Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Mam pytanie. ;)
KIEDY dokładniej, można się spodziewać w przeglądzie sportowym skarbu kibica polskiej ligi ? Wrzesień ? Październik ? Sierpień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 00:06, Vaxinar napisał:

? Wrzesień ? Październik ? Sierpień ?

Zazwyczaj jest na kilka dni przed ligą. Max. 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 00:06, Vaxinar napisał:

KIEDY dokładniej, można się spodziewać w przeglądzie sportowym skarbu kibica polskiej ligi
? Wrzesień ? Październik ? Sierpień ?

Pierwsza liga (ekstraklasa) startuje już w lipcu (w połowie, czy pod koniec; data mi wyleciała z głowy), więc na początku lipca powinieneś się spodziewać owego skabu kibica.W Październiku, to już będzie końcówka rundy jesiennej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:04, walgierz napisał:

Zgadzam się. Ale ta czerwona kartka to wina Janasa, a nie Sobolewskiego. Dlaczego?

Wybacz, ale nie mogę się z czymś takim zgodzić. Czerwona kartka to konsekwencja drugiej żółtej. Odpowiedzialność za to kartkę tylko i wyłącznie zawodnik. To on fauluje on ponosi odpowiedzialność za swój czyn. Janas mógł ściągnąć Sobolewskiego, tu popełnił błąd. Ale pisanie, że kartka to jego wina jest moim zdaniem pomyłko. Może również bramki, które straciliśmy z Ekwadorem to wina Janasa? Jeśli tak to ok nie mam pytań.

Dnia 15.06.2006 o 23:04, walgierz napisał:

(...) Toż to piłkarski alfabet.
Ale to tylko moje zdanie. Nie jako eksperta, ale jako kibica.

Wiesz, że w Polsce jest 38 mln osób znających się na piłce. Na nasze nieszczęście 11 z nich zawsze biega po boisku.
Kibic = ekspert.

Mógł, gdyby - na tym polega urok piłki.

Pozwole sobie na przedwczesne porównanie drużyn Janasa oraz Engela na Mistrzostwach Świata.
Pierwsze mecz w Niemczech to kalka tego z Korei. Mecze były identyczne jeśli chodzi o przebieg. Bramki padały po błędach obrońców. Byliśmy nieskuteczni w ataku i nie spraiwaliśmy zagrożenia zarówno przeciwko Korei oraz Ekwadorowi (w obu przypadkach przed mundialem każdy traktował, grupe za łatwo i widział nas w 1/8)
Drugi mecz
Janas - dwie zmiany, w skladzie i zmiennicy grali najlepiej.(choć w przed meczowym sypaniu pieprzu, "eksperci" mówili będzie brakowało Szymkowiaka, Bosacki jest niedoświadczony, po meczu wszyscy "eksperci" chwalili te zmiany) Rezultat 1-0 porażka dwuktronie mniejsza niż w poprzednim meczu. Szymkowiaka? Tylko z którego meczu? Osobiście nie pamiętam dobrego meczu Szymkowiaka (na pewno takowy rozegrał w kadrze, ale nie pamiętam takiego, byłbym wdzięczny za przypomnienie. Mecz walki jakiej dawno nie bylo widać u naszych zawodników.
Engel - brak zmian granie na przełamanie.I nasi się przełamali stracili 2x więcej bramek niż w poprzednim meczu
Walka? Nie było.

Pełniejsze porównanie będzie możliwe po ostatnim meczu, jeśli kadra Janasa wygra to będzie + dla niego.

Moim zdaniem cztery lata temu + elimnacje mieliśmy o wiele mocniejszy zespół niż teraz. Dlaczego wystarczy spojrzeć na liste naszych reprezentantów i to w jakich grali klubach wtedy a w jakich grają teraz (4 lata temu nie było problemu grzania ławy przez większość naszych reprezentantów, wtedy mieliśmy o wiele "lepszych" zawodników. Nie mniej jednak naszemu zespołowi zdażały się wpadki jak z Białorusią - 4-1 w eliminacjach (a podczas eliminacji za kadencji Janasa nie było takich wpadek). Engel miał o wiele lepszych zawodników, niż Janas, a mimo to nie potrafił nimi grać dobrze. Pomijam fakt, że jakoś zmorą jest to, że nasi zawodnicy nie są przygotowani do Mistrzostw zarówno teraz i cztery lata temu. To wina trenera czy piłkarzy?
Polski ból to, że nie jestesmy racjonalnie ocenić możliwości naszej drużyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.06.2006 o 05:53, paweusz napisał:

Pierwsza liga (ekstraklasa) startuje już w lipcu (w połowie, czy pod koniec; data mi wyleciała
z głowy), więc na początku lipca powinieneś się spodziewać owego skabu kibica.W Październiku,
to już będzie końcówka rundy jesiennej :)


Liga startuje 29 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 05:53, paweusz napisał:

Pierwsza liga (ekstraklasa) startuje już w lipcu (w połowie, czy pod koniec; data mi wyleciała
z głowy), więc na początku lipca powinieneś się spodziewać owego skabu kibica.W Październiku,
to już będzie końcówka rundy jesiennej :)

Początek to za wcześnie poniewarz składy były by nieaktualne. Skarb kibica ukazuje się zazwyczaj tydzień przed początkiem ligi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

heh, w grupie angielskiej znalazly sie 4 druzyny wybitnie grajace do tylu. problemem anglikow jest lampard, wszyscy w anglii to wiedza oprocz erikssona. frankie woogle nie podaje i wali z kazdej pozycji na brmke kiedy nie trzeba a jak trzeba to pudluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Zna ktos moze nazwe piosenki w ktora jest oficjalnym hymnem Niemiec na MŚ? (nie chodzi mi o hymn mistrzostw świata)
Padaja w niej trzy daty, a dokladnie 2 razy daty w ktorych Niemcy byli mistrzami i rok 2006.
Teledysk czasami leci na MTV, piosenka jest spiwana przez trzech (lub czterech) gosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 07:27, Rzezim napisał:

Może również bramki, które straciliśmy z Ekwadorem to wina Janasa? Jeśli tak to ok nie mam pytań.

Pośrednio tak. Kto zjechał piłkarzy na zgrupowaniu? Widać było brak świeżości, tym mocniej na tle reszty drużyn. Nie uwierzę, że braki kondyzyjne to wina piłkarzy, bo grają w różnych drużynach i są przygotowywani przez różnych trenerów do sezonu. Wszystko wskazuje zatem, że błąd został popełniony na zgrupowaniu kadry. Zamiast ćwiczyć stałe fragmenty gry (po których pada mnóstwo bramek na mundialu, a które wykonujemy fatalnie), Janas wolił pogonić naszych.
Nie odniosłeś się do moich zarzutów wobec Janasa. On nie potrafi wepływać na losy meczu z ławki. powiedz, czy nie miałeś wrażenia, że Sobolewski powinien zostać zmieniony ok. 60 minuty (kiedy wydarł się na sędziego)? Czy nie sądzisz, że zmiany były spóźnione?

Dnia 16.06.2006 o 07:27, Rzezim napisał:

Kibic = ekspert.

Może, ale ja naprawdę nie pretenduję do miana eksperta. Pewne rzeczy są jednak oczywiste.

>Szymkowiaka? Tylko z którego meczu? Osobiście nie pamiętam dobrego meczu Szymkowiaka (na pewno takowy rozegrał w kadrze, ale nie pamiętam takiego, byłbym wdzięczny za przypomnienie.
Moim zdanie postawa Szymkowiaka podczas całych eliminacji była dobra. Przyznam, że można mieć do niego pewne zastrzeżenia, a;le prawda jest taka, że to najlepszy polski gracz na tej pozycji. Pech chiał, że na tych mistrzostwach jest bez formy. Skumulowało się to z beznadziejną formą Krzynówka, nieobecnością Frankowskiego (fakt, że nieskutecznego) i słabą dyspozycją Żurawskiego (choć z totalną krytyką tego ostatniego się nie zgadzam), czyli zawodników kluczowych dla polskiej reprezentacji w tych eliminacjach. I tutaj szukałbym głównej przyczyny niepowodzenia.

Dnia 16.06.2006 o 07:27, Rzezim napisał:

Polski ból to, że nie jestesmy racjonalnie ocenić możliwości naszej drużyny.

A nie sądzisz, że na tym polega piękno piłki? Jaki sens byłoby głoszenie przed mundialem: "Jesteśmy słabi, nie wyjdziemy z grupy"? Po co jechać bez wiary w sukces. Kibiców boli porażka, ale taki nasz los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 11:20, Vastor napisał:

Witam,
Zna ktos moze nazwe piosenki w ktora jest oficjalnym hymnem Niemiec na MŚ? (nie chodzi mi o
hymn mistrzostw świata)
Padaja w niej trzy daty, a dokladnie 2 razy daty w ktorych Niemcy byli mistrzami i rok 2006.

Teledysk czasami leci na MTV, piosenka jest spiwana przez trzech (lub czterech) gosci.


The time of our lives?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.06.2006 o 11:47, pitah napisał:

The time of our lives?


Nie, to niestety nie to.
Ta piosenka o ktora mi chodzi jest spiewana calkowicie po niemiecku, jest rockowa i jak juz napisalem wczesniej spiewaja w niej sami faceci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj nasi mistrzowie mają znów urlop. Normalnie jaja się tam wyrabiają .Oni tam pojechali na wakacje czy na mistrzostwa !!!! Ludzie trzymajcie mnie po podam ich do sądu o odszkodowanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 12:23, spider88 napisał:

Ludzie trzymajcie mnie po podam ich do sądu o odszkodowanie.


Byłbyś drugi. Juz ktoś podał Janasa do sądu o 10 tysięcy odszkodowania. Smutno mi po tyych dwóch meczach. Zastanawiam się czy ktoś wyciągnie jakąkolwiek naukę z tych i poprzednich mistrzostw. Bo tylko po Korei jak widac nie nauczyliśmy się niczego. Tak sobie myślę co musz teraz czuć reprezentanci innych druzyn w naszej grupie eliminacyjnej. Pewnie coś w stylu - "i oni z nami wygrali?" albo "tylko zmarnowali szanse, daliby nam zagrać". Jeśli za cztery lata nie wywalczymy awansu z grupy (o ile awansujemy do Mundialu) to powinniśmy zrezygnować z reprezentacji, bo tylko zabieramy miejsce innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff, na szczęście nie jestem jedyną osobą, która w występie Polaków na mundialu nie jest w stanie dopatrzyć się jakichkolwiek pozytywów :)
ps. a już się bałem że jestem wywrotowcem.

Co tu dużo gadać; jesteśmy s ł a b i u t c y!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 12:29, HumanGhost napisał:

Byłbyś drugi. Juz ktoś podał Janasa do sądu o 10 tysięcy odszkodowania.

Łee a myślałem że będę pierwszy ;((

Dnia 16.06.2006 o 12:29, HumanGhost napisał:

Smutno mi po tyych dwóch meczach.

Ja jestem załamany

Dnia 16.06.2006 o 12:29, HumanGhost napisał:

Zastanawiam się czy ktoś wyciągnie jakąkolwiek naukę z tych i poprzednich mistrzostw.
Bo tylko po Korei jak widac nie nauczyliśmy się niczego.

To już jest nasza narodowa skaza że wszystko musi przebiegać w chaosie .

Dnia 16.06.2006 o 12:29, HumanGhost napisał:

Jeśli za cztery lata nie wywalczymy
awansu z grupy (o ile awansujemy do Mundialu) to powinniśmy zrezygnować z reprezentacji, bo
tylko zabieramy miejsce innym.

No troszeczkę przegięta ta teoria ;DD Mój ojciec ma zwyczaj mówić po takich wpadkach (nie tylko piłkarskich ) że największą porażką Polski w historii była przegrana bitwa pod Grunwaldem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 12:36, Mudra napisał:

Co tu dużo gadać; jesteśmy s ł a b i u t c y!


Może nie słabiutcy. Napisałbym raczej, że potrafimy grać tylko w meczach ostatniej szansy (grać, nie wygrywać)i o marchewkę. Jak jest czas na dobrą grę to olewamy i zawsze źle się to kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.06.2006 o 12:38, HumanGhost napisał:

Może nie słabiutcy. Napisałbym raczej, że potrafimy grać tylko w meczach ostatniej szansy (grać,
nie wygrywać)i o marchewkę. Jak jest czas na dobrą grę to olewamy i zawsze źle się to kończy.


Zgadzam się. Serce i zaangażowanie to na boisku podstawa, ale dysponując jedynie tymi przymiotami nie da się wygrać naprawdę ważnego spotkania i kropka. To wszystko musi zostać poparte odpowiednimi (czysto piłkarskimi) umiejętnościami, których nam już od dłuższego czasu brakuje - a już napewno reprezentacji seniorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

uważam, że do dymisji powinien podać sie również Listkiewicz, którego pomyslem było powierzenie reprezentacji Janasowi, mimo ogromnych nacisków opinii publicznej na wybór Kasperczaka, albo jakiegoś trenera z zagranicy.
Oczywiście to tylko moje pobożne życzenia, bo listek wydaje sie być przyspawany do stołka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

racja, jednak nawet drużynę złożoną z przeciętnych piłkarzy można lepiej lub gorzej ustawić na boisku, można wybrać skuteczniejszą bądź nie taktykę, można lepiej lub gorzej przećwiczyć z nimi warianty stałych fragmentów gry itp., można lepiej lub gorzej przygotować fizycznie.W meczach z rywalem o porównywalnych mozliwościach to własnie decyduje o powodzeniu. Tego właśnie zabrakło nam w meczu z Ekwadorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować