Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 03.07.2006 o 18:17, HumanGhost napisał:

Najbardziej podoba mi się ten fragment: "Listkiewicz zapowiedział, że jeżeli walne zgromadzenie
sprawozdawcze PZPN przyjmie wniosek o skrócenie kadencji władz związku, to on prawdopodobnie
nie będzie ubiegał się o reelekcję."

Ta, tyle, że to nawet nie połowa sukcesu, bo przecież Wielce Szanowne Walne Zgromadzenie nie jest na tyle nieroztropne by Listka odwoływąc - u kogo te leśne dziady by miały tak dobrze?

Dnia 03.07.2006 o 18:17, HumanGhost napisał:

No normalnie sie doczekac nie mogę kto zostanie następcą "Pana i władcy" ;-)

Cóż, jeśli rzeczywiście będzie jakiś następca Miszy, to na bank jakiś jego ziomek, kolatorowaty-stwór, czy cuś. Jeśli będzie inaczej - nie uwierzę, póki nie zobaczę :)

PS. Osobiście najchętniej oddałbym PZPN w ręce byłych piłkarzy. Tylko takich bardziej rozgarniętych niż np. Kowal :P No i co to za granicą długo byli. Kosa (Roman, nie Kamil :), Koza, te klimaty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 00:10, Badzi napisał:

Ta, tyle, że to nawet nie połowa sukcesu, bo przecież Wielce Szanowne Walne Zgromadzenie nie
jest na tyle nieroztropne by Listka odwoływąc - u kogo te leśne dziady by miały tak dobrze?

O to chodzi. Bo Listkiewicz wniosek o skrócenie kadencji zapewne złoży. Tylko kto go poprze? Też nie uwierzę, dopóki nie zobaczę :-)
Chyba, że uda coś się znaleźć w papierach i go wcześniej posadzą, ale na to są marne szanse. To jest za sprytny facet a miał sporo czasu na zatarcie śladów. Jeśli w ogóle takowe zostawił.

Dnia 04.07.2006 o 00:10, Badzi napisał:

PS. Osobiście najchętniej oddałbym PZPN w ręce byłych piłkarzy. Tylko takich bardziej rozgarniętych
niż np. Kowal :P No i co to za granicą długo byli. Kosa (Roman, nie Kamil :), Koza, te klimaty...

Parę dni temu, pisząc o tej sprawie, proponowałem Włodzimierza Lubańskiego (o ile oczywiście by się zgodził) ale ta propozycja nie spotkała się z poparciem.
Tymczasem to był jedyny piłkarz, który mnie kojarzy się z czystą grą, z zachowaniem fair, i w ogóle z pewną taką rycerskością w postawie (dostał zresztą kiedyś Puchar Fair Play).
Poza tym grał w klubach zagranicznych a także je trenował. Z na języki. IMHO spełnia wszystkie wymogi a w dodatku ja osobiście mam do niego zaufanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2006 o 15:50, Vaxinar napisał:

Przecież to nas charakteryzuje, prawda ? :) Tak było, jest i będzie.

Bu ha ha Łe he he . No tak o tym zapomniałem wybacz ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 00:42, A-cis napisał:

Parę dni temu, pisząc o tej sprawie, proponowałem Włodzimierza Lubańskiego (o ile oczywiście by się zgodził) ale ta propozycja nie spotkała się z poparciem. Tymczasem to był jedyny piłkarz, który mnie kojarzy się z czystą grą, z zachowaniem fair

No, mnie się coś kojarzy, że pojawiały się nieprzychylne mu głosy kiedy zajmował się menedżerką. Kilka osób miało do niego pretensje. To jednak o niczym nie świadczy. Menedżerowie nie są zbyt lubiani ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że już nic nie przebije wpadek komentatorów...
Dzisiaj rano przeglądam programy, kiedy właśnie tvp3 postanowiło przypomnieć w skrócie wszystkie ćwierćfinały.
Trafiłem akurat na mecz Niemcy - Argentyna, konkretniej rzuty karne.
Do piłki podchodzi Lukas Podolski, strzela bramkę, zaś komentator oznajmia nam, iż... jest to 4 bramka Podolskiego w turnieju! :D Dodatkowo dowiadujemy się, że w tym momencie do Miroslawa Klosa, który ma 5 trafień, brakuje mu już tylko jednego gola :D

Bardzo ciekawy, innowacyjny system naliczania bramek strzelonych przez poszczególnych piłkarzy w turnieju serwuje nam telewizja publiczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak regują brazylijscy kibice, to co waszym zdaniem my powinniśmy zrobić? ;))

-- > www.mundial.onet.pl/0,1247843,1350302,wiadomosc.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 10:19, Mudra napisał:

Skoro tak regują brazylijscy kibice, to co waszym zdaniem my powinniśmy zrobić? ;))

-- > www.mundial.onet.pl/0,1247843,1350302,wiadomosc.html



A masz gdzieś w Polsce pomnik Janasa? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O bójce:
Piłkarz niemieckiej reprezentacji Torsten Frings nie zagra w półfinałowym meczu mistrzostw świata z Włochami. Międzynarodowa Federacja Piłkarska ukarała go dyskwalifikacją na to spotkanie za uderzenie w twarz Argentyńczyka Julio Ricardo Cruza.
Incydent miała miejsce tuż po zakończeniu ćwierćfinałowego meczu Niemcy - Argentyna, wygranego przez reprezentację gospodarzy mistrzostw 4:2 w rzutach karnych. Tuż po ostatniej jedenastce doszło do trwającej ponad minutę wymiany ciosów między zawodnikami i działaczami obu drużyn.

Włoska telewizja dostarczyła do FIFA materiały, z których wynika, że w trakcie szarpaniny Frings uderzył w twarz Cruza. Federacja wszczęła dochodzenie, w wyniku którego niemiecki piłkarz został surowo ukarany. "Frings został zawieszony na dwa mecze mistrzostw, w tym jeden w zawieszeniu. Nie będzie mógł wystąpić w półfinale, ale zagra w finale lub meczu o trzecie miejsce. Zawieszenie będzie obowiązywało przez pół roku. Dodatkowo zawodnik ten będzie musiał zapłacić 5 tysięcy franków szwajcarskich grzywny" - poinformowało biuro prasowe FIFA.
Torsten Frings zostanie zastąpiony przez Sebastiana Kehla, albo Tima Borowskiego. Trener Juergen Klinsmann zapewnił, że jego drużyna jest przygotowana na każdą sytuację i z ufnością szykuje się na pojedynek z Włochami.

FIFA zastanawia się także nad ukaraniem dwóch Argetyńczyków Leonardo Cufre i Maxi Rodrigueza.

Cóż tu komentować, bardzo dobrze zrobili. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dzis najbardziej boje sie sedziego. z agentyna ballack mial dwie reki w polu karnym a lahm faulowal maxi rodrigueza a sedzia 2 metry dalej nic nie widzial. szwaby graja najgorszy futbol z tej czworki i jako jedyni nie sa godni bycia mistrzami swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś bardzo dziwnego:
Sam Cruz oczyszcza z zarzutów niemieckiego pomocnika.
"Nie zostałem pobity, a przynajmniej tego nie zauważyłem" - miał powiedzieć Cruz na łamach "La Gazzetta dello Sport".


Może się czepiam, ale co to znaczy to "miał" ?
Zabronili czy w końcu powiedział ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 10:46, Indrid Cold napisał:

dzis najbardziej boje sie sedziego. z agentyna ballack mial dwie reki w polu karnym a lahm
faulowal maxi rodrigueza a sedzia 2 metry dalej nic nie widzial. szwaby graja najgorszy futbol
z tej czworki i jako jedyni nie sa godni bycia mistrzami swiata.

Szwaby, szwaby... Nie można po prostu powiedzieć Niemcy? Będziemy ciągle mówić dzisiaj szwaby grają z makaroniarzami, a w drugim półfinale grają żabojady? Nauczmy się szanować inne państwa. Wątpie żeby dzisiaj sędzia pomagał reprezentacji Niemiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 10:54, Kukowsky napisał:

Wątpie żeby dzisiaj sędzia pomagał reprezentacji Niemiec.


Ja już się przyzwyczaiłem do tego, że w każdym meczu dochodzi do jakiegoś mniej lub bardziej kontrowersyjnego werdyktu arbitra (i zdążyłem już ochonąć po meczu ESP-FRA - stare dzieje). To chyba wliczone jest w dramaturgię i range spotkań toczonych o tak wysoka stawkę. W takich meczach oczy całego świata zwrócone są nie tylko na piłkarzy ale i sędziego, dlatego tak łatwo dostrzega się wszystkie błędy - te małe jak i wielkie. Można by było użyc tu przymiotnika "rażące", ale w tym przypadku rażą one z siłą bomby atomowej, zwłaszcza kibiców drużyny, która poprzez taką pomyłke została pokrzywdzona. Nie ma bata jak to sie mówi, ktos musi wygrać a ktoś przegrać. A żeby tak się stało ktoś musi popełnić jakiś bład, miejmy nadzieje że w tym spotkaniu (GER-ITA) jednak nie będzie to sędzia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 10:48, Vaxinar napisał:

"Nie zostałem pobity, a przynajmniej tego nie zauważyłem" - miał powiedzieć Cruz na łamach "La Gazzetta dello Sport".
Może się czepiam, ale co to znaczy to "miał" ? Zabronili czy w końcu powiedział ?

To taka licencja poetica naszych redaktorów :-D
Prawdopodobnie nie słyszał tego zdania osobiście a jedynie otrzymał przekaz od osób trzecich. Asekurując się przed przekłamaniem napisał w ten sposób. Tu w domyśle jest (często pomijane) słówko rzekomo. Gdyby napisał "rzekomo miał powiedzieć Cruz", to by raczej nie było wątpliwości.
A dziennikarzowi się nie dziwię, że się tak asekuruje, bo ta informacja jest niezbyt wiarygodna. Bo jak? - dostał w dziób i nawet tego nie zauważył?!! :-D

====> Kukowsky
W pełni się zgadzam. Ciekawe czy nam by było przyjemnie gdyby na innych forach (np. na niemieckim lub słowackim) mówiono o nas "złodzieje aut" :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 11:13, A-cis napisał:

Bo jak? - dostał w dziób i nawet tego nie zauważył?!! :-D

Możę nie dostał ? :D

Dnia 04.07.2006 o 11:13, A-cis napisał:

W pełni się zgadzam.

A ja nie walk. Walka z tym nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 10:45, Vaxinar napisał:

Włoska telewizja dostarczyła do FIFA materiały, z których wynika, że w trakcie szarpaniny Frings uderzył w twarz Cruza.

Cali Włosi. Za to ich "lubię". Nie zaniedbają żadnego sposobu, żeby osłabić przeciwnika.
Tyle, że Frings, delikatnie mówiąc, nie błyszaczał dotychczas (jeden piękny strzał to trochę mało, żeby chwalić jego grę) i będzie ironia losu, jeśli grający za niego Borowski załatwi włoskich cwaniaczków.
Ale dzisiaj mam ból głowy. Kibicowanie Niemcom albo Włochom to jak wybór pomiędzy prostatą a hemoroidami...
Co nie zmienia faktu, że zakrzyknę donośnie: Forza Italia!!! ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2006 o 17:40, A-cis napisał:

Coś w tym jest. (...)
Może to samo czeka Niemców?

Zauważ, że Meksyk to była jednen z najgroźniejszych zespołów amerykańskich na tym mundialu przynajmniej w mojej opinii.. Uplasowałbym go na drugim miejscu.
1. Argentyna
2. Meksyk
3. Brazylia
A w meczu z Niemcami, nie wygrać Argentynie pomógł sędzia. Mozna twierdzić, że tak nie było, ale błędy sędziego były zbyt jedno kierunkowe i przeciwko Argentynie.
Choć fakt faktem, że mózg Argentyny Juan Roman Riquelme z obu meczach grał nienajlepiej. Było mineło.

Dnia 03.07.2006 o 17:40, A-cis napisał:

Moim zdaniem Barthez(...)

W przypadku Wielkich piłkarzy to jest do wybaczenia. Bo oni muszą mieć spokój ducha na boisku. Jeśli nie odbija się to na drużynie to nie ma problemu. Barthez ma przed sobą rutyniarzy w obronie.

Dnia 03.07.2006 o 17:40, A-cis napisał:

Przynajmniej masz 100% pewność trafienia kolejności, więc już Ci gratuluję trafnego typowania ;-D

Dziękuje bardzo.

Dnia 03.07.2006 o 17:40, A-cis napisał:

Nie dam rady,(...) itd. itp. itd.

W sumie racja, jest tak jak piszesz. Ja jakoś tego nie odczuwam bo wykształcielem w sobie pewien mechanizm obronny, że ignoruje to co jest pokazywane w przerwach. Bo zwykle odchodze od telewizornii.

Co do wypowiedzi lub też tego co miałobyć jakoby wypowiedzią Cruza - ''pobity" - czy jedno uderzenie to pobicie zastanówcie się. Jak ja bym dostał w twarz to też bym nie powiedzial, że nie zostałem pobity. Zreszto gdyby żaden z Niemców nie zostałby ukarany to by było coś nie halo. Bo w tego typu zabawach nie ma tak, że tylko z jednej strony padają ciosy. Mnie ciekawy jaki to był gest, który sprowokował cało zadyme i do mówił Bierhoff, bo coś musiał powiedzieć, że na nim ukierunowała się agresja Argentyńczyków.

Mnie bardziej niż reklamy irytuje pewna moda u naszych komentatorów a mianowicie jak jak Klose lub Podolski są przy piłce to mówią, pochodzący z Opola, wychowany w Gliwicach itd. To moim zdaniem żałosne. Jak Niemcy wygraliby Złoto Nike to pewnie pojawią się tytuły, że Polacy są w 1/12 (23+trener) mistrzami świata. Dla mnie to strasznie żenujące. Co więcej jest to dość powszechne bo podczas innych imperez sportowych komentatorzy raczą nas, że dany cżłowiek kiedyś przechodził koło polskiego sklepu na Greenpoint-cie.

Mam nadzieje, że sędzia nie będzie drukował dla Niemców. Choć poprzednim meczu myliłem się. Choć, odpadli Niemcy powinienem im kibicować to jednak musze być lojalny wobec Wlochów. Forza Italia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2006 o 11:49, walgierz napisał:

Frings uderzył w twarz Cruza.
Cali Włosi. Za to ich "lubię". Nie zaniedbają żadnego sposobu, żeby osłabić przeciwnika.
Tyle, że Frings, delikatnie mówiąc, nie błyszaczał dotychczas (jeden piękny strzał to trochę
mało, żeby chwalić jego grę) i będzie ironia losu, jeśli grający za niego Borowski załatwi
włoskich cwaniaczków.

Otóż, ja również wolę Borowskiego. Chociaż możliwe, że Borowski tak grał, bo wchodził nowy niezmeczony między bandę zdyszanych. :)

Dnia 04.07.2006 o 11:49, walgierz napisał:

Ale dzisiaj mam ból głowy. Kibicowanie Niemcom albo Włochom to jak wybór pomiędzy prostatą
a hemoroidami...

Wybierz hemoroidy. Prostata to.... nieciekawa rzecz. :P Korci jak cholera a tu nie można. :( ;)

Dnia 04.07.2006 o 11:49, walgierz napisał:

Co nie zmienia faktu, że zakrzyknę donośnie: Forza Italia!!! ;P

Szkoda, że nie możemy razem obejrzeć. Ty byś zdzierał gardło przy jednej akcji, a ja przy drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować