Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Tam Farsa naciskała Real w pierwszej połowie... potem sytuacja oczywiście zmieniła się diametralnie po golu CR7 z karnego :] W drugiej połowie też znacznie lepiej prezentował się Real.
Prosiło się o zmianę di Marii ,który z reguły psuł akcje w całym spotkaniu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Llorente podpisał kontrakt z Juve i po sezonie dołączy za free.
Hiszpanom niezbyt wiedzie się we Włoszech, no ale zobaczymy w przyszłym sezonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krtóki komentarz do całego sporu - Ronaldo czy Messi ?

Słowo klucz w rywalizacji o nagrodę Złotej Piłki pomiędzy Messim a Ronaldo, przynajmniej w ubiegłorocznym sezonie, to nic innego, jak bramki. Właśnie w tej kategorii Messi był geniuszem, a że tym kryterium kierowała się Fifa, to właśnie piłkarz Barcelony otrzymał wyżej wymienioną nagrodę. Sama nagroda a raczej kryteria jej przyznania, mam wrażenie, są takie same dla wszystkich, z wyjątkiem Argentyńczyka. Wystarczy przywołać rok 2010 - piłka nożna to gra zespołowa a tamten rok upłynął pod znakiem wirtuozerii Wesley''a Sneijdera, który wygrał trzy puchary a także był w finale Mistrzostw Świata. Co wygrał Messi ? W zasadzie tylko lub aż Mistrzostwo Hiszpanii. Kto wygrał Złotą Piłkę ? Messi. Ten przykład dobitnie pokazuje, że ten piłkarz swoim geniuszem czasem przyćmiewa logikę wyboru najlepszego piłkarza świata czy też zmienia kryteria przyznania tej nagrody, bo nie ulega bowiem wątpliwości, że piłka nożna to sport drużynowy i do wygrania takiej nagrody winno się liczyć nie tylko ilość zdobytych bramek, ale i też ich znaczenie dla losów swojej drużyny na różnych płaszczyznach, czytaj rozgrywkach krajowych i europejskich, a właśnie w tych kategoriach, odpowiednio w latach 2010 i 2012 Messiemu trochę zabrakło, by określać go mianem najlepszego piłkarza świata na przestrzeni całego sezonu. Pomijając kwestie stricte umiejętności obydwu piłkarzy, to jednak Ronaldo na sezon 2011/2012 wygrał więcej, aniżeli jego konkurent a przy tym był absolutnym liderem, tak Realu Madryt jak i reprezentacji Portugalii. Podsumowując stwierdzam, że czysto piłkarsko to Messi jest najlepszym piłkarzem świata, ale kryterium, jakim powinni kierować się ludzie, którzy przyznają nagrodę Złotej Piłki czy piłkarza roku Fifa, winny być sukcesy osiągane na przestrzeni całego sezonu i rola danego piłkarza w drużynie, wpływ na jej wynik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak dla mnie ta cała nagroda dla nejlepszego piłkarza na świecie jest czystym idiotyzmem. W 90% przypadków zdobywają ją napastnicy lub ofensywni pomocnicy, choć pozycji na boisku jest znacznie więcej. Ostatnią złotą piłkę powinien moim zdaniem dostać Casillas za zdobycie Mistrzostwa Hiszpani i Europy - i w klubie i w repezentacji jest kapitanem i grał bardzo dobrze.
Warto by się też zdecydować czy nagrodę dostaje ten, który strzela najwięcej bramek (bo tak to mniej więcej wygląda) czy jednak ten, który zdobywa puchary.
Może tą nagrodę jakoś podzielić i przyznawać nagrody dla najlepszego piłkarza, dla najbardziej utytułowanego piłkarza, dla najlepszego bramkarza, obrońcy, pomocnika, napastnika czy też dla najlepszego młodego zawodnika (U-21).
To rozwiązanie wydaje mi się najlepsze. Ciekawiej by też było, gdyby jury tej nagrody było bardziej ograniczone (np. do byłych zdobywców złotej piłki, którzy nie są już czynnymi piłkarzami). Nie jestem za tym, żeby była jakaś nagroda kibiców, bo tym sposobem i Lewandowski mógłby w tym roku zdobyć taką nagrodę (pospolite ruszenie w naszym internecie potrafi zdziałać cuda :D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 00:07, MisticGohan_MODED napisał:

Prosiło się o zmianę di Marii ,który z reguły psuł akcje w całym spotkaniu :P

Ale o tym, że położył Puyola, a raczej złapał na rozkroku to już nie wspomnisz, 2 bramka Ronaldo to dzięki niemu. A właśnie ta bramka uspokoiła grę. Widać, że Barca też potrafił zachowywać się jak dzieci, identycznie jak zespoły do tej pory z nią grające. Biegali jak szaleni za piłeczką, a Real grał z nimi w dziadka, srogi rewanż za 5-0 trzy lata temu. Moim zdaniem z taką formą i niskim morale Barcelona nie awansuje do kolejnej rundy LM. Z Realem mogą wygrać w weekend tylko dlatego, że Real może odpuścić (nie wystawić najlepszych, choć pewnie CR7 akurat wyjdzie w pierwszej 11) przed rewanżem z MU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...)Widać, że Barca też potrafił

Dnia 27.02.2013 o 18:48, Paoro napisał:

zachowywać się jak dzieci, identycznie jak zespoły do tej pory z nią grające. Biegali
jak szaleni za piłeczką, a Real grał z nimi w dziadka, srogi rewanż za 5-0 trzy lata
temu.(...)


Bez przesady z tym, że biegali jak szaleni za piłeczką, bo akurat z utrzymaniem się przy piłce to nie mieli problemu, zaczynał się on przy jakichkolwiek próbach ataków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 19:02, kedzior141 napisał:

Bez przesady z tym, że biegali jak szaleni za piłeczką, bo akurat z utrzymaniem się przy
piłce to nie mieli problemu, zaczynał się on przy jakichkolwiek próbach ataków.

Oj w drugiej połowie najpierw po drugiej bramce, a już po trzeciej to w ogóle Barca biegała jak dzieci we mgle hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 18:48, Paoro napisał:

jak szaleni za piłeczką, a Real grał z nimi w dziadka, srogi rewanż za 5-0 trzy lata
temu.


Nazywać mecz z wynikiem 3:1 jako srogi rewanż w stosunku do 5:0 trącić jakimś zachwianiem proporcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 00:07, MisticGohan_MODED napisał:

Prosiło się o zmianę di Marii ,który z reguły psuł akcje w całym spotkaniu :P

Di Maria harował w defensywie jak wół, także jego zmiana byłaby głupotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.02.2013 o 19:57, vonArnold napisał:

> jak szaleni za piłeczką, a Real grał z nimi w dziadka, srogi rewanż za 5-0 trzy
lata
> temu.

Nazywać mecz z wynikiem 3:1 jako srogi rewanż w stosunku do 5:0 trącić jakimś zachwianiem
proporcji...

Tak to był srogi rewanż na Barcelonie na Camp Nou wygrać 3:1, prowadząc długo 3:0, bramka na 1:3 w końcówce i mam wrażenie Real po zdobyciu 3 bramki już tak nie cisnął, szanował piłkę, w sumie to nie było jak grać z kontry, a to Real lubi najbardziej, bo Barcelona zwyczajnie nie potrafiła zagrozić Realowi, dopiero w końcówce, coś tam ukuli, ale Real był już pewny wygranej :) wielkie zwycięstwo, a Messi pokazał jak gra zdobywca Złotej Piłki ;) Kryśka za to w szóstym Gran Derbi zdobyła gola, a nawet 2 ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardziej bym to porównał do wygranej Barcy 3:1 w ligowym meczu z zeszłego sezonu na jesień. Co prawda wtedy Real nie grał aż tak źle jak Barca, ale wynik taki sam, tylko że w drugą stronę. Porównania do 5:0 są, bo Ronaldo przyrównał oba mecze. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Wynik sprzed kilku lat? Liczy się to co jest teraz, a dla Barcy wygląda to źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BvB puściła gola i nie zdobyła żadnego. Z taką defensywą w tym sezonie Bayernu (osiem goli puszczonych w 24 meczach chyba) mogliśmy się tego spodziewać. Mecz osobiście mnie nudził.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasami gra BvB wyglądała, jak gra naszej reprezentacji czyli długie piłki na Lewandowskiego i niech sobie radzi chłopak. Dopiero w drugiej połowie zaczęli grać trochę w piłkę, ładniej rozgrywali, ale to na Bayern za mało. Reus i Goetze bardzo słabo zagrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2013 o 09:04, Eff3ctiv3 napisał:

Czasami gra BvB wyglądała, jak gra naszej reprezentacji czyli długie piłki na Lewandowskiego
i niech sobie radzi chłopak. Dopiero w drugiej połowie zaczęli grać trochę w piłkę, ładniej
rozgrywali, ale to na Bayern za mało. Reus i Goetze bardzo słabo zagrali.

Miałem wrażenie, że BVB widząc, że Bayern jest silny, a oni osłabieni brakiem Hummelsa, do tego Kuba po kontuzji, a i Piszczek gra z kontuzją nie grali na całego, a jedynie tak by Bayern ich nie upokorzył, ew. jakby się udało to zagrać na 0:0. I było blisko no ale ten strzał z dystansu wszystko ustawił. Myślę, że u siebie z Szachtar zobaczymy inne BVB. Hummels, może w obronie popełnia błędy, ale to on rozpoczyna często ataki, jest kimś takim jak ten Dante w Bayernie - niezły grajek, dobrze zaczynał ataki Bayernu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście niemiaszki dali najniższa notę Lewandowskiemu, jakby to jego wina była, że cały zespół zagrał słabo. Szczerze chciałbym żeby Lewy przeszedł do Anglii, bo tam się ocenia mimo wszystko bardziej obiektywnie, poza tym to dobra liga dla takiego napastnika jakim jest Robert. Najniższą notę to powinien dostać albo Reus, albo Goetze no ale to niemcy, więc nie wypadało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2013 o 10:54, Eff3ctiv3 napisał:

Oczywiście niemiaszki dali najniższa notę Lewandowskiemu, jakby to jego wina była, że
cały zespół zagrał słabo. Szczerze chciałbym żeby Lewy przeszedł do Anglii, bo tam się
ocenia mimo wszystko bardziej obiektywnie, poza tym to dobra liga dla takiego napastnika
jakim jest Robert. Najniższą notę to powinien dostać albo Reus, albo Goetze no ale to
niemcy, więc nie wypadało.

Taki już los Polaka w Niemczech. Ja rozumiem, jakby zepsuł setkę, nie wykorzystywał super podania, ale dostać najniższą ocenę tylko dlatego, że nie dostawało się piłki, a górne jakie czasem leciały w stronę Lewego były przechwytywane przez 4 wysokich jak dąb obrońców.. A Lewy się starał, żadnego podania nie zepsuł, raz pięknie podał w uliczkę, z dwa razy Van Buyten został przepchnięty oczywiście "nieprzepisowo" przez Lewego. Już się bałem, że Robertowi dadzą czerwień i zakaz gry w piłkę na terenie Niemiec ;D Lewy chyba też się tego obawiał, bo przepraszał ciągle piłkarzy Bayernu. Ogólnie Robert niech zamieni Bundeslige na PL i będzie dla niego lepiej :P takie jest też moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noty na jakiś serwisach, to chyba ostatnia rzecz, jaką powinno się przejmować :) Prawdą jest, że wczorajszy mecz Lewemu nie wyszedł. Czasami wręcz zapominałem, że w ogóle jest na boisku :) Nie można jednak tłumaczyć, że nie należy mu się najgorsza nota, bo cały zespół grał słabo. Takie stwierdzenie tłumaczy przecież każdego z graczy i zarazem nikogo :) Przecież m.in. jego postawa zadecydowała o takim a nie innym wyglądzie gry BVB. Nie zgadzam się również ze wskazywaniem Reusa, jako tego najsłabszego ogniwa. Miał chłopak kilka naprawdę ciekawych akcji i na pewno lepiej się zaprezentował niż Robert, dla którego Dante okazał się wczoraj zaporą nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2013 o 13:18, conradzik napisał:

Miał chłopak
kilka naprawdę ciekawych akcji i na pewno lepiej się zaprezentował niż Robert, dla którego
Dante okazał się wczoraj zaporą nie do przejścia.

Chwalenie Dante akurat za to, że zbierał dalekie piłki słane na Roberta jest bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować