Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Mniejszy doping kibiców może także wpłynąć na piłkarzy, jakaś zaparować atmosfera. Licze i tak ze Lech wygra z Braga i jej przeciwnikiem będzie w następnej rundzie Liverpool.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No Panowie dzisiaj Champions League rusza!!!!!!
Fajnie że UEFA pomyślała i we Wtorek i Środę są po 2 mecze naraz. Da się wtedy to obejrzeć po ludzku wsyzstko.
Dzisiaj może być ciekawie zwłaszcza w meczu Milanu z Tottenhamem. Milan w tym roku nie zawodzi w lidze jak narazie, a Koguty już w LM pokazały że są mocni ogrywając u siebie innego Włoskiego potentata Inter. Szkoda że niestety zabraknie Garetha Bale w ekipie Kogutów. Liczę na dobry mecz i zaliczkę dla Kogutów przed meczem u siebie.
Drugi mecz Valencia vs Schalke mnie nie interesuje więc tu nie piszę nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pffffff... Właśnie oglądam skrót meczu Tottenham-Milan, którego wczoraj nie udało mi się obejrzec (sesja). Jak to jest możliwe, że Flamini nie dostał czerwonej kartki za ten wślizg??? Ostatnio takiego babola zrobił Howard Webb, w finale MŚ jak De Jong nie dostał za swoje kung-fu czerwonej. Masakra. UEFA musi mu dać minimum 2 mecze kary.

Druga sprawa to Gattuso, on już w meczu z Realem nie mógł utrzymać swoich nerwów na wodzy i powininen mieć czerwoną kartkę wtedy. Teraz też troche popauzuje. Swoją drogą wielkie brawa dla tego człowieka, z ławki Tottenhamu który zachował poker face po tym pchnięciu w twarz. Szacunek, że nie położył się na glebie.

No i na koniec postawa Ibrahimovica :D:D:D Hahahha. Ten człowiek po raz kolejny pokazał jakim geniuszem jest. Niejaki Yepes zrobił 3 razy tyle dymu co Ibra w tym meczu xD Gdyby on miał takiego skilla jak ego to by był najlepszy na świecie. Guardiola mądrze zrobił, pozbywając się go i nie wchodząc z nim w sprzeczki słowne.

Ibra = 0.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to dziś w TV wielki hit Arsenal - Barcelona. Ciekawe czy Arsenal będzie w stanie się postawić w tym meczu, jak wiadomo Arsenal nie gra typowej angielskiej piłki, tylko próbuje grać trochę w stylu dzisiejszego rywala właśnie. To raczej powinien być dość ofensywny mecz, podobny do tego z przed roku, kiedy Almunia kilka razy na początku zaliczał świetne interwencje i ratował zespól przed utratą gola. Ciekawe jak dziś poradzi sobie Szczęsny - bo nie ma wątpliwości, że na brak pracy nie będzie mógł narzekać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 13:31, Wszystkozajete napisał:

No to dziś w TV wielki hit Arsenal - Barcelona. Ciekawe czy Arsenal będzie w stanie się
postawić w tym meczu, jak wiadomo Arsenal nie gra typowej angielskiej piłki, tylko próbuje
grać trochę w stylu dzisiejszego rywala właśnie. To raczej powinien być dość ofensywny
mecz, podobny do tego z przed roku, kiedy Almunia kilka razy na początku zaliczał świetne
interwencje i ratował zespól przed utratą gola. Ciekawe jak dziś poradzi sobie Szczęsny
- bo nie ma wątpliwości, że na brak pracy nie będzie mógł narzekać ;]



Ojj dzisiaj przed TV wieczorek spędzam. Ja całym sercem za Barceloną jestem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 10:41, Smooqu napisał:

Pffffff... Właśnie oglądam skrót meczu Tottenham-Milan, którego wczoraj nie udało mi
się obejrzec (sesja). Jak to jest możliwe, że Flamini nie dostał czerwonej kartki za
ten wślizg???


Trafił w piłkę więc nie wiem o co to halo całe, rozumiem gdyby trafił w nogi i wynikło by z tego jakieś większe nieszczęście, jak niby miał robić wślizg ? Skulonymi nogami ? Liga angielska jest taka brutalna i twarda a jak przychodzi co do czego to wszyscy płaczą jak małe dzieci, Corluka zamiast pajacować i opóźniać grę mógł przestać robić sceny i wrócić żeby wspomóc swój zespół. Tak się nieszczęśliwie stało że akurat w momencie wślizgu Corluka również uderzał w piłkę i to zderzenie z piłką wyrządziło mu większą szkodę niż ten cały wślizg

Dnia 16.02.2011 o 10:41, Smooqu napisał:

Druga sprawa to Gattuso, on już w meczu z Realem nie mógł utrzymać swoich nerwów na wodzy
i powininen mieć czerwoną kartkę wtedy. Teraz też troche popauzuje. Swoją drogą wielkie
brawa dla tego człowieka, z ławki Tottenhamu który zachował poker face po tym pchnięciu
w twarz. Szacunek, że nie położył się na glebie.



Według agenta Gattuso, Rino został sprowokowany słowami: "Pier*&@^@ włoski bękart, co dla kogoś takiego jak Gattuso, który czuje bardzo mocne więzi z Italią jest dużą obrazą. Co innego jego zachowanie - było naprawdę niegodne kapitana takiej drużyny jak Milan ale myślę że nie można przedstawiać go zawsze w złym świetle. Po tym facecie widać że oddaje swoje serce na boisku i absolutnie przeczy wszystkim głupim stereotypom o "lalusiowatych Włochach". Pewnie i tak nikt w tą historyjkę nie uwierzy, bo większość woli nadać Włochom plakietkę prowokatorów (po finale MŚ 2006) i każde zajście z ich udziałem będzie tak oceniane, ale warto przedstawić punkt widzenia z innej strony.

Dnia 16.02.2011 o 10:41, Smooqu napisał:

No i na koniec postawa Ibrahimovica :D:D:D Hahahha. Ten człowiek po raz kolejny pokazał
jakim geniuszem jest. Niejaki Yepes zrobił 3 razy tyle dymu co Ibra w tym meczu xD Gdyby
on miał takiego skilla jak ego to by był najlepszy na świecie. Guardiola mądrze zrobił,
pozbywając się go i nie wchodząc z nim w sprzeczki słowne.



Zważ na to że Ibra prezentuje teraz gorszą dyspozycję w porównaniu do tej z początku sezonu, a do jego słabej formy zaliczyć dodać też słabą grę środkowej linii Milanu, przez co Szwed nie otrzymywał wielu podań i nie mógł wypracować sobie z nich sytuacji strzeleckich. Mówisz że Yepes zrobił więcej dymu ? To prawda, ale wszystkie jego groźne sytuacje wynikały po stałych fragmentach gry, gdzie piłki często były kierowane na niego. Yepes był wczoraj lepszy z przodu niż z tyłu. Wracając do Ibry - zagrał słabo ale jak na wielkiego gracza przystało miał jedną szansę i ją wykorzystał. To że sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki to już nie jego wina, podobny faul miał miejsce w meczu Polska - Austra na ME 2008, takich rzeczy się IMO po prostu nie gwiżdże. Ibra = 0 ? Chyba sam nie wiesz co mówisz. To że nie powiodło mu się w Barcelonie to nie znaczy że jest zerem. Najlepiej o tym świadczy fakt że Barca wykupiła go z Interu za wielką sumę - 45mln + Eto, a potem oddaje Milanowi za 2x mniej. Dobry ruch :)


Choć wynik jest zły, sprawa awansu nie jest jeszcze jednoznacznie przesądzona. Milan w pierwszej połowie grał fatalnie, ale w drugiej widziałem OGIEŃ i jeżeli Rossoneri wyjdą w podobnym nastawieniu na mecz w Anglii to jeszcze wszystko spokojnie mogą odrobić i zmienić. FORZA MILAN!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 17:42, Rogalenko napisał:

Trafił w piłkę więc nie wiem o co to halo całe,


Phi. Beznadziejny tok myślenia. Faul bezmyslny i brutalny więc czerwona kartka na miejscu. Jeszcze jego reakcja po faulu. VdV słusznie się pruł do Flaminiego.

Dnia 16.02.2011 o 17:42, Rogalenko napisał:

Corluka zamiast pajacować i opóźniać grę mógł przestać robić sceny


Tu akurat włochów nikt nie przebije. Pamietam jak kiedyś bodajże Di Natale na MŚ chyba po jakimś wyimaginowanym faulu położył się na ziemi i łapał za nogę. Akurat był za linią boczną, spojrzał na sędziego, że ten go zlał to się przeturlał na boisko ;P Włosi to mistrzowie gry na czas i pewnie oni ją wynalezli.

Dnia 16.02.2011 o 17:42, Rogalenko napisał:

Według agenta Gattuso, Rino został sprowokowany słowami: "Pier*&@^@ włoski bękart, co dla kogoś takiego jak Gattuso, który czuje bardzo mocne więzi z Italią jest dużą obra


Zidane pewnie też czuł więź z matką i siostrą, a mimo to po headbucie na Materrazim dostał słuszną czerwoną kartke. No po prostu tak już jest.

A faul Ibrahimovica jak najbardziej słusznie odgwizdany. Mój 13 letni brat (fan AC Milan) sam powiedział, że faul był ;P Ibra = 0 jeśli chodzi mi o człowieka. Piłkarsko jest bardzo dobry, ale na pewno nie tak dobry jak sam o sobie myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak okazało się, że Tottenham awansuje do 1/8 finału, to liczyłem, że zajdą wysoko. Pokonali wczoraj Milan i jest to duży krok w tym aby awansować, jednak muszą zagrać rozsądnie w drugim meczu, aby nie dać się Milanowi, który nie odpuści tak łatwo.
Dziś spotkają się Arsenal i FC Barcelona. Oczywiście będę kibicował Arsenalowi, bo zagra dziś na bramce rodak, Szczęsny, a po drugie nie lubię Barcelony :P Liczę, na dobre widowisko dzisiejszego wieczoru, co jest bardzo pewne, kiedy grają drużyny takiego pokroju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, mamy na boisku 5 sędziów, z czego w chwili akcji trzech powinno być na tej samej połowie co piłka a i tak nie potrafią zauważyć zagrania ręką w polu karnym. Interesujące.

Za dwa tygodnie (chyba) rewanż. Rok temu Arsenal też jechał do Barcelony z dobrym wynikiem a wyjechał rozklepany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 22:36, Bambusek napisał:

Za dwa tygodnie (chyba) rewanż. Rok temu Arsenal też jechał do Barcelony z dobrym wynikiem
a wyjechał rozklepany.


Ostatnio na Emirates było 2:2, po czym na Camp Nou 4:0 albo 4:1 dla Barcy z tego, co pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ojj, Barcelona przegrała:( jakie to przykre...

I niech ktoś mi powie, że Barcelona nie zasłużyła na porażkę, to... chyba oglądaliśmy inne mecze. Brawo Arsenal za podejście do meczu, nie pozwalanie Katalończykom na grę taką, jaką lubią, za wielkie emocje. Oby Było tak też w drugim meczu, a będzie pięknie:) A Barcelona - cóż, najpierw remis z Gijon, teraz porażka z Arsenalem... Cóż, na pewno nie oddadzą awansu bez walki, jednak mam wrażenie, że to Arsenal jest teraz w gazie i łatwo nie odda tego prowadzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 20:39, Cascad napisał:

oj Arsenal dziś zostanie sprowadzony na ziemię.

Nioch nioch nioch...

Brawo Arsenal, jazda z karlami! Teraz na Camp Nou autobus do bramki i bedzie gicior HAHA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Guardiola za pewny siebie. Beznadziejny Keita w miejsce Villi, a Barcelonie brakowała Villi w kilku akcjach. Mogło być 2 albo 3:0 a było 1:2 ;p Hehe. Taki jest futbol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha :) ładnie grał Arsenal, dobry mecz, wygląda na to, że Barca kolejny już sezon nie wygra LM :D najlepsza drużyna świata.. jasne haha xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować