Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zatrważające wskaźniki piractwa w grach Bohemii

71 postów w tym temacie

Mimo że nie popieram piractwa to muszę zauważyć że wielu osobom szkoda wydawać 100-150zł za tytuł który dostarcza rozrywkę na parę godzin...
Dajmy na to 8h grania za 120zł, to w efekcie 15zł za godzinę gry. Kurcze strasznie dużo, tyle co bilet do kina na przeciętny 90 minutowy film. A piraci jeszcze muszą ZUS zapłacić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 15:53, nikiel25 napisał:

Mimo że nie popieram piractwa to muszę zauważyć że wielu osobom szkoda wydawać 100-150zł
za tytuł który dostarcza rozrywkę na parę godzin...
Dajmy na to 8h grania za 120zł, to w efekcie 15zł za godzinę gry. Kurcze strasznie dużo,
tyle co bilet do kina na przeciętny 90 minutowy film. A piraci jeszcze muszą ZUS zapłacić!

Nie wiem czy żartujesz, czy piszesz serio, ale :)
Akurat w przypadku gier Bohemi kwestia czas/koszt to żaden argument. Kampania jest dłuższa i w zasadzie rozgrywana w czasie rzeczywistym - zatem za każdym podejściem wygląda to inaczej. W dodatku dochodzi do tego multi. Pozatym Army chyba nigdy 120 zł nie kosztowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nikiel, cóż gry to dobra luksusowe, nikt nie zmusza nikogo do kupowania tego, a idąc dalej Twoim argumentem,np. godzina gry w squasha kosztuje z 40 / 50 zł. Nagle te 15 zł robi się dość atrakcyjne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 15:53, nikiel25 napisał:

Dajmy na to 8h grania za 120zł, to w efekcie 15zł za godzinę gry. Kurcze strasznie dużo,
tyle co bilet do kina na przeciętny 90 minutowy film.

Jak na rozrywkę audiowizualną wale nie tak dużo - sam powiedziałeś, tyle co bilet do kina, znaczy się w normie. Do tego możesz grę przechodzić ile razy chcesz. Dla porównania DVD to jakieś 45 złotych za te 90 minut, BD nawet 100+, koncerty też do kilkuset złotych za 2(?) godziny, teatr, opera, filharmonia - praktycznie wszystko wychodzi drożej, niż gra. Nie wspomnę już o tym, że nikt nigdy nie twierdził, że gry mają być najtańszą formą rozrywki - wprost przeciwnie - granie od zawsze jest drogie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najdziwniejsze jest to że przecież bohemia wydała darmową wersję Army 2 i każdy może sobie ją wypróbować całkowicie legalnie w multi. Jako ostoja realistycznych symulatorów wojskowych zasługują na każdy grosz. Cuż pozostaje życzyć by każdy kto już pogra na piracie poznał się na ich pracy i kupił oryginał
@Akodo_ryu każde hobby jest drogie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyznaję, gdy byłem młody kupowałem, potem ściągałem pirackie gry. Zmądrzałem. Poza tym jakoś w oryginale gry lepiej się gra ( nie chodzi tu o stronę techniczną, czy multi - po prostu mam większą przyjemność i zacięcie, przechodzę grę kilka razy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"na trzech użytkowników legalnych kopii naszych gier w trybie wieloosobowym przypada 100 (nieudanych) prób gry na pirackich wersjach" tzn. że najprawdopodobniej na 3 użytkowników legalnej kopii gry przypada kilku graczy, którzy kilka razy próbują wejścia na wiele różnych serwerów. Pewnie wygląda to tak że na 3 oryginały przypada 3 ludzi którzy próbowali wejść z 33 razy na serwery zanim im się odechciało i stwierdzili że nie ma co się męczyć. Wyolbrzymiają piractwo, by móc za jakiś czas przejść na konsole, gdzie gry będą mogli sprzedawać drożej, inaczej by podali stosunek legalnych posiadaczy w stosunku do piratów, a nie do pirackich prób logowania, bo jedna osoba mogła ze 100 razy logować się, po wgrywaniu coraz to nowszych cracków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mimo że nie popieram piractwa to muszę zauważyć że wielu osobom szkoda wydawać 100-150zł

Dnia 18.11.2011 o 15:53, nikiel25 napisał:

za tytuł który dostarcza rozrywkę na parę godzin...



Nie wiem ile sobie liczyli na Zachodzie, ale w Polsce, w Empiku, w dniu premiery ArmA 2 kosztowała 59 zł. Taka była cena oficjalna (tzn. gdzie niegdzie można było dostać jeszcze taniej). Od tego czasu (bodajże 2 lata na rynku), ten tytuł był kilkakrotnie przeceniany (m.in. na Steamie), wyszła też jakaś okrojona wersja darmowa... Dodam, ze gry Bohemii to nie jest "rozrywka na parę godzin" jeśli już akurat wyskakujesz z takim argumentem...

Nie, w tym wypadku nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jasne, zaraz pewnie ktoś wyskoczy z "argumentem" w rodzaju "a u was też biją Murzynów", czyli napomknie o piractwie na konsolach... ale Panie i Panowie - to jednak nie ta skala. Na PC piractwo to potęga i tyle. A patrząc na te liczby to ręka sama robi facepalma - skoro przy grach Bohemii, dość jednak niszowych, hardkorowych, trudnych i ewidentnie nie dla każdego jest aż taka "przebitka", to jak to musi wygladac przy topowych tytułach dla odbiorcy masowego ? Chyba lepiej nie wiedzieć... Dobrze, że Bohemia przede wszystkim robi symulatory dla wojska i z kontraktów dla armii ma pieniądze, bo jadąc na samych tytułach dla zapaleńców na blaszaku już dawno by wywiesili białą flagę i ogłosili bankructwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo oni by chcieli żeby każdy kto ma PC to grę ich kupił, w świecie idealnym może i tak.
I niech nie płaczą tak bo pirat i tak by ich gry nie kupił, dalej nie rozumiem o co ten krzyk z tym piractwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 16:27, Kadajo napisał:

Bo oni by chcieli żeby każdy kto ma PC to grę ich kupił, w świecie idealnym może i tak.
I niech nie płaczą tak bo pirat i tak by ich gry nie kupił, dalej nie rozumiem o co ten
krzyk z tym piractwem.


Pirat to też gracz . Gdyby nie miał możności mieć gry za darmo ... to by kupił , jeśli by mu zależało. Piraci to nie tylko ludzie którzy w kieszeni mają pustki , to też ludzie - którzy pieniędzy mają wystarczająco , ale po co wydawać jak można mieć za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 16:27, Kadajo napisał:

Bo oni by chcieli żeby każdy kto ma PC to grę ich kupił, w świecie idealnym może i tak.
I niech nie płaczą tak bo pirat i tak by ich gry nie kupił, dalej nie rozumiem o co ten
krzyk z tym piractwem.


A skąd wiesz, ze by nie kupili? Jakbyś nie mógł ukraść bochenka chleba na obiad bo żal ci kasy, to byś nic nie jadł, czy poszedł i go kupił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie porównujcie gier do jedzenia bo to śmieszne jest, a odłam "piratów-graczy" który by kupił ta grę jest zapewne tak mały ze nie robi to większej różnicy, już pomijam fakt ze mówimy tu o grze której siłą jest MP w którego nie pograsz na piracie. Jeśli komuś zależy to kupuje. Sęk w tym że pirat w to gra bo właśnie ma to za darmo, gdyby nie mógł nawet by tego nie ruszał, nawet by nie słyszał o tej grze, taka jest mentalność przeciętnego pirata. Reszta to naiwność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 16:36, Piterixos napisał:

A skąd wiesz, ze by nie kupili? Jakbyś nie mógł ukraść bochenka chleba na obiad bo żal
ci kasy, to byś nic nie jadł, czy poszedł i go kupił?


Argument z tyłka, bez gier można żyć, bez jedzenia niezbyt. Więc tak, jakiś procent piratów to żadni klienci, bo jakby nie mogli ściągnąć to i tak by nie kupili.

Mnie też ciekawi z których krajów ci piraci próbują się logować na serwery. Nie oszukujmy się, pirat z USA a pirat z Kazachstanu czy innego kraju trzeciego świata to zupełnie inne przypadki. Inna sprawa, że może być jak pisze blazenek: kilka osób może po prostu dokonywać kilku prób logowania zmieniając serwer/cracka/keya.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@nikiel25

Po pierwsze cena Army 2 w dniu premiery nie przekraczała dopuszczalnej na naszym rynku bariery 100PLN, z kolei dodatek OA nie przekraczał 80PLN. Po drugie Arma jest grą w którą można się zagrywać... praktycznie w nieskończoność bo jest to gra którą praktycznie tworzą sami gracze, ilość modów, nowych jednostek, map, misji dosłownie przyprawia o zawrót głowy i ciągle powstają nowe. Z SP to już co innego ale przecież nie kupuje się gry nastawionej na COOP by grać w nią samemu co nie ?

Zastanawiają mnie nieco te statystyki bo stosowany w grach Bohemii system antypiracki praktycznie uniemożliwia komfortową grę (zamienianie się w ptaka po paru minutach gry, brak celności broni, headshoty oddane przez wieśniaka z pistoletu z odległości kilku kilometrów xD ) i jak dotąd chyba nikt ich nie złamał. Stąd moje pytanie czy te statystyki odnoszą się do graczy którzy grają na pirackich kopiach gier i samej ilości tych kopii ?

Ps. Każdego zainteresowanego realistyczną grą w Arme 2 wraz z dodatkiem zapraszam http://www.youtube.com/user/raider101a ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak mam zagrać w grę 4-5 godzin albo krócej i odłożyć na półkę, to wolę nie kupować. Potem się dziwią, że piractwo jest. Ja czekam na 2-3 tytuły na rok, a resztę odpuszczam, bo szkoda pieniędzy. Za 200 zł, to można ponad tydzień się utrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 17:00, Revan91 napisał:

Jak mam zagrać w grę 4-5 godzin albo krócej i odłożyć na półkę

No, bo ArmA to typowa gra na 4-5 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakosc gier "spada" (gra na 4-5 godzin, grafika przecietna)* a cena idzie do gory... wiec niema sie co dziwic (choc do gier Bohemii nic nie mam) :)
*oczywiscie nie wszystkie gry, Deus Ex: HR, czy Skyrim to perelki warte swojej ceny, nawet Battlefield 3 za piekne multi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2011 o 17:33, gogiell napisał:

> Jak mam zagrać w grę 4-5 godzin albo krócej i odłożyć na półkę
No, bo ArmA to typowa gra na 4-5 godzin.


Nie wiem nie znam tej gry, piszę ogólnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować