Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

W sumie warto poczekać bo na pilkarzach zawsze inaczej wyglądają niż na ''sucho''. Ale ten gradient nie pasuje.

Poza tym dla mnie idea wymieniania koszulek co sezon jest chora. Wiadomo, że chodzi o kase ale wolałbym nowy komplet co 5-10 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.01.2012 o 22:24, Ecko09 napisał:

HAHA Borussia M''gladbach zwycięża z Bayernem 3:1 :D

BVB mistrzem! Teraz tylko wygrać z HSV i jest lider! Co do M''gladbach to mnie zaskakują dwukrotnie już pokonali Bayern w tym sezonie, widać ich przemiana w obecnym sezonie nie jest chwilowa. A no i wiadomo, Lewy niech coś strzeli HSV ;P a Kuba może jakomś asyste zaliczy to będzie już mega :) A Bayernu nie lubie w Niemczech niemal tak mocno jak Legii w Polsce, także wynik mnie bardzo cieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś może mi wytłumaczyć jakim to sposobem M''gladbach w tamtym sezonie walczyło o utrzymanie, a w tym bryluje? Obejrzałem wczoraj ich mecz i byłem pozytywnie zaskoczony. Może nie mieli dużego posiadania, ale fajnie rozgrywali piłkę, szybko z pierwszej, podobały mi się ich dynamiczne kontry...Imponujące :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Norwich 0 - 0 Chelsea
Słaby mecz, a wynik w zasadzie beznadziejny w perspektywie dzisiejszych meczów Tottenhamu z City i Arsenalu z United - jakie wyniki by tam nie padły będzie źle. Straszna lipa w rozgrywaniu, jak zwykle. Torres zawalił setkę i zaliczył słabszy mecz w porównaniu do ostatnich. Szkoda się rozpisywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 15:42, ManweKallahan napisał:

Norwich 0 - 0 Chelsea
Słaby mecz, a wynik w zasadzie beznadziejny w perspektywie dzisiejszych meczów Tottenhamu
z City i Arsenalu z United - jakie wyniki by tam nie padły będzie źle. Straszna lipa
w rozgrywaniu, jak zwykle. Torres zawalił setkę i zaliczył słabszy mecz w porównaniu
do ostatnich. Szkoda się rozpisywać.


Nie jest łatwo strzelić gola, kiedy drużyna przeciwna broni się całym zespołem, a w dodatku gra u siebie :D szczególnie jak ma się najbardziej bramkostrzelnego napastnika ligi w swoich szeregach :D Chelsea brakuje snajpera, który by wykorzystał jedną z tych wielu okazji, kogoś z instynktem strzeleckim, bo druga linia wygląda całkiem dobrze, a i obrona większych błędów nie popełnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 16:33, pawbuk napisał:

Nie jest łatwo strzelić gola, kiedy drużyna przeciwna broni się całym zespołem, a w dodatku
gra u siebie :D szczególnie jak ma się najbardziej bramkostrzelnego napastnika ligi w
swoich szeregach :D Chelsea brakuje snajpera, który by wykorzystał jedną z tych wielu
okazji, kogoś z instynktem strzeleckim, bo druga linia wygląda całkiem dobrze, a i obrona
większych błędów nie popełnia.


Zupełnie się nie zgadzam, druga linia wygląda co najwyżej nieźle, ale brakuje w ogóle rozegrania. Torres - prawda - powinien popracować nad skutecznością, ale on w dzisiejszym meczu nie dostał bodajże ANI JEDNEGO prostopadłego podania ze środka pola, tylko kilka piłek po dośrodkowaniu ze skrzydła (chyba dałoby się policzyć na palcach jednej ręki). Pomysł na atak w Chelsea wygląda ostatnio bardzo słabo, szukamy akcji wyłącznie z dośrodkowania ze skrzydeł, a one nie wyglądają za dobrze (tylko Cole robi to na dobrym poziomie, Bosingwie czasem się coś uda, Mata częściej ostatnio schodzi do środka, a gra Sturridge to sinusoida, zdarzają mu się tragiczne mecze), a jak mamy piłkę na środku przed polem karnym to nikt nie potrafi zagrać dobrego crossa. W poprzednich meczach to właśnie Torres się często cofał i robił za rozgrywającego. Kontrataków też prawie nie ma, jak jest okazja, to zwykle ktoś spowolni akcje, albo za mało ludzi pójdzie z kontrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za mecz w Manchesterze! Pierwsza połowa bardzo nudna. Akcja zaczęła się dopiero w drugiej części gry. Najpierw 2 gole City w odstępie dwóch minut, a następnie ogromny błąd Savicia i spryt Defoe dały kogutom honorowego gola. Drugi gol Tottenhamu to poezja. Lennon po lewej stronie pola karnego zakręcił obrońcą i podał do Bale''a, a ten z pierwszej piłki uderzył i trafił idealnie pod poprzeczkę. W 1 minucie doliczonego czasu idealną sytuacje zmarnował strzelec pierwszego gola, Defoe. Po podaniu Bale''a, Anglik nieczysto trafił piłkę wślizgiem i przestrzelił. W ostatniej minucie niewykorzystana sytuacja zemściła się na Spurs. W polu karnym sfaulowany został Balotelli i podyktowanego karnego zamienił w gola na 3:2. Warto wspomnieć że Balotelli mógł wylecieć z boiska bo nieładnie kopnął leżącego Parkera w twarz. Ogólnie mecz super ciekawy, dużo szybkich podań, prę fajnych kontr. Ładnie zagrał Silva czym przyćmił trochę Modrica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co dzisiaj dzień świetnych widowisk :O Najpierw fenomenalna druga połowa meczu Manchester City-Tottenham Hotspur, gdzie The Citizens w ostatniej minucie po karnym Balloteliego wygrali 3:2 (choć 3 minuty wcześniej Defoe nie trafił do pustaka, ale to też moim zdaniem wina Bale''a, który trochę go wyrzucił). Przed chwilą skończył się mecz HSV z Borussią Dortmund, gdzie odbył sie Kuba&Lewy show - obaj po 2 bramki i 1 asyście, co miało duży wpływ na wynik - 5:1. Niesamowicie grali, po prostu coś pięknego. A co do bramek Lewego - nie mam pytań. Przy pierwszej piękna "dziura" i techniczne wykończenie, a przy drugiej zaangażowanie Kuby no i klepa Roberta z Grosskreutzem - cudo. Teraz tylko czekać, co się stanie jeszcze przez godzinę meczu Arsenal - United :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.01.2012 o 17:34, paweldomar1 napisał:

Co dzisiaj dzień świetnych widowisk :O Najpierw fenomenalna druga połowa meczu Manchester
City-Tottenham Hotspur, gdzie The Citizens w ostatniej minucie po karnym Balloteliego
wygrali 3:2 (choć 3 minuty wcześniej Defoe nie trafił do pustaka, ale to też moim zdaniem
wina Bale''a, który trochę go wyrzucił). Przed chwilą skończył się mecz HSV z Borussią
Dortmund, gdzie odbył sie Kuba&Lewy show - obaj po 2 bramki i 1 asyście, co miało duży
wpływ na wynik - 5:1. Niesamowicie grali, po prostu coś pięknego. A co do bramek Lewego
- nie mam pytań. Przy pierwszej piękna "dziura" i techniczne wykończenie, a przy drugiej
zaangażowanie Kuby no i klepa Roberta z Grosskreutzem - cudo. Teraz tylko czekać, co
się stanie jeszcze przez godzinę meczu Arsenal - United :)


Jeżeli obaj strzelili 2 gole i zanotowaliby po jednej asyście, to wynik nie mógłby być 5:1 :P

Ogólnie jestem zaskoczony postawą zwłaszcza Kuby, który ogarnął się i jest w końcu w gazie, bo dawno w barwach BVB nie strzelał. A Lewy bardzo dobrze, że trzyma poziom, jak tak dalej pójdzie, to powalczy o króla strzelców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Manchester United- Arsenal 2-1

Nawet niezły mecz. Nie jest to 8-2, ale jestem zadowolony. Poza częścią 2 połowy, to United dominowało.
Naprawdę świetne skrzydła. Nani i Evra na lewym wchodzili w pole karne jak w masło, a Valencia już któryś mecz z rzędu gra genialnie (chociaż nadal ma drewnianą lewą nogę). Welbeck powinienbył strzelić 3 gole, a nie 1.
Co do Arsenalu, to wydaję mi się, że Van Persie traci formę.Strzelił dosyć przypadkowego gola, ale nie trafił 100 procentówki. Obrona kanonierów nieiwele się poprawiła od ostatniego meczu z United. Ratowali się głównie faulami.
Ogólnie mecz był bardzo ostry. Rooney leżał więcej niż grał, Nani musiał zejść, a Welbeck sam się znokautował :p
GLORY GLORY
Budep
Pomyśl jeszcze raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to akurat druga linia wygląda bardzo dobrze. Jedynie Mata coś nie za bardzo sobie radzi i zbyt często marnuje sytuacje. IMO to głównym problemem jest ustawienie. Ciągłe trwanie w 4-3-3 z takimi zawodnikami jest po prostu bez sensu. Myślę, że dużo lepiej by się sprawdziło 4-4-1-1 z Torresem za plecami kogoś innego (np. Lukaku), z Lampardem i Ramiresem w środku oraz Maloudą i Sturridgem na skrzydłach. Albo Mata zamiast Torresa.
A tak poza tym to Chelsea potrzebuje jakiegoś napastnika z instynktem strzeleckim, bo w ostatnim meczu absolutnie nie miał kto wykończyć akcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mecz bardzo fajny, ale IMO stał na niższym poziomie niż mecz MC - Tottenham. Głownie to przez bardzo słabą grę Arsenalu, który praktycznie nie zagrażał bramce MU. No i przez fatalną skuteczność United, bo gdyby i Nani i Welbeck się bardziej przyłożyli to mogłoby być i 4:1. Gol dla Arsenalu trochę przypadkowy, w stylu "niewykorzystane sytuacje się mszczą". Jak dla mnie Evra i Welbeck graczami meczu. Valencia też zagrał znakomicie, chociaż był mniej widoczny niż choćby Nani. Obrona dosyć pewnie, środek również, chociaż bez żadnych zachwytów. Słabo zagrał Rooney, nic mu prawie nie wychodziło, choć się starał i ciężko pracował. Wygląda na to, że jest bez formy.
A tak ogólnie to cieszą 3 punkty i to, że nie straciliśmy dystansu do City :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Druga linia wygląda bardzo dobrze jeśli chodzi o destrukcję i wsparcie, ale już nie jest tak dobrze, kiedy trzeba konstruować. Mata jest w zasadzie jedynym kreatywnym zawodnikiem w pomocy, a to zdecydowanie za mało.
Ja jeśli miałbym ustawić zespół, to z diamentem w środku i bez skrzydłowych, bo takich praktycznie nie mamy. Jeden Mata i tak często schodzi do środka, Malouda nie ma formy od dawna, a Kalou jest za słaby na regularną grę w Chelsea. Sturridge jest przesunięty ze środka i sam co jakiś czas wspomina, że chciałby grać na środku. Dla mnie to powinno wyglądać tak: w pomocy z tyłu Essien lub Romeu, przed nimi w miarę szeroko ustawieni Ramires i Lampard/Meireles, a przed nimi Mata. W ataku duet Torres - Sturridge, którzy by mogli również schodzić na boki, bo tak robią też teraz (Daniel gra skrzydłowego, a Torres nie trzyma się szesnastki - bo jak to robi to praktycznie nie ma kontaktu z piłką). Fernando odbuduje skuteczność, wierzę w to. W ostatnich spotkaniach grał naprawdę dobrze, teraz z Norwich nieco słabiej, ale mam nadzieję, że trener nie posadzi go na ławce w kolejnych meczach.
Wracając do ustawienia - taka taktyka dałaby dużo miejsca na bokach bocznym obrońcom, a tu wychodzi kolejny problem. Do Cole'a nie mogę się przyczepić, ale przydałaby mu się konkurencja (jest w klubie Bertrand, ale w lidze w tym sezonie jeszcze nie grał - powinien dostać szansę, bo na ławce się pojawia), za to z prawej Bosingwie trzeba znaleźć zastępstwo - Portugalczyk nie za dobrze dośrodkowuje, a w obronie zbyt często się myli. Ivanović też nie jest lekarstwem, bo to nominalny stoper, ale na boku potrafi sobie poradzić. Przesunięcie Luiza byłoby niewiadomą, ale to i tak jest mało prawdopodobny scenariusz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie coś w związku z meczem Norwich - Chelsea.
Pochwały dla pana sędziego. Nie było ani jednej żółtej kartki (choć to bardziej sprawa piłkarzy), twarda gra na boisku i bardzo mało gwizdania arbitra. Było kilka sytuacji, w których dziwiłem się, że nie zagwizdał - raczej większość sędziów przerwałaby grę. Sędziował pan Mark Clattenburg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Diament może byłby nawet lepszy niż 4-4-1-1 bo na brak dobrych środkowych pomocników Chelsea narzekać nie może. Jeśli chodzi o ustawienie pomocy to w pełni się z Tobą zgadzam, jednakże dalej będę się upierał przy tym, że Torres nie powinien grać w pierwszym składzie. Pomimo dobrej gry obronnej w ostatnich meczach (wyjątkiem mecz przeciwko Aston Villi 1:3) drużyna notuje remisy, porażki lub minimalne zwycięstwa ze wględu na małą ilość goli zdobywanych (od dziewięciu kolejek Premier League nie strzeliła więcej niż trzy bramki w meczu). Nie muszę chyba dodawać kto jest w dużej mierze odpowiedzialny za dosyć słabą jak na wicemistrza Anglii grę w ataku. Zgodzę się z tym, że Torres jest świetnym graczem i już nie raz pokazał, że bramki strzelać potrafi ale kiedy zawodnik jest bez formy, a w szczególności napastnik, który raczej nie może aż tak nadrabiać wolą walki, pracowitością i zaangażowaniem w obronie, tylko musi wykonywać "rzecz techniczną" jaką jest strzelanie bramek właśnie, to lepiej dać mu odpocząć i pozwolić na zastanowienie się nad swoją grą niż umożliwiać kolejne marnowanie setek, które na zasadzie coraz większego mentalnego załamania prowadzi do jeszcze gorszej gry i zablokowania się w strzelaniu bramek czego mamy przykład właśnie w przypadku Torresa. Myślę, że właściwym ruchem ze strony Boasa byłoby danie w końcu szansy Lukaku, może tak jak sugerowałeś ze Sturridgem u boku i z Matą za plecami. Jest jeszcze oczywiście sędziwy Drogba, który może rozstrzelać się na PNA i nie jest to tak mało prawdopodobne, zważywszy na fakt, że strzelił już w pierwszym meczu (zresztą o ile się nie mylę po podaniu klubowego kolegi Kalou). Jeśli chodzi o bocznych obrońców, to faktycznie przydałby się w Chelsea na tą prawą stronę ktoś pokroju Micah Richardsa, Kyle''a Walkera, Glena Johnsona czy Dannego Simpsona, którzy dzięki swojej szybkości, fizycznej grze zarówno w obronie jak i w ataku potrafią zdominować całą flankę, co byłoby idealnym rozwiązaniem do wyżej wspomnianego ustawienia (do tego jeszcze wszyscy Anglicy, ale ten Capello będzie miał problem na kogo postawić na ME :D). Zważając na to, że jak już wspomniałem, w ataku zagrałby Drogba albo Lukaku, nie bez znaczenia pozostaje umiejętność tych obrońców do dobrych wrzutek w pole karne, co przy całym szacunku dla Bosingwy i jego umiejętności, jak sam przyznałeś, nie jest jego najmocniejszą stoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować