Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 30.03.2015 o 17:41, SongoX napisał:

Nie powołaniem Błaszczykowskiego moim zdaniem Nawałka chciał pokazać, że za samo nazwisko
nie będzie nikt miał miejsca w kadrze i że trzeba regularnie grać,

To ciekawe co robi w niej Szczęsny :) ?

Dnia 30.03.2015 o 17:41, SongoX napisał:

Nie widzę innego wytłumaczenia i jakiś teorii spiskowych

Nie miało to zabrzmieć jak teoria spiskowa :) To tylko moje zdanie. Nawałka buduje kadrę wokół Lewandowskiego, bo to nasza największa gwiazda. Nie potwierdza tego na boisku, ale uczciwie trzeba przyznać że dawno nie mieliśmy w kraju piłkarza grającego w tak dobrym klubie.
Wcześniej były zarzuty że Lewandowski nie gra w kadrze bo go trener nie umie wykorzystać, a Nawałka obiecywał że to zmieni. Na razie mu nie idzie za dobrze :) Ale Nawałka konsekwentnie robi wszystko aby Lewy miał jak u Mamusi. Został kapitanem. Z Peszkiem podobno się lubią, nie ma problemu - Peszko w kadrze ( śmiech na sali ) Nie lubi Błaszczykowski - nie ma problemu, nie jest już kapitanem a ponieważ nie grał ostatnio to mamy pretekst żeby go nie powołać. Zauważ że Szczęsny też nie gra, ale to najlepszy kumpel Lewego więc go zabraknąć nie może. Żony nie powinny się pałętać na zgrupowaniach, ale Żona Lewego to co innego...

Na razie Nawałkę bronią wyniki, ale co będzie jak przegramy kolejny mecz ? Albo jak nie będzie awansu ? Wtedy wszystko mu się wytknie z nawiązką. Bo taktyki i pomysłu na grę to ja ostatnio u niego nie widziałem. A brakiem zmian udowodnił tylko że zrobił niewłaściwe powołania - nie miał na ławce nikogo kto mógłby odmienić losy meczu. Jak np Błaszczykowski :):)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2015 o 09:16, wolverine napisał:

Z Peszkiem podobno się lubią,
nie ma problemu - Peszko w kadrze ( śmiech na sali )

Ten "śmiech na sali" strzelił bramkę i jako jeden z nielicznych cokolwiek sobą zaprezentował w niedzielnym meczu. Tak w ogóle to skąd wiesz z kim się Robert lubi, a z kim nie? Jesteś jego znajomym czy czerpiesz informację z WP albo onetu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok pod tym względem może i masz rację, ale ten jeden mecz który ostatnio w ogóle zagrał nie był zbyt dobry w jego wykonaniu. Wszyscy piszący o meczu United - Arsenal zauważyli, że grał nerwowo i nie był pewnym punktem Kanonierów. Sam obejrzałem sobie powtórkę tego meczu i muszę się z nimi zgodzić. Idąc dalej - sugerując się regularnością w klubie miejsce Szczęsnego powinien zająć Tytoń. Jeśli Nawałka powoła Wojtka na następny mecz, a ten nie będzie grał w klubie, Kuba natomiast wróci do składu i zostanie pomięty, to jak mi ktoś powie o regularności to parsknę śmiechem...

@wolverine - Dla mnie na pierwszy rzut oka powołanie Peszki to nie był dobry pomysł. Jednak spójrz na to, ilu naszych skrzydłowych gra w swoich klubach w pierwszym składzie. Tematu Kuby nie poruszę tutaj, ale Grosik prawie w ogóle nie gra. Peszko natomiast wywalczył sobie miejsce w składzie klubu, który gra w Bundeslidze, a nikt nie dałby mu tego miejsca od tak. Peszko to było takie koło ratunkowe teraz dla Nawałki i Bogu dzięki że strzelił tego gola, bo z gry powinniśmy dostać baty i nie byłoby nawet punktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2015 o 09:49, mati285 napisał:

Ten "śmiech na sali" strzelił bramkę i jako jeden z nielicznych cokolwiek sobą zaprezentował


Typowo Polskie podejście, może jeszcze go do Realu wytransferujemy bo bramkę strzelił :) ?
Jedna bramka nie przekreśli całej jego kariery. Jak ktoś całe życie był drewnem które potrafi tylko szybko biegać, to drewnem pozostanie. Ja tam ciągle mam w pamięci ile on spotkań przegrał marnując hurtowo setki... z kolei innego rodzaju "setki" których hurtowo nie marnował, raczej chwały mu nie przyniosły :) ( nie nie piłem z nim :) wyczytałem w prasie, niekoniecznie plotkarskiej )

A skąd wiem ? Z wypowiedzi piłkarzy. Większość z nich nie ukrywa swoich sympatii. Nie trzeba czytać śmieciowych portali, o ślubie Lewandowskiego trąbili swego czasu wszędzie, a Peszko chyba była tam świadkiem :)

@haderQ
Peszko gra w Bundeslidze, ale większej roli w klubie nie odgrywa. Rozumiem że Nawałka nie miał innego pomysłu, ale ja się do niego nie przekonam.
Pechowo sporo kontuzji... ciekawe co będzie jak Kuba złapie formę, a Grosicki zacznie regularnie grać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2015 o 13:56, wolverine napisał:

Pechowo sporo kontuzji... ciekawe co będzie jak Kuba złapie formę, a Grosicki zacznie
regularnie grać ?


Wtedy niepowołanie Kuby będzie przejawem jakiegoś konfliktu, a nie braku ogrania - tak, masz rację.
Grosicki zacznie grać regularnie - powinien zostać powołany - tak, masz rację.

Nawałka nie miał innego pomysłu - i tu również mogę przyznać Ci rację, bo problemem był brak zawodników, którzy mogą zagrać na skrzydle. Powołanie Peszki jednak miało w tym przypadku sens, a kto wie, może za parę miesięcy będzie kluczowym zawodnikiem u siebie?

PS. Tak, Sławek był świadkiem na ślubie Lewandowskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tu racja i nie mam zamiaru polemizować. Szczęsny dostał taryfę ulgową na jedno zgrupowanie za sprawą wczesniejszej postawy. Jednak skoro zagrał Fabian to widać, że Wojtek jest bez formy [i fakt, w meczu z United pokazał brak ogrania] i następnym razem, jesli sytuacja się nie zmieni, powinien stracić miejsce w kadrze. No chyba, że któryś z trójki Boruc-Fabian-Tytoń też wypadnie ze składu, a nikt inny się nie wyłoni. ;p

Kuba i Grosicki mam nadzieję wrócą na kolejne spotkania. Szczególnie Błaszczu, który mimo wszystko moim zdaniem nawet bez formy jest lepszy od każdego innego naszego skrzydłowego. Choć Grosik poprzednio pokazywał się całkiem nieźle. Ale już Rybus, Peszko, czy inni nie pokazują kompletnie nic, niezaleznie od dyspozycji w klubach. Przydałby się jeszcze np. powrót Polańskiego, by mógł grać obok Krychowiaka, ale to już marzenie. Pozostaje czekać na następne zgrupowanie i liczyć na lepszą grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O Polańskim rozmawiałem dzisiaj nawet z kuzynem. Nie pamiętam o co poszło i czemu nie ma go w kadrze ale bardzo by się przydał Grześkowi jako defensywny pomocnik. Szczególnie, że w następnym meczu nie zagra Glik za kartki. Naszym największym problemem nie byli nawet kiepscy skrzydłowi, był brak rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Lewy czy Milik jedyne co, to mogli o górną piłkę powalczyć. Ja bym zastąpił Jodłowca kimś bardziej ofensywnym i może wyglądałoby to inaczej. A tak to wszystko było bez pomysłu, ładu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież brak Błaszczykowskiego to raczej na bank konflikt o opaskę (którym powinien być Glik), Błaszczykowski bez formy i tak będzie lepszym wyjściem od innych naszych skrzydłowych. Peszko pokazał to co zawsze, gra na pałę, która tym razem w końcu przyniosła coś dobrego.

Wspominacie tu o Polańskim, dla mnie nie ma miejsca dla piłkarzy którzy się wypinają na reprezentację. A on to robił nie raz. Podobnie jak Obraniak, wolę reprezentacje bez niego, mimo że brakuje piłkarza na jego pozycje.

Szkoda, że nie wpuścił Linnetego za Jodłowca, bo ten w drugiej połowie się zupełnie pogubił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi. Szczególnie było to widać w drugiej połowie - Lewy dostawał piłkę, a wokół niego pustka. Nikt w ogóle nie wspomagał go w ataku, dopiero Mila po wejściu próbował coś rozgrywać, ale za wiele okazji do tego nie miał, bo nasza gra ograniczała się do wybijania na pałę. Przy 4-4-2 w pomocy nie może być 2 defensywnych pomocników, bo robi się dziura. A jeśli już to obaj muszą być na tym samym, wysokim poziomie, żeby jeden mógł czasem wyjść do przodu i spróbować tę dziurę zapełnić. A że tutaj Krychowiak musiał biegać za 2... Jeśli mamy grać z taką pomoca to nie wiem, czy nie lepiej byłoby spróbować 4-2-3-1, z Lewym bądź Milikiem jako ŚPO.

kakinho1992
Z Polańskim wszystko zaczęło się od meczu z ''rezerwami'' Niemiec. Klub nie chciał go puścić na to zgrupowanie (poza terminem FIFA), a PZPN (w tym chyba Nawałka) zaczęli mówić, że gościowi nie chce się grać w kadrze. A z tego co czytam wcześniej nieźle sie dla niej poświęcał (przykładowo przyjechał na zgrupowanie przed Anglią, w czasie gdy ciąża jego żony była zagrożona). Nie dziwię się, że mocno go to zabolało. Powiedział parę słów i teraz jako gość z zasadami trzyma się tego. Choć mam nadzieję, że jednak z czasem jakoś to wyjaśnią i się przeproszą. Pamiętam dobrze jego mecze na Euro 2012, gdzie był jednym z lepszych obok Kuby czy Perquisa, do tego wydaje się spoko gościem. PRzydałby się.

Swoją drogą, ciekawe jak będzie wyglądała w kolejnym meczu nasza obrona. Jeśli będzie grał jakiś eksperyment pokroju Cionka za Glika, to czarno to widzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błękitni Stargard Szczeciński - Lech Poznań 3:1. Nie, to nie jest żart primaaprilisowy, no chyba, że to piłkarze Lecha postanowili zrobić taki kawał swoim kibicom ;)
Wygląda na to, że drużyna złożona z amatorów ma całkiem realne szanse na finał Pucharu Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2015 o 18:56, Wszystkozajete napisał:

Błękitni Stargard Szczeciński - Lech Poznań 3:1. Nie, to nie jest żart primaaprilisowy,
no chyba, że to piłkarze Lecha postanowili zrobić taki kawał swoim kibicom ;)
Wygląda na to, że drużyna złożona z amatorów ma całkiem realne szanse na finał Pucharu
Polski.


Lol.
A swego czasu pisałem na ten temat po meczu z Cracovią.
Nie wiem jak ten mecz z Lechem wyglądał, ale tamtem to była straszna kopanina. Widać było, że Błękitni to bardziej ludzie typu osobnicy z orlików niż zawodowcy. Żadnych im szans z Lechem nie dawałem, a tu proszę.

Dla mnie to przykład tego, w jakim kiepskim stanie znalazła się polska piłka. I tego, jak się przepłaca piłkarzynom za grę. Takie rzeczy, po prostu mieć miejsca nie mogą, no chyba, że Lech rezerwy wystawił (nie sprawdzałem składu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lech w stosunku do meczu z Legią zrobił bodajże 3 zmiany na Stargard. W 1 składzie nie zagrał Hamalainen, Trałka i Lovrencsics. Nie zmienia to jednak faktu, że Stargard ich odprawił dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To Polański jest winny. Dziwnym trafem wszystkie kwasy działy się przed meczami z Niemcami. Sam Eugen mówi że czuje się bardziej Niemcem niż Polakiem. Kręcił przed spotkaniem towarzyskim, zasłaniał się klubem, możliwymi problemami. Padł argument, że żona się nie zgadza lol. Trzeba Nawałce oddać, że próbował zakopać topór, ale jak Polański chce sobie wybrać mecze w których może grać, a w których nie może to baibai. Był o tym spory artykuł w PN albo PS, przed eliminacyjnym starciem z Niemcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...)

Na mecz trafiłem przypadkowo przeglądając kanały w TV. Załapałem się na ostatnie ok. 20 minut, więc widziałem jeszcze gola na 3:1. Cóż można powiedzieć o tym jak wyglądała gra obu drużyn? W zasadzie mecz (fragment) wyglądał jak spotkanie dwóch równorzędnych drużyn na poziomie 2/3/4 ligi, ktoś nie będący w temacie miałby problem z odgadnięciem którzy to profesjonaliści z grubymi kontraktami, a którzy nauczyciele w-fu czy inni urzędnicy ;) Typowa kopanina, co jednak można częściowo wytłumaczyć stanem boiska - kartofliska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzisz jak wygląda poziom polskiej ligi :) ? Tak jak pisałem Lech spiął się Legię - wygrał, a potem w kiepskim stylu przegrał z 2 ligą ... wstyd. Ciekawe czy uda im się odrobić ?
A pewnie po wygranej z Legią już myślami odbierali tytuł Mistrza.
W Polsce wszystkie kluby niesamowicie spinają się na Lecha, Legię i Wisłę, A dodatkowo Wisła i Lech spinają się na Legię. Pokonać klub ze stolicy +1 do ego. Tak jakby ten jeden mecz w sezonie był najważniejszy. Nie wiem czy to kwestia mentalności piłkarzy, czy kwestia nieudolności trenerów. Poziom koncentracji powinien być taki sam w każdym meczu, bo jedna wygrana z dobrą drużyną niczego nie da. Ehhh ta polska piłka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Arsenal kontynuuje serię zwycięstw. Szkoda słabego początku sezonu, bo strata do Chelsea jest niestety ogromna jak na ten etap. Niby mistrzostwo nadal w zasięgu, ale szanse dość małe. No nic, przynajmniej jest spore prawdopodobieństwo obronienia FA Cup i - nareszcie - skończenia ligi na miejscu wyższym, niż 4. Oby tylko kontynuować passę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech, sensacji nie będzie.
Żal mam do Błękitnych, że grają bardzo nerwowo, nie starają sie rozegrać. Tylko kopanina, wykopy w dal i straty. Juz widziałem ich z Pucharem Polski i w LE :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować