Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 15.10.2014 o 09:18, SplitGrave napisał:

Nie wiem, jak można narzekać na grę Polski w eliminacjach do euro 2016.

Wystarczy mieć nieco pojęcia o piłce i wystarczającą ilość wiosen wierzyć że w końcu coś się ruszy :)
Mądrze napisał Nightdew o tych niedzielnych kibicach...

Przez większą część meczu gra naszej kadry to była męczarnia. Nie potrafiliśmy wyjść spod pressingu Szkotów, a naszym głównym rozgrywającym był bramkarz ! Co chwila posyłał długie piłki, po tym jak dostawał podania od bezradnej obrony. A obrona dlaczego była bezradna ? Bo nie było ruchu wśród pomocników, więc nie było za bardzo komu podawać. Wszystko statycznie. I tak przez kilkadziesiąt minut. A Szkoci bez problemu dochodzili pod nasze pole karne kilkoma podaniami, pomimo naszego pressingu. Nasza gra zaczęła wyglądać lepiej jak się przeciwnik troszkę zmęczył. Ale tylko troszkę lepiej. Mnóstwo błędów i niecelnych podań. Z Niemcami było tak samo, ale z Niemcami mieliśmy mnóstwo szczęścia i chyba wyższy poziom koncentracji, dlatego nie udało im się nam nic strzelić. A Ty się dziwisz że ludzie narzekają. Wyniki cieszą jakże by inaczej, ale bez oglądania spotkań.

Zmiany trenera to dla mnie zagadka. Czemu zdjął Grosickiego i to akurat w momencie w którym chłopak był chyba najlepszym zawodnikiem na boisku ? Jak dla mnie Mila powinien wejść w środek pola za jednego ze środkowych pomocników, bo po pierwsze mieli po żółtej kartce, po drugie wcale nie błyszczeli, a po trzecie najgroźniejszą akcję Mila miał właśnie ze środka pola jako rozgrywający. Po jaką cholerę wpuszczał Żyrę ? Nawałkę bronią wyniki. Tylko wyniki, bo gra jest słabiutka.

PS. Obiło mi się gdzieś o uszy jak pytano się kibiców ze Szkocji czy znają Szczęsnego tego bramkarza z Arsenalu ? A oni na to - aaa to ten co potrafi dobrze bronić w jednym meczu a potem wpuszcza babola w drugim ? No cóż, można mówić że chłopak nie zawinił, ale niesmak pozostaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Srodek pola gra u nas naprawde slabo,nie wiem czemu wszyscy tak tego Krychowiaka chwala jak on ani dobrze przechwycic nie potrafi ani dobrze prostopadle po ziemi czy dlugim podaniem zagrac,jedyne co to krotkie podanie ma dobre takto ogolnie wizja gry bardzo slabiusio.Tak mi przyszlo na mysl czemu by Lukasza Piszczka nie sprawdzic jako defensywnego pomocnika tak jak np zrobiono z Alaba w rep Austrii.Mowiac szczerze cos mu ta prawa strona naszej kadry powoli przestaje lezec i zaczyna popelniac sporo bledow,moze w nowej bardziej odpowiedzialej roli poradzilby sobie lepiej bo odpowiednie umiejetnosci posiada,na tej pozycji potrzebny jest wlasnie ktos taki jak on a na bok obrony zawsze sie ktos znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>.Tak mi przyszlo na mysl czemu by Lukasza Piszczka nie sprawdzic jako defensywnego

Dnia 15.10.2014 o 10:53, szaryczlowiek napisał:

pomocnika tak jak np zrobiono z Alaba w rep Austrii.

Może dlatego że Alaba jest wszechstronnym piłkarzem a Piszczek nie :)
Szkoci imponowali techniką. Zagrali jak zespół nie-brytyjski, piłka aż kleiła im się do nóg. Tylko Huttonowi nie bardzo. To był naprawdę dobry mecz Szkotów i to raczej Polacy powinni być zadowoleni z remisu. Taktyka Polaków mnie zadziwiła - grać z taką drużyną z kontry i to u siebie? Chyba też dość szczęśliwa bramka na 1:0 ich trochę zabyt zadowoliła, tak wyglądało jakby już ten wynik chcieli dowieść do końca "kontrolując" mecz.
SongoX: Skoro pamiętasz karnego podyktowanego przez Webba to przypominam o bramce Rogera ze spalonego - coś Polacy mają selektywną pamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2014 o 11:30, Pierogi_z_Cukrem napisał:

SongoX: Skoro pamiętasz karnego podyktowanego przez Webba to przypominam o bramce
Rogera ze spalonego - coś Polacy mają selektywną pamięć.


Niesprawiedliwie miało być cudzysłowie ;) Doskonale pamiętam ten mecz i wszyscy pluli na Webba, a prawda była taka, że po prostu nie zasługiwaliśmy aby grać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2014 o 11:30, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Może dlatego że Alaba jest wszechstronnym piłkarzem a Piszczek nie :)


Przypominam, że Piszczek w Zagłębiu Lubin grał jako napastnik, później w Hercie Berlin był też próbowany na pozycji pomocnika, aż w końcu znalazł sobie optymalne miejsce na boisku, jako boczny obrońca. Czyli wygląda na to, że potrafi się chłopak dostosować do różnych boiskowych funkcji, inna sprawa, że z racji wieku i ogrania na pozycji bocznego obrońcy, byłoby to teraz znacznie trudniejsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2014 o 10:41, wolverine napisał:

Zmiany trenera to dla mnie zagadka. Czemu zdjął Grosickiego i to akurat w momencie w
którym chłopak był chyba najlepszym zawodnikiem na boisku ? Jak dla mnie Mila powinien
wejść w środek pola za jednego ze środkowych pomocników, bo po pierwsze mieli po żółtej
kartce, po drugie wcale nie błyszczeli, a po trzecie najgroźniejszą akcję Mila miał właśnie
ze środka pola jako rozgrywający. Po jaką cholerę wpuszczał Żyrę ? Nawałkę bronią wyniki.
Tylko wyniki, bo gra jest słabiutka.


Zdjął go, bo Grosicki był zmęczony harowaniem tak w ataku, jak i w obronie. Widać to było przy jego sprincie w drugiej połowie, gdy bez problemu dał się dogonić jednemu ze Szkotów. Dlatego wymienił go na świeższego skrzydłowego (choć jak oglądałem Legię z Trabzonem to Kucharczyk zrobił na mnie lepsze wrażenie, ale nie mnie oceniać ich dyspozycję w tym dniu). Może miałby jakiś zryw, może nie. Po meczu z Niemcami też był okropnie zmęczony, nie ma co na siłę ekploatować zawodników ile wlezie.

Mila za to ma już 32 lata, w obronie nie szaleje, wręcz przeciwnie. Nawałka więc bał się zdejmować któregoś z defensywnych pomocników, żeby nie stracić bramki. Gdyby Krychowiak grał w reprze jak w Sevilli, pewnie zdjąłby Mączyńskiego, ale tak nawet z dwoma DP mieliśmy problemy, a Ty chciałbyś jednego zabrać? Nie żartuj. Dlatego też te zmiany jak najbardziej uzasadnione. Poza tym Mila zmieniał się z Milikiem i graliśmy wtedy raczej 4-2-3-1, acz trochę łamanym. Poza tym rozgrywający na skrzydle to też opcja taktyczna.

Co do tekstu o Szczesnym - niesmak to pozostaje po tej ignorancji. ;) Choć nie zdziwiłbym się też, jakby to była opinia ironiczna.

Widać progres w reprezentacji, mają w końcu chęci i ambicje na boisku, do tego czasem widać nici porozumienia. Do tego dochodzą świetne jak na nas wyniki. Ale nie, trzeba szukać dziury w całym. Bądźmy optymistami, skoro są do tego powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2014 o 18:07, JayL napisał:

Zdjął go, bo Grosicki był zmęczony harowaniem tak w ataku, jak i w obronie

Zmęczony czy nie, zdjął go w momencie w którym mocno cisnęliśmy Szkotów, a on był jednym z najgroźniejszych. Zmiana była ok 90 minuty, więc kilka minut więcej raczej by Grosickiemu różnicy nie zrobiło. A zmiana zawodnika który jest w przysłowiowym gazie, w momencie w którym siedzimy na rywalu sensu moim zdaniem nie ma. Wprowadzony Żyro nadziei na gola raczej nie dawał i o ile się nie mylę piłki nawet nie dotknął.

Dnia 15.10.2014 o 18:07, JayL napisał:

Kucharczyk zrobił na mnie lepsze wrażenie,

Bo Kucharczyk obecnie jest w znaczenie lepszej formie niż Żyro :)

Dnia 15.10.2014 o 18:07, JayL napisał:

Mila za to ma już 32 lata, w obronie nie szaleje, wręcz przeciwnie. Nawałka więc bał
się zdejmować któregoś z defensywnych pomocników,

Dwóch słabo grających defensywnych pomocników z żółtymi kartkami... i to w momencie w którym trzeba gonić wynik :) O ile się nie mylę, Mila w klubie ma zadania defensywne. Tu wchodził na 20 parę minut, a tyle to chyba zawodowiec, nawet 32 letni dałby radę :) Ja bym zaryzykował.

Dnia 15.10.2014 o 18:07, JayL napisał:

Co do tekstu o Szczesnym - niesmak to pozostaje po tej ignorancji. ;) Choć nie zdziwiłbym
się też, jakby to była opinia ironiczna.

Fakt, źle to zabrzmiało, akurat w tym meczu nie zawinił przy żadnym golu. A tekst o Szkotach to była ciekawostka jak naszych "bohaterów" postrzegają inni ;)
Osobiście uważam że Fabiański jest od niego lepszy. Boruc w formie również. Szczęsny jest solidnym bramkarzem ale na razie bez szału i bez wielkich błysków.
Tak wiem, po meczu z Niemcami wszyscy będą mówić że gadam głupoty. Ale pamiętajcie ze jedna jaskółka wiosny nie czyni.

Dnia 15.10.2014 o 18:07, JayL napisał:

Widać progres w reprezentacji

Moim zdaniem jedyne co napawa optymizmem to wyniki i to jedyne co ratuje Nawałkę. Bo sama gra się nic nie zmieniła. Dalej nie umiemy się utrzymywać przy piłce i nie umiemy grac pod pressingiem.
Niemcy są w kryzysie, co pokazał ich ostatni mecz, a dodatkowo My mieliśmy spooooro szczęścia. Ze Szkotami pomijając wynik, ciężko się doszukiwać pozytywów w naszej grze. Zaangażowanie jest, ale same zaangażowanie to za mało w dzisiejszej piłce.
Fajnie jest być optymistą tylko potem upadek bardziej boli.
Ja już wystarczająco długo ślepo wierzyłem w kadrę. A w całym moim życiu widziałem tylko jeden końcowy sukces ( nie był to 74 :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 12:48, wolverine napisał:

Dwóch słabo grających defensywnych pomocników z żółtymi kartkami... i to w momencie w
którym trzeba gonić wynik :) O ile się nie mylę, Mila w klubie ma zadania defensywne.
Tu wchodził na 20 parę minut, a tyle to chyba zawodowiec, nawet 32 letni dałby radę
:) Ja bym zaryzykował.

No cóż, Ty tak, Nawałka jak widać nie. ;p Poza tym jak pisałem, być może chciał w końcówce sprawdzić inną opcję, skoro skrzydła (prócz Grosickiego) w sumie za wiele nam nie dawały przez większość meczu. Śląska nie oglądam, ale czytałem, że Mila w klubie ma za sobą dwóch defensywnych pomocników, żeby go ubezpieczali, bo nie daje rady kondycyjnie harować w obronie. Ile w tym prawdy - nie wiem. Jednak sprawdzając składy to faktycznie gra on 10 w 4-2-3-1, mając za sobą Droppę i Danielewicza.

Dnia 16.10.2014 o 12:48, wolverine napisał:

Osobiście uważam że Fabiański jest od niego lepszy. Boruc w formie również. Szczęsny
jest solidnym bramkarzem ale na razie bez szału i bez wielkich błysków.
Tak wiem, po meczu z Niemcami wszyscy będą mówić że gadam głupoty. Ale pamiętajcie ze
jedna jaskółka wiosny nie czyni.

O Fabianie ciężko się wypowiedzieć. Grał mało jak dotąd, w poprzednim sezonie jedynie w FA Cup, gdzie spisywał się nieźle, ale nie był zmuszany do jakichś akrobatycznych interwencji. Został bohaterem raz, w rzutach karnych, ale jak pisałeś - jedna jaskółka... ;) Zgodzę się za to co do Boruca - w formie jest lepszy od obu pozostałych, jednak w jakiej formie znajduje się obecnie nie wiem, bo przez jakieś głupie zawirowania stracił miejsce w wyjściowym składzie Sotonu i gra w Championship. Dlatego obecnie Szczesny wydaje mi się najbardziej solidną i sprawdzoną opcją. Ale faktem pozostaje, że wtop trochę zalicza, acz zazwyczaj jest to zwyczajne wpadnięcie pod nogi napastnikowi, który zdążył już trącić piłkę. Toczy się ostatnio dyskusja wokół tego, czy aby kara za takie wykroczenie nie jest za mocna (czerwona i karny za to, że bramkarz nie zdążył wyhamować po tym, jak nie sięgnął piłki), to tak swoją drogą. Podsumowując tutaj mamy 3 świetnych zawodników. W meczu z Niemcami wystawienie Szczęsnego wyszło na dobre, ze Szkotami już nic nam nie uratował, ale też wielkiej winy za gole nie ponosi. A skoro już Nawałka na niego stawia, ciężko bedzie się przebić reszcie, która jest na mniej więcej tym samym poziomie.

Dnia 16.10.2014 o 12:48, wolverine napisał:

Fajnie jest być optymistą tylko potem upadek bardziej boli.
Ja już wystarczająco długo ślepo wierzyłem w kadrę. A w całym moim życiu widziałem tylko
jeden końcowy sukces ( nie był to 74 :) )

Jak kto woli. ;p Sam kiedy mam powody do optymizmu wolę być optymistą i zawieść się za miesiąc, niż przez ten cały miesiąc pozostawać w pesymiźmie. ;p Zobaczymy co z tego będzie. Sam kadry nie oglądam za często, a to z tego powodu, że na tę kopaninę nie mogę patrzeć. Jednak mecz ze Szkotami był moim zdaniem naprawdę niezły pod tym względem. Nadal zły jak na standardy światowe, ale jak na nas już nie aż tak bardzo. ;p W obronie słabo, wyprowadzenie piłki też kulało, ale w końcu jakieś akcje się zazębiały. Strzeliliśmy dwa gole, a dogodnych okazji mieliśmy jeszcze więcej (słupek, Lewy nie sięgnął wślizgiem, raz główka tuż nad poprzeczką). Cieszy choćby to, że w końcu mamy niezłą skuteczność i trafiamy do bramki, do tego kreujemy sobie sytuacje. Dobrze, że teraz mecz z Gruzją, która jest trochę łatwiejszym przeciwnikiem. Powinniśmy ich ograć z taką grą, dodatkowo będzie okazja poćwiczyć przed Irlandią. A w tym meczu myślę że zagramy już całkiem nieźle. Jak mecze tego zgrupowania były powiedzmy na 3, tak tam liczę chociaż na jakieś 4-. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem IMHO w tym, że w drużynie nie ma dyrygenta z prawdziego zdarzenia. Myślę o takim rozgrywającym jakim by Kazimierz Deyna (za którego osiągaliśmy największe sukcesy). Nie był tym dyrygentem Błaszczykowski, nie był Obraniak, nie jest też, póki co - Krychowiak. Dopóki Nawałka nie znajdzie pomocnika dobrze czytajacego grę i dysponującego celnym, długim podaniem, dopóty skazani będziemy na średniactwo i pozycję w drugiej 40-ce rankingu FIFA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Otóż to. Też jestem na to uczulony. Ostatnim takim osobnikiem który w miarę się z tej funkcji wywiązywał był Szymkowiak. Mili nie skreślałbym choć lepiej pamiętam go z okresu gry w Groclinie. Choć od świetnego rozgrywającego w tym momencie wolałbym świetnego obrońce ;)

Oglądałem dzisiaj potyczke Germanów z Irlandami. Irlandowie z przebiegu meczu nie zasłużyli na remis - w końcówce udało się wbić gola ale nie wyglądali solidnie. Długie podania na jakiegoś szybkiego latajka - sądziłem że lepiej będzie to wyglądało. Powinno być odwrotnie - piłkarze z zielonej wyspy zagrali stylem znienawidzonych sąsiadów zza kanału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie znajdzie takiego, bo niestety nie mamy zawodnika na światowym poziomie na rozegranie. Błaszczykowski to typowy boczny pomocnik, Obraniak teoretycznie tu pasował, ale niestety nie dawał tyle kadrze, ile od niego oczekiwano, próbowany był też Mierzejewski i to samo. Krychowiak to chyba bardziej defensywny pomocnik, choć rozgrywać też potrafi. Środek pomocy i środek obrony to były nasze dwa najsłabsze punkty (za to jak istotne) w ostatnich latach, na obronie może będzie trochę lepiej, jeżeli Glik jeszcze się rozwinie piłkarsko, niestety na środek nie bardzo widać jakąś perspektywę, ale kto wie może jakiś młody Pirlo biega bo boisku w Zdziszewie i za parę lat wypłynie na szerokie wody;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krychowiak to typowy przecinak, nie ma nic wspólnego z rozgrywającym. Dopiero teraz zaczyna zyskiwać na warsztacie, nazwijmy to, techniczno-przeglądowym, grając w Hiszpanii. Na tym nadzieje, ale raczej zostanie jeśli już kimś w stylu box-to-box niż cofniętego rozgrywającego. Kiedyś swoje 5 minut miał jeszcze Zieliński, ale potem stracił szanse gry w Udinese i teraz gra chyba gdzieś na wypożyczeniu. Całkiem nieźle dawał radę w klubie podobno, a miał wtedy raptem 19 lat. Może z niego coś będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 00:07, JayL napisał:

Krychowiak to typowy przecinak, nie ma nic wspólnego z rozgrywającym. Dopiero teraz zaczyna
zyskiwać na warsztacie, nazwijmy to, techniczno-przeglądowym, grając w Hiszpanii. Na
tym nadzieje, ale raczej zostanie jeśli już kimś w stylu box-to-box niż cofniętego rozgrywającego.

Ale zauważyłem, że potrafił ze 2 - 3 razy daleko i celnie podać. Problem jeszcze w tym jak on potrafi dobrze "przeczytać" (ulubione słówko Szpakowskiego :-) grę. Bo podać daleko i celnie, to można jeszcze wyćwiczyć jak się chce. Ale żeby to było mądre podanie, to już trzeba mieć dar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Racja, technicznie jest coraz lepszy i potrafi takim podaniem przenieść ciężar gry. Ale wątpię by kiedyś słał jakieś penetrujące prostopadłe podania. ;p Jednak jakieś przerzuty nad obroną w stylu Songa z najlepszych lat w Arsenalu - czemu nie? Bo typowego rozgrywającego na pewno się z niego nie zrobi, nie jego rola po prostu. ;p Skoro już umie rozbijać te akcje, to niech je zacznie rozbijać tak jak to robi w Sevilli, gdzie ludzie pieją nad nim z zachwytu. ;p A potem pomyślmy o jakichś dodatkowych funkcjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 23:46, A-cis napisał:

Dopóki Nawałka nie znajdzie pomocnika dobrze czytajacego grę i dysponującego celnym,
długim podaniem,

Na razie taką rolę pełni Szczęsny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2014 o 13:31, JayL napisał:

O Fabianie ciężko się wypowiedzieć. Grał mało jak dotąd


Jest pierwszym bramkarzem w Swansea, w klubie który w tabeli jest wyżej niż Arsenal :)
Nie zaliczył w tym sezonie chyba żadnej wtopy o ile dobrze pamiętam.
Wiadomo że Szczęsny będzie pierwszym wyborem Nawałki. Jego prawo jego decyzja. Na szczęście jak pisałeś mamy 3 dobrych zawodników więc w sumie nie powinno mieć większego znaczenia kto broni.
Szczęsny musiałby złapać kontuzję żeby Fabiański albo Boruc dostali szansę.

Dnia 16.10.2014 o 13:31, JayL napisał:

Jak kto woli. ;p Sam kiedy mam powody do optymizmu wolę być optymistą

Tak ogólnie w życiu to jak najbardziej, ale jeżeli chodzi o nasz kadrę to specyficzny sprawa :) Ja zbyt długo byłem optymistą, a kończyło się zawsze tak samo. Dodatkowo nie widzę na razie żeby Nawałka miła jakąś koncepcję. Wyniki cieszą, skuteczność cieszy i to jak pisałem - jedyne co na razie broni Nawałkę.

Grupę mamy teoretycznie łatwą po zwycięstwie nad Niemcami. Zostało nam 7 spotkań. Jedno z Gibraltarem czyli powinniśmy sobie dopisać 3 pkt. Z Niemcami raczej nam tak łatwo drugi raz nie pójdzie. Gruzja, Irlandia, Szkocja - mogliśmy trafić znacznie gorzej :) W pozostałych 5 spotkaniach 9 pkt powinno dać nam awans.
Tylko z taką grą to ja nie wiem o co nam ten awans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 12:33, wolverine napisał:

Jest pierwszym bramkarzem w Swansea, w klubie który w tabeli jest wyżej niż Arsenal :)

I zagrał tam w 7 meczach. ;) Racja, Szczesny popełnia wtopy, ale raz na jakieś 30-40 spotkań (nie mówię o pomniejszych błędach, te chyba mniej więcej z taką samą częstotliwością jak innym). Nie życzę źle Fabianowi, wręcz przeciwnie, bardzo go lubię i cieszyłem się, kiedy to on bronił w finale FA Cup, cieszę się też teraz kiedy gra regularnie i dobrze w Swansea. Jednak po prostu dla mnie na oceny kto jest lepszy w tym momencie za wczesnie. Tak samo mam nadzieję tekst o Arsenalu z lekkim przymrużeniem oka - nawet 1/4 sezonu nie minęła, obecna pozycja w tabeli nie ma najmniejszego znaczenia. ;p 2 kolejki mogą ją totalnie przetasować. Zespół 20. traci raptem 4 punkty do 7., a 2. ma raptem 4 pkt przewagi nad 10. Jedynie Chelsea trochę się wyróżnia, acz nadal 5pkt przewagi nad wiceliderem to w tym momencie tyle, co nic.

Dnia 17.10.2014 o 12:33, wolverine napisał:

Grupę mamy teoretycznie łatwą po zwycięstwie nad Niemcami. Zostało nam 7 spotkań. Jedno
z Gibraltarem czyli powinniśmy sobie dopisać 3 pkt. Z Niemcami raczej nam tak łatwo drugi
raz nie pójdzie. Gruzja, Irlandia, Szkocja - mogliśmy trafić znacznie gorzej :) W pozostałych
5 spotkaniach 9 pkt powinno dać nam awans.
Tylko z taką grą to ja nie wiem o co nam ten awans :)

Zobaczymy jak wyjdzie. Kluczowe są teraz spotkania z Gruzją i Irlandią. Jeśli wygramy oba, mamy awans, w rundzie rewanżowej wystarczy grać spokojnie z tyłu. Jeśli nie, bijemy się dalej. Acz z taką ilością klubów dopuszczonych do Euro odpadnięcie z eliminacji będzie totalnym blamażem. Sam obstawiam, że przynajmniej w barażach weźmiemy udział, a z turniejem pożegna się Szkocja lub Irlandia. Ale to może ten mój optymizm. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 12:33, wolverine napisał:

Wyniki cieszą, skuteczność cieszy i
to jak pisałem - jedyne co na razie broni Nawałkę.

Czy to czasem nie są dwie najważniejsze rzeczy? Po tylu latach posuchy i wręcz kompromitacji, dobrze by było chociaż zacząć wygrywać jak taka Grecja, a o styl tych zwycięstw zacząć się ewentualnie martwić później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 12:33, wolverine napisał:

Dodatkowo nie widzę na razie żeby Nawałka miła jakąś koncepcję. Wyniki cieszą, skuteczność cieszy i
to jak pisałem - jedyne co na razie broni Nawałkę.

Jest jeszcze jedna sprawa. Zaczął grać - czego cały czas pragnąłem - 2 napastnikami po latach gry (chyba to Janas zaczął) jednym.
A przypominam, że za Kazimierza Górskiego graliśmy nawet 3 napastnikami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 19:00, A-cis napisał:

Jest jeszcze jedna sprawa. Zaczął grać - czego cały czas pragnąłem - 2 napastnikami po
latach gry (chyba to Janas zaczął) jednym.


Tylko właśnie dziś sporo drużyn promuje grę jednym typowym napastnikiem, jako że pomocnicy grają często też takich fałszywych napastników. Ale najważniejsze jest, aby jak najlepiej dostosować taktykę do składu jakim dysponujemy i widać, że gra dwoma napastnikami przynosi z przodu korzyści, bo Lewy skupia na sobie uwagę, dając tym samym szanse innym.

Dnia 17.10.2014 o 19:00, A-cis napisał:

A przypominam, że za Kazimierza Górskiego graliśmy nawet 3 napastnikami.


Chyba trochę nietrafione porównanie, bo w tamtych czasach grało się nieco bardziej radosny football, dziś jednak dominuje żelazna taktyka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować