Piłka Nożna

[SongoX 0]

Dnia 25.03.2012 o 21:46, Smooqu napisał:

Z chęcią bym zobaczył Modrica lub Davida Silvę w Realu w miejsce Kaki. 60 mln w błoto,
Ozil kosztował 1/4 tego, a jest o wiele lepszy.

Pod względem marketingowym wcale nie tak w błoto. Koszulki z jego numrem i nazwiskiem spłaciły sumę transferu, ponadto jeszcze wiele zarobiły. Inna sprawa, że gracz nie pokazał tak świetnej formy, jaką dysponował w Milanie i nie pomógł wygrywać mecze.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 20:31, Smooqu napisał:

Nie, nie wiem. Za to widziałem Carvalho w meczu ligowym, który każde podanie do przeciwnika
daje, został wygwizdany przez Bernabeu i zmieniony w połowie meczu. Skoro on dostaje
szanse to czemu nie Sahin? Chyba, że ty wiesz w jakiej formie jest Turek i mi napiszesz
na forum.

Widzisz różnicę w zasługach i wypracowanym zaufaniu obu panów?

Dnia 25.03.2012 o 20:31, Smooqu napisał:

W Lyonie, Mediolanie, Londynie i Moskwie Real się murował. Dla Mourinho murowanie się
przy 0-1 w LM na wyjazdach to chleb powszedni. Z Barcą nawet u siebie lubi.

To chyba inne mecze oglądaliśmy. Drużyna która oddaje dwa razy więcej strzałów na bramkę w czasie meczu się murowała. No rewelacja.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 20:42, pawbuk napisał:

Cięzko by było jedynie dlatego, że żaden klub dobrego obrońcy łatwo nie sprzeda.

Nie, nie dlatego. Po prostu obrońców tej klasy jest niesłychanie mało.

Dnia 25.03.2012 o 20:42, pawbuk napisał:

Każdy
pilnuje środkowych obrońców, szczególnie jak są dobrzy, bo ciężko znaleźć dla nich zastępstwo.
I tylko dlatego IMO Pepe jeszcze jest w Realu. Ogólnie obrona Realu jest dość dziurawa
i przeciwnicy bardzo łatwo strzelają Realowi gole. To atak nadrabia problemy Realu w
defensywie.

Jeśli obrona Realu jest dziurawa, to obrona każdej drużyny na świecie jest dziurawa.

Dnia 25.03.2012 o 20:42, pawbuk napisał:

Przecież kupowali go już z kontuzją, więc nie wiedzieli, że ją ma? :D

Tylko, że jakbyś był bardziej doinformowany, to gdy kupowali Sahina, miał on lekką kontuzje, a perspektywa jej wyleczenia była znacznie, znacznie bliższa niż ostatecznie wyszło.

http://www.realmadrid.pl/index.php?co=aktualnosci&id=34596

Dnia 25.03.2012 o 20:42, pawbuk napisał:

Szczególnie Kaka jest tego wybitnym przykładem. Dać 60 mln za zawodnika, który niewiele
drużynie daje i bez którego możnaby się bez problemu obyć to jest dopiero sztuka :D

Ale jaka marka. Nie bez powodu Real jest najwięcej zarabiającym klubem świata.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 20:52, pawbuk napisał:

Co do Mourinho to nie mówię tylko o kilku ostatnich meczach, a jego ogólnym zachowaniu
jako menedżera Realu. Ja też go lubię, aczkolwiek zaczął mnie powoli wyprowadzać z równowagi.
To co robił podczas meczów z Barcą było po prostu beznadziejne.

Czyli co robił?

Dnia 25.03.2012 o 20:52, pawbuk napisał:

Prawdziwy facet porażki
przyjmuje bez słowa usprawiedliwienia, a jedynie wyciąga za nich wnioski na przyszłość.

Bzdura. Prawdziwy facet nie boi się mówić o sprawach które mu się nie podobają. Jeżeli sędzia wyrzuca niesłusznie piłkarza Realu, to Mou ma prawo go krytykować i nie ma obowiązku brania błędu arbitra na siebie. Prawda jest taka, że sędziowie wielokrotnie mają kluczowe znaczenie dla przebiego spotkania i ostatecznego wyniku, więc porażki porażkami, błędy błędami. To nie jest czarno-białe.

Dnia 25.03.2012 o 20:52, pawbuk napisał:

Czasami trzeba mieć honor i przyznać się do bycia słabszym, a także nie uciekać się do
tanich sztuczek, żeby pokonać przeciwnika.

Mówisz o symulacjach Barcelony? Mou właśnie zachowuje się tak, że broni honoru klubu i swojego. Właśnie tak ma być.

Dnia 25.03.2012 o 20:52, pawbuk napisał:

Jeszcze w Interze Mourinho zachowywał się inaczej. Owszem, prowokował słowne potyczki
ze wszystkimi dookoła, jednak nie robił takiej wojny totalnej jak to się dzieje w Realu.
Moim zdaniem poszedł troszkę za daleko. Szczególnie nieprzyjemny był ten fizyczny atak
podczas meczu z Barceloną na jednego z asystentów Guardioli.

Real z Barcą to zawsze była wojna. :)

Dnia 25.03.2012 o 20:52, pawbuk napisał:

A co do tego bydła - jak inaczej nazwać deptanie przeciwników? I to nie mówię o jednorazowym
przypadku, było kilka takich sytuacji. Oczywiście, trochę uogólniłem sprawę, bo moje
zarzuty głównie dotyczą Ramosa, Pepe, Arbeloi i moe jesycye Alonso. Bo yawodnicz ofenszwni
yachowuj si naprawd w porydku.

Jak nazwać? Złośliwościami na boisku. W takich meczach, gdzie jedni symulują, drudzy ich faulują, masa złośliwości, stawka przeogromna to sprawy raczej normalne. Taka jest piłka nożna od zawsze praktycznie, co by nie przypominać incydentu z Zidanem, czy Maradoną strzelającym ręką.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 21:46, Smooqu napisał:

Z chęcią bym zobaczył Modrica lub Davida Silvę w Realu w miejsce Kaki. 60 mln w błoto,

Modric? Nie ta półka. Silva? Ostatnio bardzo słabo gra w City.

Dnia 25.03.2012 o 21:46, Smooqu napisał:

Ozil kosztował 1/4 tego, a jest o wiele lepszy.

O wiele, to bym nie powiedział, ale lepszy. I Ozila nie kochają w Chinach.

[pawbuk 0]

Wiesz co Moutywator? Nie zamierzam się spierać, Ty nie przekonasz mnie, ja Ciebie.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 23:41, The_Special_One napisał:

> Szczególnie Kaka jest tego wybitnym przykładem. Dać 60 mln za zawodnika, który niewiele

> drużynie daje i bez którego możnaby się bez problemu obyć to jest dopiero sztuka

Zresztą, znasz drużynę której wszystkie transfery są udane? Wystarczy powiedzieć kilka nazwisk:
Ronaldo, Ozil, Khedira, Higuain, Marcelo, Di Maria, Ramos, Pepe, Benzema. To są transfery świene, piłkarze którzy byli warci swej ceny i grają świetnie dla klubu.

[The_Special_One 0]

Dnia 25.03.2012 o 23:55, pawbuk napisał:

Wiesz co Moutywator? Nie zamierzam się spierać, Ty nie przekonasz mnie, ja Ciebie.

Moutywator? :D

Oczywiście, bo jak możesz przekonać kogoś nie mając argumentów na poparcie swojej tezy. Tak się po prostu nie da.

[Sob-styl 0]

Modrić przede wszystkim nie pasuje do samej koncpepcji Realu M. To jest pomocnik, który idealnie pasuje do Premiesrship i z tej ligi nei powininen sie ruszać.

Co do kaki - uważam że am transfer, a raczej ściągnięcie zawodnika było ok - ale sama dyspozycja kaki to inny świat, zdecydowanie jeden z najgorszych transferów ostastnich lat, bo jednak 60mln piechotą nie chodzi. Gdyby chocaiż pokazywał 50% z sezonu 06/07, to byłby dobrym wzmocnieniem drużyny Jose, a tak - no cóż...

> Ronaldo
> piłkarze którzy byli warci swej ceny

Liberum veto. Żadnen piłkarz w hisorii nie był wart 100 mln ojro. W ogóle co to za chory pomysł pomysł tyle dawać za człowieka...

[Smooqu 0]

Dnia 26.03.2012 o 04:28, Sob-styl napisał:

Liberum veto. Żadnen piłkarz w hisorii nie był wart 100 mln ojro. W ogóle co to za chory
pomysł pomysł tyle dawać za człowieka...

Jaki jest wg Ciebie górny próg transferu? Piłkarz jest tyle warty ile za niego zapłacono.

[The_Special_One 0]

Dnia 26.03.2012 o 04:28, Sob-styl napisał:

Liberum veto. Żadnen piłkarz w hisorii nie był wart 100 mln ojro. W ogóle co to za chory
pomysł pomysł tyle dawać za człowieka...

To jesteś w błędzie bo już bardzo wielu speców się wypowiadało, że biorąc pod uwagę niesamowitą wartość marketingową Ronaldo piłkarz ten był znacznie, znacznie więcej wart i te 90 milionów to była cena promocyjna. I ja się z tym zgadzam. Gość jest niesamowity.

[Eff3ctiv3 0]

Dnia 26.03.2012 o 09:35, The_Special_One napisał:

To jesteś w błędzie bo już bardzo wielu speców się wypowiadało, że biorąc pod uwagę niesamowitą
wartość marketingową Ronaldo piłkarz ten był znacznie, znacznie więcej wart i te 90 milionów
to była cena promocyjna. I ja się z tym zgadzam. Gość jest niesamowity.

Znowu pojawiłeś się na forum moutywatorze? Chyba tak miałeś nick wcześniej, z tego co pamiętam.
Według mnie przy ocenie wartości piłkarza względy marketingowe nie powinny być brane pod uwagę.
90 milionów to za dużo. Oczywiście trudno uznać jaka cena jest za duża, a jaka nie, ale takie pieniądze za kopacza, to przesada.

[Sob-styl 0]

Rozumiem wasze opinie, ale Ja uważam, że dawanie takiego hajsu za człowieka to zdecydowana przesada.

A że gość jest niesmamowity - jako kibic MUFC o tym wiem :)

[The_Special_One 0]

Mój nick widnieje obok, po lewo, więc nie wiem o kim mówisz.

Dnia 26.03.2012 o 09:53, Eff3ctiv3 napisał:

Według mnie przy ocenie wartości piłkarza względy marketingowe nie powinny być brane
pod uwagę.
90 milionów to za dużo. Oczywiście trudno uznać jaka cena jest za duża, a jaka nie, ale
takie pieniądze za kopacza, to przesada.

Czyli wyjaśnijmy coś sobie. Uważasz, że piłkarz który zarobił w trzy lata, załóżmy, jakieś 150 milionów dla klubu, a do tego strzelił 133 bramki, nie był wart 90 milionów? Bardzo logiczne myślenie.

[The_Special_One 0]

Dnia 26.03.2012 o 11:25, Sob-styl napisał:

Rozumiem wasze opinie, ale Ja uważam, że dawanie takiego hajsu za człowieka to zdecydowana
przesada.

A że gość jest niesmamowity - jako kibic MUFC o tym wiem :)

Przesada? Po prostu czas leci, pieniądze są coraz większe, pensje i tak dalej. Teraz jakiś Balotelli, czy inny Yaya Toure, Coentrao kosztuje po 40 milionów, także trzeba się przyzwyczajać do coraz większych pieniędzy.

[Eff3ctiv3 0]

Nie ważne ile zarobił dla klubu, takie pieniądze za kopacza to przesada. Nie mu tu nic logicznego , czy nie logicznego. Z drugiej strony jest teraz przepis, że można wydać na transfery nie więcej niż wynosi przychód klubu, więc jeśli zgodnie z prawem mogą kupić kogoś za 100 milionów, to niech sobie kupują, ale dla mnie to są holendarne kwoty. W ogóle futbol pod tym względem to jakaś fanaberia, ale szerzej o tym pisać nie będę.

[The_Special_One 0]

Dnia 26.03.2012 o 12:31, Eff3ctiv3 napisał:

Nie ważne ile zarobił dla klubu, takie pieniądze za kopacza to przesada. Nie mu tu nic
logicznego , czy nie logicznego. Z drugiej strony jest teraz przepis, że można wydać
na transfery nie więcej niż wynosi przychód klubu, więc jeśli zgodnie z prawem mogą kupić
kogoś za 100 milionów, to niech sobie kupują, ale dla mnie to są holendarne kwoty. W
ogóle futbol pod tym względem to jakaś fanaberia, ale szerzej o tym pisać nie będę.

To jest bardzo nielogiczne co piszesz.

Klub kupując piłkarza kieruje się tym, czy transfer mu się opłaci, pod względem sportowo-finansowym. Jeśli tak się staje, tak jak w przypadku Ranaldo, nie ma żadnych podstaw logicznych gadka, że zapłacili za niego za dużo, bo transfer się klubowi opłacił.

[Eff3ctiv3 0]

Bez wątpienia płacąc tyle za kopacza na pewno klub przeanalizował, że i tak im się to opłaci, to bez dwóch zdań.
Jednak nadal zostaję przy swoim, że płacić tyle za zawodnika, to przesada. Dziękuje za dyskusję i pozdrawiam.

[SongoX 0]

Po wygranych Ruchu i Korony ciekawie się zrobiło na szczycie tabeli. Cztery pierwsze drużyny dzieli bardzo mało punktów i teoretyucznie każda ma szanse na mistrza, Śląsk znów zanotował spadek, jak i Legia. Wisła natomiast coraz bardziej komplikuje sobie drogę do europejskich pucharów. W lidze będzie im bardzo trudno, więc pewnie duże nadzieje będą pokładane w Pucharze Polski.

[sirufok 1]

Dnia 26.03.2012 o 20:42, SongoX napisał:

Po wygranych Ruchu i Korony ciekawie się zrobiło na szczycie tabeli.

Strasznie ciasno tam na górze...
Nie ukrywam, że bardzo mnie cieszy postawa Korony. Kibicuję im, są z mojego regionu - więc oby tak dalej, bo miło byłoby zobaczyć ich w pucharach ;]