Piłka Nożna

[Bambusek 8]

O ile podejdą do meczu poważnie, a nie z przeświadczeniem, że po Czechach to Słowację rozwalą samym wyjściem na murawę to będzie dobrze.

[wolverine 0]

Dnia 12.10.2008 o 19:35, jaceloth napisał:

jak sam leo powiedział boruc wygrał u niego z fabiańskim 9-8, czyli minimalnie. za borucem
przemawiają większe doświadczenie reprezentacyjne.

Dalej uważam ze za Borucem przede wszystkim przemawia to że regularnie gra. A Leo moze sobie mówić że Fabiański przegrał 8-9, dla mnie to głupie gadanie. Boruc był numerem jeden od dawna i jeszcze nigdy nie zawiódł. Stawianie na Fabiańskiego i zmiana bramkarza tylko dlatego że Boruc niby coś tam wypił byłoby nie poważne.

[Vaksinar 0]

Dnia 14.10.2008 o 12:11, Quire napisał:

Akurat Kołtoń mi jakoś tak "lata". Na Bundeslidze może i się zna ale czy to wystarczy....

?!
Skąd ta teza? Cóż on takiego powiedział / napisał? Skoro się zna to dlaczego nie pracuje w Sportklubie - jedynym polskim kanale, gdzie transmituję Bundesligę. Są tam tez programy o Bundeslidze i inne typu Bayern TV, gdzie retransmituje się najważniejsze sprawy z telewizji FC Bayernu. Sportklub ma dwóch dziennikarzy / komentatorów, którzy świetnie komentują i o nich można powiedzieć, że znają się na Bundeslidze.

Dnia 14.10.2008 o 12:11, Quire napisał:

Ja osobiście sympatią darzę Adama Godlewskiego i Rafał Steca.

Ja jestem użytkownikiem n sportu i z tej telewizji cienię jednego dziennikarza - Sergiusza Ryczela, który moim zdaniem kapitalnie komentuje mecze, tworzy super atmosfere przeżywając mecz.
Niestety kiedy w TVN leciał finał Pucharu Polski dali komentować jednemu z drewnianych komentatorów n sportu. To jest problem tej stacji - ma wielu ludzi znających się na piłce, ale totalnie nie umiejących komentować. Tylko Ryczel jest super. Porównałbym go do Zimocha - wiesz o kim i teraz masz już obraz. :)

Dnia 14.10.2008 o 12:11, Quire napisał:

W pamięć mi zapadł jego felieton z "Piłki Nożnej", który napisał po wejściu ustawy o
ochronie języka Polskiego. (...)

Takie coś już w Polsce było - bardzo, bardzo dawno temu. Albo jeszcze w czasach międzywojennych, albo po wojnie krótko. Wiem, bo doczytałem, że mówiono np "Bawaria Monachium". :]
Coś w tym może jest. Zagraniczne media nie tłumaczą nazwy "Wisła" na swój język (Weichsel, Vistula), tylko jest po prostu Wisła Kraków (nieraz przetłumaczone miasto).

[jaceloth 0]

Dnia 14.10.2008 o 23:59, hehe napisał:

Dalej uważam ze za Borucem przede wszystkim przemawia to że regularnie gra. A Leo moze
sobie mówić że Fabiański przegrał 8-9, dla mnie to głupie gadanie.

to może ty, jako mądrzejszy od naszego leo powinieneś zostać selekcjonerem.

>Stawianie na Fabiańskiego i zmiana bramkarza tylko dlatego że Boruc niby coś tam wypił byłoby nie poważne.
che, che,che...zjadł tylko kilka czekoladek z rumem i wszyscy się przyczepiają nie wiadomo o co...

[shinoda 0]

Dnia 15.10.2008 o 00:14, Vaxinar napisał:

> Akurat Kołtoń mi jakoś tak "lata". Na Bundeslidze może i się zna ale czy to wystarczy....

?!
Skąd ta teza? Cóż on takiego powiedział / napisał? Skoro się zna to dlaczego nie pracuje
w Sportklubie - jedynym polskim kanale, gdzie transmituję Bundesligę. Są tam tez programy
o Bundeslidze i inne typu Bayern TV, gdzie retransmituje się najważniejsze sprawy z telewizji
FC Bayernu. Sportklub ma dwóch dziennikarzy / komentatorów, którzy świetnie komentują
i o nich można powiedzieć, że znają się na Bundeslidze.

Hmmm widocznie Polsat lepiej płaci;] Komentował mecze kiedy Bundesliga była na Polsat sport. Może u umowa nie pozwala pracować w innych stacjach, albo po prostu nie chce. Borek na przykład pracuje także w Eurosport.

[Budep 0]

Dnia 15.10.2008 o 15:37, marcinshinoda napisał:

Hmmm widocznie Polsat lepiej płaci;] Komentował mecze kiedy Bundesliga była na Polsat
sport. Może u umowa nie pozwala pracować w innych stacjach, albo po prostu nie chce.
Borek na przykład pracuje także w Eurosport.

E tam praca, jednorazowe wypady :P Rzadko się zdarza, aby komentował mecz, tylko Eurogole prowadzi dość często :P

[shinoda 0]

Dnia 15.10.2008 o 15:39, Budep napisał:

>
> Hmmm widocznie Polsat lepiej płaci;] Komentował mecze kiedy Bundesliga była na
Polsat
> sport. Może u umowa nie pozwala pracować w innych stacjach, albo po prostu nie chce.

> Borek na przykład pracuje także w Eurosport.


E tam praca, jednorazowe wypady :P Rzadko się zdarza, aby komentował mecz, tylko Eurogole
prowadzi dość często :P

Borek komentuje Eurogole i powtórki meczów eliminacyjnych ME i MŚ. Ja Borka uważam że jednego z lepszych komentatorów, nie myli sie, umie wymawiać nazwiska, zawsze coś tam dopowie, ale nie ma takiego klimatu jak Szpakowki jeśli nasi strzelą bramki^^

[gloody 0]

Dnia 15.10.2008 o 00:14, Vaxinar napisał:

Ja jestem użytkownikiem n sportu i z tej telewizji cienię jednego dziennikarza - Sergiusza
Ryczela, który moim zdaniem kapitalnie komentuje mecze, tworzy super atmosfere przeżywając
mecz.

Ja też oglądam mecze na n sporcie i widocznie mam mało szczęścia, bo nigdy nie trafiłem na naprawdę dobry komentarz. Zazwyczaj jest zwykły, bez fajerwerków, ale też bez uchybień, ale czasem zdarza się komentator gadający takie bzdury, że aż uszy więdną.

Gorzej jest, gdy oglądam nie mecze Ligi Mistrzów na n sporcie, a ligę angielską na Canale + Sport. Tam to co wyprawiają komentatorzy często sprawia, że nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Dobrze, że zazwyczaj same spotkania są na wysokim poziomie.

[jaceloth 0]

nie pamiętam kiedy przed meczem reprezentacji skład był tak oczywisty, jak przed dzisiejszym meczem. nie sadze, żeby leo robił jakieś dziwne roszady. jedyny dylemat, to czy krzynówek, czy wojtkowiak...niestety prawdopodobnie rozstrzygnięty na korzyść tego pierwszego. to może być najsłabszy punkt naszego zespołu

[Smooqu 0]

JUŻ WIEM CZEMU POLACY WYGRALI Z CZECHAMI!
Zauważyłem że polacy zawsze grają beznadziejnie gdy nikt w nich nie wierzy (np. Portugalia, Czechy, Serbia) a gdy wszyscy są pewni wiary w naszych bojsów to Ci zawsze pękają (przykładów nie trzeba podawać). Więc po prostu przed następną imprezą wszyscy muszą mówić jacy to nasi są słabi itd. A Tyskie da flagi z "Polska do domu" i będzie cacy.

Co do dzisiejszego meczu to typuję remis dla nas :D

[gloody 0]

Też mi się wydaje, że lewa obrona będzie dziś naszym najsłabszym punktem. Ale z drugiej strony Słowacja nie ma chyba na prawej pomocy żadnego wybitnego zawodnika, więc Krzynówek powinien dać radę.

[PtaQ15 0]

Problemami naszej kadry nie są piłkarze a co niektórzy kibice doskonałym przykładem było ostatnie EURO powinniśmy sikać ze szczęścia że awansowaliśmy pierwszy raz w historii do finałów a gdy już na nich nam nie idzie to wszyscy zapominają o rewelacyjnych meczach z Portugalią i mówią o naszych piłkarzach jak o ostatnich....

[jaceloth 0]

Dnia 15.10.2008 o 17:18, PtaQ15 napisał:

Problemami naszej kadry nie są piłkarze a co niektórzy kibice

to przesada, niestety zmiana nastawienia kibiców nie sprawi, że będziemy odnosić sukcesy. a jednak piłkarze są ciut ważniejsi:-0 to oni przegrywają, bądź wygrywają mecze...

Dnia 15.10.2008 o 17:18, PtaQ15 napisał:

doskonałym przykładem było ostatnie EURO powinniśmy sikać ze szczęścia że awansowaliśmy pierwszy raz w historii do finałów a gdy już na nich nam nie idzie to wszyscy zapominają o rewelacyjnych meczach
z Portugalią i mówią o naszych piłkarzach jak o ostatnich....

rzeczywiście histeria po przegranych była za duża, ale nie ma co w kółko rozpamiętywać przeszłości, może wróćmy do wspaniałych meczów 74 lub 82 roku? kibic jednak żyje teraźniejszością. oczekiwania zawsze warto mieć trochę większe. lepiej celować w wgrane, niż bohaterskie porażki.

[A-cis 0]

A w meczu Czechy - Słowenia do przerwy 0:0. Nie miałbym nic przeciwko temu żeby mecz się takim wynikiem zakończył :-)
A jest na to szansa, bo jak na razie to Słoweńcy stworzyli większe zagrożenia pod Czeską bramką.

[PtaQ15 0]

Chodzi mi o to że to kibice zrobili sobie taki mit o nieudaczności naszej kadry te wszystkie kabarety dowcipy itp.. heh szkoda gadać jesteśmy w 30 najlepszych drużyn świata za nami jest jeszcze ponad 150 reprezentacji a jakoś mam wrażenie że jak by spytać się typowego mieszkańca naszego kraju który nie interesuje się PN o wartość najesz kadry znacznie zaniży fakty dlaczego? Bo ogląda TV w którym straszliwie wrzuca się na repre pamiętam jak dzisiaj gdy po meczu z Niemcami na mundialu w 2006 pani Olejnik spytała się Piechniczka czemu w 40 Milionowym narodzie nie można uzbierać 11 facetów umiejących kopać piłkę...bezsens który wynika z zakompleksionego narodu ale to już post do innego tematu...

[Hoplita 0]

Czechom jednak udało się wygrać ze Słowenią 1:0, po golu Sionko. Wynik może i nie jest zbyt dla nas korzystny, ale przynajmniej, jeżeli uda nam się wygrać ze Słowacją zostaniemy samodzielnymi liderami naszej grupy.

[Mistic 0]

Dnia 15.10.2008 o 19:30, Hoplita napisał:

Czechom jednak udało się wygrać ze Słowenią 1:0, po golu Sionko. Wynik może i nie jest
zbyt dla nas korzystny, ale przynajmniej, jeżeli uda nam się wygrać ze Słowacją zostaniemy
samodzielnymi liderami naszej grupy.

W jaki sposób jest niekorzystny? Bo teoretycznie faworyt grupy zdobył punkty? Dla mnie najważniejsze jest, że współlider tabeli te punkty stracił, znając szczęście naszej reprezentacji następne mecze Słowacji, Czechów i Słowenii ułożą się tak że bedą sobie podpieprzać punkty nawzajem i do końca zostaniemy liderem, potem dostaniemy po dupie w fazie grupowej i do Euro 2012 będziemy sie zanudzać meczami towarzyskimi z krajami z zadupia Europy/Azji.

[Budep 0]

Myślę, że Polska da radę Słowacją. Co prawda gramy na wyjeździe, ale podobno będzie bardzo mało miejscowych kibiców. Po udanym meczu z Czechami jesteśmy na pewno podbudowani mentalnie. Składu pewnie Benhakker w ogóle nie będzie tykał, tylko da kogoś za Wawrzyniaka, np. Krzynówka. Oby mobilizacja była taka sama jak na mecz z Czechami, a wszystko będzie okey. Moja jedenastka to: Boruc - Dudka, Żewłakow, Jodłowiec (on może grać na lewej obronie? :P) - Roger, Lewandowski M, Błaszczykowski, Murawski - i szpice, wg. dwóch napastników - Lewandowski R, Brożek.

[Latimeria 0]

Dnia 15.10.2008 o 19:30, Hoplita napisał:

Czechom jednak udało się wygrać ze Słowenią 1:0, po golu Sionko.

Wg mnie wynik jest dla nas najkorzystniejszym z możliwych. Owszem, Czesi mogą teraz ruszyć do przodu i będą nie do zatrzymania. Mogą, ale... nie muszą. Pamiętaj, że to Słowenia przed tym meczem miała tyle samo punktów co my (a nawet jeśli nie tyle samo to była na pewno wyżej niż Czechy :P) a dla Czechów do dopiero pierwsze zwycięstwo w tych eliminacjach z tego co wiem. Grupa się po prostu jakby... wyrówna. A Słowenia wydaje się mocna, czego się prawdę powiedziawszy nie spodziewałam.

[gloody 0]

Dnia 15.10.2008 o 19:30, Hoplita napisał:

Czechom jednak udało się wygrać ze Słowenią 1:0, po golu Sionko. Wynik może i nie jest
zbyt dla nas korzystny, ale przynajmniej, jeżeli uda nam się wygrać ze Słowacją zostaniemy
samodzielnymi liderami naszej grupy.

Dopóki Polacy będą wygrywać wyniki innych nie powinny nas tak bardzo obchodzić. Oczywiście liczę na to, że Czesi będą tracić jak najwięcej punktów, ale nie można oczekiwać, że 8 drużyna rankingu FIFA podda się łatwo.