Piłka Nożna

[Wszystkozajete 0]

No to Borussia Dortmund po serii 5 porażek ląduje na 16 miejscu w lidze, jeśli chce w przyszłym sezonie pograć w Lidze Mistrzów to musi się szybko obudzić z tego letargu...

[Rendi 0]

Dnia 25.10.2014 o 18:31, Accid napisał:

Czy tam nie było karnego przy zatrzymaniu Ronaldo przez Busquets''a? Albo nie znam nagle
zasad, albo sędzia jest ślepy.

Niby powinien być karny, ale sędziowie bardzo żadko dyktują jedenasti w takich sytuacjach. Mimo tego że w tutaj faktycznie mógł był faul, piłkarze często zachowują się zbyt "teatralnie" przed, i w polu karnym przez co sędziowie są uczuleni na takie "faule". Niektórzy piłkarze "nurkują" w co drugim meczu, sędziowie przyzwyczajają się do tego że zwykli symulować, a później gdy faktycznie są faulowani, ignorują to.
Bo co by się stało gdyby zaczęto gwizdać takie sytuacje jak ta z Busquets''em i Ronaldo? Mogę się założyć, że zawodnicy przewracaliby się w polu karnym przy byle dotknięciu. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam

[Kadaj 0]

@derby Manchesteru

Brawo Smalling, ta pierwsza żółta kartka to był geniusz. -_-

[Diverso 0]

Krótko mówiąc - debil. Tym bardziej, że City było zespołem do ogrania.

[Luk04229 0]

Dnia 02.11.2014 o 16:57, Diverso napisał:

Krótko mówiąc - debil. Tym bardziej, że City było zespołem do ogrania.

Do ogrania, nie do ogrania, fakt jest taki, że dzięki sędziemu tak mały wynik bo były 3 sytuacje na rzut karny. Obrana United dalej momentami jak dzieci we mgle. Zachowanie Smallinga? Szkoda komentować. Za to zastawianie Hartowi powinien ''suszare'' od Fergiego dostać. Fellaini jak najdalej od własnego pola karnego kiedy piłka na ziemi.

[Accid 0]

Ktoś tu nie rozumie (a nawet kilka osób), że "zespół" Manchester United nie istnieje. Bez Fergusona to wyjątkowo droga drużyna Premiership i mam nadzieję, że tam trafi, bo te napinki przed meczami z Chelsea, z ManCity... Już ciekawiej Bolton albo Wigan by zagrali z nimi niż Diabełki :)

[Diverso 0]

Co też 1 i 1/3 sezonu może zrobić z opinią :-D

[Luk04229 0]

Dnia 03.11.2014 o 14:35, Accid napisał:

Ktoś tu nie rozumie (a nawet kilka osób), że "zespół" Manchester United nie istnieje.

A ja Ci mówie, że istnieje i jeszcze w tym sezonie to udowodnią. Jedyne co nie istnieje to obrona Man UTD.

Dnia 03.11.2014 o 14:35, Accid napisał:

Bez Fergusona to wyjątkowo droga drużyna Premiership i mam nadzieję, że tam trafi,

czyli gdzie?

[Wszystkozajete 0]

Ależ zawodzą angielskie kluby w LM, a City to już ma chyba jakieś uczulenie na te rozgrywki ;)

[Ziggy 0]

Dnia 05.11.2014 o 23:54, Wszystkozajete napisał:

Ależ zawodzą angielskie kluby w LM, a City to już ma chyba jakieś uczulenie na te rozgrywki
;)

Z roku na rok coraz gorzej z tymi angielskimi druzynami jest. Chelsea jako tako co roku jest w tej 8semce. Arsenal moze i wychodzi z grupy i zabawa sie konczy. A City to juz kompromitacja na całego. Nie wiem z czego to wynika ze poziom zespolow angielskich w ostatnich latach poszedl mocno w dol. Czy to naprawde za duzy nawal meczow, za duzo wyrownanych druzyn w lidze? Nie mam pojecia.

[vonArnold 0]

A może po prostu, przereklamowana liga, przepłaceni zawodnicy, kluby cisnące na dawnej renomie? I po prostu bańka zwana "Premiership" po prostu pękła i obecnie musi odchorować? Innymi słowy, bez reformy i zmiany mentalności skończy co najwyżej jak włoskie Serie A.

Acz przyznać trzeba, że to Chelsea jeszcze poziom trzyma, wpadka z Mariborem to raczej przypadek. Ligą raczej wygra, a w LM to podejrzewam, że też daleko zajdzie.

[sylwasss 0]

Dnia 06.11.2014 o 00:25, vonArnold napisał:

A może po prostu, przereklamowana liga, przepłaceni zawodnicy, kluby cisnące na dawnej
renomie? I po prostu bańka zwana "Premiership" po prostu pękła i obecnie musi odchorować?
Innymi słowy, bez reformy i zmiany mentalności skończy co najwyżej jak włoskie Serie
A.

Jakie to reformy w Anglii trzeba zrobić? Na jaką mentalność zmienić? Co ty chłopie piszesz? Każdy dobrze wie że BPL nie jest może najmocniejszą ligą, ale jest to liga najcięższa. Co to znaczy? Znaczy to że każdy klub w BPL nie może sobie pozwolić jak taka Barcelona na wystawienie składu B bo to może się skończyć porażką. I nie chodzi o to że mają słabych zmienników tylko o to że w BPL nie walczą 3 drużyny co roku o tytuł mistrza tylko walczy z 9 z 10. Dlatego może zespoły z BPL nie zachodzą tak daleko w Lidze mistrzów bo zawodnicy podstawowej 11 są zmęczeni poprzez ligę. Ale co ja mogę o tym wiedzieć.

[sylwasss 0]

Napisałeś tak bo chciałeś zwrócić na siebie uwagę czy po prostu jesteś nieobyty w tych rzeczach? Mowa po PN. Panie Arku z rocznika 95. Co Pan pisze? Dlaczego Man Utd nie istnieje? Jakie czynniki na to wpływają? Naprawdę chciałbym usłyszeć Pana opinię bo będzie ona z pewnością wartościowa. I gdzie to Man Utd ma trafić? Do Premiership? Co to za liga? Bo nie kumam. Ja znam tylko Barclays Premier League, Championship, League One, League Two o tych niższych nie chce mi się mówić. Jak grał E. Cantona w United pewnie też nie pamiętasz? W sumie się nie dziwie mając tylko 2 latka. W takim razie skoro nie wiesz jak nazywa sieę liga w Anglii to co ty możesz wiedzieć o United. A tak na poważnie Arku ochłoń, przyjdź po sezonie i zasięgnij kilku książek lub popytaj kolegów i wtedy wróć.

[Accid 0]

Wolność słowa jest prawem każdego, nawet tego, który ma niewielką wiedzę i niezbyt przejmuje się zdaniem innych. Nigdy nie rozumiałem fenomenu tego "zespołu" (chociaż mam tak mało latek) i tym bardziej nie potrafię zrozumieć Polaków, którzy broniąc zagranicznych zespołów równocześnie nie widzą nic złego w śmianiu się ze wszystkich polskich. Śmieszy mnie to, co dzieje się w Utd, kpię z nich i liczę na to, że wypadną do niższej ligi. Literówka z Premiership zdarzyć się może każdemu. Sam dziwię się sobie, spędzając tyle czasu na grze w Championship w FM, że popełniłem taki błąd.
ps: dziękuję za przypomnienie mi o tym, że nadal jestem piękny i młody :)

[Diverso 0]

Jakbym czytał komentarz z lfc.pl :-D

[Luk04229 0]

Poucz się trochę histoii i zobacz co ten Manchester zrobił w Anglii. Zobacz jaką ma wspaniałą historie, jak zawsze diabły walczyły do końca i kiedy wszyscy tak jak ty teraz stawiali na nich krzyżyk podnosili się i pokazywali całemu światu co znaczy marka Manchester United. Nie wiem też dlaczego wszyscy są tacy niecierpliwi jak polscy prezesi zmieniający co 2 kolejki trenera i myślą, że wygrywać to można zacząć po 3 treningach, a żeby cały sezon poświęcić na odbudowe to już łoooo panie. Szkoda czasu, lepiej wziąć magika, który stworzy pozory, wygra 2 mecze od razu, a jak znowu zacznie przegrywać to weźmiemy innego magika. A znacie powiedzenie czas droższy od pieniędzy?

[pawbuk 0]

Każdemu zespołowi zdarza się kiedyś kryzys, nie może być inaczej :)
Można prześledzić losy innych wielkich europejskich klubów w ciągu ostatnich 20 lat - każdy z nich miał spadki formy, wypadał z LM, zajmował dalsze miejsce w lidze. United i tak przez wiele lat byli drużyną bardzo stabilną, która nie wypadała z pierwszej czwórki PL.
Fenomen Manchesteru United? 13 mistrzostw Anglii od powstania PL, 3 wygrane w LM, niezliczone zwycięstwa w pucharach, niezwykłe mecze, genialni piłkarze...
Mimo obecnie słabszej formy to nadal jest jeden z pięciu największych klubów na świecie, klub ma solidne podstawy i być może jeszcze w tym sezonie powróci do pierwszej czwórki. LvG chyba zawsze miał slabe początki sezonu, a jego zespoły rozkręcały się z każdą kolejką. W tej chwili ma jeszcze olbrzymie problemy z kontuzjami w zespole.
A spadek z ligi w ogóle nie wchodzi w grę, zapomnij o tym ;)

[Wszystkozajete 0]

>Chelsea jako tako co roku jest w tej 8semce. Arsenal moze i wychodzi z grupy i zabawa sie konczy. A City to >juz >kompromitacja na całego.

No ja już napisałem wcześniej, że dla mnie Chelsea jest na tę chwilę jedyną angielską drużyną, która może zajść daleko w LM (przynajmniej do 1/2) albo nawet wygrać te rozgrywki przy odrobinie szczęścia i trafieniu z formą. Arsenal co roku ten sam scenariusz, znów przez głupią wpadkę stracili szansę na 1 miejsce w grupie i w 1/8 trafią na kogoś pokroju Bayernu czy Barcy. Liverpool mimo, że znalazł się w dość słabej grupie (poza Realem, który gra obecnie football z innej galaktyki), będzie musiał stoczyć ciężki bój o awans z Bazyleą, a patrząc na ich grę to ten awans wydaje się daleki. Ale największym "fenomenem" jest dla mnie City, które w Anglii ostatnio najlepiej sobie radzi (bodajże 2 mistrzostwa w 3 ostatnich sezonach), a w LM zawodzi na całego, może w ostatniej edycji wypadli poprawnie, bo chociaż wyszli z grupy, ale w tej są bliscy całkowitej kompromitacji.

Właśnie spojrzałem na ranking UEFA z 5 ostatnich sezonów (wliczając obecny w trakcie, czyli jeszcze trochę punków dojdzie)
1. Hiszpania - 88.713 (duża przewaga)
2. Anglia - 73.248
3. Niemcy - 72.700
Wiele wskazuje na to, że Niemcy mogą wskoczyć na drugie miejsce po tym sezonie.

Dla porównania 5 lat temu wyglądało to tak
1. Anglia - 81.856
2. Hiszpania - 79.757
3. Włochy - 64.338
4. Niemcy - 64.207

[Chaotizz 0]

Dnia 06.11.2014 o 01:09, sylwasss napisał:

Jakie to reformy w Anglii trzeba zrobić? Na jaką mentalność zmienić? Co ty chłopie piszesz?
Każdy dobrze wie że BPL nie jest może najmocniejszą ligą, ale jest to liga najcięższa.
Co to znaczy? Znaczy to że każdy klub w BPL nie może sobie pozwolić jak taka Barcelona
na wystawienie składu B bo to może się skończyć porażką. I nie chodzi o to że mają słabych
zmienników tylko o to że w BPL nie walczą 3 drużyny co roku o tytuł mistrza tylko walczy
z 9 z 10. Dlatego może zespoły z BPL nie zachodzą tak daleko w Lidze mistrzów bo zawodnicy
podstawowej 11 są zmęczeni poprzez ligę. Ale co ja mogę o tym wiedzieć.

9 - 10 drużyn walczy o tytuł? Co roku? Co Ty chłopie piszesz? Raczej max 4 zespoły, czyli zawsze silne Chelsea, które ma prawdziwego trenera i to po prostu widać, przy takim Pellegrinim z City. Poza tym mimo wszystko o lige walczy Man City, które w LM cieniuje, ale w lidze coś tam gra, bo ma po prostu zawodników na odpowiednim poziomie, jednak trener trochę odstaje. Inżynier co prawda wygrał rok temu ligę, ale nie oszukujmy się, trenerem to on wielkim nie jest. Nie potrafi zapanować nad tymi wszystkimi gwiazdami. O mistrza może także powalczyć Manu, jednakże nie w tym sezonie. Liverpool to nie ta drużyna co dawniej, widać że bez Suareza są po prostu słabi, a Rodgers nie potrafi ustawić zespołu. Zostaje także wiecznie 4 Arsenal, którego skomentowanie sobie daruje. No, od biedy można jeszcze dodać wannabe wielka czwórka Tottenham. Haha. Poza tymi drużynami są także inne, solidne, ale nie ukrywajmy, nie bijące się o "wielką 4". w Hiszpanii też mamy solidne zespoły jak Sevilla, Villareal, Valencia (po objęciu przez Lima daje radę) czy Celta Vigo. To nie sa pionki i udowadniają to w pucharach! Jest jeszcze Atletico ale to obecnie TOP a nie solidny zespół.

Różnica jest taka, w Hiszpanii gra się w piłkę, a BPL ma być fajnym show! I nie ukrwaym, ogląda się przyjemnie, ale ostatnio piłkarsko Anglia trochę odstaje. Jedynie Chelsea broni honoru Wielkiej Brytani.

Pozdrawiam, tyle ode mnie.

[sylwasss 0]

Dnia 06.11.2014 o 11:17, Chaotizz napisał:

Różnica jest taka, w Hiszpanii gra się w piłkę, a BPL ma być fajnym show!

Ręce mi opadły. W Hiszpanii gra się w piłkę? Mówisz o tych udawanych faulach i na każdym kroku płaczach że ktoś kogoś dotknął. To co odstawia Barcelona to jest cyrk a nie piłka. Jedyną poważną drużyną tam jest Real Madryt.