Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

The Elder Scrolls V: Skyrim - pierwsze piętnaście minut gry z polskim dubbingiem

72 postów w tym temacie

Przyznaję, gra wciąga, jest dopracowana i czuć ogrom włożonej w nią pracy. Odnoszę jednak wrażenie, że przemysł growy stoi w miejscu. Od premiery Morrowinda minęło 9 lat, a ja między tymi grami nie widzę żadnej różnicy oprócz poprawionej grafiki (choć nie w takim stopniu ile sugerowałby upływ czasu) i jakichś pierrrrdół, których równie dobrze mogłoby nie być, bo możliwość machania mieczem i rzucania czarów jednocześnie, oglądanie przedmiotów, czy autoregeneracja nie jest dla mnie żadną znaczącą nowością. Brakuje mi jakiegoś kamienia milowego, takiego jakim kiedyś było wprowadzenie zmiennego cyklu dobowego, czy to, że mieszkańcy zajmowali się swoimi sprawami, zamiast stać jak kołki. Oblivion wprowadził do świata Tamriel możliwość dosiadania koni i na tym koniec innowacji na przestrzeni prawie dekady. Założę się, że gdyby za 2 lata bethesda wydała kolejnego TESa z lekko podrasowaną grafiką to i tak byłaby z miejsca GOTY, co jest nieco krzywdzące dla gier naprawdę innowacyjnych. Wchodzę do karczmy, a tam nadal wszyscy stoją sztywno pod ścianą, albo na siebie wpadają rzucając wyrwane z kontekstu strzępy zdań. Nadal wchodząc do chatki oglądam ekran ładowania, a zabity wilk wylatuje kilka metrów w górę, a po wejściu w jego "ekwipunek" okazuję się, że ma przy sobie złoto... Jak 10 lat temu...

P.S. Zastanawiam się skąd bierze się ta niechęć do polskiego dubbingu i ile jest w niej faktycznej oceny jakości, a ile kompleksu, że żyjemy w kraju ubogiego bloku wschodniego, czy może wynika to z chęci dowartościowania się, że się nauczyło obcego języka, albo zwyczajne typowo polskie jojczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 20:16, Vroo napisał:

P.S. Zastanawiam się skąd bierze się ta niechęć do polskiego dubbingu i ile jest w niej
faktycznej oceny jakości, a ile kompleksu, że żyjemy w kraju ubogiego bloku wschodniego,
czy może wynika to z chęci dowartościowania się, że się nauczyło obcego języka, albo
zwyczajne typowo polskie jojczenie.

Według mnie po prostu nie mamy w Polsce aktorów, którzy potrafiliby porządnie i bez teatralnego zadęcia dubbingować. No dobra, jest Boberek, który robi to całkiem nieźle, ale ile można jednego Boberka słuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wielka szkoda, że raczej szybko sobie w to nie pogram, bo.. przyznam szczerze, fanem gier od Bethesdy nie jestem, ale Skyrim kusi mnie niesamowicie mocno.. trzeba zarobić na nowe (czyt. sprawne) części do komputera.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 20:16, Vroo napisał:

Przyznaję, gra wciąga, jest dopracowana i czuć ogrom włożonej w nią pracy. Odnoszę jednak
wrażenie, że przemysł growy stoi w miejscu. Od premiery Morrowinda minęło 9 lat, a ja
między tymi grami nie widzę żadnej różnicy oprócz poprawionej grafiki (choć nie w takim
stopniu ile sugerowałby upływ czasu) i jakichś pierrrrdół, których równie dobrze mogłoby
nie być, bo możliwość machania mieczem i rzucania czarów jednocześnie, oglądanie przedmiotów,
czy autoregeneracja nie jest dla mnie żadną znaczącą nowością. Brakuje mi jakiegoś kamienia
milowego, takiego jakim kiedyś było wprowadzenie zmiennego cyklu dobowego, czy to, że
mieszkańcy zajmowali się swoimi sprawami, zamiast stać jak kołki. Oblivion wprowadził
do świata Tamriel możliwość dosiadania koni i na tym koniec innowacji na przestrzeni
prawie dekady. Założę się, że gdyby za 2 lata bethesda wydała kolejnego TESa z lekko
podrasowaną grafiką to i tak byłaby z miejsca GOTY, co jest nieco krzywdzące dla gier
naprawdę innowacyjnych. Wchodzę do karczmy, a tam nadal wszyscy stoją sztywno pod ścianą,
albo na siebie wpadają rzucając wyrwane z kontekstu strzępy zdań. Nadal wchodząc do chatki
oglądam ekran ładowania, a zabity wilk wylatuje kilka metrów w górę, a po wejściu w jego
"ekwipunek" okazuję się, że ma przy sobie złoto... Jak 10 lat temu...

Żartujesz? Naprawdę są takie rzeczy jak loading przy wchodzeniu do domu? Mam nadzieję, że na piętra już tego nie ma?
Jeśli jest tak jak mówisz to kiepsko. A już chciałem kupić, no nic poczekam, aż będzie reedycja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 20:16, Vroo napisał:

Założę się, że gdyby za 2 lata bethesda wydała kolejnego TESa z lekko
podrasowaną grafiką to i tak byłaby z miejsca GOTY, co jest nieco krzywdzące dla gier
naprawdę innowacyjnych.


Mógłbyś dać przykład kilku takich innowacyjnych gier?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 18:01, Almarcino napisał:

Podobno angielski lepszy, ale nasz PL z tego co slysze jest równiez bardzo dobry :)



Może to kwestia gustu, ale dla mnie te dialogi były po prostu beznadziejne. Koleś np dowiaduje się, że zostanie zabity, wzywa jakichś bogów, i w mgnieniu oka przerywa te wywody zupełnie jak robot, albo np koleś mówi zupełnie beznamiętnym głosem pyta się, czy to jest jeden z tych smoków co zwiastują koniec czasów. Zupełnie jakby to była dla niego norma. Bardzo, ale to bardzo rzemieślnicza praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 23:18, Vojtas napisał:

Wybierał Lucas tygryska, wybierał, a w końcu i tak zdecydował się na domyślnego typa.
;)

Bylem przekonany, ze wybierze tego Khajiita ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 20:16, Vroo napisał:

Zastanawiam się skąd bierze się ta niechęć do polskiego dubbingu i ile jest w niej
faktycznej oceny jakości, a ile kompleksu, że żyjemy w kraju ubogiego bloku wschodniego,
czy może wynika to z chęci dowartościowania się, że się nauczyło obcego języka, albo
zwyczajne typowo polskie jojczenie.


Może dlatego, że już w przedstawionej próbce słychać głosy tych samych aktorów co w każdym innym polskim growym dubbingu? Pomijając już to gra aktorów jest po prostu sztywna. Gram w wersję kinową i jestem zadowolony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.11.2011 o 23:01, Piterixos napisał:

> Podobno angielski lepszy, ale nasz PL z tego co slysze jest równiez bardzo dobry
:)


Może to kwestia gustu, ale dla mnie te dialogi były po prostu beznadziejne. Koleś np
dowiaduje się, że zostanie zabity, wzywa jakichś bogów, i w mgnieniu oka przerywa te
wywody zupełnie jak robot, albo np koleś mówi zupełnie beznamiętnym głosem pyta się,
czy to jest jeden z tych smoków co zwiastują koniec czasów. Zupełnie jakby to była dla
niego norma. Bardzo, ale to bardzo rzemieślnicza praca.


Zgadzam się, tragicznie spartolony dubbing. Nienaturalnie ucinane dialogi, brak rozeznania w odgrywanych kwestiach ( wspomniana przez Ciebie beznamiętność ), źle dopasowane głosy, no i - wciąż stara gwardia za mikrofonami - ludzie, którzy, niestety, NIE są dobrzy w tym, co robią. Niektórzy puszczą te koślawe bełkoty w niepamięć i skupią się na samej rozgrywce, ale jako osoba wyczulona i wrażliwa w szczególności odbierane bodźce dźwiękowe, czuję się przy tym po prostu źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gierka bardzo dobra, znacznie ładniej wyglądająca i ciekawsza (przynajmniej narazie) od średniego Oblivion''a, no i wreszcie animacje postaci wyglądają na tyle dobrze że się pawia puścić nie chce (vide Oblivion w którym nogi się poruszaly ale nie sprawiały wrażenia jakby się faktycznie szło).
Co do polskiej wersji, cóż taka średniawa jest ale na szczęście jest wersja angielska:)
Zdecydowanie najlepszy RPG tego roku, przunajmniej w moim mniemaniu.
Tak swoją drogą to ciekawe na jakim to komputerze było nagrywane bo klatkuje chwilami dość mocno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Względem Skyrim pokładałem spore nadzieje, chciałem by była to gra z klimatem, rodem z książek fantasy - by świat gry krył w sobie brutalną i mroczną rzeczywistość. Nie powiem czy Bethesdy się to udało, póki co moje relacje z tą grą kończyły się na zapowiedziach, relacjach, wrażeniach i filmikach. Jeśli już chodzi o sam materiał wideo to nie będę ukrywał, że zawiodłem się na animacjach postaci. Spośród wszystkich wad jakie mógłbym zarzucić TES V - wśród których są między innymi grafika i bugi - najgorszą z nich są właśnie animacje postaci. Według mnie wygląda to tak żałośnie jakby człowiek za to odpowiedzialny dopiero co zaprogramował określoną do przejścia trasę dla NPC, wcale nie zwracając uwagi na jej ruchy. Chyba, że twórcy mieli w planach by bohaterowie poruszali się tylko gdy coś powiedzą, by było wiadomo kto to mówi...
Jeśli już mowa o samej grafice to nie mam do niej żalu. Aż tak mi się nie rzuca w oczy by zaraz o niej coś złego mówić, powiedziałbym nawet, że te słabej jakości tekstury dodają grze uroku i bardziej "twardego" klimatu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2011 o 00:58, eske napisał:

właśnie animacje postaci. Według mnie wygląda to tak żałośnie jakby człowiek za to odpowiedzialny
dopiero co zaprogramował określoną do przejścia trasę dla NPC, wcale nie zwracając uwagi
na jej ruchy. Chyba, że twórcy mieli w planach by bohaterowie poruszali się tylko gdy
coś powiedzą, by było wiadomo kto to mówi...


Chcesz powiedzieć że wolałeś animacje postaci (w tym głównej z widoku FPP) z Morrowinda i Obliviona?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na koniach to w Daggerfall chyba można było jeszcze jeździć. Odnośnie polskiego dubbingu to dziwią mnie stwierdzenia, że psuje klimat itd. bo angielska wersja, tradycyjnie w przypadku gier od Bethesdy, jest co najwyżej średnia - gry aktorskiej jako takiej nie ma tu prawie w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2011 o 01:03, Jarden napisał:

Chcesz powiedzieć że wolałeś animacje postaci (w tym głównej z widoku FPP) z Morrowinda
i Obliviona?:)


Tak się składa, że po wgraniu całkiem fajnego moda do Obliviona gra przypierała next-genowy wygląd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gram w wersji Ang z angielskimi viceoverami.

Duzo zmieniono w stosunku do morro i obli, ale na plus. Nie mozna juz sknocic postaci latwo jak w poprzednich grach.

Powiem szczerze na poczatku czarow nalezc nie moglem dodatkowych na maga ani ciuchow +50% magicka regen i tansze koszty spelli [ktore zobaczylem jak zrobilem orka platnerza z toporem dwurecznym :>]

Grafa moze nie powala, ale jest przywoita bardzo. Ogolnie zapowiada sie ciekawie.

Nie bierzcie gigantow i mamutow na lvl 4-5. Gigant jak mi przywalil to postac pofrunela wysokow gore [caly pancerz steel superior quality]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wlasnie zauwazylem, ze opoznione teksty sa w wersji pl w stosunku do ANG, dzie gada o generale w PL to juz go mineli dawno, a w ang zaraz na wjezdzie jak go widza o nim mowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować