Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Pragnę zaznaczyć że Polska od początku grała w dziesięciu. Mowa tu oczywiście o Żurawskim, równie dobrze można było wbić kołek w głowę i podpisać Żurawski. Najlepsze jest to, że w wywiadzie po meczu widocznie się obraził bo na pytanie zadane przez Romana Kołtonia odpowiedział że jest zmęczony. Przeprawszam bardzo, ale czy? chyba nic nierobieniem. Rozumiem że tacy piłkarze jak Jeleń, Smolarek i cała defensywa może być wyczerpana, ale Żurawski?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oglądam ten obraz nędzy i rozpaczy i zastanawiam się jak mogliśmy przegrać z Ekwadorem...
O Kostaryce tylko przez litość nie wspomnę, bo to czarna rozpacz była.
Najnudniejszy mecz podczas tego mundialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to do domu.
Było miło, ale się skończyło.
Asta la vista, baby!
Co Ty wiesz o kopaniu.
Powtórka z Korei.

Moge się założyć, że któryś z tych tytułów jutro zobaczymy w gazetach. Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozwalił mnie teraz komentator meczu Anglia - Trynidad&Tobago.
"Gerrard trafił tam, gdzie najbardziej boli, nawet tak doświadczonego piłkarza jak Yorke" :))))
Ja wątpię czy tutaj cokolwiek zależy od doświadczenia piłkarza :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 17:17, HumanGhost napisał:

Co Ty wiesz o kopaniu.

Jak dla mnie tytuł roku. Powinieneś szybko sprzedać jakiejś gazecie zanim podpatrzą tu, na forum ;-D

Obejrzałem konferencję prasową Janasa i Bartka Bosackiego. Ten ostatni miał pretensje do dziennikarzy, że krytykowali grę zawodników w pierwszym meczu, nie widząc tam żadnych pozytywów (nie jest to prawdą, bo przecież wszyscy chwalili grę Smolarka), ale gdy go w kilkanaście minut później zapytano jakie on sam widzi pozytywy w grze Polaków, to podał jedynie dobrą grę w meczu z Niemcami, a więc w meczu drugim.
Na konferencji padały też (nieśmiałe na razie) głosy na temat ewentualnej dymisji Janasa. Janas zdecydowanie dawał do zrozumienia, że do dymisji sam się podawać nie zamierza.

Jednak myślę, że dużo tu będzie zależało od ostatniego meczu. Czy wreszcie stać nas będzie na strzelanie na bramkę a przede wszystkim zdobycie choć jednego gola.
BTW. Statystyki po meczu z Niemcami mówiły, że strzelaliśmy na bramkę Niemców 3 razy.
Dwa strzały pamiętam. Na początku pierwszej połowy Żyrawski "strzelił" a właściwie podał piłkę do Lehmanna, oraz w drugiej połowie strzał Jelenia, dość silny, jednak wprost w ręce Lehmanna, który nie miał najmniejszego problemu z tą piłką. Innych nie zauważyłem, chyba że jakieś dośrodkowanie w kierunku bramki zaliczono nam jako strzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 18:42, A-cis napisał:

(...)
Obejrzałem konferencję prasową Janasa i Bartka Bosackiego. Ten ostatni miał pretensje do dziennikarzy,
że krytykowali grę zawodników w pierwszym meczu, nie widząc tam żadnych pozytywów (nie jest
to prawdą, bo przecież wszyscy chwalili grę Smolarka), ale gdy go w kilkanaście minut później
zapytano jakie on sam widzi pozytywy w grze Polaków, to podał jedynie dobrą grę w meczu z Niemcami,
a więc w meczu drugim.


Co nie zmienia faktu, że "dziennikarzy" mamy żałosnych. Zadufane w sobie święte krowy, które nawet nie są w stanie zrobić jakiejś afery przeciwko Niemcom. Tamtejsza prasa wyśmiewała naszych graczy (pomijam tutaj co robili pseudokabareciarze) i puściła plotkę o konflikcie w naszym zespole. Widział ktoś, żeby nasi próbowali propagować coś na temat rzekomej antypatii Ballacka do Klinsmanna?

Dnia 15.06.2006 o 18:42, A-cis napisał:

Na konferencji padały też (nieśmiałe na razie) głosy na temat ewentualnej dymisji Janasa. Janas
zdecydowanie dawał do zrozumienia, że do dymisji sam się podawać nie zamierza.


Podejrzewam, że zostanie. Listek chyba za bardzo się niego przywiązał. Lepszy cichy, niemedialny i nieprzekonujący Janas niż jakaś gwiazda mediów Juruś Engel, nad którym nie można aż tak panować. Z drugiej jednak strony nasz trener strasznie psuje wizerunek reprezentacji w oczach opinii publicznej, a co za tym idzie potencjalnych sponsorów. W ogóle byłem w szoku jak zobaczyłem reklamę pewnej gazetki, którą zachwala Janas :D

Jeśli już miałoby dojść do jakiejś zmiany, to błagam - niech to będzie trener zagraniczny! Zaden tam Kasperczak, którego nie wiedzieć czemu wszyscy mają za cudotwórcę, tylko ktoś "z zewnątrz", który bardziej obiektywnie popatrzy na całą sytuację. Najlepszy byłby Hiddink ;-), ale bodajże Rosja już sobie zaklepała. Niemniej jednak trenerów Holendrzy mają znakomitych. Według mnie trener-stranieri bardziej by się sprawdził, wystarczy popatrzeć na zmiany, przede wszystkim mentalne, jakie zaszły w kadrze siatkarzy po zatrudnieniu Raula Lozano.

Dnia 15.06.2006 o 18:42, A-cis napisał:

Jednak myślę, że dużo tu będzie zależało od ostatniego meczu. Czy wreszcie stać nas będzie
na strzelanie na bramkę a przede wszystkim zdobycie choć jednego gola.
(...)


Po tym co dzisiaj zobaczyłem w meczu Kostaryka-Ekwador to raz - nie mogłem uwierzyć jakim cudem przegraliśmy pierwszy mecz, a dwa - jeśli nie walniemy Kostaryce co najmniej trzech bramek, to będzie znaczyło, że jednak faktycznie jesteśmy słabi na tym mundialu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:06, .Darnok napisał:

Widział ktoś, żeby nasi próbowali propagować coś na temat rzekomej antypatii Ballacka
do Klinsmanna?


A Ty nie ? :/
Bez jaj Darnok, już o tym tutaj pisałem, w dwóch gacetach polskich o tym czytałem, że Ballack lubi się rządzić, a Klinsmann nie lubi jak mu się wchodzi w parade i ostatnio u nich coś nie tak.
A po meczu Niemcy - Kostaryka nagle euforie bo po golu Ballack uściskał się z Klinsmannem - wielka zgoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:06, .Darnok napisał:

W ogóle byłem w szoku jak zobaczyłem reklamę pewnej gazetki, którą zachwala Janas :D

Ta reklama to niezły koszmarek :/ Wczoraj jak ją zobaczyłem po meczu (a pałałem wtedy żądzą zemsty) to miałem ochotę wywalić telewizor za okno...

Dnia 15.06.2006 o 19:06, .Darnok napisał:

Jeśli już miałoby dojść do jakiejś zmiany, to błagam - niech to będzie trener zagraniczny!

Jak znam polskie realia, to żaden Hiddink, tylko Liczka (nazwiska proszę traktować jako symbole ;)). To ja już wolę Kasperczaka. Nie wiem, czemu go nie lubisz, ale moim zdaniem z reprezentacją mógłby sobie poradzić. Przynajmniej z afrykańskimi pracował z sukcesami.
Na widok Janasa mam wysypkę i nie dopuszczam nawet myśli, że może zostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:11, Vaxinar napisał:

(...)
A Ty nie ? :/
Bez jaj Darnok, już o tym tutaj pisałem, w dwóch gacetach polskich o tym czytałem, że Ballack
lubi się rządzić, a Klinsmann nie lubi jak mu się wchodzi w parade i ostatnio u nich coś nie
tak.
A po meczu Niemcy - Kostaryka nagle euforie bo po golu Ballack uściskał się z Klinsmannem -
wielka zgoda.


Jest zasadnicza różnica pomiędzy walnięciem na pierwszą stronę olbrzymiego tytułu mówiącego o konflikcie w naszym zespole a zamieszczeniem drobnej wzmianki o różnicy poglądów między kapitanem a trenerem reprezentacji Niemiec gdzieś w środku gazety, jak zrobił chociażby "PS".

Chodzi mi przede wszystkim o okres przed samym meczem obydwóch reprezentacji. Niemieckie media, co prawda opromienione wygraną w pierwszym meczu, skupiały się przede wszystkim na wyliczaniu naszych wad. Z kolei nasi pismacy woleli oburzac się zachowaniem Janasa. Fakt, że przed samym meczem w większości gazet ukazywały się artykuły w których wyrażane były nieśmiałe nadzieje i wiara w ewentualny sukces w potyczce z naszymi sąsiadami. Niemniej jednak były to głosy o nieporównywalnie mniejszym oddźwięku niż wcześniejsza krytka trenera czy opisywanie rzekomych sytuacji wewnątrz kadry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh co za dzień O_o. Nie dość, że Ekwador wygrał z Kostaryką 3:0. To na dodatek Jaga przegrała z Arką 2:0. Druga bramka była samobójcza O_o.
Nie ma co się łamać może w Gdyni wygramy 3:0 :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:19, walgierz napisał:

(...)
Jak znam polskie realia, to żaden Hiddink, tylko Liczka (nazwiska proszę traktować jako symbole
;)).


WYPLUJ TO! :)
Nawet mnie nie denerwuj taką symboliką :P


>To ja już wolę Kasperczaka. Nie wiem, czemu go nie lubisz, ale moim zdaniem z reprezentacją

Dnia 15.06.2006 o 19:19, walgierz napisał:

mógłby sobie poradzić. Przynajmniej z afrykańskimi pracował z sukcesami.
Na widok Janasa mam wysypkę i nie dopuszczam nawet myśli, że może zostać...


Czemu myślisz, że go nie lubię? :) Wręcz przeciwnie, w końcu jeden z najlepszych trenerów (patrząc na wyniki na krajowym podwórku to najlepszy) jacy kiedykolwiek pracowali w Wiśle.
On ma niestety taki zły nawyk, że lubi się przywiązywać do nazwisk, niezależnie od tego jak dany zawodnik się spisuje (w sumie przerabiamy to z każdym selekcjonerem, podejrzewam, że Heniek też znalazłby swojego Mile i Rasiaka). Za cholerę nie mogłem pojąć, dlaczego taki zawodnik jak Strąk występował swego czasu w pierwszym składzie...
Mógłbym pisać bez końca o wadach i zaletach, teraz raczej szkoda na to czasu. Najwazniejsze żebyś nie myślał, że go nie lubie :)


Cholera, angielski Rasiak strzelił gola na 1-0 :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:33, Tomislav napisał:

Ehhh co za dzień O_o. Nie dość, że Ekwador wygrał z Kostaryką 3:0. To na dodatek Jaga przegrała
z Arką 2:0. Druga bramka była samobójcza O_o.
Nie ma co się łamać może w Gdyni wygramy 3:0 :D.


Gdyby nie katastrofalna postawa na początku rundy jesiennej to Jagiellonia już dawno świętowałaby awans do ekstraklasy, a w barażach męczyłby się LKS. Szkoda, ale niestety drużyna sama sobie winna. Choć może wygrają w rewanżu 3-1 ;)

Stawowy przyszedł do Gdyni w bardzo trudnej sytuacji i jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, to uratuje im pierwszą ligę. Jestem ciekaw postawy tego zespołu w najbliższym sezonie, o ile zwycięsko zakończą rywalizację barażową. Stawowy może z nich stworzyć naprawdę ciekawą ekipę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 19:55, .Darnok napisał:

(...)
Gdyby nie katastrofalna postawa na początku rundy wiosennej* to Jagiellonia już dawno świętowałaby
awans do ekstraklasy, a w barażach męczyłby się LKS. Szkoda, ale niestety drużyna sama sobie
winna. Choć może wygrają w rewanżu 3-1 ;)

Stawowy przyszedł do Gdyni w bardzo trudnej sytuacji i jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego,
to uratuje im pierwszą ligę. Jestem ciekaw postawy tego zespołu w najbliższym sezonie, o ile
zwycięsko zakończą rywalizację barażową. Stawowy może z nich stworzyć naprawdę ciekawą ekipę.


Wersja poprawiona :)
Chodziło mi o wiosnę rzecz jasna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Janas: "Nie podam się do dymisji"
Nawet nie musisz... Ciekawe ile jeszcze pobędziesz na stanowisku trenera :/

PS - slyszeliscie o kolesiu, który po meczu wywalił telewizor przez okno i potem sam wyskoczyl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować