Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Powiem tal. Bramka z h*ja wzięta... Szkoda, bo Lech grał nie najgorsze spotkanie i mógł nawet je wygrać. Stilic nie grał nic. Peszko coś próbował, ale nie wychodziło to najlepiej. Wichniarek też jakoś świetnie się nie pokazał. Krivets - pierwsza połowa w dobrym stylu, druga była gorsza, zawodziła najbardziej celność podań z jego strony. Maniek (Arboleda) w pierwszej połowie był w swoim żywiole, w drugiej tylko się kłócił i przepychał. Jedna bramka to niedużo. W domu będzie się dało coś ugrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja mówię, że Lech wygra u siebie;P 1:0 w Pradze to wielkie... nic więc powinni chłopcy wziąć się w garść:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwsza połowa niezła, aczkolwiek oprócz doskonałej szansy "Marmolady" nie było jakiejś sytuacji klarownej. Druga część to już poraża, zwłaszcza od 60. minuty, kiedy to lechici kompletnie opadli z sił. Trochę za wcześnie.. ja w tym czasie już się zakładałem "stracą bramkę za kilkanaście minut" - i proszę, trafiłem. Taka już ta specyfika polskich drużyn. Sparta grała piach, ale Lech też i w rewanżu może się wiele wydarzyć, ale będzie trudno Kolejorzowi. Najlepiej niech odpadają i grają o Ligę Europejską, bo na Champions League są po prostu dużo za słabi. Spora w tym zasługa wspaniałomyślnych działaczy, którzy ściągnęli bardzo dobrych, zapewniających odpowiedni poziom w każdej formacji zawodników.

PS. Kapitalny mecz Arboledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cholernie szkoda tej porażki... Lech w pierwszej połowie absolutnie kontrolował grę, Czesi grali chaotycznie, bez polotu i pomysłu. Z braku jakiejkolwiek koncepcji faulowali na każdym kroku i przez pierwsze 45 minut oglądaliśmy naprawdę nieciekawe widowisko. Po przerwie lechitom wyraźnie brakowało sił, Sparta przejęła inicjatywę, złe ustawienie Wojtkowiaka i gol... Widać było bardzo wyraźnie, że piłkarze z Poznania byli bardzo zmęczeni poprzednimi wydarzeniami z boiska na Bułgarskiej. Przegrana 1:0 na pewno nie przekreśla ich szans, chociaż dość mocno je niweluje, wierzę w Lecha i w to, że w następna środę się podniesie i pokaże, że nie bez powodu jest Mistrzem Polski.
BTW. Ale hardkorowy dzień dla polskich kibiców będzie w czwartek, najpierw Jagiellonia, potem Ruch, a na deser Wisła, mniam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślałem, że Lech coś ugra a tu przegrana. Jednak myślę, że u siebie strzelą tą 1 bramkę i będzie dogrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem niestety meczu, bo nie mam jak, wszystko chciałem już jednak wiem, mam tylko jedno pytanie: jak grał Kamil Drygas? Bo pomysł z wystawieniem go w pierwszej jedenastce był co najmniej ryzykowny.

A rewanż w Poznaniu będzie wielką szansą, której zmarnować nie można. Szkoda, że ciągle budowany jest ten cholerny stadion, bo mimo fanatycznego dopingu, dwie trybuny pozostają ciągle puste. Inaczej byłoby o wiele łatwiej.

A zlewę mam z policji czeskiej, która przygotowywała się na spotkanie z kibicami Lecha jak na wojnę. A po meczu nawet czeskie gazety chwaliły kulturalny i glośny doping;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2010 o 15:38, miquel93 napisał:

Nie widziałem niestety meczu, bo nie mam jak, wszystko chciałem już jednak wiem, mam
tylko jedno pytanie: jak grał Kamil Drygas? Bo pomysł z wystawieniem go w pierwszej jedenastce
był co najmniej ryzykowny.


Grał dobrze, trema go nie zjadła;p szkoda tylko żółtej kartki którą dostał. ale nie zmienia to faktu ze trener zaryzykował sporo wystawiając go na taki mecz.

Dnia 28.07.2010 o 15:38, miquel93 napisał:

A rewanż w Poznaniu będzie wielką szansą, której zmarnować nie można. Szkoda, że ciągle
budowany jest ten cholerny stadion, bo mimo fanatycznego dopingu, dwie trybuny pozostają
ciągle puste. Inaczej byłoby o wiele łatwiej.


Lech ma zawsze swietny doping mimo ze są tylko czynne dwie trybuny. przyspiewki i wspieranie klubu przez cale 90 minut meczu:)

Dnia 28.07.2010 o 15:38, miquel93 napisał:

A zlewę mam z policji czeskiej, która przygotowywała się na spotkanie z kibicami Lecha
jak na wojnę. A po meczu nawet czeskie gazety chwaliły kulturalny i glośny doping;)


policja czeska zareagowała w ten sposób poniewaz wczesniej goscila na swoich stadionach ''kibicow'' reprezentacji Polski, ktorzy nie potrafili sie zachowac tak przyzwoicie u czeskich gospodarzy jak kibice Lecha. Ja sie ciesze, bo moze teraz nie bedą juz polskich kibicow wkładac w jedną szufladke tylko ze są kibice i kibice;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zaczynam zadawać sobie pytanie czy mając 22 lata, kiedyś ujrzę polski zespół grający w CL. Tak jak mówił Kołtoń, jeśli piętnaście lat nie możemy się zakwalifikować, przychodzi Platini i robi korzystną z naszego punktu widzenia reformę eliminacji, a my wciąż walczymy o życie nie w czwartej rundzie eliminacji, a już w trzeciej to kwalifikacja przyjdzie nie za kolejne piętnaście lat ale za następne pięćdziesiąt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wisła przegrała z Karabachem. Tracąc za 2 żółte kartki nowo kupionego Bunozę i mając w 90 minucie jedenastkę. Cholera, wielka szkoda. Porażek Ruchu i Jagi można się było spodziewać, ale muszę przyznać, że bardziej spodziewałem się problemów Kolejorza z Interem niż Wisły z inną azerską drużyną. Jesteśmy na dnie. Jeśli nawet spore transfery nie dały ekipie nic, bo wyeliminowanie Liwinów (nazwy za cholerę nie powtórzę, przepraszam:/) sukcesem nie było. Dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>[...] Porażek Ruchu i Jagi można się było spodziewać[...]

Jaga jeszcze gra... i to całkiem nienajgorzej. I tu jestem zaskoczony najbardziej, bo spodziewałem się pożarcia ich przez Aris. A Wisła? Nawet nie skomentuję, nie kopie się leżacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2010 o 21:59, paweldomar1 napisał:

Jaga jeszcze gra... i to całkiem nienajgorzej.

A to przepraszam wszystkich kibiców Jagi. Faktycznie, zacząłem czytać relację i nie jest aż tak źle. Szkoda pierwszych 7 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Buehehehehe - to taki ogólny komentarz widząc wyniki meczy, powiedzieć można jedno, że tylko ten nasz kochany kraj potrafi wychowywać bandy pasożytów którzy biorą ciężką kasę za to, że mogą nazywać się dumnie piłkarzami, jak dla mnie to co widziałem na boisku ze strony wisły nie można było nazwać ani piłką ani nożną, śmiech na sali, ja spokojnie mogę grać tak samo jak i oni i brać taką samą kasę jak i oni - jedynym zawodnikiem który się pokazał to Małecki - wiadomo ma niewypażoną "gembem" - i butny charakter nie zmienia to jednak faktu, że jako jedyny z zawodników Wisły biegał grał i starał się coś osiągnąć, a reszta...?

Grają tak jakby gra w drużynie była karą za popełnione przestępstwo - ukradłeś samochód będziesz zawodowo grał w takiej Wiśle etc - za morderstwo gra w III lidze - toż to gorsze od kamieniołomów.......

"Żal du...e ściska patrząc na takie partactwo"
Gdybym ja taką oborę w pracy odstawiał to już dawno bym się z Tą pracą pożegnał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załamuję ręce, jak widzę wyniki gry polskich drużyn w Pucharach (na szczęście od miesiąca nie mam TV, więc nie ubolewam nad stylem gry). Wczoraj przegrał Lech, ale jest o tyle usprawiedliwiony, że na tle pozostałych naszych ekip, grał z co najmniej dobrą drużyną a niewielka porażka na wyjeździe pozostawia szanse w rewanżu...

Ale dzisiaj? Ruch co prawda też nie grał z byle kim, ale w ostatnich latach Austria Wiedeń była jak najbardziej w zasięgu naszych klubów. Niestety w awans po porażce u siebie 1:3 mogą wierzyć już chyba tylko najbardziej optymistyczni kibice z Chorzowa.

Wisła - kolejny sezon "walki" o europejskie puchary i kolejna kompromitacja. Nawet nie wiem, z jakiego kraju jest ich dzisiejszy pogromca - Karabakh, ale to chyba nie zachodni klub. Bardziej wygląda mi to na kolejną azerską potęgę... Nie wiem jakim cudem właściciel klubu znajduje motywację do wspierania tego klubu. Chyba, że zadowala się przyzwoitą grą na polskich boiskach :/
Poza tym, to jedyny naszych klubów grający w tegorocznych pucharach, za którym nie przepadam...

No i na koniec Jaga. Mecz co prawda jeszcze trwa (w tej chwili jest

Spoiler

1-2 dla Arisu

). Rywal również nie w ciemię bity, ale w rewanżu słabo to widzę.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Szkoda pierwszych 7 minut.

Widać było , że piłkarze Jagi wyszli na ten mecz mocno stremowani debiutem w pucharach.Szybko stracone dwie bramki , które w dwumeczu mogą okazać się stratą nie do odrobienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wisełka pokazała, że kluby lepsze od FC Szawle są wyraźnie poza jej zasięgiem... Kompromitacja na całej linii, jeszcze ten niewykorzystany karny, omg. Dobrze jednak, że w tym roku nie mieli okazji grać w Lidze Mistrzów, nawet nie chcę myśleć jakie lanie dostałaby od pierwszego lepszego klubu, który zdobył mistrzostwo kraju, chociażby jeszcze dalej wysuniętego na wschód od Azerbejdżanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

T-R-A-G-E-D-I-A

Inaczej tego nazwać się nie da. Wisła zagrała tragicznie. Zmarnowany karny, czerwona kartka, stracona bramka, a na dodatek Azerowie pograli sobie w kilku akcjach w dziada z obrońcami Wisły.
Dzisiaj promykiem nadziei jest troszkę Jaga, ale nieszczęśliwie przegrywa. Szkoda, bo gra naprawdę dobrze, jak na polską drużynę. Lechowi w niedzielę będzie z nią ciężko, ale Kolejorz wg mnie powinien odpuścić sobie to spotkanie. Superpuchar zbyt ważnym trofeum nie jest, LM jest ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O Wiśle to nie będę się wypowiadał, bo każdy widział jak zagrali. Liczyłem, na więcej w meczu Rucha, ale w końcu grali z Austrią Wiedeń, jednak liczyłem na jakiś błysk. Jagiellonia nie zagrała, źle a można by rzec, że po tych dwóch golach zaczęła grać "coś". Liczę, że w rewanżu Jaga strzeli jakoś te dwa gole :P Ruch raczej nie ma już szans na awans. Lech też według mnie jest w stanie zagrać na awans. Co do Wisły kiedy kumpel mi dziś powiedział, że przegra to się z niego zacząłem śmiać, a widać nie było z czego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować