Piłka Nożna

[Ecko09 0]

Dnia 19.12.2010 o 16:05, Wszystkozajete napisał:

Nie oglądałem meczu ale ze statystyk jasno wynika, że to Milan prowadził grę, a Roma
przeprowadziła 1 skuteczną kontrę jak to często w footballu bywa ;]

A ja oglądałem mecz i ci powiem, że Milan w ataku grał fatalnie, nie wiem skąd te 16 strzałów ;] Ale Roma była zdecydowanie lepsza w tym meczu.

[Wrukos 0]

Dnia 19.12.2010 o 15:21, SongoX napisał:

A katem Milanu został były gracz tego zespołu Marco Borriello :/

I teraz wilczki podniecają się, jakiego to mają wielkiego napastnika. A Drewniello Drewniellem pozostanie...

[MisticGohan_MODED 3]

Do Borriello nic nie mam ,ale i tak liczę że to Milan będzie tym najlepszym i wygra Scudetto :]

[Wszystkozajete 0]

Dnia 19.12.2010 o 16:30, Ecko09 napisał:

A ja oglądałem mecz i ci powiem, że Milan w ataku grał fatalnie, nie wiem skąd te 16
strzałów ;] Ale Roma była zdecydowanie lepsza w tym meczu.

Skoro oglądałeś to nie będę polemizował, bo ja jak wcześnie napisałem meczu nie widziałem, popatrzyłem tylko w statystyki pomeczowe, możliwe, że Milan strzelał gdzieś daleko od bramki i stąd taka liczba strzałów, a w meczu nie rzuciło się to w oczy ;]

[Smooqu 0]

Dnia 19.12.2010 o 16:30, Ecko09 napisał:

A ja oglądałem mecz i ci powiem, że Milan w ataku grał fatalnie, nie wiem skąd te 16 strzałów ;] Ale Roma była zdecydowanie lepsza w tym meczu.

A ja oglądałem pierwsze 60 minut tego meczu i widziałem znaczną przewagę Milanu, Ibra zmarnował pare dobrych sytuacji. Milan prowadził grę. A gol dla Romy był dość przypadkowy.

[karolekx23x 0]

Chodziło mi ze lepsza ze na tak mało strzałów strzeliła bramke . I co z tego ze 16 strzałów jak zaden nie zamienił sie na gol.
Druzyna lepsza jest taka która potrafi wykorzystać szanse , tak jak by np. jakiś klub miał 3 słupki i 2 poprzeczki i nie strzelił a drugi klub jeden strzał i gol.

[Wszystkozajete 0]

Dnia 19.12.2010 o 20:45, karolekx23x napisał:

Chodziło mi ze lepsza ze na tak mało strzałów strzeliła bramke . I co z tego ze 16 strzałów
jak zaden nie zamienił sie na gol.
Druzyna lepsza jest taka która potrafi wykorzystać szanse , tak jak by np. jakiś klub
miał 3 słupki i 2 poprzeczki i nie strzelił a drugi klub jeden strzał i gol.

Oczywiście wiem o co Ci chodzi i masz rację. Tylko drużyną, która ty nazywasz lepszą ja bym nazwał skuteczniejszą, w moim odczucia drużyna lepsza to właśnie drużyna, która więcej gra piłką i stwarza sytuację bramkowe, czyli widać że dominuje piłkarsko nad przeciwnikiem. Ale to już kwestia interpretacji słowa "lepszy" w footballu ;]

[Diverso 0]

Haha, dawno tak padacznego meczu nie oglądałem - na szczęście sytuacja po zakończeniu połowy (gleba dziadka) i agresja w drugiej jakoś to wynagrodziły :P. Tak czy siak, gratulacje dla Realu :)

[Ecko09 0]

zastanawiają mnie 2 rzeczy:
1. Czemu Jorge Valdano czy ktoś tam nie chcą się zgodzić na transfer napastnika, skoro benzema gra piach od półtora roku, Igła w tym roku nie błyszczy formą
2. Gdzie jest pomeczówka Ertona :o
EDIT: aha, jeszcze miałem spytać kiedy gra Manchester z Chelsea i Arsenal z Chelsea.

[Daqes 0]

Dnia 21.12.2010 o 08:53, Ecko09 napisał:

EDIT: aha, jeszcze miałem spytać kiedy gra Manchester z Chelsea i Arsenal z Chelsea.

Manchester z Chelsea to jeszcze nie wiadomo, a Arsenal z Chelsea grają 27.12 o godz. 21 :)

[Wrukos 0]

Rafael Benitez nie jest już trenerem Interu Mediolan.


Matko, jak ja się cieszę, że po 3-4 latach orgazmów Morattiego wszystko wraca do normy. Inter staje się znowu przeciętnym klubem, za plecami Milanu. Co o tym świadczy? Słaba pozycja w lidze, brak transferów, zmiany trenera w połowie sezonu i wewnętrzny burdel, gdy Inter goni Milan, Juventus i inne kluby. Bardzo dobrze.

Dodatkowo cieszy mnie, że wyślemy tam (prawdopodobnie, nieoficjalnie) konia trojańskiego w postaci Leonardo. Super święta!

[Dark_elves 0]

Jak to przeczytałem od razu pomyślałem jak duża jest różnica w klasie trenerskiej
pomiędzy Benitezem, a Mourinho. Przecież obaj mieli do dyspozycji praktycznie ten
sam zespół ( chyba, że przeczyłem jakiś ważny transfer ),a gdzie Portugalczyk był z
Interem to wszyscy wiemy:)

[ibisz 0]

No nie wiem. Jak dla mnie zwolnienie Beniteza to ogromne wzmocnienie Interu i od teraz zaczną grać coraz lepiej ;/

[Mange 0]

Ja jak tylko dowiedziałem się że Benitez przejdzie do Interu to pomyślałem o tym co się stało z Liverpoolem. Niech gościu zajmie się jakimś mniejszym klubem bo przez niego te dobre się sypią.

[Wrukos 0]

Gdy Benitez trenował Inter, zrozumiałem, kim naprawdę jest Mourinho. To uciekinier. Wiedział, że po zdobyciu trypletu przez Inter zawodnicy będą wykończeni, zespół będzie zdziesiątkowany przez kontuzje. No i odszedł do Realu, zachowując dobrą twarz. Choć nic mu nie należy ujmować, w końcu to on zdobył te trzy trofea.

ibisz

Jeśli Beniteza zastąpi Leonardo, to na pewno nie zaczną grać lepiej. Bez transferów Inter się stoczy, co wiedziałem (i pisałem o tym na forum) przed finałem LM w Madrycie. Ten sezon jest dla Merdaczy stracony, mam nadzieję, że jeszcze przez 5 lat będą musieli klęczeć przed Rossoneri, w ramach rewanżu.

[MisticGohan_MODED 3]

Dnia 23.12.2010 o 13:52, Wrukos napisał:

Rafael Benitez nie jest już trenerem Interu Mediolan.


Matko, jak ja się cieszę, że po 3-4 latach orgazmów Morattiego wszystko wraca do normy.
Inter staje się znowu przeciętnym klubem, za plecami Milanu. Co o tym świadczy? Słaba
pozycja w lidze, brak transferów, zmiany trenera w połowie sezonu i wewnętrzny burdel,
gdy Inter goni Milan, Juventus i inne kluby. Bardzo dobrze.

Dodatkowo cieszy mnie, że wyślemy tam (prawdopodobnie, nieoficjalnie) konia trojańskiego
w postaci Leonardo. Super święta!

Znakomity prezent na święta dla Milanu :D

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Jeżeli wszyscy ze kibiców Milanu są tak złośliwi, cyniczni, zaślepieni i cieszą się z kontuzji rywala, to tylko mogę kibicowac Lazio, Juventusowi, Napoli, komukolwiek byleby tylko Milan nie zdobył Scudetto.

[Wrukos 0]

Oczywiście, że są. Ale wiesz, to działa tylko w jedną stronę. Milaniści nienawidzą interistów, ale na odwrót? NO CO TY! Tak na pewno nie jest i nie będzie. Tak samo Madryt nienawidzi Barcelony. Ale Barcelona Madryt kocha. Ba! I oddałaby mu nawet mistrzostwo!

//

Jezu, że też tacy "znafcy" jeszcze istnieją, no ludzie..

[Bambusek 8]

Dnia 24.12.2010 o 08:46, Wrukos napisał:

Tak samo Madryt nienawidzi
Barcelony. Ale Barcelona Madryt kocha. Ba!

Kibicuję Barcelonie, ale nie chciałbym, aby np. Ronaldo złamał nogę. Zwycięstwo nad rywalem zawsze smakuje lepiej kiedy oba zespoły w bezpośrednim meczu są w najsilniejszych składach :)

[Wrukos 0]

Wskaż mi, gdzie napisałem, że chcę, aby ktoś z Interu złamał nogę :) Ty i poprzedni kolega.