Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 16.02.2011 o 22:41, lydathegreat napisał:

Brawo Arsenal, jazda z karlami! Teraz na Camp Nou autobus do bramki i bedzie gicior HAHA!


Nawet Wielki Jose z Interem i autobusem w bramce przegrał na Camp Nou 1:0. A taki wynik już wystarczy do odesłania Arsenalu ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 22:43, Paoro napisał:

Ha :) ładnie grał Arsenal, dobry mecz, wygląda na to, że Barca kolejny już sezon nie
wygra LM :D najlepsza drużyna świata.. jasne haha xD


Zgadzam się meczyk elegancki, do tego na wysokim poziomie fair play, przynajmniej ja tak go dobieram [bardzo mało chamskiej gry, wyjątkowo estetyczny rzekł bym, czysty sport]
No i ładny występ naszych rodaków, gratki dla Szczęsnego za eleganckie akcje z końcówki [wyjął kilka niezłych strzałów]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ten pomysł z 5 sędziów to niewypał (w pamięci mam mecz z tamtego sezonu VCF z AM w LE i ewidentny faul na Zigiciu, czy wczorajsze spotkanie VCF z Schalke i nie odgwizdany karny po zagraniu reką Uchidy). Czekam na wprowadzenie powtórek wideo, bo chyba tylko one pozwolą na uniknięcie takich wpadek
http://www.youtube.com/watch?v=-_QrDVa43Fw&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 22:50, BoloMaster napisał:

ten pomysł z 5 sędziów to niewypał (w pamięci mam mecz z tamtego sezonu VCF z AM w LE
i ewidentny faul na Zigiciu, czy wczorajsze spotkanie VCF z Schalke i nie odgwizdany
karny po zagraniu reką Uchidy). Czekam na wprowadzenie powtórek wideo, bo chyba tylko
one pozwolą na uniknięcie takich wpadek
http://www.youtube.com/watch?v=-_QrDVa43Fw&feature=related


Niestety, ale wprowadzenie powtórek może nastąpić chyba dopiero, jak zmieni się szefostwo FIFA. Z tego, co pamiętam, po MŚ ostatnich szef FIFA (Blatter chyba, nie pamiętam teraz nazwiska ;/ ) zapowiedział, że dojdą sędziowie, ale na powtórki wideo nie ma co liczyć. Jeśli coś przekręciłem to przepraszam, pamięć może leciutko szwankować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Brawa dla Arsenalu, choć wydaję mi się, że nie starczy to w perspektywie rewanżu. Chyba pierwszy
raz widziałem zmianę Guardioli, która ewidentnie sugerowała bronienie wyniku ( Keita za Ville), jak widać
nieraz to nie popłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, wynik chyba sprawiedliwy. Mimo tego, że jestem kibicem Barcy, to tak naprawdę Arsenal był zespołem dużo lepszym, szczególnie w drugiej połowie. Barcelona grała naprawdę słabo jak na swoje możliwości i tylko w krótkich przebłyskach pokazywała, co potrafi.

Na plus zdecydowanie Abidal, chyba nigdy nie widziałem żeby tak grał, Dani Alves coś tam próbował, ale nie bardzo mu wychodziło, Villa strzelił bramkę, ale też nic poza tym wielkiego nie pokazał. Środek w miarę, chociaż też nic z tego nie wynikało. Busquets nie radził sobie z Wilsherem. Rozczarowałem się Messim, niby nie grał najgorzej ze wszystkich, ale to nie to, do czego nas przyzwyczaił. Pedro, Valdes i Maxwell – najgorsza trójka. U Valdesa koszmarny błąd, parę niecelnych podań poza tym, więcej błędów nie było. Pozostała dwójka nie pokazała kompletnie nic.

Przechodząc do Arsenalu, zacznę od tyłu. Wojtek bardzo dobrze, przy bramce wiele do gadania nie miał, parę dobrych interwencji, wciąż trochę nie pewnie nogami, ale się wyrobi. Johan Djourou zaspał przy bramce, ale poza tym bez błędów. Dobry mecz Kościelnego, dawał radę przy Messim. Clichy i Eboue przeciętnie. Song trochę zbyt agresywnie na początku, potem musiał uważać, m.in. przy bramce, ale parę ładnych rajdów zrobił. Jack Wilshere moim zdaniem, powinien dostać Zawodnika Meczu. Świetne spotkanie w jego wykonaniu, szczególnie w drugiej połowie, jeździł środkiem jak chciał. Walcott dwie ładne akcje w pierwszej połowie na plus. Fabregas i Van Persie na swoim poziomie. Jedynym rezerwowym, który zasłużył na parę słów jest oczywiście Arshawin. Strzelił bramkę i ewidentnie dotknął piłkę ręką w ostatniej akcji. I to w polu karnym. Co robili sędziowie? Jeszcze ten spot w przerwie pokazujący, jakie to teraz będzie super sędziowanie w pięciu i jakie świetne pole widzenia. Ironia losu? Chyba nie do końca, bo Pedro również był moim zdaniem nieprzepisowo powstrzymywany przez Kościelnego w polu karnym. Francuz pomagał sobie ręką i to dosyć wydatnie. I jeszcze w pierwszej połowie, w akcji Messi’ego również ręka któregoś z obrońców tyle, że przed polem karnym. To tylko moja subiektywna opinia, zaznaczam, że jestem kibicem Dumy Katalonii, więc mój wzrok może działać trochę na jej korzyść.;)

PS. W sumie nienajgorszy ten polsatowski komentator, tylko na Boga, mógłby wyłączyć telefon jak ma transmisję.:D I trochę się chyba za bardzo rozpływał nad Barcą, mi to w sumie nie przeszkadzało, ale powinien jako komentator być bardziej bezstronny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

I jeszcze
w pierwszej połowie, w akcji Messi’ego również ręka któregoś z obrońców tyle, że
przed polem karnym.


Tutaj akurat akcja była w tłoku, piłka zagrana z niewielkiej odległości może uznać, że ręka została nabita. Przy zagraniu Araszwina trzeba chyba bardzo nienawidzić Barcy albo wielbić Arsenal żeby uznać, że to nie powinno być odgwizdane. Zagranie było wynikiem błędu zawodnika: źle obliczył tor lotu piłki. Niestety piłka nożna cierpi, chociaż w mniejszym stopniu, na to samo co ręczna: za dużo zostawia się miejsca na interpretację przepisów arbitrom. Powinno być absolutnie jasno zaznaczone kiedy się gwiżdże a kiedy nie. W przypadku zagrań ręką trzeba by pewnie zlikwidować bardzo ogólne pojęcie "naturalnego ułożenia ciała". Zostawić osłonę twarzy i nabicie, bo te są ok i można łatwo stwierdzić kiedy nastąpiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 23:13, Bambusek napisał:

W przypadku zagrań ręką trzeba by pewnie zlikwidować bardzo ogólne pojęcie "naturalnego
ułożenia ciała". Zostawić osłonę twarzy i nabicie, bo te są ok i można łatwo stwierdzić
kiedy nastąpiły.


Tylko, żeby była dobra i "sprawiedliwa" interpretacja, potrzebne będą powtórki wideo, którymi będzie mógł posłużyć się główny, albo mieć jednego dodatkowego, który by mógł obejrzeć takową sytuację z kilku kamer i skonsultować z nim. A na to szefostwo FIFA się nie zgadza i koło się zamyka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.02.2011 o 23:13, Bambusek napisał:


Tutaj akurat akcja była w tłoku, piłka zagrana z niewielkiej odległości może uznać, że
ręka została nabita.


Po dłuższym zastanowieniu się, przyznaję Ci rację. ;)

Dnia 16.02.2011 o 23:13, Bambusek napisał:

Przy zagraniu Araszwina trzeba chyba bardzo nienawidzić Barcy albo
wielbić Arsenal żeby uznać, że to nie powinno być odgwizdane. Zagranie było wynikiem
błędu zawodnika: źle obliczył tor lotu piłki. Niestety piłka nożna cierpi, chociaż w
mniejszym stopniu, na to samo co ręczna: za dużo zostawia się miejsca na interpretację
przepisów arbitrom. Powinno być absolutnie jasno zaznaczone kiedy się gwiżdże a kiedy
nie. W przypadku zagrań ręką trzeba by pewnie zlikwidować bardzo ogólne pojęcie "naturalnego
ułożenia ciała". Zostawić osłonę twarzy i nabicie, bo te są ok i można łatwo stwierdzić
kiedy nastąpiły.


Również tak uważam. Ile sędziów tyle interpretacji. Naprawdę robi się już zbyt duży bałagan. Ale przecież nikt tego nie zrobi, bo nie będzie można ustawiać wyników. Proste. Why? For Money!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

Hm, wynik chyba sprawiedliwy. Mimo tego, że jestem kibicem Barcy, to tak naprawdę Arsenal
był zespołem dużo lepszym, szczególnie w drugiej połowie. Barcelona grała naprawdę słabo
jak na swoje możliwości i tylko w krótkich przebłyskach pokazywała, co potrafi.


Barcelona nie zagrała swojego meczu życia, to fakt, ale i tak zagrała dobry mecz. Też uważam, że Arsenal zagrał lepiej (dlatego śmieszą mnie lekko komentarze Kołtonia, który twierdzi, że Barca w tym meczu przeważała). Mimo wszystko najbardziej sprawiedliwym wynikiem byłby remis bądź właśnie minimalne zwycięstwo Londyńczyków. Zapowiada się fajny rewanż na Camp Nou:)

Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

Na plus zdecydowanie Abidal, chyba nigdy nie widziałem żeby tak grał, Dani Alves coś
tam próbował, ale nie bardzo mu wychodziło, Villa strzelił bramkę, ale też nic poza tym
wielkiego nie pokazał. Środek w miarę, chociaż też nic z tego nie wynikało. Busquets
nie radził sobie z Wilsherem. Rozczarowałem się Messim, niby nie grał najgorzej ze wszystkich,
ale to nie to, do czego nas przyzwyczaił. Pedro, Valdes i Maxwell – najgorsza trójka.
U Valdesa koszmarny błąd, parę niecelnych podań poza tym, więcej błędów nie było. Pozostała
dwójka nie pokazała kompletnie nic.


Abidal rzeczywiście bardzo dobry mecz, zwłaszcza interwencja, gdy Fabregas dośrodkowywał do Van Persiego bodajże i ten miał pustą bramkę, a Eric zdjął piłkę Robinowi z głowy. To było naprawdę świetne, zresztą w całym meczu miał parę fajnych interwencji. Mogę być teraz nieobiektywy, bo Messiego nie lubię, ale w tym meczu to naprawdę nic niesamowitego nie pokazał oprócz asysty. Tutaj Londyńczycy świetnie wyeliminowali to, z czego słynie Barca - w ogóle nie zdobywali pola tymi podaniami. A jak już dochodziło co do czego, to albo obrońcy kosili akcję równo, albo Szczęsny dobrze się zachowywał (no, przy bramce Villi mam osobiście lekkie zastrzeżenia, porównując jak do sam na sam wychodzi Boruc, to bramka by nie wpadła, ale interwencja po jednej akcji Messiego naprawdę niezła). No Valdes to się nie popisał, w ogóle uważam, że na grze w Barcelonie to on nie zasługuje, ale skoro chcą mieć wychowanka takiego jak Casillas... Dużo mu do niego brakuje. Także w Barcelonie na plus Abidal, a reszta albo tak przeciętnie, albo słabo.

Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

Przechodząc do Arsenalu, zacznę od tyłu. Wojtek bardzo dobrze, przy bramce wiele do
gadania nie miał, parę dobrych interwencji, wciąż trochę nie pewnie nogami, ale się wyrobi.
Johan Djourou zaspał przy bramce, ale poza tym bez błędów. Dobry mecz Kościelnego, dawał
radę przy Messim. Clichy i Eboue przeciętnie. Song trochę zbyt agresywnie na początku,
potem musiał uważać, m.in. przy bramce, ale parę ładnych rajdów zrobił. Jack Wilshere
moim zdaniem, powinien dostać Zawodnika Meczu. Świetne spotkanie w jego wykonaniu, szczególnie
w drugiej połowie, jeździł środkiem jak chciał. Walcott dwie ładne akcje w pierwszej
połowie na plus. Fabregas i Van Persie na swoim poziomie. Jedynym rezerwowym, który zasłużył
na parę słów jest oczywiście Arshawin. Strzelił bramkę i ewidentnie dotknął piłkę ręką
w ostatniej akcji. I to w polu karnym.


Szczęsny rzeczywiście dobrze - Fabiański niech się zacznie martwić o miejsce:) Widać, że z Wojtka taki kozaczek, taka pewność siebie - w sumie takie coś naprawdę lubię, będzie z Niego bramkarz przez duże B. Koscielny dobrze, Song mimo wszystko też dobrze (choć musiał mocno uspokoić swoją grę), Wilshere także dobrze. Walcott świetny, Fabregas bez przebłysków, ale także na poziomie. Van Persie bramkę strzelił, ale nie uważam, żeby był to fenomenalny występ, choć na pewno kilka razy lepszy niż Bendtnera (choć ten z drugiej strony nie miał dużo czasu na grę:P). Arshavin bramkę strzelił, świetnie się zachował, strzelił w pustą stronę bramki i gol. Chociaż ta główka do Szczęsnego to nie powiem, zazwyczaj i mi lepsze wychodzą:D

Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

Co robili sędziowie? Jeszcze ten spot w przerwie
pokazujący, jakie to teraz będzie super sędziowanie w pięciu i jakie świetne pole widzenia.
Ironia losu? Chyba nie do końca, bo Pedro również był moim zdaniem nieprzepisowo powstrzymywany
przez Kościelnego w polu karnym. Francuz pomagał sobie ręką i to dosyć wydatnie. I jeszcze
w pierwszej połowie, w akcji Messi’ego również ręka któregoś z obrońców tyle, że
przed polem karnym. To tylko moja subiektywna opinia, zaznaczam, że jestem kibicem Dumy
Katalonii, więc mój wzrok może działać trochę na jej korzyść.;)


Sędzia to tak dla mnie był... bezbarwny, nijaki. Jak przy tej akcji Pedro i Koscielnego stanąłbym murem, że nic tam nie było (ale interpretacja komentatora, że Pedro ręką zagrał to już przesada w drugą stronę), niby tam ręką pracował, ale najpierw zagrał ciałem, piłka odskoczyła i już nie zrobiłby wiele Pedro. Jako, że moją ulubioną ligą jest angielska Premier League, to oceniam sytuację względem właśnie tamtejszego sędziowania, i w takim wypadku żaden sędzia by tego nie gwizdnął (no, sorry, zapomniałem, pozdrawiam Howarda Webba:D). Co do ręki Kanoniera przed polem karnym - nie wyłapałem tej sytuacji, więc nie będę nic mówił, może masz rację:)

Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

PS. W sumie nienajgorszy ten polsatowski komentator, tylko na Boga, mógłby wyłączyć telefon
jak ma transmisję.:D I trochę się chyba za bardzo rozpływał nad Barcą, mi to w sumie
nie przeszkadzało, ale powinien jako komentator być bardziej bezstronny.


Ja tam do komentatorów Polsatu nic nie mam - co najwyżej wkurzył mnie dzisiaj Kołtoń tym stwierdzeniem, że Barca była lepsza. Jak zazwyczaj nie przeszkadza mi on, baaa, nawet lubię go słuchać, to dzisiaj mnie zniechęcił do siebie. A z telefonem racja - sam wziąłem swój z przyzwyczajenia :D

PS. Bardzo lubię obiektywnych kibiców - nie lubię Barcelony, uwielbiam Chelsea, ale z takimi ludźmi aż miło się wymienia opinie:) (o ile można mówić o obiektywizmie, gdy kibicuje się któremuś klubowi:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

Barcelona nie zagrała swojego meczu życia, to fakt, ale i tak zagrała dobry mecz. Też
uważam, że Arsenal zagrał lepiej (dlatego śmieszą mnie lekko komentarze Kołtonia, który
twierdzi, że Barca w tym meczu przeważała).


Studia akurat nie oglądałem, ale z całą pewnością Kołtoń nie miał racji.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

Mimo wszystko najbardziej sprawiedliwym wynikiem
byłby remis bądź właśnie minimalne zwycięstwo Londyńczyków. Zapowiada się fajny rewanż
na Camp Nou:)


No i bądź, co bądź, skończyło się minimalnym zwycięstwem Arsenalu:D. Mniej niż jedną bramką się chyba nie da wygrać, nieprawdaż:D??

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

Abidal rzeczywiście bardzo dobry mecz, zwłaszcza interwencja, gdy Fabregas dośrodkowywał
do Van Persiego bodajże i ten miał pustą bramkę, a Eric zdjął piłkę Robinowi z głowy.


Dorzucił bym do tego parę ładnych rajdów z piłką i wyjść obronną ręką z ciężkich sytuacji pod pressingiem na własnej połowie.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

To było naprawdę świetne, zresztą w całym meczu miał parę fajnych interwencji. Mogę być
teraz nieobiektywy, bo Messiego nie lubię, ale w tym meczu to naprawdę nic niesamowitego
nie pokazał oprócz asysty. Tutaj Londyńczycy świetnie wyeliminowali to, z czego słynie
Barca - w ogóle nie zdobywali pola tymi podaniami.


Naprawdę dobrze przygotował Wenger do tego spotkanie The Gunners. Dobre podwajanie, a nawet potrajanie krycia w odpowiednich momentach, często wysoki pressing już na połowie przeciwnika i świetne szybkie kontrataki.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

A jak już dochodziło co do czego,
to albo obrońcy kosili akcję równo, albo Szczęsny dobrze się zachowywał (no, przy bramce
Villi mam osobiście lekkie zastrzeżenia, porównując jak do sam na sam wychodzi Boruc,
to bramka by nie wpadła, ale interwencja po jednej akcji Messiego naprawdę niezła)


Sposób wychodzenia do piłki może rzeczywiscie mógłby być lepszy, ale jest jeszcze młody, wyuczy się tego. Poza tym odległość od strzelającego była taka, że nie miał nawet czasu na reakcji. Mi się najbardziej podobało jak obronił strzał Pedro z piętki.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

No
Valdes to się nie popisał, w ogóle uważam, że na grze w Barcelonie to on nie zasługuje,
ale skoro chcą mieć wychowanka takiego jak Casillas... Dużo mu do niego brakuje.


Powtarzam to od bardzo dawna, jednak nikt mnie chyba z Barcy nie usłyszał do tej pory. Nie powiem, zdarzają mu się świetne interwencje, jak i świetne całe mecze, jednak w takim klubie jak Barcelona, przydał by się bramkarz na którego można zawsze polegać. A niestety VV ma takie kwiatki dosyć często, jak na bramkarza grającego na tym poziomie od wielu lat.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

Szczęsny rzeczywiście dobrze - Fabiański niech się zacznie martwić o miejsce:) Widać,
że z Wojtka taki kozaczek, taka pewność siebie - w sumie takie coś naprawdę lubię, będzie
z Niego bramkarz przez duże B. Koscielny dobrze, Song mimo wszystko też dobrze (choć
musiał mocno uspokoić swoją grę), Wilshere także dobrze. Walcott świetny, Fabregas bez
przebłysków, ale także na poziomie. Van Persie bramkę strzelił, ale nie uważam, żeby
był to fenomenalny występ, choć na pewno kilka razy lepszy niż Bendtnera (choć ten z
drugiej strony nie miał dużo czasu na grę:P). Arshavin bramkę strzelił, świetnie się
zachował, strzelił w pustą stronę bramki i gol. Chociaż ta główka do Szczęsnego to nie
powiem, zazwyczaj i mi lepsze wychodzą:D


Tu nie mam nic do dodania ;)

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:

Sędzia to tak dla mnie był... bezbarwny, nijaki. Jak przy tej akcji Pedro i Koscielnego
stanąłbym murem, że nic tam nie było (ale interpretacja komentatora, że Pedro ręką zagrał
to już przesada w drugą stronę), niby tam ręką pracował, ale najpierw zagrał ciałem,
piłka odskoczyła i już nie zrobiłby wiele Pedro. Jako, że moją ulubioną ligą jest angielska
Premier League, to oceniam sytuację względem właśnie tamtejszego sędziowania, i w takim
wypadku żaden sędzia by tego nie gwizdnął (no, sorry, zapomniałem, pozdrawiam Howarda
Webba:D). Co do ręki Kanoniera przed polem karnym - nie wyłapałem tej sytuacji, więc
nie będę nic mówił, może masz rację:)


Tam również nie dopatrzyłem się ręki, nie wiem co on tam widział:D. A ta ręka przed polem karnym, jak słusznie zauważył Bambusek była nabita i raczej nie powinna być odgwizdana.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:


Ja tam do komentatorów Polsatu nic nie mam - co najwyżej wkurzył mnie dzisiaj Kołtoń
tym stwierdzeniem, że Barca była lepsza. Jak zazwyczaj nie przeszkadza mi on, baaa, nawet
lubię go słuchać, to dzisiaj mnie zniechęcił do siebie. A z telefonem racja - sam wziąłem
swój z przyzwyczajenia :D


Ja jednak sentyment mam do Darka Szpakowskiego. Niby te wpadki, niby gada głupoty, ale jednak nikt chyba oprócz Zimocha, (który nie pracuje już niestety w TV) nie potrafi tak oddać tych emocji panujących na boisku.

Dnia 16.02.2011 o 23:26, paweldomar1 napisał:


PS. Bardzo lubię obiektywnych kibiców - nie lubię Barcelony, uwielbiam Chelsea, ale z
takimi ludźmi aż miło się wymienia opinie:) (o ile można mówić o obiektywizmie, gdy kibicuje
się któremuś klubowi:) )


Heh, całkiem odmienny biegun. Ja natomiast nie lubię Chelsea, a kibicuje Barcie już od ładnych paru lat. Nie wiem w sumie ile czasu, ale tak orientacyjnie podam, że zaczęło się od ery Ronniego, który jest moim ulubionym piłkarzem.
I mi również bardzo miło prowadzi się rzeczową dyskusję ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 23:50, MetaL2 napisał:

Heh, całkiem odmienny biegun. Ja natomiast nie lubię Chelsea, a kibicuje Barcie już od
ładnych paru lat. Nie wiem w sumie ile czasu, ale tak orientacyjnie podam, że zaczęło
się od ery Ronniego, który jest moim ulubionym piłkarzem.


Ja pamiętam czasy jak Guardiola jeszcze biegał po boisku, a obok niego Cocu, Overmars, Louis Enrique :) Co prawda meczów oglądać nie mogłem (Canal+ był wtedy towarem bardzo luksusowym podobnie jak Internet), ale co tydzień miałem numer Piłki Nożnej i wyniki sprawdzałem. Potem robiłem to w Telegazecie jak rodzice kupili telewizor z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 22:44, Bambusek napisał:

> Brawo Arsenal, jazda z karlami! Teraz na Camp Nou autobus do bramki i bedzie gicior
HAHA!

Nawet Wielki Jose z Interem i autobusem w bramce przegrał na Camp Nou 1:0. A taki wynik
już wystarczy do odesłania Arsenalu ;]

Tyle tylko, że Arsenal nie gra jak Inter. Gra ładną dla oka piłkę zresztą podobnie jak Barca, nie powiem ładnie się to ogląda, ale słuchanie tego zachwytu nad Barceloną i co to nie oni są - bogowie futbolu, 70 procent posiadania piłki średnio w każdym meczu itd. a jak jeszcze słyszę jakiegoś komentatora zafascynowanego Barca podczas meczu to już masakra, nie wspominając o całej masie fanboyów z tekstem o grajkach z DNA barcy ;P zresztą jak Arsenal awansuje znów będzie, że dzięki swojemu wychowankowi nie awansowali..

Kibicowałem Hiszpanii na ostatnim Euro, ponieważ zawsze grali ładnie ale nic nie wygrywali, ale już na MŚ w RPA przestałem, bo od niedawna ludzie z tego kraju myślą że nie wiem kim są w piłce, reszta świata nie istnieje, do tego mają naj naj najlepszy klub na świecie i są wpatrzeni w siebie jak w obrazek.

Potem przyjeżdżają tabuny takich Erasmusów (mają tam spore dodatki socjalne na takie wyjazdy dla studentów w porównaniu do reszty Europy) - fajtłapów i się napinają co to nie oni, bo są z Hiszpanii, idą na każdy turniej piłki nożnej i myślą że wygrają jak ich kadra, a potem się dziwią ze dostali 6:0 z Polakami, bo przecież w "realu" to oni wpakowali nam 6 bramek.. trochę umiaru. W Primere Division jeszcze Realowi kibicuje, trzeba łamać te stereotypy o bogach nawet w ich własnej lidze.
Gdzieś przeczytałem ładny nagłówek po wczorajszym meczu LM: Bajka o bogach legła w gruzach w Londynie, do tego mina Guardioli - bezcenne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do rozeźlonych po ręce Arshavina kibiców Barcy: mecz z Chelsea sprzed dwóch lat, ja jako kibic Chelsea wyłapałem pięć jedenastek, kibice Barcy powinni widzieć co najmniej 3, w tym "koszykówkę" Pique, i "chronienie głowy na wysokości biodra" Eto''o z... 95. minuty.

Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do pierwszej połowy 0:0. Pogoda nie sprzyja, a gra po obu stronach smętna. Co do piłkarzy Lecha, to kto to jest w ogóle Ślusarski? Kogo oni kupili? Piłkarz, który wrócił po niudanej karierze zagranicznej do Polski, do tego grał w Cracovii, która jest ostatnia w lidze. Młody też on nie jest, bo ma 29 lat. To ma być wzmocnienie w destrukcji Lecha? Według mnie to beznadziejny zakup. A w dzisiejszym meczu, nie istnieje na boisku. Liczę, na ciekawszą drugą połowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po takim meczu jak wczorajszy to ja nie mogę oglądać ani kadry naszej, ani żadnej polskiej drużyny. Po prostu jest zbyt duża różnica poziomu i mi się odechciewa na to patrzeć. Tym bardziej, że jak obejrzałem pierwsze 15 minut to naprawdę miałem ogromne problemy żeby zobaczyć w ogóle tą piłkę. Jest w ogóle nie widoczna z tej kamery transmisyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.02.2011 o 23:01, MetaL2 napisał:

PS. W sumie nienajgorszy ten polsatowski komentator, tylko na Boga, mógłby wyłączyć telefon
jak ma transmisję.:D I trochę się chyba za bardzo rozpływał nad Barcą, mi to w sumie
nie przeszkadzało, ale powinien jako komentator być bardziej bezstronny.


A mnie ten komentator bardzo przypadł do gustu. Jak Arsenal przycisnął w II połowie to miałem wrażenie że komentuje tak jakby na prawdę chciał porażki Barcy. "Arshavin...tak jest 2:1!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jednak Lech wygrał 1:0. i tak słaby mecz.
Wczoraj jak oglądałem mecz Arsenal-Barcelona to było widowisko a tu lipa totalna.
Ślusarski i Wilk zagrali dzis beznadziejnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować