Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 02.10.2011 o 19:25, Hoplita napisał:

Legia - Wisła 2:0
Całkowicie zasłużone zwycięstwo Legii, Wisła praktycznie nie stworzyła sobie żadnej dobrej
sytuacji bramkowej,


Nie no, strzałów na bramkę było z 5 czy 6, więc coś tam stworzyli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.10.2011 o 19:25, Hoplita napisał:

Legia - Wisła 2:0

Właśnie takiego wyniku się spodziewałem. Wisła teraz leży i kwiczy, bo kontuzjowani są Melikson i Małecki, którzy w Wiśle robią różnice, reszta to statyści. Tak jest zresztą w każdym zespole czołówki Ekstraklasy, gdzie są zazwyczaj ze dwie perełki, prócz może Śląska, gdzie dla odmiany jest bardzo wyrównany skład.

Do tego piłkarze z Krakowa są przybici tym, że w LE nie mają szans się wypromować - cały poprzedni sezon walczyli o europejskie puchary, a tu mało, że musieli obejść się smakiem w przypadku LM, to jeszcze teraz są chłopcami do bicia w słabszej LE.

Zazwyczaj w takim momencie robi się zmianę trenera, by zawodnicy dostali impuls, zaczęli grać - w takim wypadku - o wyrobienie sobie pozycji u nowego trenera. Maaskant jednak pewnie nie odejdzie, także kryzys może się pogłębić.

Mam nadzieje, że Wisła np. takiemu Śląskowi jeszcze pkt. urwie, bo tak to WKS nie ma już mocnych rywali w tej rundzie :P Śląsk i Legia mocne w tym sezonie. Chciałbym by jeszcze o Lechu się mówiło, że jest faworytem do mistrza, ale porażki z Wisłą (słaby moment, wolałbym by np. mecz z Wisłą odbył się teraz, bo wtedy byli dużo mocniejsi) i ze Śląskiem pokazują, że z mocnymi rywalami Kolejorzowi nie idzie :d trzeba pamiętać, że taka Legia ma jeszcze zaległy mecz z Zagłębiem. Jakby tak dopisać 3 pkt. (co bardzo prawdopodobne) za ten mecz to Legia byłaby 2 w tabeli.

A tak przy okazji meczu Lecha z Cracovią, Bakero z uporem maniaka upycha gdzie się da tych młodych zawodników jak Kamiński, Możdżeń czy ostatnio także Drygas. Pojawiały się głosy, że nikt w Polsce nie stawia na młodych, nie daje im szans i że niekiedy 24-latek jest u nas nadal "dobrze zapowiadającym" się talentem, co jest śmieszne patrząc na takiego Rooney''a którego talent eksplodował dużo wcześniej.

Mimo, że uważam podobnie, to z początku patrzyłem na te zmiany w składzie Lecha z lekkim zażenowaniem, ale z każdym meczem jakoś się przyzwyczajam do tych kiksów Kamińskiego, ale także co mnie już bardziej cieszy do asysty, czasem bramki Możdżenia :) A co pokazuje przykład takiego Borysiuka, który nie gra może wielkich meczy, ale ma na koncie już wiele występów w E-klasie, może być to opłacalna strategia. Przecież ostatnio Udinese chciało wydać na niego 2 mln euro. Szczerze to nie wiem za co :D Jedyne wytłumaczenie to takie, że młody ograny zawodnik jest na rynku drogi i rozchwytywany przez zachodnie kluby. Także może coś z tego będzie, chłopaki jednak muszą robić większe postępy, bo w następnym sezonie już im Rudnew czy Stilić nie pomogą, bo na bank odejdą, a klapy w pucharach do których mam nadzieje się dostaniemy sobie nie wyobrażam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załamać się można. Kolejny zawodnik z podstawowego składu Arsenalu - Sagna - wyleciał na min. 3 miesiące. Złamana kość strzałkowa. A przecież my nie mamy innego PO... Bo Jenkinson się nie nadaje. Wczoraj Bale brał go jak tylko chciał, Carl jest niepewny, stremowany, brakuje mu wszystkiego - techniki, doświadczenia, opanowania, ustawienia na boisku, przewidywania działań przeciwnika. To zawodnik maksymalnie na Championship, a tu będzie pewnie w podstawowym składzie. Do tego po 7. kolejkach bilans 2-1-4, totalna porażka. Szczególnie, że wczorajszy mecz ze Spurs mogliśmy wygrać, ale Gervinho przechodząc do AFC chyba zapomniał, jak się strzela bramki.

Cała nadzieja w młodych zdolnych z tej słynnej szkółki. Może w końcu któryś przebije się do 1. składu i pokaże, że coś potrafi. Niestety więcej mamy tam ŚO niż PO. Tam nawet genialnego Songa nie można postawić, bo jest po prostu zbyt wolny i lepsi skrzydłowi bez problemu będą go wyprzedzać. Po 3:0 z Boltonem miałem nadzieję, że będzie ok, ale póki co jest coraz gorzej. Przegramy pewnie jeszcze min. drugie tyle spotkań, a z takim bilansem będziemy walczyć co najwyżej o 4 miejsce i kwalifikacje do PL. Oby się udało. Ehh, kiepski sezon sobie wybrałem na rozpoczęcie kibicowania Arsenalowi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No bardzo kiepski ja kibicuje im odkąd pamiętam i to jest ich najgorszy sezon z tego co widziałem i teraz widzę.
Wenger w okienku transferowym nikogo porządnego nie kupił a przecież Kanonierzy mają na to fundusze. Na dodatek odszedł Fabregas bardzo mocny cios dla Arsenalu. Jeszcze teraz jak dojdzie do skutku przejście Van Persiego do Manchesteru City to będziemy mogli tylko liczyć, żeby utrzymać się w pierwszej 10.
Przydałby się powrót Thierrego Henrego który dobrze sobie radzi w MLS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nom, właśnie władował niezłą bramkę: http://www.youtube.com/watch?v=HOm-XdnQiZI&feature=player_embedded Co prawda RvP by raczej z 1. składu nie wygryzł, ale jako zmiennik na pewno byłby lepszy od Chamakha.

Może i dopiero od niedawna kibicuję Arsenalowi, ale w odejście RvP nie wierzę. On wciąż opowiada, że ten klub ma w sercu i od dziecka chciałby grać, jak mógłby teraz przejść gdzie indziej, i to do City? Nasri nie siedział w klubie długo, a Fabs od dawna pragnął wrócić do Barcelony, więc to inna sytuacja. Teraz o ile się nie mylę mecze z Sunderlandem, OM w LM i Stoke City. Trzeba wygrać wszystkie 3 i znów wrócić do gry. Poza tym mimo słabej pozycji w lidze jesteśmy nadal w niezłej sytuacji z pucharach i CC czy FA Cup są nadal do wygrania. A właśnie, co gwarantuje wygrana w tych pucharach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2011 o 17:29, JayL napisał:

Nom, właśnie władował niezłą bramkę: http://www.youtube.com/watch?v=HOm-XdnQiZI&feature=player_embedded
Co prawda RvP by raczej z 1. składu nie wygryzł, ale jako zmiennik na pewno byłby lepszy
od Chamakha.

Może i dopiero od niedawna kibicuję Arsenalowi, ale w odejście RvP nie wierzę. On wciąż
opowiada, że ten klub ma w sercu i od dziecka chciałby grać, jak mógłby teraz przejść
gdzie indziej, i to do City? Nasri nie siedział w klubie długo, a Fabs od dawna pragnął
wrócić do Barcelony, więc to inna sytuacja. Teraz o ile się nie mylę mecze z Sunderlandem,
OM w LM i Stoke City. Trzeba wygrać wszystkie 3 i znów wrócić do gry. Poza tym mimo słabej
pozycji w lidze jesteśmy nadal w niezłej sytuacji z pucharach i CC czy FA Cup są nadal
do wygrania. A właśnie, co gwarantuje wygrana w tych pucharach?


Wygrana w tych pucharach gwarantuje grę w Lidze Europy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2011 o 17:52, Black-Hawk napisał:

Wygrana w tych pucharach gwarantuje grę w Lidze Europy.

Eh, to średnio, miałem nadzieję chociaż na eliminacje LM. Ale nic, sprawdziłem tabelę PL z zeszłego sezonu i zespoły z miejsc 2-5 miały 8 bądź 9 porażek, więc nie jesteśmy na straconej pozycji. Trzeba tylko wszystko po kolei wygrywać i wyciągnąć przynajmniej remisy z Man City i Chelsea... Wtedy jest szansa na 4 miejsce.

EDIT: Własnie przeczytałem, że kontuzję złapał Szczęsny i nie pojedzie do Seulu na mecz repry. Hmm, serio uraz, czy może po prostu nie chce się rozregulować? Już jego ojciec mówił w studiu N podczas meczu z Borrusią, że taki wyjazd to dla zawodników repry raczej kara niż nagroda. Zreszta akurat bramkarzy mamy dobrych, więc jakoś sobie poradzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2011 o 18:31, JayL napisał:


EDIT: Własnie przeczytałem, że kontuzję złapał Szczęsny i nie pojedzie do Seulu na mecz
repry. Hmm, serio uraz, czy może po prostu nie chce się rozregulować? Już jego ojciec
mówił w studiu N podczas meczu z Borrusią, że taki wyjazd to dla zawodników repry raczej
kara niż nagroda. Zreszta akurat bramkarzy mamy dobrych, więc jakoś sobie poradzimy.


Mamy dobrych tylko: Szczęsny jak już napisałeś kontuzja, Tytoń też, sandomierski ławka, fabiański siłą rzeczy ławka, kuszczak ławka. Zostaje boruc którego temat poruszył już każdy w tym kraju. Panu smudzie nie odpowiada jego charakter, tylko czy nie charaktery wygrywają mecze? Wiadomo, że pojedzie fabiański, bo jest mimo wszystko dobry, ale dla mnie szczęsny boruc tytoń to jest trójka na 2012.

EDIT: literówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.10.2011 o 20:19, Luk04229 napisał:

Mamy dobrych tylko: Szczęsny jak już napisałeś kontuzja, Tytoń też, sandomierski ławka,
fabiański siłą rzeczy ławka, kuszczak ławka. Zostaje boruc którego temat poruszył już
każdy w tym kraju. Panu smudzie nie odpowiada jego charakter, tylko czy nie charaktery
wygrywają mecze? Wiadomo, że pojedzie fabiański, bo jest mimo wszystko dobry, ale dla
mnie szczęsny boruc tytoń to jest trójka na 2012.

Szczęsnego ma z tego co wiem zastąpić Sandomierski. Coś mi się zdaje, że w jednym meczu zagra on, a w drugim Fabian. W sumie co prawda obaj siedzą na ławce, ale coś potrafią. A Szczęsny i tak będzie dostępny na Euro, więc o ile dołka nie złapie, to będzie ok [chociaż i jemu zdarzają się wpadki - vide derby, niby był zasłonięty, ale to już rola bramkarza, by się dobrze ustawić]. Gorzej jesli faktycznie coś będzie nie tak, bo drugiego grającego bramkarza mamy jednego, Boruca... Co do tego kto powinien być w trójce się nie wypowiem, bo zwyczajnie nie wiem co potrafi reszta [prócz Boruca].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To są 3 mecze które trzeba wygrać, bo są do wygrania. Ale zawsze dobre kluby nagle mają problemy z słabszymi jak trzeba wygrać za wszelką cenę xD. Miejmy nadzieję, że Arsenal pokaże klasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby, Ja się ucieszę nawet z fartownych zwycięstw jednym golem, aby tylko kasować po 3pkt. Jeśli nie wygramy dwóch najbliższych kolejek, to z Chelsea znów możemy mieć problem. A tak morale podskoczą i o remis zawalczymy [w wygraną niezbyt wierzę mimo wszystko]. Ahhh, najgorsze jest to czekanie na następne spotkanie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z Chelsea liczyłbym na remis. Wystarczy gra defensywnie. A tak wgl Kanonierzy powinni przyłożyć się bardziej na treningach teraz do defensywy właśnie, bo to jest jak na razie najsłabsza strona Arsenalu. Jak to powiedział dawny bramkarz Kanonierów "Szczęsny ma za dużo roboty przy słupkach".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Do tego czasu mam nadzieję że wróci Verma, wtedy powinno być lepiej. On z Kosą na środku i będzie ok. Problem tylko z prawą flanką, chociaż tam podobno grywa czasem Couqelin. W środku spisuje się całkiem nieźle, a na PO na pewno byłby lepszy od Jenkinsona. Ciekawe tylko, czy Wenger w końcu przejrzy na oczy i przestanie wystawiać Ramseya w 1. 11. To, że ma on czasem przebłyski nie znaczy, że powinien tyle grać, szczególnie że między spotkaniami świetnymi ma z 5 fatalnych.

Szczerze jednak nie wiem, czy defensywa naprawdę jest najsłabsza. Równie dużo można zarzucić pomocy czy atakowi. Napad działa zupełnie bez koncepcji, większość bramek wpada po rajdzie flanką i płaskiej wrzutce, czy np. prostopadłym podaniu, czasem akcja indywidualna. Brakuje podań rozklepujących kompletnie obronę przeciwnika. Zresztą o ile RvP gra w miarę równo [czy. co najmniej dobrze] to reszta ma straszne wahania. Gervinho potrafi nie trafić na pustą, Theo zabłyśnie raz na jakiś czas, Arsha tak samo, Yossi nic nie pokazał, ehhh. Dobrze, że teraz 2 lżejsze mecze, może trochę się rozkręcą. Szkoda tylko, że Jack wypadł na tak długo, on zawsze robi różnicę na boisku. Ale damy radę. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2011 o 13:24, JayL napisał:

Fakt. Do tego czasu mam nadzieję że wróci Verma, wtedy powinno być lepiej. On z Kosą
na środku i będzie ok. Problem tylko z prawą flanką, chociaż tam podobno grywa czasem
Couqelin. W środku spisuje się całkiem nieźle, a na PO na pewno byłby lepszy od Jenkinsona.
Ciekawe tylko, czy Wenger w końcu przejrzy na oczy i przestanie wystawiać Ramseya w 1.
11. To, że ma on czasem przebłyski nie znaczy, że powinien tyle grać, szczególnie że
między spotkaniami świetnymi ma z 5 fatalnych.

Widzę, że na dobre się wkręciłeś w kibicowanie Kanonierom (mam z kim podyskutować :P).
Co do Ramseya masz racje 1 dobry mecz 5 następnych fatalne. Zazwyczaj ten który jest "dobry" to z jakąś słabszą drużyną. Ale naprawdę to widać jak brakuje nam dobrego obrońcy takiego jakim był Gallas.

Dnia 04.10.2011 o 13:24, JayL napisał:

Szczerze jednak nie wiem, czy defensywa naprawdę jest najsłabsza. Równie dużo można zarzucić
pomocy czy atakowi. Napad działa zupełnie bez koncepcji, większość bramek wpada po rajdzie
flanką i płaskiej wrzutce, czy np. prostopadłym podaniu, czasem akcja indywidualna. Brakuje
podań rozklepujących kompletnie obronę przeciwnika. Zresztą o ile RvP gra w miarę równo
[czy. co najmniej dobrze] to reszta ma straszne wahania. Gervinho potrafi nie trafić
na pustą, Theo zabłyśnie raz na jakiś czas, Arsha tak samo, Yossi nic nie pokazał, ehhh.
Dobrze, że teraz 2 lżejsze mecze, może trochę się rozkręcą. Szkoda tylko, że Jack wypadł
na tak długo, on zawsze robi różnicę na boisku. Ale damy radę. :P

No tak jakby popatrzeć na ten sezon to większość goli jest takich, ale nie ma komu dobrze rozegrać piłki. Tutaj znowu się odniosę do byłego gracza Kanonierów Fabregasa, który większość piłek rozgrywał. Gervinho o nim bym nawet nie wspominał w pierwszej 11. A co dopiero na wypuszczenie go na mecz z Chelsea. Chamakh mógłby się bardziej przyłożyć, bo widać, że jeszcze się chyba do końca nie przyzwyczaił do Premier League i nadal gdzieś tam błądzi po francuskich boiska.
Jack tak to jest gracz nieprzewidywalny i za to go lubie.
Podsumowując leżymy na meczu z Chelsea głównie przez liczne kontuzje i nie pełny skład. Teraz jakoś są kwalifikacje do Euro i pewnie też sporo powyjeżdża na zgrupowania. Wegner musi teraz się postarać z taktyką, bo gadanie, że jak on to ujął "przegraliśmy, ponieważ nie nabraliśmy wiary w siebie i w zwycięstwo" to puste słówka jak dla mnie i głupia gadanina. Jakbym mógł z nim pogadać to bym mu powiedzieć : Następne okno transferowe - wielkie zakupy!

btw. Tak teraz patrze na najbogatsze kluby świata i co? 3 miejsce - Arsenal 910 mln

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jako kibic chelsea, nie boję się nikogo i uważam mecz z united za wpadkę spowodowaną kosmicznym zamieszaniem drogi mlecznej - koniec końców, liga bedzie nasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.10.2011 o 14:05, AssaxoN napisał:

Widzę, że na dobre się wkręciłeś w kibicowanie Kanonierom (mam z kim podyskutować :P).
Co do Ramseya masz racje 1 dobry mecz 5 następnych fatalne. Zazwyczaj ten który jest
"dobry" to z jakąś słabszą drużyną. Ale naprawdę to widać jak brakuje nam dobrego obrońcy
takiego jakim był Gallas.

Faktycznie brakuje kogoś, kto pokierowałby obroną. Może Verma? Podobno pierwszy sezon miał genialny, w drugim złapał kontuzję, teraz z kolei miał operację, ale zagrał w paru meczach i był naprawdę dobry. Poza tym przy nim świetnie zachowuje się też Kosa. Ale zobaczymy, może w styczniu zacznie znów grać. Chociaż do tego czasu też przydałoby się, żeby ktoś tę defensywę pociągnął. W sumie Per powoli jakby się rozkręca i razem z Kościelnym mogą stanowić całkiem niezły duet na środku. Niestety problemem będą pewnie flanki - o Jenkinsonie nie musze nic mówić, Gibbs jest niezły, ale często zbyt wolno wraca. Może Santos? Przydałoby się zobaczyć go w kolejnym meczu, ale ostatnio grał całkiem dobrze.

Dnia 04.10.2011 o 14:05, AssaxoN napisał:

No tak jakby popatrzeć na ten sezon to większość goli jest takich, ale nie ma komu dobrze
rozegrać piłki. Tutaj znowu się odniosę do byłego gracza Kanonierów Fabregasa, który
większość piłek rozgrywał. Gervinho o nim bym nawet nie wspominał w pierwszej 11. A co
dopiero na wypuszczenie go na mecz z Chelsea. Chamakh mógłby się bardziej przyłożyć,
bo widać, że jeszcze się chyba do końca nie przyzwyczaił do Premier League i nadal gdzieś
tam błądzi po francuskich boiska.

Oglądałem po odejściu Fabsa kompilację z nim na YT - podania miał boskie. Nawet jak teoretycznie nic się nie działo, to potrafił z niczego nagle przerzucić piłkę nad obrońcami i ktoś wychodził sam na sam. Dziś też czasem tego próbują, ale nikt nie zrobi tego tak jak Cesc i zawsze piłka gdzieś się zawieruszy. Co do Chamakha się nie wypowiem, bo nie widziałem go zbyt często. Ale znów słyszałem, że na początku grał świetnie, potem dopiero gdzieś zgubił formę no i ostatnio faktycznie jest niezbyt widoczny. Szczególnie ma problem z czuciem piłki nogami, bo głową potrafi stworzyć zagrożenie. Problem w tym, że u nas mało kto potrafi celnie dośrodkować, z tego co widzę. :P Gervinho zrobił na mnie świetne wrażenie w meczu z Koeln, ale potem było coraz gorzej. Myślałem że coś ruszy po jego golu z PL, ale ostatnio znów żadne zagrania mu nie wychodziły.

Dnia 04.10.2011 o 14:05, AssaxoN napisał:

Jack tak to jest gracz nieprzewidywalny i za to go lubie.

Dokładnie. Pamiętam jak oglądałem jakiś mecz repry Anglii - Anglicy zupełnie sobie nie radzili, więc Jack wziął sprawy w swoje ręce, zrobił rajd przez pół boiska, aż w końcu ktoś go sfaulował z polu karnym. ^^

Dnia 04.10.2011 o 14:05, AssaxoN napisał:

Podsumowując leżymy na meczu z Chelsea głównie przez liczne kontuzje i nie pełny skład.
Teraz jakoś są kwalifikacje do Euro i pewnie też sporo powyjeżdża na zgrupowania. Wegner
musi teraz się postarać z taktyką, bo gadanie, że jak on to ujął "przegraliśmy, ponieważ
nie nabraliśmy wiary w siebie i w zwycięstwo" to puste słówka jak dla mnie i głupia gadanina.
Jakbym mógł z nim pogadać to bym mu powiedzieć : Następne okno transferowe - wielkie
zakupy!

Heh, szkoda że Wenger ostatnio nie ma szcześcia do transferów. Wcześniej ściągał graczy za grosze i robił z nich wielkie gwiazdy. Teraz też płaci grosze, ale przychodzą średniacy albo ludzie, którzy są w stanie zagrać dobrze maks. jeden sezon. Problemem jest też brak konkurencji - skład można przewidzieć prawie w 100%, wiadomo zawsze kto jest w 1. jedenastce, a kto siedzi na ławie. Tak nie powinno być. Poza tym faktycznie widać trochę brak jakiejkolwiek koncepcji w grze, ale zupełnie nie wiem czemu. Piłkarze nagle nie widzą się na boisku, nie umieją się ustawić do podań? Przecież na tym nasza gra kiedyś polegała z tego co wiem. Teraz często podchodzimy pod pole karne i jest zupełny brak koncepcji, co zrobić. A Song ostatnio pokazał, że jeśli się wie, co chce się zrobić, efekt jest bardzo dobry - ruszył pewnie skrzydłem, dośrodkował, gol. Ale jeśli przed takim rajdem zawodnicy zastanawiają się przez minutę, to wiadomo że przeciwnika się nie zaskoczy...

Sam szczerze mówiąc liczę trochę na przebudzenie Arshy. Prawie w każdym meczu pokazuje coś ciekawego, a przynajmniej próbuje. Sęk w tym, że taki przebłysk trafi mu się raz na całe spotkanie, często też myśl jest dobra, ale wykonanie kiepskie. Jeśli jednak złapie dobry rytm to może będzie pewniakiem do 11.

Dnia 04.10.2011 o 14:05, AssaxoN napisał:

btw. Tak teraz patrze na najbogatsze kluby świata i co? 3 miejsce - Arsenal 910 mln

Taa, Arsenal jest też jednym z 6 klubów piłkarskich wśród najcenniejszych marek sportowych, obok ManUtd, Milanu, Bayernu, Barcelony i Realu. Tylko co z tego? Nic. Zarząd nadal chce trzepać na klubie kasę i przez to mamy problemy, szczególnie że teraz nawet za tzw. "mlodych perspektywicznych" trzeba płacić grubą kasę często. Ale cóż, w końcu taka polityka się odbije, bo klub ze środka tabeli nie przyniesie takich zysków. Panowie z zarządu chyba zapominają, że aby zarabiać, trzeba też inwestować.

EDIT:
Swoją drogą właśnie przeczytałem, że Denilsona już nawet w Sao Paolo nie chcą. :P I teraz pewnie jak wróci to raz że będzie pobierał sobie pensję, a dwa - potem odejdzie za darmo. Świetny interes...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować