Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 15.06.2006 o 19:49, .Darnok napisał:

Cholera, angielski Rasiak strzelił gola na 1-0 :-(

To taki Rasiak w lepszym wydaniu :)
A gola strzelił po faulu na obrońcy (oparł się na nim).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 20:02, walgierz napisał:

A gola strzelił po faulu na obrońcy (oparł się na nim).


Nie zgodze się. Nie oparł się na nim. W biegu obrońca nie wyskoczył i wpadł pod Croucha juz jak ten oddawał strzał. Jakbyś zobaczył dokładna powtórkę to byś wiedział, że Crouch nawet nie dotknął ręką obrońcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Już myślałem, że Anglicy mają podobne problemy z napadem jak my, ale w końcówce się poprawili :-)
Chyba dodało im ducha wejście Wayne Rooneya, którego szwedzki trener musiał wpuścić na boisko (prawdopodobnie) wcześniej niż zamierzał początkowo.
Jednak co by nie mówić, to Anglicy w tych pierwszych 170 minutach Mistrzostw choć nie mogli zdobyć bramki, ale przynajmniej dużo strzelali, podczas gdy my nic. A jeśli ktoś dużo strzela to bramki muszą być tylko kwestią czasu :-)

Dnia 15.06.2006 o 19:06, .Darnok napisał:

Jeśli już miałoby dojść do jakiejś zmiany, to błagam - niech to będzie trener zagraniczny!
Zaden tam Kasperczak, którego nie wiedzieć czemu wszyscy mają za cudotwórcę, tylko ktoś "z zewnątrz",

Wiadomo, że każdy ma jakieś swoje preferencje. Ja akurat wolałbym trenera polskiego. Nie cierpię gdy na konferencjach prasowych albo trener kaleczy język polski albo konferencja trwa 2 razy dłużej przez tłumaczenie :-D
I osobiście ucieszyłbym się gdyby trenerem został Kasperczak. Nieważne, że przywiązuje się do nazwisk. Ważne jak gra reprezentacja. A w przypadku Kasperczaka mam jakieś dziwne przeczucie, że zaczęlibyśmy wreszcie grać ofensywnie. Zwróć uwagę jak grała reprezentacja gdy prowadzili ją byli zawodnicy: Gmoch (stoper), Janas (stoper), Piechniczek (obrońca i defensywny pomocnik). We wszystkich tych przypadkach selekcjonerzy uważali że grunt to obrona.
Kasperczak był ofensywnym pomocnikiem i stąd moje nadzieje :-)
Przypomnę, że Górski był napastnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 20:38, A-cis napisał:

Przypomnę, że Górski był napastnikiem.

Już nie mogę się doczekać kiedy trenerem zostanie Rasiak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cos mi sie zdaje ze Kasperczak teraz trenuje Senegal, wiec chyba trenerem Polski nie zostanie.

W sumie mecz Trynidad-Anglia byl podobny do meczu Polska-Niemcy, tylko Anglicy byli troche mniej grozni od Niemcow, a Trynidadczycy (?) troche grozniejsi od Polakow. I tak samo stracili remis w koncowce... Za to bramke strzelili niesamowita, szkoda tego kilkudziesieciocentymetrowego spalonego.

Ciekawy i dziwny moze byc mecz Paragwaj - Trynidad. Jesli np. Szwedzi dzis nie wygraja, Trynidad ma szanse na wyjscie, jesli wygra z Paragwajem. Bylby to wiec pierwszy mecz, w ktorym to oni powiini przyciskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 20:47, Elwro napisał:

Cos mi sie zdaje ze Kasperczak teraz trenuje Senegal, wiec chyba trenerem Polski nie zostanie.


Plotka. Kasperczak ma wazny kontrakt z Wisla :) Jesli go zerwie to badz pewien, ze o tym uslyszysz.

Dnia 15.06.2006 o 20:47, Elwro napisał:

W sumie mecz Trynidad-Anglia byl podobny do meczu Polska-Niemcy, tylko Anglicy byli troche
mniej grozni od Niemcow, a Trynidadczycy (?) troche grozniejsi od Polakow. I tak samo stracili
remis w koncowce... Za to bramke strzelili niesamowita, szkoda tego kilkudziesieciocentymetrowego
spalonego.


No i Trynidad ma jeszcze jakies szanse.

Dnia 15.06.2006 o 20:47, Elwro napisał:

Ciekawy i dziwny moze byc mecz Paragwaj - Trynidad. Jesli np. Szwedzi dzis nie wygraja, Trynidad
ma szanse na wyjscie, jesli wygra z Paragwajem. Bylby to wiec pierwszy mecz, w ktorym to oni
powiini przyciskac.


Remis Paragwaju ze Szwecja spowodowalby bardzo ciekawa sytuacje w grupie. Wtedy jednak chyba Anglicy, pewni awansu z pierwszego miejsca, odpusciliby Szwedom ostatni mecz. Zanosi sie na to, ze Angole zmierza sie w 1/8 z Ekwadorem (Niemcy zrobia wszystko, zeby Anglikow uniknac i raczej rozniosa Ekwadorczykow), wiec cwiercfinal beda miec chyba pewny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 20:38, A-cis napisał:

Już myślałem, że Anglicy mają podobne problemy z napadem jak my, ale w końcówce się poprawili
:-)
Chyba dodało im ducha wejście Wayne Rooneya, którego szwedzki trener musiał wpuścić na boisko
(prawdopodobnie) wcześniej niż zamierzał początkowo.
Jednak co by nie mówić, to Anglicy w tych pierwszych 170 minutach Mistrzostw choć nie mogli
zdobyć bramki, ale przynajmniej dużo strzelali, podczas gdy my nic. A jeśli ktoś dużo strzela
to bramki muszą być tylko kwestią czasu :-)


Ciekawe czy gol Gerrarda będzie jakimś przełomem dla ich pomocników. Gracz Liverpoolu już w pierwszym meczu z Paragwajem niemiłosiernie pudłował posyłając futbolówkę panu Bogu w okno, Lampard oddaje groźne strzały ale bez efektu bramkowego... jak sie już odblokują, to będą niesamowicie groźni. Chociaż osobiście szczerze wątpię w ich ewentualny końcowy sukces. Im zawsze czegoś brakuje w turniejach... ale jak znam życie to dlatego, że w nich wątpię, to zdobędą tytuł :P

Trynidadu i Tobago strasznie mi szkoda. Niby grają brzydko, bo tylko się bronią na tych mistrzostwach (teoretycznie podobnie jak my, choć z tą różnicą, że oni mają sytuacje), ale jakoś odczuwa sie do nich sympatię :) I co najciekawsze - jeśli dobrze kojarzę, to Dwight York jest przecież napastnikiem (przynajmniej był nim w MU;)), a w meczach swojego zespołu co chwilę odbiera piłkę w okolicach pola karnego, blokuje strzały, itp.
Po trochu jest to wina taktyki, ale jednak wygląda to imponująco.

Dnia 15.06.2006 o 20:38, A-cis napisał:

(...)
Wiadomo, że każdy ma jakieś swoje preferencje. Ja akurat wolałbym trenera polskiego. Nie cierpię
gdy na konferencjach prasowych albo trener kaleczy język polski albo konferencja trwa 2 razy
dłużej przez tłumaczenie :-D


Najlepsze było jak Heniek przyjechał do Polski, żeby zostać trenerem Wisły. Za cholere nie można była obczaić, czy on na pewno mówi po naszemu :)

Dnia 15.06.2006 o 20:38, A-cis napisał:

I osobiście ucieszyłbym się gdyby trenerem został Kasperczak. Nieważne, że przywiązuje się
do nazwisk. Ważne jak gra reprezentacja. A w przypadku Kasperczaka mam jakieś dziwne przeczucie,
że zaczęlibyśmy wreszcie grać ofensywnie. Zwróć uwagę jak grała reprezentacja gdy prowadzili
ją byli zawodnicy: Gmoch (stoper), Janas (stoper), Piechniczek (obrońca i defensywny pomocnik).
We wszystkich tych przypadkach selekcjonerzy uważali że grunt to obrona.
Kasperczak był ofensywnym pomocnikiem i stąd moje nadzieje :-)
Przypomnę, że Górski był napastnikiem.


Hmmm, wiesz, ale bądź co bądź za najlepszych czasów Janasa potrafiliśmy w 10 spotkaniach eliminacji strzelić bodajże 27 goli (wiem, że wlicza się w to pogrom Azerów, ale mimo wszystko), w spotkaniach sparingowych bardzo często zdobywaliśmy 3 bramki albo i więcej. Co znaczy zatem "gra ofensywna"? :)
Nawet grając systemem 4-4-2 z dwoma defensywnymi pomocnikami w środku (wtedy Kukiełka i Lewandowski) potrafiliśmy pokonać Włochów 3-1 czy Serbów 4-3 (co prawda w sparingach, ale jednak). I w ramach ciekawostki należy dodac, że wtedy pewniakami do gry w ataku w pierwszym składzie był Niedzielan i Rasiak, którzy swego czasu coś jednak w tej kadrze ustrzelili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz opisze moje wrażenia po meczu Polska - Niemcy. Bo wcześniej nie miałem jakoś sił, bo czułem się przybity, bo naprawdę wierzyłem, że możemy wygrać lub, zremisować. Obejrzałem w sumie ten mecz trzy razy.
Niemcy wygrali, bo zasłużyli na wygraną, byli lepsi, jeśli chodzi o posiadanie piłki, strzały na bramkę. Dwie poprzeczki tuż przed straconą bramką pokazała, że mieliśmy szczęście. Niestety kilkadziesiąt sekund później zabrakło nam odrobiny rozsądku boiskowej mądrości by dowieść ten wynik do końca. Niemcy zasłużyliby wygrać, a nasza drużyna zasłużyłaby zremisować za walkę, poświęcenie, charakter i mądrą obronę.
Urzekła mnie sportowa złość i skupienie, które było widać na twarzy Polaków podczas hymnu chciałbym widzieć ich taki wyraz twarzy u naszych reprezentantów.

W połowie meczu jak usłyszałem, że rozgrzewa się Szymkowiak zamarłem i palnąłem no to przegramy w 91 minucie i wykrakałem. Imponował Jeleń, który był siłą napędowo drużyny. Smolarek, za bezkompromisowo walkę zarówno w ataki jak i w obronie. Boruc, który wspaniale bronił. Nasza drużyna grała mądrze jako drużyna - doskonale niszczyła niemieckie akcje. Próbuje sobie przywołać w pamięci mecze Polaków, w których tak walczyli i jest mi ciężko. Bo mecze ostatniej szansy w kolejnych eliminacjach z Szwedami, Anglikami często miały podobny przebieg, że po stracie bramki nasza drużyna stawała i przegrywała w konsekwencji wyżej niż jedno bramką. Zabrakło nam odrobiny mądrości boiskowej - głupi faul Sobolewskiego i w konsekwencji czerwona kartka (jednak Klose to niezły cfaniak), a pod koniec meczu Brożka poniosła trochę ambicja, bo chciał zostać bohaterem meczu, a mógł zamiast szarżować na bramkę udać się do rogu i urywać senne sekundy, wywalczyć rzut rożny. Osobiście wkurzały komentarze Jurka Bajki Engela oraz Frankowskiego, przez którego przemawiał cynizm i żal, który mu cztery litery ściskał. W kwestii komentarzy Polskich meczy zdecydowanie wolę komentatorów, Polsatu, bo choć mają na topór z Janasem to na mecz komentowali z prawdziwą wiarą.
Szpakowski i Szaranowicz powinni zostać selekcjonerami, bo ich "mądrość" mnie poraża. Nie do końca zgadzam się w to, że w Żurawski i Krzynówek zawiedli w tym meczu, choć nie byli tak konstruktywni w ofensywnie to jednak pracowali na obraz obrony całego zespołu.
Mecz Kostaryka- Ekwador, zawodnicy Kostaryki zaskoczyli mnie in minus, bo grali z Ekwadorem tak jak Polska. Nie grali takiej piłki jak w meczu z Niemcami bez kompleksów. Nigdy nie byłem zwolennikiem liczenia na innych. Nie mniej jednak po dwóch meczach w Niemczech drużyna Janasa zrobiła na mnie o wiele większe wrażenie niż ta Jurka Bajki Engela z Korei. Mam nadzieje, że w ostatnim meczu nasi pokażą te same zacięcie, co w meczu z Niemcami. Czego wam i sobie życze.

Teraz może dwa słowa o tym atmosferze wokół reprezentacji. Moim zdaniem wielko szkodę dla tej reprezentacji wyrządzili dziennikarze. Jak Janas wygrywał eliminacje to wszystko było cacy. Jak Janas ogłosił reprezentacje inną niż widzieli ja dziennikarze to nad reprezentacją pojawiły się czarne chmury. Osobiście mnie wkurza masa specjalistów, który jak mantre powtarzają przeczytana w gazetach, że to wszystko wina Janasa.
To czy Janas powinien odejść czy też nie na razie głos w tej sprawie zaczekam do ostatniego meczu.
Według moich ocen cztery lata temu mieliśmy mocniejszą drużynę niż teraz.

Co do nowych "selekcjonerów" to nie specjalnie widzę kandydaturę która tu padała - Smuda - to dobry trener nie mniej jednak jego wadą jest pewnego rodzaj przywiązanie do zawodników, do których ma zaufanie - patrz jak przeszedł do Legii z Łapińskim oraz Citko. Pomijam fakt, że Smuda jest mniej medialny niż Janas, aczkolwiek przez ostatnie parę lat poczynił postępy, jeśli chodzi o mówienie po polsku. Co ciekawe im bardziej zaczął mówić po polsku tym słabszym był trenerem. Zreszto podobnie było z Kasperczakiem. Mam pewno teorie odnośnie pewnej zależności pomiędzy sposobem wypowiadania się zawodnika a jakością jego gry. Im zawodnik mówi słabiej tym lepszym jest zawodnikiem. Działa to też w przypadku trenerów.

A-cis wybacz, że nie kontynuowałem naszej słownej szermierki, kondycyjnie mistrzostwa dają mi się we znaki a potem przyszedł mecz z Niemcami i to co było przestało być ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie przypomne jeszcze, ze zwyciestwo Ekwadoru z Kostaryka oznaczalo, ze nawet gdybysmy z Niemcami zremisowali, nasze szanse na awans bylyby minimalne (przegrana Niemcow z Ekwadorem i nasza wygrana z Kostaryka i bramki na +5 dla nas).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Farciarze ze Szwedow :) Gdyby skonczylo sie remisem byliby w ciezkiej sytuacji. Szwedzi i Anglicy beda znali ostateczna tabele grupy A podczas meczu 21.06. I ciekawe, czy beda chcieli zwyciezyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 22:04, Rzezim napisał:

Osobiście mnie wkurza masa specjalistów, który jak mantre powtarzają przeczytana w gazetach, że to wszystko wina Janasa.

Bo to jest wina Janasa! Za specjalistę się nie mam, gazet sportowych dawno nie nie czytałem. Ale mam oczy i rozum. Mówisz, że Sobolewski popełnił głupi faul. Zgadzam się. Ale ta czerwona kartka to wina Janasa, a nie Sobolewskiego. Dlaczego? Bo kilka minut wcześniej Sobolewski ściął się z Ballackiem. Każdy, powtarzam, każdy trener uznałby, że czas zmienić zawodnika. Ale nie nasz Wielki Łowczy. On na coś czekał. Nikt nie wie na co. Bo zmiany były spóźnione i tak naprawdę nic nie wniosły.
A na obronę Sobolewskiego powiem jeszcze, że założę się, że on nawet nie myślał o tej kartce. Widać było rozpacz jak załapał, że zaraz dostanie kartkę. Ale, do jasnej anielki, zadaniem defensywnego pomocnika jest przerywać akcje, również faulem. Nie trzyma się zawodnika narażonego na czerwoną kartkę na boisku. Toż to piłkarski alfabet.
Z Gmocha można się śmiać, ale ma rację mówiąc, że tylko niektórzy trenerzy potrafią czytać grę. Janas nie potrafi. Bez cienia żalu go pożegnam. Wdzięczny jestem za wprowadzenie Polaków do turnieju, ale tutaj zawalił na całej linii. W pierwszym meczu współwiniłem piłkarzy. Tutaj 95% winy za porażkę ponosi trener.
Ale to tylko moje zdanie. Nie jako eksperta, ale jako kibica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie będzie, jak Anglia wygra 2:0, a Trynidad 1:0.

Anglia: 9 pkt
Szwecja: 4 pkt 1-2
Trynidad: 4 pkt 1-2
Paragwaj - 0 pkt

I teraz kto awansuje: Szwecja czy Trynidad? W bezpośrednim meczu było 0:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:13, Bambusek napisał:

Ciekawie będzie, jak Anglia wygra 2:0, a Trynidad 1:0.

Anglia: 9 pkt
Szwecja: 4 pkt 1-2
Trynidad: 4 pkt 1-2
Paragwaj - 0 pkt

I teraz kto awansuje: Szwecja czy Trynidad? W bezpośrednim meczu było 0:0

Ta drużyna która ma mniej kartek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:16, Bambusek napisał:

Że co?:/ A co majakartki do tego... Jeśli to prawda to FIFA powinna sie w łeb walnąć, bo to
jakaś komedia.

Po prostu drużyna która gra bardziej fair jest premiowana. A jeśli kartek mają po równo, wtedy decyduje pozycja w rankingu FIFA. I to dopiero jest nie fair :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:13, Bambusek napisał:

I teraz kto awansuje: Szwecja czy Trynidad? W bezpośrednim meczu było 0:0

W 1990 roku Irlandia i Holandia miały taki sam bilans. Decydowało losowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:18, skyler napisał:

Po prostu drużyna która gra bardziej fair jest premiowana. A jeśli kartek mają po równo, wtedy
decyduje pozycja w rankingu FIFA. I to dopiero jest nie fair :/


Wiesz, wczoraj nasi łapali kartki nie dlatego, ze grali nie fair, a dlatego, ze walczyli. A takie coś premiuje zespoły grajace jak panienki...

Walgierz - obawiam sie, ze przepisy z 1990 juzdawno nie obowiązują ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.06.2006 o 23:23, Bambusek napisał:

Wiesz, wczoraj nasi łapali kartki nie dlatego, ze grali nie fair, a dlatego, ze walczyli.


Jesli dostawali kartki to walczyli niezgodnie z przepisami. A faul to wlasnie gra nie fair.

Dnia 15.06.2006 o 23:23, Bambusek napisał:

A
takie coś premiuje zespoły grajace jak panienki...


I bardzo dobrze, mam nadzieje, ze takich bedzie jak najwiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować