Zaloguj się, aby obserwować  
mrq3l

okradli mnie czy moge zlodzijowi cos zrobic??

25 postów w tym temacie

Chciałbym sie spytac czy moge cos zrobić osobie przez którą zostałem okradzoiny, czy moge gdzies npiasac jakąś skarge i czy moge mu coś zrobic. Wchodząc na kanał stale ktoś pisze że został okradziony badz oszukany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 12:45, mrq3l napisał:

Chciałbym sie spytac czy moge cos zrobić osobie przez którą zostałem okradzoiny, czy moge gdzies
npiasac jakąś skarge i czy moge mu coś zrobic. Wchodząc na kanał stale ktoś pisze że został
okradziony badz oszukany.


Od kradzieży i innych przestępstw jest policja, na którą należy się udać, jeśli zaistnieje taka sytuacja. To jest tyle, co ty możesz zrobić przestępcy, policja dalej się tym zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zostałeś okradziony, a złodziej złapany to chyba trafi do paki nie? A może chodzi Ci o to czy możesz przywalić gościowi, który Ci coś właśnie zabiera? xD Jeśli o to drugie to jak najbardziej możesz, byle nie śmiertelnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 12:48, Michał Raven napisał:

Od kradzieży i innych przestępstw jest policja, na którą należy się udać, jeśli zaistnieje
taka sytuacja. To jest tyle, co ty możesz zrobić przestępcy, policja dalej się tym zajmie.

Z policją to różnie bywa, bo mi też kiedyś okradli dom i policja przyszła zamknęła mi dostęp do domu przez 10h, a 3 dni później sprawę umożono. Najciekawsze jest to co wiedzieli to ja z rodziną im sami powiedzieliśmy. :) Ale na policję trzeba oczywiście się zgłosić tylko tutaj różnie właśnie bywa... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zależy co ci ukradli. Bo jeśli np. komórke, to jedyne co możesz zrobić to ją zablokować.
Podobno policja może namierzyć skradzioną komórkę, ale raczej tego nie robią bo za dużo zachodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wartośc przedmiotu kradzieży przekroczyła kwotę 250 złotych to polecam zgłosić się na policję. Jeśli nie to jest to chyba bezcelowe, bo ątpię żebyś skradzioną rzecz odzyskał a złodzieja wypuszczą za znikomą szkodliwośc społeczną czynu. Choc i tak warto sie zgłosić na policję, choćby dla spokojnego sumienia, że się coś zrobiło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 12:45, mrq3l napisał:

Chciałbym sie spytac czy moge cos zrobić osobie przez którą zostałem okradzoiny, czy moge gdzies
npiasac jakąś skarge i czy moge mu coś zrobic. Wchodząc na kanał stale ktoś pisze że został
okradziony badz oszukany.

połam gnojowi ręce i jeśli nie odzyskasz skradzionej rzeczy będziesz miał przynajmniej satysfakcję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie też ostatnio okradli doszedłem kto to i prawdę mówiąc od początku wiedziałem że sprawa zostanie umożona.. Więc co zrobiłem dowiedziałem się kto to zrobił i poprostu krótka piłka z mojej strony dałem gściowi tydzień na zwrot skradzionych mi rzeczy.... Oczywiście sprawę zgłosiłem na Policję i co.... sprawa została umożona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 13:07, Novalis napisał:

połam gnojowi ręce i jeśli nie odzyskasz skradzionej rzeczy będziesz miał przynajmniej satysfakcję

Zaiste złoty środek. Aczkolwiek czy ja wiem, czy po połamaniu rąk jest taka satysfakcja? Myślę że prędzej czy później przyjdzie na złodziejacha kryska i wtedy dostanie za swoje. Ja to bym zgłosił na policję i nie kombinował z obijaniem mordy jeśli nie ma się tzw. "zaplecza".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 13:46, lurynowicz napisał:

> połam gnojowi ręce i jeśli nie odzyskasz skradzionej rzeczy będziesz miał przynajmniej
satysfakcję
Zaiste złoty środek. Aczkolwiek czy ja wiem, czy po połamaniu rąk jest taka satysfakcja? Myślę
że prędzej czy później przyjdzie na złodziejacha kryska i wtedy dostanie za swoje. Ja to bym
zgłosił na policję i nie kombinował z obijaniem mordy jeśli nie ma się tzw. "zaplecza".

Jak obtłuczesz porządnie swojego pierwszego złodzieja tudzież kieszonkowca i zobaczysz go po jakimś czasie w gipsie to zobaczysz co to za satysfakcja (podczas spuszczania mu wpierdów można czasem coś odzyskać), a jak zgłosisz to na policję to tylko wyczekasz się na posterunku, każą ci wypisać kilkustronnicowe zeznanie lub inny protokół a później pewnie zobaczysz jak odkładają go pod metrowa kupę innych papierów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam sam podobny problem...2 tygodnie temu skradziono mi koła(felgi aluminiowe i opony)z pod bloku..złodzieja sam namierzyłem i nowego właściciela moich kół..Zgłosiłem na policje,spisali protokół i nic z tym nie robią...dla mnie to kpina..Po co ta policja jest?Spisują jak sie na czerwonym swietle przechodzi a za poważne sprawy nie chca sie brac a nawiasem mowiąc to rady sobie nie dają z byle śmieciem z ulicy...Kpina...Zaskarże prowadzących sprawe a jak to nie pomoże i nie odzyskam swojego mienia to ich zaskarże do prezydenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zadzwoniłbym na policję, jesli by mnie olali,to spróbowałbym namierzyc złodziei, jeśli by mi się udało, to i tak zręsztą musiałbym przekazac moje informacje policji... Bo to bardzo głupia sprawa, jak psy cię oleją. Bo do kogo się z tym zgłosisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja mialem taka sytuacje. male szoszuny 12-13 lat (ja mialem wtedy 14 :D) ukradly mi z podworka kosiarke i rozne drobniejsze rzeczy. zobaczylem jak ktos biega po podworka, ubralem sie (to bylo kolo 8 rano) i puscile za nim zlapalem 2 :D najebalem im troche i poszedlem po brata :) brat tez sie wyzyl wyjol sikere i pieniek klad im rece na pieniek i mowil cos w tym stylu (komu pierwszemu obciac rece :D) ja nie moglem ze smiechu. a oni tak ryczeli ze strachu ze szok :D. pozniej zadzwonilem po paly wzieli ich w tranzita... i nic im nie zrobili normalka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 15:55, vip konius napisał:

brat tez sie wyzyl wyjol sikere i pieniek klad im rece na pieniek i mowil cos w tym stylu (komu
pierwszemu obciac rece :D)

Hmm, a to nie jest tak, ze jakby Ci mlodzi kolesie powiedzieli Policji co Twoj brat robil to moglby on miec problemy? W koncu, jakby nie patrzec, mogloby to byc uznane za napad z wykorzystaniem niebezpiecznego narzedzia, a na to juz sa paragrafy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 15:58, vip konius napisał:

aha zapomnialem dodac mialem z tego duza satysfakcje jak dostawali wpierd...


Mi to wygląda na łamanie regualminu:
Łamanie prawa

* jakiekolwiek inne, nie wymienione powyżej, łamanie obowiązującego prawa lub podstawowych norm i zasad obowiązujących w społeczeństwie (a szczególnie propagowanie pornografii, narkomanii, przemocy, nienawiści rasowej czy religijnej, ujawnianie prywatnej korespondencji bez zgody nadawcy… itp.) w swoich wypowiedziach

użytkownikowi który popełni takie wykroczenie grozi

* słowne ostrzeżenie od moderatora (jeśli wykroczenie było lekkie bądź nie dotykało ani nie krzywdziło w bezpośredni sposób innych osób)
* obniżenie statusu na forum (o maksimum 3 poziomy)
* tymczasowe lub nieodwołalne pozbawienie możliwości wypowiadania się na stronie gram.pl
* powiadomienie właściwych instytucji lub organów o wykroczeniu/przestępstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.05.2006 o 16:00, Piotrek K. napisał:

Hmm, a to nie jest tak, ze jakby Ci mlodzi kolesie powiedzieli Policji co Twoj brat robil to
moglby on miec problemy? W koncu, jakby nie patrzec, mogloby to byc uznane za napad z wykorzystaniem
niebezpiecznego narzedzia, a na to juz sa paragrafy ;-)


Wiesz, z reguły jak łamiesz złodziejowi ręce i nogi, on nie idzie z tym na policję, bo:
a) nie będzie miał już "szacunku" na osiedlu, bo poszedł "na psy"
b) będzie się bał, że przy okazji wyjdą na jaw jakieś inne sprawy i w rezultacie to on będzie miał kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No zgadzam się z Michałem. Jestem pacyfistą i nie popieram stosowania przemocy, nawet wobec idiotów i złodziejów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JA też mam podobnie, rowery mi ukradli z piwnicy (nówki:/). Dowiedzieliśmy się (z bratem), kto to zrobił. Od razu na policję, mówimy im, i tak samo olali:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować