Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 05.12.2008 o 08:45, wasamir napisał:

> Deportivo układa się na 3:3 z Nancy i już Lech musi wygrać 3 bramkami.

Moim zdaniem nic takiego się nie zdarzy. Zarówno Deportivo jak i Nancy nie są pewne awansu
i powinny (zaznaczam: powinny) walczyć do końca o zwycięstwo. Jako że jestem optymistą,
stawiałbym na zwycięstwo Francuzów i awans Lecha na koszt Deportivo ;)


Powinni. Tylko równie dobrze może być tak: "Wy macie ligę, my mamy ligę. Więc nasłuchujmy wyniku z Rotterdamu i grajmy pod niego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 12:43, marcinshinoda napisał:

Szkoda jednej sytuacji, kiedy dostał podanie przed polem karnym, ale czekał aż piłka
wpadnie na lewą noge, zamiast szybko uderzyć z prawej.


Pewnie gdyby uderzył z prawej to piłka wylądowałaby w trybunach. Zawodnik powinien umieć oddać groźny strzał z obydwu nóg, Stilic ma prawą wyraźnie słabszą od lewej. Zdecydowanie musi nad tym popracować, żeby przy następnej takiej okazji już nie popełnić błędu.


@Bambusek:
No tak, tylko co wtedy gdy "nasłuchujący" wyniku dowiedzą się, że Lech prowadzi z Feynordem 3:0 (sytuacja czysto hipotetyczna) ? Nagle rzucą się do ataku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kilka spostrzeżeń po meczu Lecha:

Strasznie nieskuteczny Stilic, powinien strzelić co najmniej jednego gola z tych sytuacji co miał. Dlaczego Lewandowski wszedł tak późno? Gdyby miał na nodze te piłki co Bośniak na pewno coś by wpadło. I dlaczego wszedł za Peszkę, który ma "żelazne płuca" i pewnie jego szybkość przydałaby się w końcówce, a nie za Wilka, który w ostatnim kwadransie ledwo biegał, a i nie miał siły mocno podać? Genialnie za to grał Arboleda, pokazał, że nie tylko jest świetnym obrońcom, ale także świetnie atakuje i dysponuje znakomitą szybkością. nasz prezydent za miast szlajać się po Azji powinien raczej jak najszybciej przygotować mu polski paszport, bo takiego defensora to dawno w Polsce nie było. Ogólnie mecz był bardzo fajny i świetnie oglądało się nieustanne ataki obu drużyn. Liczę na awans Lecha w ostatniej kolejce.



Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2008 o 22:52, Bambusek napisał:

Załóżmy, że Lech nie zlami w Holandii i wygrają te 2:0. Wtedy ma 5 punktów i stosunek
bramek 6-5. Więc przy remisie Deportivo 0:0, 1:1 i 2:2 nasi awansują. Przy 3:3 już awansują
Hiszpanie, bo więcej bramek strzelą. Tylko Lech ciągle musi wygrać w Holandii. Ja wiem,
że tabela pokazuje, że są na to duże szanse. Tyle, że Lech gra na musiku, Feyenord nie
musi nic. Nigdy się nie gra dobrze pod ciśnieniem.

Jeżeli Deportivo zremisuje choćby to 3:3, a Lech wygra 2:0 to sytuacja będzie następująca:

Nancy - 5 pkt, 11-9
Lech - 5 pkt, 6-5
Deportivo - 5 pkt, 7-7

Stosunek bramek Kolejorz miałby lepszy niż Deportivo i to Poznaniacy by awansowali. Liczy się różnica bramek, a nie to, kto więcej ich strzelił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 15:36, caramondl napisał:

nieustanne ataki obu drużyn

No Deportivo nie szalało wczoraj, mają szczęście, że ich bramkarz świetnie bronił.
___________________________________________________________________

Co decyduje o wyjściu z grupy Pucharu UEFA, w przypadku równej liczby punktów?
1) Różnica goli
2) Większa liczba goli strzelonych
3) Większa liczba goli strzelonych na wyjeździe
4) Większa liczba zwycięstw
5) Większa liczba zwycięstw na wyjeździe
6) Lepszy współczynnik UEFA (Lech ma najgorszy w grupie)

Lech awansuje jeśli:
1) Wygra z Feyenoordem a w meczu Deportivo - Nancy nie padnie remis.
2) Jeśli w meczu Deportivo - Nancy padnie remis, Lech musi wygrać z Feyenoordem co najmniej dwoma bramkami.
3) Wygra z Feyenoordem 1:0, a mecz Deportivo - Nancy zakończy się bezbramkowym remisem

Jeśli Lech wygra 1:0, a spotkanie Deportivo - Nancy zakończy się remisem 1:1, Polacy i Hiszpanie będą mieli tyle samo punktów (5) oraz bramek strzelonych i straconych (5-5). W takiej sytuacji o awansie zadecyduje większa liczba bramek strzelonych na wyjeździe. Tych więcej będzie miał Lech.

źródło sport.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Teraz do sedna sprawy.Jeśli uważacie że Lech zagrał wczoraj bardzo dobrze to chyba oglądaliśmy
inny mecz.


Zagrał naprawdę dobre spotkanie, chyba najlepsze w fazie grupowej PUEFA, może to ty oglądałeś inny mecz? Gdyby nie Aranzubia ten mecz zakończył by się co najmniej 3:1 i wtedy pewnie nie pisałbyś tak..

Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Do 30-35 minuty gospodarze przecież nie istnieli na boisku,a Deportivo zadowolone po
strzeleniu bramki nie napierało aż tak bardzo-inaczej schodzilibyśmy z większą ilością
bramek do szatni.Dopiero pod koniec zaczęli grać w miarę poprawnie,czego rezultatem bramka
.Fajnie rozklepana obrona.


Rzadko sie zdarze by zaczynać mecz przegrywając.. Deportivo grało jak te wszystkie polskie drużyny w konfrontacjach z zachodnimi klubami.. czyli strzelić bramkę a potem obrona Częstochowy.. i to tak wyglądało, do czasu tego rozklepania Hiszpanie trzymali się dzielnie, ale jak zaczęli bardziej atakować w końcówce pierwszej połowy to widziałeś co sie działo.. Lech mógł strzelić i powinien nie jedną a co najmniej ze dwie bramy, więc nie zgodzę sie z tobą że jakby Deportivo napierało to schodzilibyśmy z większą ilością bramek do szatni..

Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Druga połowa miła dla oka,ale pod względem piłkarskim słabiutko,brak jakiegokolwiek rozegrania.Wszytko
zarówno od strony Hiszpanów jak i Lecha opierało się na przejęciu piłki i strzale.Lech
powinien przytrzymać piłkę rozegrać ją trochę dłużej wtedy przeciwnik pogubiłby się do
końca.


Pod względem piłkarskim słabo? rozegranie to dla ciebie atak pozycyjny?
Świetnie w tym meczu rozgrywali piłke zarówno Muraś i o dziwo Manu, który po oddaniu piłki, szedł za akcją i miał co najmniej jedno stuprocentową sytuacje, po akcji z Rengifo, kiedy uderzył najgorzej jak mógł..

Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Mam jeszcze takie pytanie kto po zejściu Peszko grał na prawym skrzydle,chyba nikt i
tak sytuacja powtarza się trzeci raz z rzędu.


Wojtkowiak :p przecież Kolejorz często tak na prawdę gra bez klasycznych skrzydłowych ich miejsce zastępują obrońcy, tak było ja Wilk był w słabszej formie na lewej stronie, dlaczego miało by być inaczej na prawym skrzydle?

Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Stilić to albo nie miał dzisiaj dnia,albo zaczyna gwiazdorzyć. Smuda też to widział co
bdb uchwyciła kamera w 2 sytuacjach kiedy zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów
strzelał.Jeszcze sytuacja która pokazuje jak wiele jeszcze ten zawodnik musi się nauczyć,chodzi
mi o moment kiedy piłka turla się (wolniej już nie można),obrońca reaguje prawidło i
próbuje przeciąć strzał na bramkę jednak nie wie,że Bośniak ma tylko jedną nogę sprawną.


To nie był jego dobry mecz, strzelał często niepotrzebnie, i sytuacje jw.. Fajnie ze oglądał ten mecz podobno jego ojciec, myśle ze po tym co obejrzał nie będzie namawił Semira to szybkiej zmiany barw, bo zobaczył że jego syn ma jeszcze spore braki w umiejętnościach..

Dnia 05.12.2008 o 11:05, Gregory171 napisał:

Jest jeszcze bramkarz.Tutaj się dziwę bo w kraju który podobno słynie ze szkolenia bramkarzy
nasz jedynak w Europie posiada dwóch przeciętnych bramkarzy.Może warto odwiedzić Szamotuły,albo
wysłać szpiegów na Łazienkowską?


Zarówno jak broni Kotor czy Turina nie czuje tego spokoju jak w przypadku Boruca w repre.

O Polaków dobrych na tą pozycję to można zapomnieć.. najlepsi na zachodzie, a ci co zostali jeszcze w naszej lidze, to prędzej wyjadą na zachód.. Na młodego utalentowanego nie ma co stawiać, bo taki mimo wszytko musi się ograć (poza tym Lech takiego ma Paweł Linke, kolesia chciał kilka lat temu Arsenal, Smuda mówi że chłopach ma wszystko co potrzebuje bramkarz, problem w tym że jest za miękki, a bramkarz musi być "bandziorem" według Franza i coś w tym jest.. patrz Boruc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:

Zagrał naprawdę dobre spotkanie, chyba najlepsze w fazie grupowej PUEFA, może to ty oglądałeś
inny mecz? Gdyby nie Aranzubia ten mecz zakończył by się co najmniej 3:1 i wtedy pewnie
nie pisałbyś tak..


Dla mnie lepiej zagrali z Nancy(wtedy brak koncentracji pozbawił 3 pkt,ale to rzecz gustu)
Aranzubia wybronił tylko 3 strzały(1-na końcu połowy,2-po rożnym dla Lecha,3-jak z wolnego strzelałStilić) reszta to były strzały na przypał w stronę a nie w światło bramki.Chyba że liczysz strzały w trybuny i np wzdłuż linii Arboledy.Bramkarz Deportivo zagrał dobry mecz(śmiałe wyjścia,pewny chwyt itd.),ale czy my musimy liczyć na błędy(jak z Nancy i CSKA)

Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:

> Do 30-35 minuty gospodarze przecież nie istnieli na boisku,a Deportivo zadowolone
po
> strzeleniu bramki nie napierało aż tak bardzo-inaczej schodzilibyśmy z większą ilością

Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:

Rzadko sie zdarze by zaczynać mecz przegrywając.. ......................, więc nie zgodzę
sie z tobą że jakby Deportivo napierało to schodzilibyśmy z większą ilością bramek do szatni..

Własnie sobie odpowiedziałeś dlaczego był remis bo obie drużyny miały kiepskich napastników

Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:

Pod względem piłkarskim słabo? rozegranie to dla ciebie atak pozycyjny?

Atak pozycyjny polega a/udziale dużej liczbie graczy b/dużej i dokładnej liczbie podań c/mniejszej ilości przebytej drogi biegnąc d/zajęcie określonych pozycji przez zawodników-najważniejsze.
Lech grał piłkę szybką-Wilk i Peszko wypruwali sobie płuca na skrzydłach biegając za/z piłką.Lech nie grał jedną określoną taktyką(zmodyfikowaną kontrą z pressingiem?).Więcej spokoju i granie przez chwilę atakiem pozycyjnym skoro widać że "huragan" z początku 2 połowy nie przynosi wymiernych skutków zostawiłoby więcej sił na końcówkę meczu z której w PUEFA słynie Lech.

Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:

dlaczego miało by być inaczej na prawym skrzydle?

Tylko w tym momencie widać tą wyrwę na skrzydłach,jak na razie zostali za to tylko raz skarceni właśnie w meczu z Nancy

Dnia 06.12.2008 o 14:40, Paoro napisał:


O Polaków dobrych na tą pozycję to można zapomnieć..

Linke pamiętam jeszcze z Amiki i Odry,ale grał wtedy tylko w rezerwach
Właśnie dziwi mnie to dlaczego tylko Legia może mieć dobrych bramkarzy,w każdym innym klubie młodzi dobrze zapowiadający się kończą jako "dobrzy zapowiadający się".Szatański plan to wypożyczyć do Legii na rok lub dwa takiego bramkarza i mamy spokój.(Wisła podobno kupuje gracza ligi Fińskiej na tą pozycję,a podobno Cebanu jest taki super-hiper,działcze to się chyba nigdy niczego nie nauczą).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 16:11, Gregory171 napisał:

Właśnie dziwi mnie to dlaczego tylko Legia może mieć dobrych bramkarzy,w każdym innym
klubie młodzi dobrze zapowiadający się kończą jako "dobrzy zapowiadający się".


Dwa słowa: Krzysztof Dowhań. Ten człowiek sprawia, że Legia nigdy się nie martwi o bramkarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 16:11, Gregory171 napisał:

Dla mnie lepiej zagrali z Nancy(wtedy brak koncentracji pozbawił 3 pkt,ale to rzecz gustu)
Aranzubia wybronił tylko 3 strzały(1-na końcu połowy,2-po rożnym dla Lecha,3-jak z wolnego strzelałStilić)


Tylko 3 strzały obronił? Chyba aż.. ile ty byś chciał żeby bramkarz takich sytuacji 100% bronił? poza tym gra bramkarza to nie tylko obrona strzałów, dobre wyjścia, skracanie kąta - sytuacja z końcówki pierwszej połowy, gdy Rengifo nie trafił do bramki, bo bramkarz skrócił kąt, do tego świetne wyjście, przy tym jak Stilić dostał piłkę.. naprawdę koleś robił więcej niż pewnie od niego wymagano, gdyby puścił bramke więcej nikt by nie mógł mieć do niego żalu, szkoda że w Lechu nie ma takiego bramkarza :/

Dnia 06.12.2008 o 16:11, Gregory171 napisał:

Lech grał piłkę szybką-Wilk i Peszko wypruwali sobie płuca na skrzydłach biegając za/z
piłką.Lech nie grał jedną określoną taktyką(zmodyfikowaną kontrą z pressingiem?).Więcej
spokoju i granie przez chwilę atakiem pozycyjnym skoro widać że "huragan" z początku
2 połowy nie przynosi wymiernych skutków zostawiłoby więcej sił na końcówkę meczu z której
w PUEFA słynie Lech.


W drugiej połowie to obie drużyny podkręciły ostro tępo, w Kolejorzu podzielili się na dwie grupy, ci z tyłu i z przodu, pierwsi zostali na własnej połowie i odbierali piłkę, drudzy czekali aż jakaś piłka poleci w ich stronę i buch na bramkę Deportivo.. taka była taktyka ;)

To nie pierwszy raz gdy Lech grał tak jak w końcówce tego meczu, podobnie było z Legią gdzie też był remis - wynik z jednej strony korzystny.. z drugiej mogło by być lepiej, to nie był szaleńczy atak, bo wynik w sumie nie najgorszy przy perspektywie meczu z Feyenoordem.. ale taki pół-szaleńczy ;p

Dnia 06.12.2008 o 16:11, Gregory171 napisał:

> dlaczego miało by być inaczej na prawym skrzydle?
Tylko w tym momencie widać tą wyrwę na skrzydłach,jak na razie zostali za to tylko raz
skarceni właśnie w meczu z Nancy


Wojtkowiak gra bardziej ofensywnie niż po lewej stronie Djurdievic, więc może to dlatego, ale taktyka jest taka jak mówie bez takich tradycyjnych skrzydłowych, zresztą duża wymienność pozycji, Smuda nie lubi monotonni spójrz co robi z Arboledą, przecież Manu lata czasem od bramki do bramki..
Taktyka podobno wzorowana na AC Milan, nie wiem jak tam teraz włosi grają, ale kilka lat temat tak własnie w Milanie było, pamiętasz ofensywne wejścia Cafu?

Dnia 06.12.2008 o 16:11, Gregory171 napisał:

> O Polaków dobrych na tą pozycję to można zapomnieć..
Linke pamiętam jeszcze z Amiki i Odry,ale grał wtedy tylko w rezerwach
Właśnie dziwi mnie to dlaczego tylko Legia może mieć dobrych bramkarzy,w każdym innym
klubie młodzi dobrze zapowiadający się kończą jako "dobrzy zapowiadający się".Szatański
plan to wypożyczyć do Legii na rok lub dwa takiego bramkarza i mamy spokój.(Wisła podobno
kupuje gracza ligi Fińskiej na tą pozycję,a podobno Cebanu jest taki super-hiper,działcze
to się chyba nigdy niczego nie nauczą).


Tak jak Bambusek pisze, oni mają zajedobrego trenera bramkarzy.. nie ma co, ale tego trzeba im pozazdrościć, podobno angielskie kluby chciały tego trenera.. Nie pojechał? w sumie dobrze ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

realna szansa na awans jest. myslę, ze deportivo nie zagra kunktatorsko i pokonają nancy. trzeba bardziej martwic się o własna grę, jak pokonać feyenoord, który wcale przed własna publicznością nie będzie chciał przegrywać. mimo, że nie grają o nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 19:03, Paoro napisał:

Tak jak Bambusek pisze, oni mają zajedobrego trenera bramkarzy.. nie ma co, ale tego
trzeba im pozazdrościć, podobno angielskie kluby chciały tego trenera.. Nie pojechał?
w sumie dobrze ;p


Dokładniej to chcieli go w Arsenalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2008 o 19:33, Bambusek napisał:

Dokładniej to chcieli go w Arsenalu.


I order mu za to że nie poszedł tam, tylko pracuje na chwałę Legijnej Szkoły Bramkarskiej. W tym kraju takich fachowców to ze świecą szukać.
Panie Krzysiu - Pełen Szacun:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za 9 minut czeka nas niezłe widowisko. Barcelona podejmie Valencię. To nie tylko pojedynek drużyn ze ścisłej czołówki, ale też dwóch świetnych snajperów, którzy okupują czub tabeli najlepszych strzelców - Davida Villi i Samuela Eto''o. Barca niesiona ostatnimi zwycięstwami jest faworytem, dodatkowo mecz będzie rozegrany na Camp Nou, przy dopingu 100 000 ludzi. Do boju, Blaugrana! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

4:0 dla Barcy. Potencjalnie najcięższy miesiąc a tutaj najpierw 3:0 z Sevilla, teraz 4:0. A za tydzień Grand Derby.

Tymczasem Getafe kradnei punkty czołówce. Remis z Barca, wygrana z Realem, teraz remis z Villareal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Barca ma wszelkie predyspozycje, żeby wysoko wygrać Gran Derby, ale paradoksalnie może jej to przeszkodzić. Presja na piłkarzach, którzy rozgrywają rewelacyjny sezon, będzie ogromna, ale miejmy nadzieje, że Katalończycy sobie poradzą. Do składu prawdopodobnie wróci Iniesta i na pewno Eto''o, więc będzie się działo. ;) Dzisiaj liczymy na Sevillę. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jak mówisz( i jak mówi Leszek Or(ł)owski). Kibice Barcelony widząc formę Realu, a właściwie jej brak, oraz to w jakiej dyspozycji są ich podopieczni, będą pewnie oczekiwali wyniku 3-0, jeśli nie większego. Chociaż nie biorą pod uwagę tego, że Gran Derby zawsze rządziły się swoimi prawami. Jakby nie patrzeć socios Realu, wybaczą im wszystko jeśli rozniosą Blau Granę, więc może, a wręcz musi być ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako kibic Barcelony, zresztą socio także, oczekuję wyniku 1-0 albo 9-8 lub 100-99. Obojętnie po jakiej grze, obojętnie jaki wynik, byle byśmy mieli więcej strzelonych goli. Pięknej gry w tym sezonie nie brakuje, więc najważniejsze to wygrać...pierwsze GD od 3 lat! Ostatni raz bowiem zwyciężyliśmy w pamiętnym spotkaniu na SB w 2005 roku 3-0. Powtórka byłaby mile widziana, ale jak mówię, najważniejsze są trzy punkty, które pozwolą odskoczyć Realowi (zakładając, że dzisiaj wygra) na 9 oczek.

A co do wczorajszego meczu - niesamowite. Dawno czegoś takiego nie widziałem, fantastycznie Henry, fantastycznie Alves, fantastycznie Toure (asysta...), fantastycznie Abidal, fantastycznie drużyna po prostu. Wielkie brawa należą się wszystkim.

No ale przed GD jeszcze Szachtar...najważniejsze, żeby nikt nie doznał żadnej kontuzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Guardiola pomyśli to wystawi z Szachtarem rezerwowych. LM niby, ale nie ma sensu narażać głównych graczy w sytuacji, kiedy awans i tak jest już pewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolejorz w dzisiejszym meczu pokazał, że jak najbardziej zasłużyli, aby zostać mistrzem jesieni.
Już widzę miny Legionistów, po tym jak mówili, że to oni zostaną liderem ;D.
Wybacz to nie miała być odpowiedź ;x.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować