Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 06.06.2010 o 19:33, Smooqu napisał:

A ich piłka na poziomie reprezentacyjnym będzie wyglądać tak jak zawsze. Murowanie. Potem
ktoś coś zasymuluje, odbije mu się od mordy, krzywo kopnie, i będzie tradycyjne, farciarskie
1;0. I Italia dalej.

To nie jest styl całego calcio. Uwierz, ale połowa klubów Serie A nie gra stosując catenaccio, antyfutbol czy farta. To styl takich trenerów jak Lippi, Trappatoni i Mourinho. A zapoczątkował to oczywiście Helenio Herrera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli uważasz, że Mourinho stosuje antyfutbol? W którym momencie? Miał pełne prawo bronić wyniku z Barceloną, skoro w 1 meczu pokonał ich 3:1, a chyba każdy normalny człowiek wie, że baaardzo ciężko zwyciężyć na Camp Nou, a grając w dziesiątkę tym bardziej - tylko samobójca grałby otwartą piłkę. Można powiedzieć, że nawet taka Barcelona gra antyfutbol, patrząc na zachowania Busquetsa czy czasami Ibrahimovicia, który bezmyślnie skacze/wchodzi 2 nogami w przeciwnika/staje na stopach. Inter pod wodzą Mourinho po prostu świetnie zorganizował grę obronną, i zgodzę się, że catenaccio w pewnym sensie było tutaj używane. Fart - oczywiście, że nie. Antyfutbol - na 100% nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby Robben się wykurował i był już na 1/8, bo sądzę, że Holandia wyjdzie z grupy. Robben zapoczątkowuje bardzo dużo dobrych akcji, które kończą się najczęściej bramkami.
Jego postawa jest bardzo dobra na przykład mecz z Węgrami. Wszedł na boisko i od razu bardzo zagroził bramce przeciwnika, bo strzelił pięknie z lewej nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nic o meczu z Barceloną nie wspominałem :). Przegapiłem góra 15 % wszystkich meczy tego sezonu Serie A, i muszę ci powiedzieć, że w wielu, wielu meczach ( z solidnymi przeciwnikami, typu Palermo czy Sampdoria) po strzeleniu jednej bramki w środku spotkania, zamykał się na własnej połowie. Wtedy było: Mariga In, Eto''o Out oraz Chivu In, Sneijder Out.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

LoL ! Manchester Citykupiło niemieckiego obrońcą Jerome''a Boatenga. Dali za 21-letniego defensora HSV 12,5 miliona euro. I teraz już się starają pozyskać z Barcelony Zlatana. I chcą żeby do Barcy poszedł Robinho. Jak dla mnie Robinho jest lepszy niż Ibra, ale to nie mój klub xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No szczerze mówiąc to liczyłem, że United się Boatengiem zainteresuje.
A City interesuje się każdym. Co jedna plotka transferowa to oni, trochę męczące to jest. Ale jak mają tyle kasy, to czemu mieliby nie szastać? Teraz stać ich chyba na każdego zawodnika, jedynym powodem tego że gracze bardziej lgną do Realu czy Barcy jest to, że tamte mają większą renomę, bo pieniądze są te same. MC musi jeszcze wyrobić sobie markę klubu, który będzie walczył o największe trofea, a nie tylko o awans do LM ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłem jak Robben nabawił się kontuzji, to śmiać mi się śmiało. Ze swojej głupoty mu tak wyszło.

Co do Robinho, to w Realu grał świetnie, a w ManCity niestety już nie. Jestem ciekaw jak potoczy się jego dalsza kariera. Mam nadzieję, że jeszcze pokaże w europie na co go stać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 13:42, Wrukos napisał:

Ale ja nic o meczu z Barceloną nie wspominałem :)


Racja, niepotrzebnie naskoczyłem z Barceloną, mój błąd:), ale od tego czasu duuużo osób mówi o tym, jaki to antyfutbol prezentują drużyny Mourinho, a w szczególności Inter. Jednak ja uważam, że o antyfutbolu mowy być nie, bo najpierw jednak bramki strzelają. A taktyka obronna to rzeczywiście koronne zagranie włoskich drużyn, Włochów (odkąd pamiętam), więc kibice włoscy pewnie są z takiego obrotu spraw zadowoleni, bo: 3 punkty są, bramka jakaś pada, wyprzedzają Milan, Juventus, Romę i inne, mają majstra, mają LM - czego chcieć więcej? Niby najlepszą obroną jest atak, jednak jak widać czasami strzelenie bramki i późniejsza bezbłędna gra w obronie też ma swoje plusy, a i zakończanie każdej akcji rywala zabraniem piłki też jest imponujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się mundial.Kto jest waszym faworytem?Ja stawiam na Hiszpanię lub Argentynę i Brazylię.Dużo jest świetnie grających zespołów.Włosi raczej nie obronią mistrzostwa.Słyszałem, że zagrali kilka słabych meczów ze słabiakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.06.2010 o 16:31, paweldomar1 napisał:

od tego czasu duuużo osób mówi o tym, jaki to antyfutbol prezentują drużyny Mourinho, a w szczególności Inter.

Ja przekonany o tym jestem od zeszłego sezonu. Od zeszłego Pucharu Włoch, od ich nieudolnego często catenaccio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 17:04, matis9988 napisał:

Zbliża się mundial.Kto jest waszym faworytem?Ja stawiam na Hiszpanię lub Argentynę i
Brazylię.Dużo jest świetnie grających zespołów.Włosi raczej nie obronią mistrzostwa.Słyszałem,
że zagrali kilka słabych meczów ze słabiakami.


A ja na Hiszpania , Argentyna i Holandia moze namieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2010 o 16:29, SongoX napisał:

Jak zobaczyłem jak Robben nabawił się kontuzji, to śmiać mi się śmiało. Ze swojej głupoty
mu tak wyszło.



Ja nigdy nie zapomnę jak grał w Realu. Co zgrupowanie kadry to kontuzja, ale żadna nie była tak kuriozalna jak ta ;D Nie było mi żal jak odchodził.

@WRUKOS

Mów co chcesz o włoskiej piłce, ja nigdy nie zapomnę jak na Euro 2008 bodajże (?) Di Natale leżąc za boiskiem, wturlałem się na nie żeby przerwać kontrę Hiszpanów. Albo te wrzutki na nurka Toniego. Ołjeeeeeeee. Piękny futbol, zaiście ;p Ale standardowo włosi jadą po 0:0 i liczą na fart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dużo osób ma wyrobioną złą opinię na temat MC ;). Nie wiem jak oni chcą być zgrani i grać z ''mistrzami'' jak co transfer to mają z 2-3 nowych zawodników, którzy idą do podstawowej 11. Co chwilę nowy nieznany partner z boiska i nie wiesz jak on się zachowa czy cuś ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. To musi być zespół, a nie jedenastu zawodników w takich samych koszulkach. Owszem, mogą kiedyś kosić, ale raczej trochę czasu minie, drużyny nie zrobi się w ciągu jednego sezonu. Chociaż liczę, że United w zbliżającym się sezonie pokona ich przynajmniej tyle samo razy ile w minionym ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

United jest o klasę wyżej niż City więc nie widzę problemu ;D. Manchester City mógłby się trochę od United nauczyć, ale jeśli wolą mieć masę graczy, którzy się prawie nie znają to proszę bardzo ;D.
Może coś zmienią w swojej postawie jak ich w następnym sezonie przegrają z Wiganem luyb Stoke :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.06.2010 o 09:40, AssaxoN napisał:

United jest o klasę wyżej niż City więc nie widzę problemu ;D.

No niby tak, w zeszłym sezonie wprawdzie wygraliśmy z nimi bodajże trzy razy, ale za każdym razem były to gole w końcówce meczu, w doliczonym czasie gry, więc chyba jednak City rośnie w siłę.
Trochę obawiam się o przyszły sezon (i przyszłość w ogóle) United. Mamy do wydania tylko 25 milionów funtów. Dzisiaj to bardzo mało jak na taki klub. Każdego bardziej utalentowanego młodego gracza kluby wyceniają na grubą kasę. Sir Alex ma rację mówiąc, że to duża przesada i straszne zawyżanie wartości piłkarzy. Może i dobrze robi, że stawia na młodzież (przykłady chociażby Cristiano Ronaldo czy Rooneya), ale nie wierzę gdy mówi, że nie chce wydawać większej kasy na wzmocnienia. Idę o zakład, że chciałby kupić chociażby Rodwella, tylko nie ma za co przez amerykańców (których zadłużenie wynosi ok. 1,1 miliarda funtów, z czego 800 milionów w Manchesterze). Niby Gill mówił, że jest w tym sezonie do wydania 95 mln funtów, ale później się okazuje, że jest 180 mln rozłożone na kilka lat, co daje właśnie 25 mln rocznie. Ferguson nigdy jakiś bajecznych kwot za piłkarzy nie dawał, ale już nawet Rooney kosztował więcej niż to, co mamy teraz przeznaczone na cały sezon.
A Glazerowie, mimo swojego ogromnego zadłużenia, klubu sprzedać nie chcą. Odrzucili propozycję na 1,5 mld funtów od Azjatów, więc wątpię, żeby ''Czerwoni Rycerze'' ich przebili. Mam tylko nadzieję, że klub nie będzie musiał sprzedawać ani zawodników, ani Carington, ani stadionu, żeby zmniejszyć długi.
Love United, Hate Glazers!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować