Piłka Nożna

[mati285 0]

Zgadzam się.

Oczywiście historyczne zwycięstwo nad Niemcami to wielka sprawa, tym większa zważywszy na mierność naszej piłki w ostatnich latach i na pewno ogromny powód do radości, ale mam nadzieję, że media nie przesadzą z hurraoptymizmem i że chłopakom nie ubzdura się, że jak ograli Mistrzów Świata to reszta meczów sama się wygra, bo droga do awansu wciąż daleka.

Dla mnie bohater meczu: Kamil Glik.

[Hoplita 0]

Powiem wam, że w ogóle się przed tym meczem nie spodziewałem takiego obrotu sprawy. szczerze to nawet nie bardzo mnie on interesował. A tu taka miła niespodzianka ;) Przede wszystkim wielkie brawa za ambicje i waleczność, bo to dzięki nim wygraliśmy.

[A-cis 0]

Do 19 razy sztuka :-) Przypomina mi się mecz z MŚ w 1974r. Tam myśmy cisnęli ale wygrali Niemcy. Teraz wreszcie wzięliśmy rewanż za tamten mecz.
Teraz, nie przegrać ze Szkotami.

[Wszystkozajete 0]

Z cyklu niewiarygodne ale prawdziwe. Nie istniejemy na boisku, a wygrywamy z Niemcami 2:0 ;] Wynik cieszy, gorzej z tym, że nasi nie potrafili sklecić składnej akcji, poza tymi zakończonymi golami. Za to Glik dziś w obronie jak profesor ;p

[Accid 0]

To lepiej siać więcej nienawiści internetowej, sceptycyzmu i umniejszać wagę dokonania jakie miało przed chwilą miejsce? To coś więcej niż wygrana z Portugalią 8 lat temu czy Czechami bodajże 6. To były Niemcy, jakaś granica oddzielająca nas od wszystkich sukcesów, a przynajmniej mam taką nadzieję. Lepszej okazji do uwierzenia w siebie nie będzie. A, że osłabione Niemcy? Nadal lepsze od Szkocji, Anglii, Irlandii i większości zespołów z jakimi mieliśmy problemy. To ogromna szansa dla piłkarzy. Kibice znów są z nimi, wierzą w nich, napinacze siedzą cicho (albo zostają tylko Ci, których przekonać się nie da do niczego) a oni w głowie mają cieplej. Wygrali z Niemcami- mogliby to wykorzystać.

[Citkowsky 2]

Świetny wynik. Brawo!

Tylko dlaczego od 15min na Polsacie lecą same durne reklamy? Zakończyła się transmisja ze stadionu, przekazali głos Bożydarowi i tak mija już kilkanaście minut i zamiast studia oglądam durne reklamy.
Brawo! Odechciało mi się już czekać.

[Traitor 0]

Dnia 11.10.2014 o 20:13, Ziggy napisał:

Panowie zluzujcie (...) Przypominam ze gramy z MISTRZAMI ŚWIATA!

mhm :D

[vonArnold 0]

Liczę, że to był mecz na przełamanie i przerwanie tej dotychczasowej żenady. Wydaje się, że obecna kadra ma pewien potencjał. Może mecz nie był wybitny w kontekście statystyk, ale liczy się efekt. Kto wie, może wyrasta nam taka drużyna na wzór Grecji? Ok, już widzę, że zaczynam pompować balonik, niczym przed Euro ;)

Natomiast, jak wspominam to nasza kadra ma z zasady udane spotkania z mocnymi drużynami. Natomiast ze słabiaki to już róznie bywa. Oby tym razem nie było powtórki tego trendu, że nagle potracą punkty na Szkocji, Irlandii i Gruzji, po czym z grupy nie wyjdą. Oby, bo jeden mecz wiosny nie czyni.

[Ziggy 0]

Dnia 11.10.2014 o 22:58, Traitor napisał:

> Panowie zluzujcie (...) Przypominam ze gramy z MISTRZAMI ŚWIATA!
mhm :D

Coz lepiej czasem nie pompowac balonika i sie mocno zdziwic. Trzymam głowe w doł i jestem spalony ze wstydyu. Ale serio byli nam to winni. W koncu pokazali walecznosc co jest chyba nasza cecha narodowa. Niech robia kolejne kroki. Za duzo ich ogladam zeby im ufac w ostatnich latach.

[Citkowsky 2]

Jak zagrają dobry mecz ze Szkocją i ich ograją to wtedy będę mega zadowolony i z apetytem na sukces będę czekał na kolejne spotkania.

A teraz? Butelka cydru w ramach świętowania ogrania Niemców- wreszcie;)

Wawa chyba prędko spać dziś nie pójdzie:)

[Traitor 0]

Dnia 11.10.2014 o 23:11, Ziggy napisał:

Za duzo ich ogladam zeby im ufac w ostatnich latach.

Co racja to racja. Nie ma co się też oszukiwać. Dzisiaj naszym "kopaczom" dopisało sporo szczęścia...no, ale po tylu latach niepowodzeń z Niemcami, nie można powiedzieć, że to zwycięstwo się im nie należało( i myślę że nawet ci najbardziej sceptyczni w głebi serca mieli nadzieje na taki rezultat) :D Miłoby było gdyby Polacy wyszli z pierwszego miejsca, aczkolwiek najważniejsze żeby w ogóle awansowali.

[Ziggy 0]

Amen. Szykujmy Diuracelly na Wtorek.

[SplitGrave 0]

Ogromne zaskoczenie, ale momentami było już tragiczne (strzał Podolskiego w poprzeczkę).

[Filip29 0]

Dnia 11.10.2014 o 22:57, Accid napisał:

To lepiej siać więcej nienawiści internetowej, sceptycyzmu i umniejszać wagę dokonania
jakie miało przed chwilą miejsce?

To nie jest nienawiść tylko realne spojrzenie na sprawę. Graliśmy słabo i wygraliśmy tylko dlatego, że Niemcy byli jeszcze gorsi. Lewy, Piszczek, Glik, Krychowiak, Szczęsny. Tylko oni się do czegoś nadają. Reszta siada kondycyjnie w 55. minucie i nie potrafi wyprowadzić piłki po ziemi z własnego pola karnego o wyrzucie z autu już nie mówiąc. Nawet jeśli Lewy jakiś cudem pociągnie nas na to Euro, to za 5 latek skończy karierę reprezentacyjną razem z Piszczem i Błaszczem i co wtedy?

Dnia 11.10.2014 o 22:57, Accid napisał:

To były Niemcy, jakaś granica oddzielająca nas od wszystkich sukcesów,

Granica, która oddziela nas od wszystkich sukcesów to okropny poziom naszej ligi i systemu szkolenia młodzieży (i ich mentalność).

Dnia 11.10.2014 o 22:57, Accid napisał:

Kibice znów są z nimi, wierzą w nich,

Ci sami, którzy zaczną ich wygwizdywać jak dostaniemy z Irlandią.
Chciałbym się cieszyć z tego zwycięstwa, ale może gdybyśmy dostali wszystkie mecze w grupie po 2-0 to coś by się na tym podwórku ruszyło.

[Accid 0]

Dnia 11.10.2014 o 23:51, filip29 napisał:

Chciałbym się cieszyć z tego zwycięstwa, ale może gdybyśmy dostali wszystkie mecze w
grupie po 2-0 to coś by się na tym podwórku ruszyło.

Ta, i co jeszcze. Może Złota piłka dla Glika?
Wierzyć trzeba zawsze, jeśli z serca wychodzi stres związany z takim meczem to coś jest z nami nie tak.

[bVarador 0]

Dnia 11.10.2014 o 22:56, Wszystkozajete napisał:

Z cyklu niewiarygodne ale prawdziwe. Nie istniejemy na boisku, a wygrywamy z Niemcami
2:0 ;]

Bo Niemcy to nie jest drużyna kompletna. Nie ma bocznych obrońców, nie ma nominalnego napastnika co to powalczy w powietrzu, przepcha albo zaabsorbuje obrońcę czy dwóch, pogra tyłem do bramki i zgra piłkę do nabiegającego kolegi - a ani Muller ani Goetze takim typem napastnika nie jest. Do tego dzisiaj miała tylko jedno skrzydło bo Schurrle znowu grał piach. A i w środku pomocy brakowało kogoś kreatywnego. Grało dzisiaj może 6-7 zawodników a mimo to nas zdominowali. Doliczyć do tego błędy indywidualne i mamy historyczny sukces.

A co robi Wawrzyniak w reprezentacji to ja nigdy nie zrozumiem. A żeby mu nie było smutno, to bym wyrzucił go razem z Jodłowem. Dla mnie ci dwaj mogliby walczyć o koronę najsłabszego na boisku.

[Accid 0]

lepszego za Wawrzyna na tej pozycji w Polszy nie ma.

[bVarador 0]

Nie oglądam Bundesligi (właściwie to nie oglądał piki regularnie prawie wcale bo zbyt często nudą wieje) wiec nie wiem jak tam Boenish się sprawuje i czy czasem nie wypadałoby się z nim przeprosić. A nawet jeśli nie to trzeba kogoś przekwalifikować już lata temu. To nie jest problem tej kadry tylko ciągnie się latami. I jak Borek powiedział podczas transmisji - sprawdzano wielu, ale gdy przychodziło co do czego to selekcjonerzy w ważnych meczach wracali po Wawrzyniaka. Co nie pokazuje że on taki dobry tylko jak fatalne szkolenie mamy. Bo wiedząc o tych problemach nie zrobiono nic.

Wawrzyniak nie ma kondycji, nie ma zwrotności, nie ma dynamiki a i potrafi się potknąć o własne nogi albo piłkę. Według mnie Bellarabi był dzisiaj najlepszym zawodnikiem reprezentacji Niemiec, ale nie powinien za każdym razem wchodzić jak w masło.

[ManweKallahan 0]

Boenisch z tego co wiem nie grał przez kontuzję, jaką złapał na krótko przed zgrupowaniem. Pokłócony z selekcjonerem jest Polański i już podobno odmówił próbom pogodzenia się (argumentował to chyba tak, że nic się nie zmieniło w kwestii, z której powodu zrezygnował, chodziło chyba o metody szkoleniowe Nawałki).

[Luk04229 0]

Brawo! :D Czy jestem zaskoczony?? Może minimalnie, chyba już za dużo w piłce widziałem, chodź nie powiem, że gol Milika mnie zaskoczył. Straszny błąd obrony i Neuera. Nie spodziewałem się, że w meczu z nami Neuer może tak źle ocenić sytuacje. Ja na razie podchodze sceptycznie. Tak, fajnie, wygraliśmy po raz pierwszy z Niemcami, którzy od zawsze byli naszym celem. Ale tak na prawdę wynik z Niemcami to będzie to co ugramy ze Szkocją. Bo to z pozostałymi rywalami musimy wygrywać. Jeśli wtopimy to to zwycięstwo moim zdaniem było na marne. Ale jeśli wygramy, to rzeczywiście zrobimy kawał dobrej, a wręcz świetnej roboty. Jestem też pod wrażeniem momentów gry naszych. Potrafili czasem wyjść z naprawdę trudnej sytuacji. Tu gdzieś gra z pierwszej, jakiś zwód (chociaż te na zamach były bardzo słabe i łatwe do przewidzenia przez Niemców). Mamy natomiast znów problemy w ataku i z wyjściem z atakiem. Za długo momentami trzymamy piłke, trochę mało widzimy, bo aż prosiło się o zagranie do jednego czy drugiego w sytuacjach o wiele lepszych niż próbowali dorgrywać wcześniej. Jeszczę ciągle jest za mało ruchu, za mało pokazywania się i ciągle gdzieś stoimy za zawodnikami rywala, dajemy się łatwo kryć. Postęp w tym meczu był widoczny, chociaż zbyt łatwo dawaliśmy pograć Niemcom. Gdyby wykorzystywali sytuacje jak my to byłoby 5/6:2. Ale oczywiście liczą się bramki, wynik idzie w świat mamy komplet pkt po 2 meczach, czas na Szkocje, a będzie trudniej niż z Niemcami. Zmęczenie po tym spotkaniu może dać się we znaki naszym. Ale wierze w nich jak zawsze (może jak głupi ale wierze :) ). Czekamy na Szkocje :D