Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 17.10.2014 o 19:09, Wszystkozajete napisał:

Chyba trochę nietrafione porównanie, bo w tamtych czasach grało się nieco bardziej radosny
football, dziś jednak dominuje żelazna taktyka ;)


Nawet bardzo, przed wojną grało się 2-3-5 dla przykładu. Winno się ostrożnie porówynywać różne realia historycznej w piłce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 19:00, A-cis napisał:

> Dodatkowo nie widzę na razie żeby Nawałka miła jakąś koncepcję. Wyniki cieszą, skuteczność
cieszy i
> to jak pisałem - jedyne co na razie broni Nawałkę.
Jest jeszcze jedna sprawa. Zaczął grać - czego cały czas pragnąłem - 2 napastnikami po
latach gry (chyba to Janas zaczął) jednym.
A przypominam, że za Kazimierza Górskiego graliśmy nawet 3 napastnikami.

Po prostu gdy napastnikiem był tylko Lewy, to łatwo było go pokryć, to nie przypadek, że Milik strzela, ma po prostu więcej miejsca, przez to, że uwagę obrońców absorbuje Robert. Tak było przy golu z Niemcami, Boateng trzymał Lewego, ale zapomniał o Miliku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 19:09, Wszystkozajete napisał:

Tylko właśnie dziś sporo drużyn promuje grę jednym typowym napastnikiem,

No właśnie, ktoś gdzieś to wymyślił (bo widocznie nie miał napastników), inni uznali, że to taki trend/moda, że tak należy teraz grać, bo tak się gra "na świecie". W efekcie futbol zmierza w kierunku gry 10 obrońcami i bramkarzem.
Bo najważniejsze nie stracić bramki!
Skończy się tym, że ludzie przestaną oglądać mecze. Wtedy FIFA pójdzie po rozum do głowy i zrobi kolejną zmianę przepisów (przypominam, że pierwsza zmiana w tym kierunku, to było wprowadzenie 3 pkt za zwycięstwo. Ale niewiele to dało).

Dnia 17.10.2014 o 19:09, Wszystkozajete napisał:

widać, że gra dwoma napastnikami przynosi z przodu korzyści,
bo Lewy skupia na sobie uwagę, dając tym samym szanse innym.

Czy to tak trudno było wcześniej wymyślić?! Przecież to było oczywiste, bo już się tak grało. Po co było od tego odchodzić? Nie ma drugiego napastnika? No to go poszukać. Zawsze coś się znajdzie.
Przecież Milik to żadna gwiazda.

Dnia 17.10.2014 o 19:09, Wszystkozajete napisał:

Chyba trochę nietrafione porównanie, bo w tamtych czasach grało się nieco bardziej radosny
football, dziś jednak dominuje żelazna taktyka ;)

Wtedy też dominowała taktyka. Jeszcze wcześniej (przed Górskim) było słynne włoskie catenaccio. Też żelazna taktyka.
IMHO to nie taktyka tu decyduje ale styl gry. A ja, po latach oglądania piłki nożnej, pozostanę zwolennikiem ofensywnego stylu gry, choćbyście nie wiem jak tu na mnie naskakiwali :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mi tymczasem imponuje postawa Southampton. Wyprzedaż najlepszych zawodników, odejście trenera, typowani do spadku - a tymczasem w lidze póki co oglądają jedynie plecy Chelsea i City, dziś zaś pyknęli 8 bramek solidnemu Sunderlandowi (do tej pory druga obrona w PL!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2014 o 17:56, Ecko09 napisał:

Oj, niedługo chyba gwiazdy BVB będą uciekać stamtąd, gdzie popadnie :D


Lewandowski wiedział co robi, najwyraźniej. ;)

Jeśli to prawda, że mają jeszcze Reusa i Hummelsa opchnąć, to powoli nie będa mieli kim grać. A jak odejdzie Klopp to BvB się definitywnie skończy. Chociaż jednego nie łapię, w lidze tragedia, a w LM dobrze idzie, no chyba, że czeka nas drastyczny spadek formy. Acz dodam, że dzisiejsza wtopa z FC Koln to coś czego można bylo oczekiwać, w środe mecz z Galatą na wyjeździe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.10.2014 o 18:07, Kadaj napisał:

A mi tymczasem imponuje postawa Southampton. Wyprzedaż najlepszych zawodników, odejście
trenera, typowani do spadku - a tymczasem w lidze póki co oglądają jedynie plecy Chelsea
i City, dziś zaś pyknęli 8 bramek solidnemu Sunderlandowi (do tej pory druga obrona w
PL!).


Mi imponuje Zawisza, Mistrz Polski, niedoszły reprezentant w LE.
W 13 rozegranych meczach (liga i LE) w tym sezonie: 11 porażek, z czego 9 z rzędu. 36 goli straconych.

Nieźle. Urasta to do rangi jakiegoś piłkarskiego ewenementu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2014 o 19:18, Wszystkozajete napisał:

Liverpool to zrobił z Balotellim chyba "lepszy" transfer niż Chelsea z Torresem. Mario,
zamiast podawać, strzela co popadnie, a nie trafia nawet na pustaka ;p

Talentu chłopak ma co nie miara, ale żeby jeszcze włożył w to trochę pracy i w głowie miał poukładane to by był naprawdę niczym Zlatan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2014 o 00:16, vonArnold napisał:

Mi imponuje Zawisza, Mistrz Polski, niedoszły reprezentant w LE.
W 13 rozegranych meczach (liga i LE) w tym sezonie: 11 porażek, z czego 9 z rzędu. 36
goli straconych.


Dziwnie też prezentuje się Widzew Łódź, który po sezonie 2013/2014 spadł do pierwszej ligi z fatalnym bilansem punktowym i bramkowym. Otóż na chwilę obecną klub ten zajmuje... ostatnie miejsce w pierwszej lidze z ośmioma zdobytymi punktami, ma na koncie tylko jedno zwycięstwo, 5 remisów i 7 porażek. Tymczasem drugi ze spadkowiczów, Zagłębie Lubin, znajduje się na drugim miejscu z 25 punktami oraz bilansem 7-4-2 i traci jedynie 2 punkty do lidera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...)

Nic w tym dziwnego, po prostu kluby znajdują się w zupełnie innej sytuacji finansowej. W Zagłębiu kasy raczej nie brakowało, sezon im nie wyszedł i spadli, ale takie kluby często po sezonie wracają i tak pewnie będzie z Lubinianami. Natomiast Widzew już od jakiegoś czasu miał problemy finansowe, więc mogą się teraz staczać po równi pochyłej i skończyć podobnie jak ŁKS, a potem zaczynać niejako od początku gdzieś w IV lidze. Choć nie wiem do końca jakie są tam perspektywy teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.10.2014 o 18:33, ManweKallahan napisał:

Czy to czasem nie są dwie najważniejsze rzeczy? Po tylu latach posuchy i wręcz kompromitacji,
dobrze by było chociaż zacząć wygrywać jak taka Grecja, a o styl tych zwycięstw zacząć
się ewentualnie martwić później.

No dobra, z tą skutecznością to trochę na wyrost napisałem mają w pamięci mecz z Niemcami. Ze Szkotami tak różowo już nie było :)
Przypomnij sobie co pisała większość przed tym dwumeczem o kadrze jej grze i o Nawałce ?
Tak naprawdę szczęśliwy mecz z Niemcami spowodował że kadra w naszych oczach przeskoczyła o lata świetlne do przodu. Kurcze nie dajmy się zwariować, bo jak pisałem upadek z wysoka bardziej boli.
W ich grze nie widać żadnej koncepcji tak samo jak nie było widać wcześniej. Chyba że długie piłki od bramkarza przez większą cześć meczu można uznać za koncepcję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2014 o 00:16, vonArnold napisał:

Mi imponuje Zawisza, Mistrz Polski, niedoszły reprezentant w LE.
W 13 rozegranych meczach (liga i LE) w tym sezonie: 11 porażek, z czego 9 z rzędu. 36
goli straconych.


Właśnie, właśnie. Ten sezon to dla nich jakieś nieporozumienie ;)
Ciekawe czy dziś też podtrzymają swoją "formę" czy może w końcu nastąpi jakieś przełamanie, choć z drugiej strony rywal też niczego sobie. Mam nadzieję, że zobaczymy zacięty mecz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2014 o 17:17, Diverso napisał:

Liverpool ogólnie zrobił "świetne" interesy w letnim okienku. Na tyle kasy, która poszła
na transfery to chyba udał im się tylko Moreno. Już pomijam trio z Southampton.


Liverpool to już chyba robi się słynny jeśli chodzi o nietrafione transfery. A może to coś innego, może ci gracze nie umieją się odnaleźć w takim klubie? Dziwne, bo Lallana i Lambert stanowili wydawać by się mogło trzon Southampton, a tam przychodzą następni i grają tak samo, jak nie lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2014 o 17:04, Ha_Xior napisał:

Właśnie, właśnie. Ten sezon to dla nich jakieś nieporozumienie ;)
Ciekawe czy dziś też podtrzymają swoją "formę" czy może w końcu nastąpi jakieś przełamanie,
choć z drugiej strony rywal też niczego sobie. Mam nadzieję, że zobaczymy zacięty mecz
;)


Wykrakaliśmy.

Drugie zwycięstwo. A może i pierwsze, bo pokonanie Korony w tym sezonie to żaden wyczyn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować