Piłka Nożna

[Ziggy 0]

Dzisiaj Bitwa o Anglię czyli mecz MU vs Chelsea. Najważniejszy mecz sezonu na wyspach. W tym meczu nie ma faworyta i to jest najpiękniejsze. Oba zespoły nie grają w pełnym składzie zwłaszcza mocno osłabiony jest Manchester w którym zabraknie Rooneya ale ja się tym specjalnie nie przejmuję. Jedno jest pewne mimo że tracimy 1 pkt. do Manchesteru w tabeli to my jesteśmy w lepszej pozycji. Nawet mimo remisu ciągle jesteśmy w stanie przegonić Manchester który bez Rooneya będzie miał 2 razy ciężej. Przy ewentualnej wygranej w co gorąco wierzę w 70% tytuł jest NASZ. Liczę na was CFc!

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

Ja bym chciał dziś zobaczyć bramkowy remis i wtedy Arsenal ma jeszcze jakieś szanse na walkę :)

[Magok 0]

Meczyk może być ciekawy.
Ja wolę żeby wygrała Chelsy.

[Czarek188 0]

Ehh, niezbyt dobre wieści. Obawiam się, że Arsenal we wtorek nie podoła barcelonie :/

http://sport.onet.pl/pilka-nozna/liga-mistrzow/arszawin-i-gallas-nie-zagraja-przez-trzy-tygodnie,1,3203307,wiadomosc.html

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

Między innymi dlatego dobrze by się stało, gdyby chłopcy z Arsenalu mieli jeszcze jakieś szanse w lidze krajowej, bo na większe sukcesy będą musieli poczekać...

[temek 0]

Ten mecz będzie ważniejsy niż finał LM.
Gdyby mecz odbył się dwa tygodnie temu o wynik byłbym spokojny, Cheslea była w kryzysie, a ManUtd pewnie niszczyło kolejnych rywali. Teraz, to faworytem wydaje się być Chelsea ( 7:1 z Aston Villa robi wrażenie). Ciekawe co wymyśli Fergie, chyba nie postawi na osamotnionego Berbatova w napadzie, i może zagra Macheda ?
Licze na Naniego, i nie moge się doczekać powrotu Owena ;)

[Czarek188 0]

Błąd Arsena Wengera jest taki, że zbudował od razu bardzo młodą drużynę. 10% jest tam doświadczonych graczy. Jakby młodych zawodników wprowadzał stopniowo i powoli to by to inaczej wyglądało. Daję jeszcze 2 sezony i Arsenal będzie okropnie trudnym przeciwnikiem ;)

[shinoda 0]

Dnia 03.04.2010 o 15:01, Czarek188 napisał:

Błąd Arsena Wengera jest taki, że zbudował od razu bardzo młodą drużynę. 10% jest tam
doświadczonych graczy. Jakby młodych zawodników wprowadzał stopniowo i powoli to by to
inaczej wyglądało. Daję jeszcze 2 sezony i Arsenal będzie okropnie trudnym przeciwnikiem
;)

Tylko, że ci młodzi zawodnicy są wprowadzani od kilku lat już. Fabregas został wprowadzany do skladu w wieku 16 lat. Każdy z tych młodych zawodników w kadrze jest już od kilku lat, więc mają doświadczenie już kilkudziesięciu meczów na najwyższym poziomie. Ale brakuje mi doświadczenia związanego z latami spędzonymi na boisku. Przewiduje, że w wieku 26-28 lat, każdy z tych zawodników będzie na światowym poziomie. Narazie w Arsenalu brakuje mi porządnego napastnika(Bendner to drewno) i doświadczonego pomocnika, który potrafiłby uspokoić grę w ostatnich minutach, albo kiedy drużynie nie idzie. Widać było w starciu z Barceloną, że Fabregas nie potrafił tego zrobić.

[Czarek188 0]

To co chciałem napisać to ty już napisałeś. A jeśli chodzi o napastnika. Adebayor był? Był. Miał bardzo dobrą tężyznę fizyczną i nie tuzinkowy talent? Największym głupkiem tamtego czasu kto był? A no Arsen Wenger. Nie a tak na serio Real Madryt sprzedawał Wesliego Sneijdera to mogli by go kupić. On przydał by się i to bardzo. Najważniejsze, że umie opanować piłkę i stworzyć potężny atak. A tak go Inter kupił...

[shinoda 0]

Dnia 03.04.2010 o 15:17, Czarek188 napisał:

To co chciałem napisać to ty już napisałeś. A jeśli chodzi o napastnika. Adebayor był?
Był. Miał bardzo dobrą tężyznę fizyczną i nie tuzinkowy talent? Największym głupkiem
tamtego czasu kto był? A no Arsen Wenger. Nie a tak na serio Real Madryt sprzedawał Wesliego
Sneijdera to mogli by go kupić. On przydał by się i to bardzo. Najważniejsze, że umie
opanować piłkę i stworzyć potężny atak. A tak go Inter kupił...

Sneijder...Ale po co? Widziałeś chyba co potrafi Samir Nasri oraz Walcott. A przecież skrzydłowym jest także Arshavin, w ostateczności nawet Robin van Persi. Arsenal ma bardzo mocne skrzydła, wiec Sneijder raczej moim zdaniem jest nie potrzebny, jeśli w formie jest Nasri oraz Arshavin.

Co do Adebayor''a. To ja za nim nie tęsknie. Sęp straszny z niego. Kiedyś nawet miał jakiś przezwisko "Emanuel Nie podam Adebayor". Arsenal dobrze sobie radził bez niego, póki zdrowi byli Eduardo i Van Persi. Są kontuzjowani, został tylko Bendner oraz młody Vela.

[Czarek188 0]

Sneijdera podałem ot tak dla przykładu. Moim zdanie by mu się tam dobrze grało. Adebayor pomimo iż był noobem i żadnej piłki nie podawał to potrafił piękne bramki strzelać. Tak jak mówiłeś bardzo trudno ga się Arsenalowi bez van Persiego...

BTW. Kiedy on wraca do gry? Na Emirates Stadium nudno bez niego :(

[Pernia 0]

Drugi mecz w sezonie miedzy utd a chelsea kupiony przez zespół z londynu. Drugi raz palce maczał w tym drogba, i znowu udało mu się wywieźć 3 pkt, zdobywając gola całkowicie niesłusznie. Ciekawe, ile kasy poszło z budżetu Chelsea. Na następny mecz chyba trza zrobić taki patent, żeby dać kase na trybuny, i w pewnym momencie rozrzucić ja na boisko, to sędzia zamiast sędziować by pewnie zajął się zbieraniem drobnych. Wtedy paru gagatkom ( np drogbie ) dac w twarz, i wbic na pustą. Nie zauważyłby, a ja mam dosyć przegrywania przez sędziego. Ta gra może zaważyć o mistrzostwie...
PS zaczynam sobie utwierdzać stereotypy co do czarnoskórych obywateli.

[Czarek188 0]

Tak? To pomyśl sobie co czuli Irlandczycy gdy Henry zagrał ręko po czym zaliczył asystę...

[Pernia 0]

Dnia 03.04.2010 o 15:48, Czarek188 napisał:

Tak? To pomyśl sobie co czuli Irlandczycy gdy Henry zagrał ręko po czym zaliczył asystę...

Wiem co czuli.
PS Dziwnym trafem, Henry też ''czarny''...

[gloody 0]

Też nie lubię Drogby, ale to jego wina, że sędzia nie gwizdnął spalonego? Nie ma zawodnika na świecie, który by w tej sytuacji nie strzelał i tyle. A sędzia to ostatni patałach i to jest fakt.

[Pernia 0]

Dnia 03.04.2010 o 16:07, gloody napisał:

Też nie lubię Drogby, ale to jego wina, że sędzia nie gwizdnął spalonego? Nie ma zawodnika
na świecie, który by w tej sytuacji nie strzelał i tyle. A sędzia to ostatni patałach
i to jest fakt.

Nie jego wina. Ale zadziwiającym jest fakt, że znowu on mieszał przy niesprawiedliwej bramce. Modłiem się o dobrego sędziego - bóg mnie nie lubi. Teraz trzeba wygrywać już wszystko i liczyć na potknięcie chelsea. Do tego trzeba wygrywać wysoko, bo cfc se mocno podwyzszyla dorobek bramkowy z AV. Liczę na to, że wpadną z LFC ( remis bardziej niż przegrana), a że my wygramy wszystko co się da, przy okazji gniotąć mocno rywali.
JEden plus z tego meczu - w drugiej połowie naprawde pokazaliśmy że to nie Rooney United, tylko Manchester United. Zagrała cała drużyna i wszyscy atakowali, szkoda tylko, ze grał berbatov - mówiłem żeby za niego dać machede, który zagrał naprawdę dobrze...

[Mistic 0]

Dnia 03.04.2010 o 16:11, Pernia napisał:

Nie jego wina. Ale zadziwiającym jest fakt, że znowu on mieszał przy niesprawiedliwej
bramce.

No, strasznie zadziwiające jest to, że Drogba to napastnik i na ogół znajduje się w okolicach bramki, aby wykorzystywać okazje kreowane przez kolegów z drużyny :D

[paweldomar1 0]

Zgadzam się, gol ze spalonego Drogby rzeczywiście mógł ustawić mecz, ale ludzie, to było w 78 minucie... Sędzia w tym meczu gwizdał źle dla dwóch stron, zarówno przy tym golu, jak i golu Machedy (ręka...), jak i brak karnych na Parku i Anelce. Oskarżanie jednak o to, że sędzia był przekupiony, to sorry, dziecinada, a teksty takie jak "Wtedy paru gagatkom ( np drogbie ) dac w twarz, i wbic na pustą." czy "PS Dziwnym trafem, Henry też ''czarny''..." to za dobrze o Tobie nie świadczą. Co z tego, że Drogba strzela bramki, czasem ze spalonego, skoro jest napastnikiem więc tylko czeka na sytuację i stara się ją wykorzystać (Taki Rooney to na pewno zatrzymałby się, przyznały, że był spalony i nie strzelał... - osobiście nic do Niego nie mam, bardzo go lubię, jest jednym z moich 3 ulubionych napastników, ale takie oskarżanie, że on zawsze coś miesza przy bramkach niesprawiedliwych jest z wzięte z nosa, jak pisałem jest napastnikiem i chyba oczywistym jest, że ma za zadanie strzelać jak najwięcej bramek), co z tego, że Henry jest czarny? Pomyłki sędziowskie są częścią futbolu (tak samo wkurzałem się na Ovrebo czy ostatnio w dwumeczu Chelsea-Inter, gdzie CO NAJMNIEJ 1 karny powinien być, a niektózy twierdzą, że 2 czy 3). Suma sumarum to jednak Chelsea bardziej kontrolowała grę niż Manchester, więc zwycięstwo dziwić nie może (choć jak dla mnie każdy wynik byłby sprawiedliwy). Przyjmij na klatę to, że Manchester wszystkiego wygrać nie może, a nie pisz tekstów takich jak zacytowałem, bo świadczy to o Twoim "świetnym" podejściu do piłki jak i kulturze osobistej... Brawo Chelsea. Bardzo ładna akcja (i zarazem asysta) Maloudy i bramka Joe Cole''a. Teraz do końca skupić się TYLKO na Premier League i mistrzostwo może być nasze:)

[MisticGohan_MODED 3]

Cagliari vs AC Milan 2:3

Z meczu to jedynie widziałem pierwszą bramkę Borriello ,a dalej nie wiem :/
Tak czy siak dobrze ,że udało się zgarnąć 3 punkty nawet przez samobój Astoriego :]

-----
Póki co to ManCity nieźle sobie punktuje :O
W 20 minut 4 bramki nice :D

[shinoda 0]

Dnia 03.04.2010 o 15:45, Pernia napisał:

Drugi mecz w sezonie miedzy utd a chelsea kupiony przez zespół z londynu. Drugi raz palce
maczał w tym drogba, i znowu udało mu się wywieźć 3 pkt, zdobywając gola całkowicie niesłusznie.
Ciekawe, ile kasy poszło z budżetu Chelsea. Na następny mecz chyba trza zrobić taki patent,
żeby dać kase na trybuny, i w pewnym momencie rozrzucić ja na boisko, to sędzia zamiast
sędziować by pewnie zajął się zbieraniem drobnych. Wtedy paru gagatkom ( np drogbie )
dac w twarz, i wbic na pustą. Nie zauważyłby, a ja mam dosyć przegrywania przez sędziego.
Ta gra może zaważyć o mistrzostwie...
PS zaczynam sobie utwierdzać stereotypy co do czarnoskórych obywateli.

Ejj Ejjjj Synekkkkk, a ile w łape dał Macheda za niezauważenie ręki przy strzelonym golu :E?