Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Ale co sie dziwic ze tak grala defensywa skoro nasz Leo ciagle powoluje zawodnikow nie bedacych w formie. Gdyby na lewej stronie zagral brozek to napewno ta gra by inaczej wygladala. Ale pomoc tez nie zachwycila. Wogole caly mecz to istna klapa. Jedynie nasi kibice zasluguja na gratulacje za dobry doping.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 22:44, Budep napisał:

Dlaczego nie ma w kadrze Baszczynskiego, Glowackiego i Brozka (piotra)?...

Piotr jest raczej za słaby na reprezentacje. Głowacki też nie jest tym piłkarzem, co kiedyś. Baszczyńskiego akurat lubię, ale nie widziałam jak on ostatnio gra (niestety nie dzierżę polskiej ligi).

PapaJaguar:
Kozak... to wiele wyjaśnia.

Tak czy inaczej - szok. Chyba nikt nie spodziewał takiego obrotu sprawy, takiego wyniku. Wprawdzie wierzę w syndrom drugiego meczu - powtarzał się wielokrotnie w wykonaniu naszych piłkarzy. Jednak sądziłam, że odbije się to tylko na stylu gry, ale wymęczymy jakoś to zwycięstwo. Niestety, rozczarowanie. Następne emocje na wiosnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

PRzez pare sekund po stracie obu bramek tylko gwizdałem z podziwu, tak bramki zawalic w tak krótkim czasie, to co zrobiła obrona woła o pomste, a głowacki nic by tu nie pomógł, chyba że tego samobója by z woleja strzelił. Kuriozum i śmiech, płacz i wszystkie inne uczucia zdawały kłębic się na boisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby tak głupio stracone pkt nie miały znaczenia w ogólnym rozrachunku, pamiętam jak porażka z łotwą uniemożliwiła nam później awans do euro 2004. Tu też przegraliśmy z drużyną z którą powinniśmy wygrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Dalej uważam ze za Borucem przede wszystkim przemawia to że regularnie gra. A Leo moze
> sobie mówić że Fabiański przegrał 8-9, dla mnie to głupie gadanie. Boruc był numerem
> jeden od dawna i jeszcze nigdy nie zawiódł. Stawianie na Fabiańskiego i zmiana bramkarza
> tylko dlatego że Boruc niby coś tam wypił byłoby nie poważne.
niestety myliłeś się...i to bardzo. nie mam z tego bynajmniej żadnej satysfakcji, taki błąd w decydujących momentach meczu to koszmar. boruc jednak zawiódł i to w być może najważniejszym momencie tych eliminacji. w poprzednich eliminacjach zawalił bramkę z armenią, kosztowało nas to 2 punkty. dziś cała drużyna zagrała słabo, ale niestety boruc zawalił najbardziej. może czas na zmiany, fabianski ma bardziej poukładane w głowie, wydaje się stabilniejszym bramkarzem.
i jeszcze tylko ocena ze sport.pl
"Artur Boruc 1 - zawalił pierwszego gola, nic nie zrobił przy drugim. Kto widział mecz, ten wie, od następnego meczu numerem jeden w polskiej bramce będzie Łukasz Fabiański. Przez Boruca Polska przegrała w Bratysławie."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się zupełnie z ta oceną nie zgadzam. Ok, zawalił pierwszego, tu nie ma żadnych wątpliwości. Ale przy drugim? Jak zwalamy każdą bramkę na Boruca to może wywalmy obrońców z kadry, bo tak jak grali dzisiaj to tylko miejsce niepotrzebnie zajmują. Krzynówek to do cholery gdzie był przy tej bramkowej akcji? Już z Czechami jak zmienił Wawrzyniaka to chrzanił na całej linii, teraz też. I niech ktoś mi powie co DWÓCH Słowaków robiło niekrytych w obrębie szesnastki? Ja rozumiem, jak obrona San Marino coś takiego odstawia, ale nasi są ponoć profesjonalistami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.10.2008 o 19:48, Vaxinar napisał:

To zależy kto czego oczekuje.

Ja mam bardzo proste oczekiwania względem naszej reprezentacji. By grała na jakimś tam stałym poziomie i prezentowała jakiś styl. A ani jednego i drugiego obecnie nie ma.

Dnia 12.10.2008 o 19:48, Vaxinar napisał:

A Ty jesteś za jego zwolnieniem? Bo ja nie. Leo ma w jednym przynajmiej rację - problem
reprezentacji Polski to nie trener, a szkolenie młodzieży. Nie ma z czego wybierać.


Ja jestem za odikonyzowaniem Leo. Leo prowadzi kadre ponad dwa lata. I tak naprawde nie ma ona ani stylu ani poziomu. Zdarzają się mecze bardzo dobre/wspaniałem takie jak z Portugalią czy też z Czechami, ale też masa meczy słabych. Przez dwa lata prowadzenia kadry nie zbudowana została stabilna obrona, która jest podstawą
budowania zespołu.
Leo jest wspaniałym mówcą, który potrafi doskonale sprzedawać wybrakowany produkt, który tworzy.
Przypomnij sobie co mówił. Na poczatku, macie takie same talenty jak w Angli, Holandii... przy ME mówił o cudach..
Trzeba przejrzeć na oczy Leo nie jest jakimś cudotwórcą, o czym świadczą wyniki w pracy z reprezentacją. Awansował do wielkiej imprezy zgadza się, tyle, że przed nim udało mu się to Engelowi i Janasowi. A ich reprezentacje miały jakiś styl i poziom (o turniejach nie mówie). A reprentacja Leo to wielka nie wiadoma. Ale czego można oczekiwać, od drużyny, która w każdym meczu gra innym zestawieniem bloku obronnego, a ostatnimi czasy nawet w każdej połowie meczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 08:48, Rzezim napisał:

Ja jestem za odikonyzowaniem Leo. Leo prowadzi kadre ponad dwa lata. I tak naprawde nie
ma ona ani stylu ani poziomu./.../czego można oczekiwać, od drużyny, która w każdym meczu gra innym
zestawieniem bloku obronnego, a ostatnimi czasy nawet w każdej połowie meczu.

Wreszcie się zgadzamy :-)
Ja mówię i piszę to już od Mistrzostw Europy, na których to sposób ustawienia i prowadzenia drużyny przez Leo bardzo mnie rozczarował. Ponadto okazało się wtedy, że po imprezie, która miała być finałem okresu budowania drużyny, tak naprawdę tej drużyny dalej nie mamy.
Czyli te 2 lata były czasem zmarnowanym.
Myślę, że za te pieniądze, które on dostaje mogliśmy mieć dużo lepszego trenera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> niestety myliłeś się...i to bardzo. nie mam z tego bynajmniej żadnej satysfakcji, taki
> błąd w decydujących momentach meczu to koszmar. boruc jednak zawiódł i to w być może
> najważniejszym momencie tych eliminacji.

Tylko w Polsce jest możliwe po jednym błędzie skreślać bramkarza. Przy drugim golu nie było żadnej jego winy, a przy pierwszym spory udział miało boisko i Dudka. Nie umniejsza to winy Boruca, ale błędy zdarzają się nawet najlepszym. Rozumiem że teraz to jest woda na młyn jego przeciwnków, ale tak jak mówiłem takie rzeczy to tylko w naszym pięknym kraju. Po jednym błędzie trzeba zapomnieć o jego świetnych interwencjach i najlepiej pewnie żeby skończył karierę reprezentacyjną. Podejrzewam że Fabiańskiego po jakimś błędzie spotka to samo - taka mentalość Polaków.

Wcale nie uważam że się myliłem i wcale nie uważam że to był najważniejszy mecz eliminacji ( wystarczy spojrzeć na tabele ) - w sumie to nic takiego się nie stało. Mieliśmy pecha, ale dalej liczymy się o w walce o awans. Ponadto wyszedł "geniusz" Leo i jego powołania. Pomijani są z niewiadomych względów całkiem nieźli zawodnicy grający w klubach, a z kolei Ci co grzeją ławę mają miejsce w kadrze.

Chcesz stawiać na Fabiańskiego który nie gra u siebie w klubie, a zobacz jak spisują się Dudka czy też Lewadnowski którzy u siebie nie grają, albo grają rzadko. I nie wiem czemu podajeśz oceny z onetu jakby to była jakas wyrocznia. Juz sam fakt że piszący mówi o błedzie Boruca przy drugim golu stawia pod znakiem zapytania jego kompetencje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście uważam, że oskarżanie Boruca o wpuszczenie bramki to przesada. Zgadzam się z przedmówcą. Zresztą w Polsce wszyscy widzą wszystko jako czarne lub białe. Po meczu z Czechami wszyscy chwalili reprezentantów, a teraz po meczu ze Słowakami totalna krytyka... Wszystko zaledwie na przestrzeni kilku dni.

To jest piłka nożna i przecież wszyscy zgodnie potwierdzą, że cała magia tego sportu polega właśnie na tym, że mecz ma 90 minut i niezależnie od tego jakie drużyny stają na przeciwko siebie, to wszystko jest możliwe. Chwila dekoncentracji i wszystko może się odwrócić o 90 stopni... Słowacy wykorzystali stworzone sytuacje i tyle. Ale jak zwykle wszyscy szukają winnych, zarówno dziennikarze, jak i kibice, żeby było o czym pisać w gazetach i na forach internetowych. Żałość... Gdy Polska wygrywa, to zaraz wszyscy są wielkimi kibicami, a jak przegrywa, to każdy próbuje być mądry... ehhh

Najlepiej niech zrobią głosowanie za pośrednictwem smsów, kto ma zostać, a kto odejść, skoro wszyscy są takimi znawcami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 08:48, Rzezim napisał:

Ja mam bardzo proste oczekiwania względem naszej reprezentacji. By grała na jakimś tam
stałym poziomie i prezentowała jakiś styl. A ani jednego i drugiego obecnie nie ma.

Zgadzamy się. Jednak - napisz mi co dla Ciebie znaczy własny styl, bo jeśli twierdzisz, że mieliśmy go za Engela czy Janasa to chyba co innego pod tym pojęciem rozumiemy.

Dnia 16.10.2008 o 08:48, Rzezim napisał:

Trzeba przejrzeć na oczy Leo nie jest jakimś cudotwórcą, o czym świadczą wyniki w pracy z reprezentacją.

Leo ma dwie zalety podstawowe:
1. Jego zdaniem tak naprawdę podstawowym problemem naszej Polski jest to, że szkolenie leży (z czym ja się zgadzam). Ciekaw jestem na jakim poziomie byłby Kuba gdybyśmy mieli szkolenie jak na zachodzie Europy. A co powiedział ostatnio pan Engel? Że jego zdaniem szkolenie w Polsce dobrze się ma (czy jakoś tak).
2. Nie przedstawia "starej polskiej myśli szkoleniowej", której już mam dość i reszta kibiców chyba też. Aczkolwiek trzeba przyznać, że ostatnio mamy trochę młodych trenerów, którzy też myślą normalnie.

Dnia 16.10.2008 o 08:48, Rzezim napisał:

Awansował do wielkiej imprezy zgadza się, tyle, że przed nim udało mu się to Engelowi i Janasowi.

Do Euro trudniej awansować niż na MŚ.

Słowacja - Polska 2:1
Boruc dał klapę, ale błędem jest skreślać go, a ja już czytam w necie jakieś pierdoły, żeby go wywalić. Mamy drugie miejsce, z którego to chyba też się awansuje (?) i jeszcze mecze przed nami. Więc ja nie panikuje. Być może troszkę za pewnie poczuliśmy się po golu.

Niemcy - Walia 1:0
Wczoraj Niemcom co dziwne zabrakło... szczęścia. Wynik powinien być o wiele wyższy, były momenty gdzie Niemcy non stop atakowali, piłka ledwo wychodziła za pole karne Walijczyków. O ile w pierwszej połowie Walijczycy mieli jeszcze sytuacje, o tyle w drugiej Niemcy jeszcze mocniej przycisnęli. Dobrze zagrał nowy numer jeden w bramce Adler, ale kapitlany mecz i brameczka Trochowskiego.

http://mundial.wp.pl/kat,1019539,title,Chce-ograc-Niemcow-na-Euro- 2012,wid,10473090,wiadomosc.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam nie wiem, co napisać o tym meczu... po prostu tragedia.
Nasz gra wyglądała słaba, może nie aż tak źle, jak w pierwszych dwóch meczach, ale widać było dużą zmianę w porównaniu do soboty. Fatalnie spisywała się w szczególności obrona, która zawiniła przy obydwóch bramkach.

@Vaxinar - niby czemu ciężej jest się dostać na Euro, niż do MŚ? Na Euro awansują 2 drużyny z grupy, a na MŚ jedna, a druga gra w barażach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2008 o 13:17, Hoplita napisał:

@Vaxinar - niby czemu ciężej jest się dostać na Euro, niż do MŚ? Na Euro awansują
2 drużyny z grupy, a na MŚ jedna, a druga gra w barażach.


Spójrz na grupy. Na ME masz więcej druźyn i wyższy poziom. Patrząc w teorii mamy groźnych przeciwników tylko w Czechach, a do ME mieliśmy Serbię, Portugalię i jeszcze kogoś. Do Euro awansować jest trudniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować