Piłka Nożna

[SplitGrave 0]

oto jak widze jutrzejszy mecz borussii z realem: bvb mimo lewandowskiego w skladzie nie strzela ani jednej bramki, mecz konczy sie wynikiem 2, albo 3 do 0.

[pawbuk 0]

Na razie do przerwy Real przegrywa na Signal Iduna z BVB 0:2 :D Ciekawie się to spotkanie ułożyło, nie powiem... W kazdym razie w pierwszej połowie zobaczyliśmy jaki błąd taktyczny popełnił Ancelotti - Real atakuje i broni się na pół gwizdka, część drużyny jest z tyłu, część idzie do ataku, a do tego uparcie Real próbuje wyjść z własnej połowy krótkimi podaniami, co w ogóle im nie wychodzi.
Zobaczymy co będzie w drugiej połowie, ale BVB już nie stoi na tak straconej pozycji jak jeszcze przed meczem ;)

[Paoro 0]

Jaki mecz warto było dzisiaj ogladać? Pierwszą połowę BVB - Real oraz drugą Chelsea - PSG :) mega emocje!

[MisticGohan_MODED 3]

Brawo dla Chelsea :]
The Special One nie zawiódł :]

[LastOrder 0]

Heloł Barcelona odpada a prawdziwi fani się nie dziwią:) I dobrze że wygrał Bayern będzie ciekawiej . Musieli dostać cios żeby się obudzić do tego momentu strasznie mnie irytowała ta tika taka,

[Wszystkozajete 0]

Atletico pokazało klasę, choć oglądałem mecz fragmentami, to wydaje się, że piłkarze z Madrytu odnieśli zasłużone zwycięstwo i awansowali do półfinału.

Manchester grał z Bayernem dość wyrównamy mecz dopóki Evra nie strzelił na 0:1, czym widocznie podrażnił Bawarczyków, którzy szybko odpowiedzieli i zdominowali dalszą część meczu dokładając jeszcze 2 bramki.

Liczę na półfinały Real - Chelsea i Atletico - Bayern, bo takich pojedynków dawno nie oglądaliśmy (jeśli w ogóle, bo nie chce mi się patrzeć w historię) ;]

[Pernia 0]

Dnia 09.04.2014 o 23:29, Wszystkozajete napisał:

Manchester grał z Bayernem dość wyrównamy mecz dopóki Evra nie strzelił na 0:1, czym
widocznie podrażnił Bawarczyków, którzy szybko odpowiedzieli i zdominowali dalszą część
meczu dokładając jeszcze 2 bramki.

United sami siebie podrażnili po strzeleniu tej bramki, beznadziejne błędy w kryciu, Evra i Vidić się za bardzo podjarali, bo wskoczyli na swój poziom z ostatnich czterech lat.
Dobra obrona była tutaj kluczem, niestety Vidić w szczególności dał po raz kolejny dupy, od 4 lat notuje srogi regres i strasznie się cieszę że odchodzi, aczkolwiek szkoda, że dopiero teraz.

[Ecko09 0]

Eh lipa liczyłem na Juventus-Benfica finał LE.

[SirGracz 0]

Dnia 11.04.2014 o 12:19, Ecko09 napisał:

Eh lipa liczyłem na Juventus-Benfica finał LE.

A ja liczyłem na finał Real vs Bayern a tu taka lipa... Cóż zobaczymy jak to będzie, szykują się wspaniałe mecze :)

[Wszystkozajete 0]

Dobrze, że nie grają Real z Atletico i Chelsea z Bayernem, najciekawsze byłyby półfinały, o jakich napisałem kilka postów wyżej, więc wyszło tak średnio ;]

O półfinałach w LE ciężko coś napisać, wydaje się, że wszystkie cztery drużyny prezentują obecnie podobny poziom (może Valencia trochę odstaje), choć na papierze faworytem będzie pewnie Juventus.

[SirGracz 0]

Dnia 11.04.2014 o 12:57, Wszystkozajete napisał:

Dobrze, że nie grają Real z Atletico i Chelsea z Bayernem, najciekawsze byłyby półfinały,
o jakich napisałem kilka postów wyżej, więc wyszło tak średnio ;]

O półfinałach w LE ciężko coś napisać, wydaje się, że wszystkie cztery drużyny prezentują
obecnie podobny poziom (może Valencia trochę odstaje), choć na papierze faworytem będzie
pewnie Juventus.

Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż zwycięstwo Juventusu na własnym stadionie :)

[Traitor 0]

No to będę musiał czekać na Chelsea - Real aż do finału :p

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 11.04.2014 o 13:10, SirGracz napisał:

Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż zwycięstwo Juventusu na własnym stadionie :)

Z reguły Juve sobie odpuszczało Puchar Europy (wcześniej Puchar UEFA), ale tryumf na Stadio delle Alpi to wierzę że będzie miły prezent dla kibiców.

[SirGracz 0]

Dnia 11.04.2014 o 14:43, Transylvanian_Hunger napisał:

> Nie wyobrażam sobie innego scenariusza niż zwycięstwo Juventusu na własnym stadionie
:)
Z reguły Juve sobie odpuszczało Puchar Europy (wcześniej Puchar UEFA), ale tryumf na
Stadio delle Alpi to wierzę że będzie miły prezent dla kibiców.

Miły dodatek do trzeciego Scudetto z rzędu :)

[mati285 0]

>ale tryumf na

Dnia 11.04.2014 o 14:43, Transylvanian_Hunger napisał:

Stadio delle Alpi to wierzę że będzie miły prezent dla kibiców.

O to będzie trudno, bo Delle Alpi wyburzono ładnych parę lat temu ;-)

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 11.04.2014 o 14:53, mati285 napisał:

O to będzie trudno, bo Delle Alpi wyburzono ładnych parę lat temu ;-)

Przyzwyczaiłem się do starej nazwy stadionu, jakoś Stadio Olimpico di Torino nie zapadło mi pamięć.
Nie widzę jednak innej opcji jak puchar, który zostaje u gospodarza finału.

[mati285 0]

Dnia 11.04.2014 o 14:57, Transylvanian_Hunger napisał:

Przyzwyczaiłem się do starej nazwy stadionu, jakoś Stadio Olimpico di Torino nie zapadło
mi pamięć.

Tam gra Torino. Juventus od 2012 roku gra na Juventus Stadium. Nazwa prosta, ale na pewno nie tak fajna jak Delle Alpi.

Dnia 11.04.2014 o 14:57, Transylvanian_Hunger napisał:

Nie widzę jednak innej opcji jak puchar, który zostaje u gospodarza finału.

No nie wiem. Serie A jest teraz słaba jak nigdy, więc nie zdziwiłbym się, gdyby Juve nie triumfowało, choć na pewno są faworytem.

[JayL 0]

Arsenal w finale FA Cup dzięki dobrze wykonywanym karnym i świetnemu Fabianowi. Szkoda mi chłopa, bo widać że po początkowych niepowodzeniach się ogarnął i gra naprawdę dobrze, a siedzi na ławie tylko dlatego, że Wenger skoro już postawił tak wcześnie na Wojtka to woli jego licząc, że rozwinie się w stronę jednego z najlepszych bramkarzy globu. Tymczasem Fabian ostatnio gra lepiej, ale cóż, jego szansa przepadła przez poczatkowe niepowodzenia i kontuzje. Chciałbym, by grali obaj, ale nie wiem, czy rozwiązanie jak w Realu byłoby dobre, dlatego życzę mu jak najlepiej w nowym klubie. Oby trafił do czołówki i rywalizował o wysokie cele.

Co do samego meczu, wiele nie widziałem, ale z tego co oglądałem obraz był dość jasny - cisnący Arsenal bez polotu w ofensywie (acz i bez szczęścia, bo wiele okazji było, ale kończyły się strzałami niecelnymi, parę razy słupek czy poprzeczka) i ledwo broniący się przed kontrami. Karny po ewidentnym faulu Pera. Wymęczony trochę ten awans, jednak wydaje mi się, że zasłużony. Teraz ogarnąć d*** i wygrywać do końca wszystko, a może być najlepszy sezon od lat, z triumfem w pucharze i Top4 w lidze. Bo nie wierzę, że Everton już nie potraci punktów, skoro gra bodaj z oboma klubami z Manchesteru, gdzie jeden bije się o mistrzostwo, a drugi o honor i - mimo wszystko - Ligę Europy.

[Mange 0]

W Hiszpani po raz kolejny zawirowania. Barca przegrywa i szanse Atletico na mistrza zwiększyły się jeszcze bardziej. Real goni, ale możliwe, że ich szansa na mistrza będzie w nogach Barcelony.

[ManweKallahan 0]

Dnia 13.04.2014 o 00:19, Mange napisał:

W Hiszpani po raz kolejny zawirowania. Barca przegrywa i szanse Atletico na mistrza zwiększyły
się jeszcze bardziej. Real goni, ale możliwe, że ich szansa na mistrza będzie w nogach
Barcelony.

Już to widzę, jak w ostatniej kolejce Barcelona będzie walczyć jak lew o zwycięstwo z Atletico, żeby Realowi dać tytuł :D