Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 29.01.2011 o 21:59, Nephren-Ka napisał:

>


No pooglądałem dłużej mecz i rzeczywiście...tam było 99...ale znowu mam wątpliwości z jakim numerkiem gra van Bommel (lu Van Bomel...lub cholera wie jak xD) :D Przysiągłbym ,ze to 8, ale ten nr ma Gattuso.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2011 o 22:02, Ecko09 napisał:

No pooglądałem dłużej mecz i rzeczywiście...tam było 99...ale znowu mam wątpliwości z
jakim numerkiem gra van Bommel (lu Van Bomel...lub cholera wie jak xD) :D Przysiągłbym
,ze to 8, ale ten nr ma Gattuso.


Livesports.pl mówi, że gra* z ''4'' na plecach, polska strona Milanu twierdzi to samo.:>
* - w dzisiejszym meczu to już nieaktualne, bo dwa żółtka się Markowi przytrafiły.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2011 o 20:43, Nephren-Ka napisał:

Ja mam wrażenie, że Suarez pójdzie drogą Forlana i na wyspach się nie sprawdzi na dłuższą metę.:>


Ja mam przeczucie, że teraz Liverpool się odbije od dna i zacznie grać coraz lepiej, a Suarez będzie solidnym graczem. Zobaczymy zresztą :P

Dnia 29.01.2011 o 20:43, Nephren-Ka napisał:

Sam Liverpool też jakoś dziwnie kojarzy mi się z takim rzemieślniczym stylem, zawodnikami wykonującymi niesamowitą pracę - ale bez błysku(który posiadał chyba tylko Torres w najwyższej formie).


Generalnie, angielskie zespoły stawiają raczej na walczaków niż artystów. Czasami niektóre mecze ligi angielskiej są super interesujące, a czasami strasznie się przy nich nudzę. Kwestia gustu. Przynajmniej widać, że zawodnicy walczą i nie pękają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.01.2011 o 23:31, Smooqu napisał:

Ja mam przeczucie, że teraz Liverpool się odbije od dna i zacznie grać coraz lepiej,
a Suarez będzie solidnym graczem. Zobaczymy zresztą :P


Pomimo tego, że mam odmienne przeczucie(czytaj dalej będzie co najwyżej średnio-dobrze), to kibicuję Twojemu, bo wtedy liga będzie jeszcze ciekawsza, niż teraz.:)

Dnia 29.01.2011 o 23:31, Smooqu napisał:

Generalnie, angielskie zespoły stawiają raczej na walczaków niż artystów. Czasami niektóre
mecze ligi angielskiej są super interesujące, a czasami strasznie się przy nich nudzę.
Kwestia gustu. Przynajmniej widać, że zawodnicy walczą i nie pękają.


Zasadniczo, to chyba każda liga tak ma - czy hiper ofensywna Buli, czy bardziej techniczna PD, czy nominalnie nudna(często patrząc na wyniki ma się takie wrażenie:P) Serie A, wszędzie zdarzają się słabsze spotkania. Sam zasadniczo nie mam żadnego faworyty, wystarczy mi że zawsze można wyłapać jakieś interesujące spotkanie.:>


BTW - nie wiem, czy ktoś wrzucał, ale całkiem fajna kompilacja baboli z roku 2010 się na YT pojawiła. Warto wspomnieć, że każde wydarzenie opatrzone jest odpowiednim podkładem muzycznym, co jeszcze dodaje humoru: http://www.youtube.com/watch?v=KKSGN2_BQMg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Catania - Milan 0:2

A już byłem pewny że tak jak to było w poprzednich latach, Milan po stracie zawodnika cofnie się do defensywy i zadowoli się remisem. Brawo dla duetu Robinho - Ibra, bo choć grali przeciętnie to jednak te 2 bramki razem wymęczyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 08:49, Rogalenko napisał:

Catania - Milan 0:2

Dnia 30.01.2011 o 08:49, Rogalenko napisał:

A już byłem pewny że tak jak to było w poprzednich latach, Milan po stracie zawodnika
cofnie się do defensywy i zadowoli się remisem. Brawo dla duetu Robinho - Ibra, bo choć
grali przeciętnie to jednak te 2 bramki razem wymęczyli.

Sam niestetety nie oglądałem ,ale jak zawsze bardzo jestem szczęśliwy ze zwycięstwa :]
FORZA MILAN !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Dzisiaj nie na temat konkretnego meczu, ale odnośnie nurtującej mnie sprawy.. Otóż jak dokładnie sprawdzić autentyczność danej koszulki klubowej ? Poza tymi wszystkimi metkami, czy też numerem katalogowym, czytałem, że w jakiś sposób można się również przyjrzeć herbowi na koszulce, tylko w jaki sposób ? Znacie może jeszcze jakieś inne rozwiązania aby mieć pewność co do autentyczności takowej koszulki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No przede wszystkim firma. Adidas, Nike itp. Na metce musi widnieć nazwa firmy oraz jej logo. Po drugie - takie koszulki są zazwyczaj drogie. Kupujesz je w renomowanych sklepach Adidasa, Nike. Na bazarze nawet nie patrz na te koszulki. No to tyle, chyba w porządnym sklepie szajsu nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 14:29, MSPRISON napisał:

Witam. Dzisiaj nie na temat konkretnego meczu, ale odnośnie nurtującej mnie sprawy..
Otóż jak dokładnie sprawdzić autentyczność danej koszulki klubowej ? Poza tymi wszystkimi
metkami, czy też numerem katalogowym, czytałem, że w jakiś sposób można się również przyjrzeć
herbowi na koszulce, tylko w jaki sposób ?

zależy z którego sezonu koszulka. Oryginalne ( nie repliki ), mają herby dosyć twarde i grube. Nadruki praktycznie nie odchodzą. Jest pare sposobów, najlepiej by było, gdybyś podał o jaką koszulkę i z jakiego sezonu ci chodzi.

Swoją drogą, Suarez mówił, że jeżeli ma gdzieś przejść, to tylko do klubu w którym będzie walczył o trofea. Czemu więc poszedł do Liverpoolu? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 14:58, Pernia napisał:

> Witam. Dzisiaj nie na temat konkretnego meczu, ale odnośnie nurtującej mnie sprawy..

> Otóż jak dokładnie sprawdzić autentyczność danej koszulki klubowej ? Poza tymi wszystkimi

> metkami, czy też numerem katalogowym, czytałem, że w jakiś sposób można się również
przyjrzeć
> herbowi na koszulce, tylko w jaki sposób ?
zależy z którego sezonu koszulka. Oryginalne ( nie repliki ), mają herby dosyć twarde
i grube. Nadruki praktycznie nie odchodzą. Jest pare sposobów, najlepiej by było, gdybyś
podał o jaką koszulkę i z jakiego sezonu ci chodzi.

Swoją drogą, Suarez mówił, że jeżeli ma gdzieś przejść, to tylko do klubu w którym będzie
walczył o trofea. Czemu więc poszedł do Liverpoolu? :P

Konkretnie jest to koszulka The Reds z tego sezonu, domowa. A co do Suareaza - myślę, że to krok do rozwuje jego kariery, Liverpool to już taka drużyna, miewająca różne okresy formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2011 o 14:58, Pernia napisał:

Swoją drogą, Suarez mówił, że jeżeli ma gdzieś przejść, to tylko do klubu w którym będzie
walczył o trofea. Czemu więc poszedł do Liverpoolu? :P


Pewnie jak zobaczył, że jego półroczne zarobki są w nowym kontrakcie wpisane jako tygodniówka, to lekko zmienił zdanie.:P Obstawiam też, że sporo do powiedzenia miał jego agent(a szczególnie prowizja, jaką zainkasował:>).
Poza tym trzeba oddać, że Liverpool to klub o wysokiej reputacji, w którym może wszystko w końcu pójdzie na właściwe tory i będą walczyć o top4 w Anglii.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za kilka minut mecz Realu z Osasuną. Mam nadzieje że w końcu będziemy mogli zobaczyć w akcji Adebayora, zobaczymy czy wypożyczenie się opłacało czy może jednak nie wygryzie Benzemy z podstawowej 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już tylko się zaczynam zastanawiać kiedy Ronaldo zacznie strzelać z rzutów rożnych, autów i wolnych z własnej połowy boiska :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.01.2011 o 15:32, MSPRISON napisał:

Konkretnie jest to koszulka The Reds z tego sezonu, domowa.

W Sensie Adidasa? To napewno warto sprawdzić reklamę z przodu, w sensie jej jakość. Do tego twardość herbu. W koszulkach Nike dużo prosciej to stwierdzić, ale uprzedzę - czy masz/myślisz o kupnie takiej koszulki z allegro za 90 ileś zł czy tam 60 ileś, z wysyłką za ok 30 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osasuna 1:0 Real Madrid
Kompletnie nie wiem co napisać. Graliśmy słabiutko, nie ma zawodnika w drużynie który zagrał by dziś dobrze. Di Maria i Ronaldo chcieli chyba UFO ustrzelić swoimi strzałami, obrona grała na poziomie naszej reprezentacji, kompletna porażka. Tylko o Adebayorze się jeszcze nie wypowiadam bo zagrał 30 min i nie miał okazji żeby cokolwiek pokazać.
EDIT: Ecko, z taką grą to możemy co najwyżej z Lyonem powalczyć a o CDR nawet nie myślę bo Barca będzie z nami grać jak z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluje Barcelonie mistrzostwa :)

Może za rok się uda powalczyć. Teraz trzeba się skupić na walce o puchar króla i przejściu Lyonu. A może być ciężko bo w katastrofalnej formie jest Ronaldo, równie fatalnie wyglądają ostatnio Alonso, Khedira, Lass (ten to juz w ogóle gra żenująco słabo), Di Maria i tradycyjnie Kaka (chociaż niektórzy będą go bronić jak zawsze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W lidze angielskiej Real miałby tyle samo punktów co Manchester United. A przecież Czerwone Diabły jakiegoś fenomenalnego sezonu nie grają. To tylko ta je***a Barca się wybija ponad całą ligę ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować