Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Do meczy eliminacyjnych do MŚ 2010 daleko, a już się wszyscy martwią czy Polska będzie grać nawet fenomenalnie, żeby wygrać grupę... Po losowaniu do przyszłych ME 2008 wszyscy byli zawiedzeni, pisano że łoo przecież to Portugalia, Belgia, Serbie, Finlandia - gdzie tam Polska coś zdziała... Jakoś zdziałała, do tego rywale mieli nieciekawe wpadki i grali nierówno. Czechy, to reprezentacja jak reprezentacja - dodam, że oni świetnie zawsze grają w eliminacjach do Mistrzostw Europy, a jakoś na Mundiale im się nie udaje awansować - widocznie do okresie dobrym, przychodzi słaby. Czesi mają już bardzo doświadczony skład i najwyższy czas wymieniać weteranów na godnych-młodszych zawodników. Takie wymiany często potrzebują czasu, by stworzyć drużynę, a nie grupę nazwisk biegających po murawie. Leo mądrze wprowadza stopniowo nowych zawodników do kadry i przede wszystkim wielu Polaków pragnie gry w biało-czerwonych strojach, bo czuję że u Beenhakkera mają szansę na grę prezentują pewien poziom.
Zatem prosiłbym trochę o rozwagę - bo znowu się włącza niektórym typowo polska mentalność, że nigdy nie może być dobrze. Trafiliśmy wczoraj do przyzwoitej grupy - teraz już zaczęły się kalkulacje, już nie jest dobrze, już nawet o baraż będzie ciężko... łeh. Daje trochę czasu - ja się wolę koncentrować na przygotowaniach i powolnym dobieraniu składu na Euro w Austrii i Szwajcarii, bo to przed nami i na tym warto się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Marudzą co po niektórzy na te grupy, że szok. Portugalia też nas miała pokonać, że hoho. Wygraliśmy niełatwą grupe. Mamy praktycznie dwie silniejsze drużyny (Czechy, Polska) a nie jak w niektórych grupach, gdzie są 3 niemal równorzędne zespoły. Mamy niemal wszędzie blisko (dwóch sąsiadów!). Mogliśmy mieć grupę z Niemcami z którymi nie wygraliśmy. Moglismy mieć grupę z Anglikami, którzy nam nie leżą! Albo z Duńczykami (1:5...) I co? Mamy grupę do wygrania przy odrobinie rozwagi w poczynaniach i grania równo w meczach. A nie tak, że Czechów dwa razy ogramy i ugramy potem 1 pkt ze Słowacją. Nie ma co rywali lekceważyć, ale i przesadnie wywyższać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko to racja - jest nawet jeszcze coś co zauważył Leo w wywiadzie dla dzisiejszej Rz.
Narazie trzeba się skupić na grupach do EURO 2008, bo to jest bliżej... Do tych eliminacji do MŚ może się jeszcze tyle zmienić i u nas i u Czechów i innych, że hoho...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, najpierw jest EURO 2008. A później dopiero eliminacje do MŚ.
A zmienić się może dużo. Nie wiadomo czy pogra jeszcze w eliminacjach MŚ paru graczy Czeskich. Przecież są tacy, którzy mają już dalej niż bliżej do końca swojej kariery. A jeśli nawet będą grać to nie wiadomo na jakim poziomie. Ja wiem, że eliminacje na mistrzostwa świata zaczną się już za rok, ale to jest trochę czasu dla piłkarza 30 letniego.
U nas również jest taka sama sytuacja, więc dobrze mieć młodych piłkarzy, którzy już teraz grają w reprezentacji, żeby się otrzaskali z grą międzynarodową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A wiecie co mnie najbardziej cieszy? To, że do tego czasu w pierwszej reprezentacji powinien występować Janczyk :)
Co jak co, ale to jest moim zdaniem jeden z najwybitniejszych polskich napastników, świetny byłby duet Matusiak-Janczyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 18:35, pretorianie napisał:

U nas również jest taka sama sytuacja, więc dobrze mieć młodych piłkarzy, którzy już teraz
grają w reprezentacji, żeby się otrzaskali z grą międzynarodową.

Właśnie dokładnie to robi Leo. Jeśli tego samego nie zrobi trener Czechów (sic! Znowu wracam do kwestii naszej grupy w el. MŚ2010) tu możemy mieć przewagę. A co do samych Euro... mamy jeszcze trochę czasu. Zmieniać pewnie nie będzie się wiele w naszym składzie do samych mistrzostw. Teraz szkoda, że odszedł Sobol... raz, że dałby przykład młodziakom swoją ambicją (czasami jest tak, że młodym sie nie chce np. jak mecz towarzyski czy coś...) i oczywiście sam by swoją ambicją mógł nam wiele wygrać na boisku (oczywiscie nie sam). Wracając do samych EURO... pomyślimy więcej jak dostaniemy grupę (są drużyny które nam leżą/nie leżą, które grają bardziej technicznie/siłowo...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.11.2007 o 18:57, mała16 napisał:

Teraz szkoda, że odszedł Sobol... raz, że dałby przykład młodziakom swoją ambicją (czasami

Odejście Sobolewskiego rzeczywiście trochę zaskoczyło no i osłabiło drużynę. Moim zdaniem Sobolewski był dla naszej reprezentacji takim gościem od czarnej roboty jak dla Francuzów Makelele. Nikt go nie zauważał a dla nas wykonywał podczas meczu wielką robotę. Wszyscy oczywiście zawsze chwalą po meczu tego, który strzeli bramkę a takich "roboli" się nie docenia. Ale nie zmienia to faktu, że właśnie Sobolewski był jednym z takich trybów w naszej reprezentacji, który pracował bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 19:10, pretorianie napisał:

Ale nie zmienia
to faktu, że właśnie Sobolewski był jednym z takich trybów w naszej reprezentacji, który pracował
bardzo dobrze.

Fakt, ale prawda jest taka, że tego wymagała pozycja na której grał. Aczkolwiek niewielu defensywnych pomocników potrafi grać tak ambitnie. I to tego niemal niezauważalnie. Ja sie chyba pokusze i jak będę na meczu Wisły skupię się na Sobolu :P może odkryję tą magię defensywnych pomocników :)
Sobol był takim typowym czyścicielem. I przez to ryzykował żółte/czerwone kartki. Czemu zrezygnował? To pytanie pozostanie mimo wszystko zagadką dla mnie, choć w krakowskiej Wiśle mówi się, że Sobol nosił się z tym od jakiegoś czasu... co do EURO to nie wiem w jakich meczach by sie szczególnie przydał, ale np. w el. EURO myślę, że
szczególnie na wyspiarską Irlandię Północną :)
No ale jak to mówią... nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Niby jest Lewandowski na środku, ale ten myślę bardziej podchodzi pod rozgrywającego coraz częściej. A taki typowy czyściciel? Facet od czarnej roboty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Menedżer "Czerwonych Diabłów", Alex Ferguson, podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przed spotkaniem ze Sportingiem Lizbona zdradził nazwiska kilku zawodników, którzy wybiegną w pierwszej jedenastce Manchesteru United.
Alex Ferguson stwierdził, że oprócz Cristiano Ronaldo i Naniego na boisku od pierwszej minuty zobaczymy reprezentanta Polski, Tomasza Kuszczaka.

Mecz "Czerwonych Diabłów" ze Sportingiem Lizbona zostanie rozegrany we wtorek o godzinie 20.45.
Manchester United już w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów zapewnił sobie awans do następnej rundy tych rozgrywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale Leo Benhakerr miał pogadać z Sobolewskim i nie wiadomo właściwie co i jak?? Podobno odszedł z powodu: kłopotów osobistych. A był zajebistym graczem i prawie zawsze uzupełniał całą drużynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/
Powiedziałbym nawet więcej-mieliśmy jedną z najtrudniejszych grup ostatnich lat.
Na tą nie ma co narzekać. Czechy straciły już swoje gwiazdy (mowa tu głównie o Nedvedzie, który był trzonem drużyny), a resztą bym się nie przejmował. Słowacja, Słowenia. Bez paniki. Nie takie mecze się wygrywało (patrzy w stronę grupy z kwalifikacji MŚ 2006)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 20:34, muniok napisał:

Ale Leo Benhakerr miał pogadać z Sobolewskim i nie wiadomo właściwie co i jak?? Podobno odszedł
z powodu: kłopotów osobistych.

Akurat tym powodom Sobol sam osobiście na konferencji zaprzeczył. Nie są to powody osobiste. A Leo nawet jak gadał z Sobolem i wie jaki jest ten powód to nie poda do informacji publicznej bo to sprawa trenera a zawodnika. I to jest w porządku. Lojalność w drużynie.

Dnia 26.11.2007 o 20:34, muniok napisał:

A był zajebistym graczem i prawie zawsze uzupełniał całą drużynę.

Hmm... cenzuruj co? :P A co do tego uzupełniania to oczywiscie masz rację, tylko, że rzadko kiedy jest zauważany. Tak samo w Wiśle. Niby się mówi, że Sobol jest takim jakby liderem i potrafi wziąść na siebie odpowiedzialność za różne sprawy (był niedawno artykuł na wisla.krakow.pl, ale na boisku tego nie widać. Dobrze, że nie skończył zupełnie kariery.

R3play@@@

Dnia 26.11.2007 o 20:34, muniok napisał:

Nie takie mecze się wygrywało (patrzy w stronę grupy z kwalifikacji MŚ 2006)

Taaa... tamta grupa była mimo wszystko dużo trudniejsza... ambitni i ostro grający Walijczycy (na nich! Na nich by sie Sobol przydał :)) oraz nieprzewidywalni Austriacy, którzy do ogórków przecież nie należą. No i Anglia z którą dwa razy przegraliśmy. Nieznacznie, ale punktów nie udało się urwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 20:59, R3play napisał:

/ciach/
Powiedziałbym nawet więcej-mieliśmy jedną z najtrudniejszych grup ostatnich lat.
Na tą nie ma co narzekać. Czechy straciły już swoje gwiazdy (mowa tu głównie o Nedvedzie, który
był trzonem drużyny), a resztą bym się nie przejmował. Słowacja, Słowenia. Bez paniki. Nie
takie mecze się wygrywało (patrzy w stronę grupy z kwalifikacji MŚ 2006)

No nie mów, że nie ma się co Czechami przejmować. Niemcy tak pomyśleli i przegrali w tych eliminacjach u siebie na boisku 0:3!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się nikogo nie można lekceważyć. Los był łaskaw i dał Polsce rywali takich jakich dał ale wszystko się może zdarzyć. Według mnie najciekawszym meczem grupy 6 będzie mecz Anglia-Chorwacja. Czyżby powtórka z rozrywki. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale weszli przynajmniej do euro 2008. A to już trzeba pogratulować, ponieważ już od dłuższego czasu cały czas tylko przegrywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 20:30, mała16 napisał:

Aczkolwiek niewielu defensywnych pomocników potrafi grać tak ambitnie. I to tego niemal niezauważalnie.


Zupełnie się nie mogę zgodzić. :-)
Moim zdaniem jest dokładnie odwrotnie - jeśli w danej ekipie jest typowo def. pomocnik to zawsze odwala najgorszą, czarną robotę i zawsze jest niezauważalny. Co do tej drugiej kwestii to każdy to chyba podkreśla.
Ta pozycja zawsze taka była... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 22:19, mikal15 napisał:

Jak niezauważalny może być ktoś o kim sporo osób mówi, że jest niezauważalny? :P


Heh... :P
W meczu go nie widać, niby stoi i nic nie robi, ale jak dokładnie przeanalizujesz, popatrzysz to okaże się, że dużo zrobił.
Czemu mam wrażenie, że znałeś odpowiedź, ale przyczepiłeś się do słów? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2007 o 21:32, muniok napisał:

Ale weszli przynajmniej do euro 2008. A to już trzeba pogratulować, ponieważ już od dłuższego
czasu cały czas tylko przegrywali.


No masz rację ze weszli to już jest duży sukces a jak będą tak dalej grac jak do tej p[pory to kto wie może coś na tym Euro zdobędą myślę tak o 4 miejscu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować