Zaloguj się, aby obserwować  
KrzysztofT

"Popetown" ("Miasto papieża") - opinie.

41 postów w tym temacie

Mimo licznych protestów ze strony niemieckich katolików sieć telewizyjna MTV rozpocznie od poniedziałku emisję kontrowersyjnej serii filmików animowanych "Popetown" ("Miasto papieża"), będących satyrą na Kościół katolicki.

Pierwszy odcinek serii, zatytułowany "Sobowtór", opowiada, jak ojciec Mikołaj, odpowiedzialny za sprawy wewnętrzne w Watykanie, kontraktuje pewnego nowojorskiego Żyda, aby zatrudnić go jako sobowtóra 77-letniego, zdziwaczałego papieża.

Wielu wiernych w Niemczech uznało tę serię animowaną za drwinę z Kościoła katolickiego i z wiary chrześcijańskiej i domagało się od MTV, aby zrezygnowała z jej emitowania.

Partie polityczne w Niemczech są podzielone w sprawie ewentualnego zakazu pokazywania serii w telewizji.

Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna - Unia Chrześcijańsko-Społeczna (CDU-CSU) domaga się zakazu emisji, podczas gdy socjaldemokraci (SPD) i liberałowie (FDP) oraz Zieloni sprzeciwiają się zakazowi.

Dyrekcja MTV uważa, że "Popetown" nie obraża uczuć religijnych telewidzów, lecz rysunki te powinno się traktować jako dopuszczalną satyrę, "a zatem formę sztuki".

Według reklamy serii rysunkowej nadawanej przez MTV, "Popetown" to m.in. opowieść "o szalonym papieżu" i "skorumpowanym kardynale, który sprzedaje sierotki jako niewolników".

Film wyprodukowany przez brytyjską BBC i przeznaczony do emisji we Włoszech, Niemczech, Australii i Nowej Zelandii dotąd był emitowany jedynie w tym ostatnim kraju.

W Wielkiej Brytanii nie wszedł na ekrany telewizyjne, ponieważ uwzględniono zdecydowane protesty katolików. Również we Włoszech prywatna sieć TV, która kupiła to "arcydzieło" satyry, zrezygnowała ostatecznie z jego emisji.


http://www.popetown.com/

---

Co myślicie o tym "programie"?


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj miałem okazję obejrzeć jeden odcinek. Ta kreskówka nie jest wcale taka ostra. Skoro w niemczech można obejrzeć odcinki South Park''a to nie rozumiem tej całej afery z Popetown. Może decydujący wpływ na część niemieckich partii ma fakt, że teraz obywatel niemiecki zajmuje Tron Piotrowy. W wszystkich odcinkach kreskówki Matt''a Stone''a i Tray''a Parker''a (w których pojawiały się przesłanki religijne) były one napewno o wiele bardziej obraźliwe dla chrześcijan niż to co jest w Popetown. W tej serii mamy jedynie doczyniena z pewnymi przejaskrawieniami ( no nie licząc postaci Papieża:P)- biskupi jeżdżący odpicowanymi samochodami, w Watykanie mają własną salę z basenem i kilkudziesięciocalową plazmą. (pokój znajduje się za słynną Biblioteką Watykańską:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja bym chciał zobaczyć reakcje muzułmanów na film ze zdziecinniałym Chomeinim.
Tia, rok temu mieliśmy Pokolenie JPII. Łzy, płacz, nie zapomnimy Cię nigdy, twoje cierpienie było takie budujące. Dziś się z tego nabijają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 11:42, AgayKhan napisał:

Tia, rok temu mieliśmy Pokolenie JPII. Łzy, płacz, nie zapomnimy Cię nigdy, twoje cierpienie
było takie budujące. Dziś się z tego nabijają.

Nie, trochę się tu mylisz. W wielu kręgach to tej pory "pokolenie JP2" to sacrum. Mnie osobiście nic takiego nie wzięło, gdyż jestem antyklerykałem, ale jeśli ten film obraża czyjesz uczucia religijne, powinien zostać niszowy. Dla mnie osobiście to choćby rybka, jak będę miał okazję to obejrzę, choć sam nie nabijam się z innych religii (ochrzczony jestem jako rzymski katolik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


>Mnie osobiście nic takiego nie wzięło, gdyż jestem antyklerykałem,

czytasz "Fakty i Mity"? Jeśli nie to leć w piątek do kiosku i kup :D

>ale jeśli ten film obraża czyjesz uczucia religijne, powinien zostać niszowy.

a o jakiej porze i gdzie on wogóle leci bo jakoś go nie widzialem?

>jak będę miał okazję to obejrzę, choć sam nie nabijam się z innych religii (ochrzczony jestem jako rzymski katolik).

Ja też nie omieszkam zobaczyć, tylko napiszcie gdzie :) A co do nabijania się z innych religii - slyszeliscie konflikt Tom''a Cruise''a i twórców South Parku o "Scjentologii"? To jest dopiero masakra. Obejrzycie odcinek - locked in the closet :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 11:52, lurynowicz napisał:

> jeśli ten film obraża czyjesz uczucia
religijne, powinien zostać niszowy.).

Obraza uczuć religijnych to poniekąd fikcja. Worek, w który można wcisnąć wszystko co kojarzy się z Kościołem.Jak dla mnie, jeśli któś nie ma pewnego dystansu do swojej religii, to jest zwyczajnym fanatykiem i pieniaczem.

Sam nie miałem okazji Popetown zobaczyć, jak będę miał okazję to zobaczę i się chętnie wypowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 12:10, Słupek napisał:

> > jeśli ten film obraża czyjesz uczucia
> religijne, powinien zostać niszowy.).
Obraza uczuć religijnych to poniekąd fikcja. Worek, w który można wcisnąć wszystko co kojarzy
się z Kościołem.Jak dla mnie, jeśli któś nie ma pewnego dystansu do swojej religii, to jest
zwyczajnym fanatykiem i pieniaczem.

A czego nie można obrażać? Czy kogo? Nie ma tematu tabu? Wiesz, mógłbym boleśnie Cię przekonać, iż są tematy tabu, iż są osoby, których nie można obrażać. Ale lubię to forum i nie chcę bana. Ani nie chcę być chamem i bardzo, bardzo Ci ę obrazić.
A dla niektórch papież jest osobą bardzo bliską. Dlatego koszulki z napisem" Nie płakałem po papieżu" są przynajmniej niesmaczne.
Jestem ateistą, ale uważam, że czyjeś uczucia trzeba szanować. A religia, wiara to są rzeczy bardzo ważne w życiu wielu osób, dotyczą spraw ostatecznych, transcendencji, czegoś, co Ciebie też dotyczy, choćbyś nawet się nad tym nie zastanawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przyznam się, że dziś pierwszy raz - poprzez ten temat - stykam się z tym, ale raczej mi się to nie podoba.
Obraza Chrześcijan, którzy już i tak są obrażani w tym XXI w. Jednak nie będę jednym z "wojowników", którzy walczą o zakończenie emisji. Dlaczego ? Chyba już przywykłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś w pierwszym poście wyrazić jakieś swoje opinie a nie skopiować to co można przeczytać na wielu portalach.
Ja uważam, że jest to kolejna prowokacja marnych "twórców", którzy nie potrafią inaczej zaistnieć jak tylko poprzez prowokacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Wiesz, mógłbym boleśnie Cię przekonać,

Dnia 03.05.2006 o 12:44, AgayKhan napisał:

iż są tematy tabu, iż są osoby, których nie można obrażać. Ale lubię to forum i nie chcę bana.

Osoba to konkretna lduzka istota, natomiast całe te uczucia religijne to czysta abstrakcja i kwestia dużej umowności. Sam serial możnaby uznać nawet za zwulgaryzowaną, wspólczesną wersję "Króla Maciusia I". Dlaczego główny bohater nie ejst jaimś prezydentem czy kolejnym królem, ale właśnie papieżem? Bo twórcy wiedzieli, że katolicy narobią wielkiego hałasu z niczego i zapewnią duzą reklamę dziełku, które może pozostałoby całkowicie niszowe.

Poza tym mówisz, że mógłbyś mnie boleśnie obrazić. Zastanó się jeszcze czy byłaby to zastosowana przez autorów Popetown forma satyry, czy zwyczajne i chamskie wycieczki osobiste? Nie mylmy jednego z drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

South Park to coś innego niż Popetown. W South Parku nabijają się ze wszystkiego. Ten serial jest, z tego co mówisz, ściśle antykatolicki. Nie dziwi mnie postawa socjaldemokratów i moralnych liberałów. To są marksiści więc czego się po nich spodziewać? Przecież to są potomkowie ludzi, którzy przez kilkadziesiąt lat zwalczali Kościół i religie [różne, nie tylko katolicką]. Inna rzecz jest ciekawa. Dlaczego nie atakuje się [tak jak wspomniał Agay] muzułmanów? Dlaczego nie kręci się serialu o zdziecinniałych i głupkowatych rabinach? Odpowiedź jest prosta - katolicy nie wysadzą w powietrze budynku stacji nadającej te idiotyzmy i nie zabierze funduszy... w dodatku nie oskarży nikogo o antysemityzm, co w zasadzie przekreślałoby istnienie takiej stacji. Katolicy są otwarci na dialog, wierni zasadom i przeciwstawiają się wszelkim dewiacjom. Jednym słowem ciężko ich przerobić [choć niestety coraz bardziej propaganda działa i rozwadnia te zasady]. Kościół jest jedyną ostają moralności [nie piszę tu o wypadkach księży-pedofilów itp., bo to są jednostki, które robią krecią robotę i nigdy nie powinny przestąpić progu seminarium]. Chodzi o wykładnię Kościoła katolickiego. Socjaliści nienawidzą Kościoła [nie wszyscy, ale zdecydowana większość]. Wszelka możliwość podkopania jego autorytetu jest wykorzystywana. Serial, o którym mowa to dla mnie jedna z takich prób. W dodatku widać, że WB jednak jest krajem bardziej cywilizowanym od Niemiec, bo tam protesty się uznaje.

W dodatku powraca kwestia sztuki.
To jest moja działka akurat. Powtórzę zatem - każde wypaczenie i każdy atak wprost [poza militarnym i werbalnym... choć wierszyki już tak], można podciągnąć pod sztukę. I tak się robi. Tylko, że sztuka nie służy do wycierania nią sobie gęby. Panowie i panie, którzy wymyślają tego typu rzeczy nie chcą wcale tworzyć sztuki. Nie oszukujmy się. Ich działania są obliczone na zaszkodzenie Kościołowi i religii. Oczywiście są też tacy amatorzy, którzy po prostu chcą z tym szambem wypłynąć na powierzchnię i robią podobne rzeczy dla rozgłosu. Jednak skutek jest ten sam - prowokacja i konkretny przekaz: "Kościół i religia to wymysły średniowiecza. Hamuje postęp i cywilizację. Precz z nimi. " Tak to można w skrócie określić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.05.2006 o 13:08, Słupek napisał:

Osoba to konkretna lduzka istota,

Papież to konkretna osoba, nie abstrakt.
natomiast całe te uczucia religijne to czysta abstrakcja
To można powiedzieć o wszelkich uczuciach: miłości do dziecka, rodziców. Też abstrakt. Obrazić Ci ten abstrakt?
./../ Bo twórcy wiedzieli, że katolicy narobią wielkiego hałasu z niczego i

Dnia 03.05.2006 o 13:08, Słupek napisał:

zapewnią duzą reklamę dziełku, które może pozostałoby całkowicie niszowe.

To trzeba było obrazić muzułmanów, ci paroma bombami zapewniliby lepszą reklamę.

Dnia 03.05.2006 o 13:08, Słupek napisał:

Poza tym mówisz, że mógłbyś mnie boleśnie obrazić. Zastanó się jeszcze czy byłaby to zastosowana
przez autorów Popetown forma satyry, czy zwyczajne i chamskie wycieczki osobiste? Nie mylmy
jednego z drugim.

Dla mnie nabijanie się z choroby jest chamską wycieczką osobistą, wyjątkowo chamską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednym się chyba zgodzić nie mogę.
Jakoś nie dostrzegłem - oczywiście oglądałem - aby SP obrażał w jakiś sposób Chrześcijan. To, że oni tam nie chodzili do gościała, czy ten pseudo szatan z saddamem to jeszcze chyba nie znaczy, prawda ? Jakoś nie poczułem urazy, ale z tym jest co innego. W ogóle chyba nikt nie powinien poczuć urazy po obejrzeniu SP, no może Kanadyjczycy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja właśnie o tym piszę. SP wali wszystko równo ;). Jest to satyra na wszystkich. A co do chrześcijan - mogą się poczuć urażeni, wszak Chrystus tam prowadzi talkshow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 13:24, Yarr napisał:

Chrystus tam prowadzi talkshow.


Naprawdę ? Nie wiedziałem, dziwne, a może nie pamiętam. :] Jednak jakoś ja urażony się nie czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja też się urażony nie czuję właśnie z tego powodu, o którym wspomniałem. SP leci "po wszystkiemu" ;P Nabijają się z chrześcijan, żydów i muzułmanów, z Busha, Clintona [dla niewtajemniczonych to reprezentanci dwóch zwalczających się partii w USA ;P pierwszy jest republikaninem, drugi demokratą], Saddama, nieba, piekła itp. Jednym słowem abstrakcja do sześcianu. To trochę jak debilny dowcip o latających krowach, słoiku z ogórkami i szpinaku - bawi swoją głupotą ;P
Chyba słabo oglądałeś ten SP skoro Jezusa nie pamiętasz ;P A może nie te odcinki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 13:16, AgayKhan napisał:

To trzeba było obrazić muzułmanów, ci paroma bombami zapewniliby lepszą reklamę.

Nadwrażliwość na wyśmiewanie dotyczy wszystkich środowsk religijnych i to nie tylko katolików ale i muzułmanów. Może autorzy rzeczywiście bali się muzułmanów i temu serial nie jest o jakimś imamie? A może po prostu mieli taką wizję? Wydaje mi się, ze zastosowanie akurat Kk jako tła dawało większe możliwości scenariuszowe. Katolicy walczą jedynie cywilizowanymi sposobami, więc autor nie musi obawiać się przynajmniej życie o swoje i rodziny, a co gorsza postronnych osób, bo znowu zaczęłoby się podpalanie ambasad, gnębienie misjonarzy, itp. Natomiast Żydzi akurat potrafią śmiać się z siebie, vide "Przy szabasowych świecach" i musiałoby to być coś naprawdę mocnego i dotykającego np. Holocaustu, by ich urazić.

Dnia 03.05.2006 o 13:16, AgayKhan napisał:

Dla mnie nabijanie się z choroby jest chamską wycieczką osobistą, wyjątkowo chamską.

No więc powiedz, z czyjej choroby się w Popetown nabijają? Jana Pawła II czy może Benedykta XVI? A może jeszcze jakiegoś innego papieża z zamierzchłej przyszłości? Konkretna osoba, a funkcja którą ta osoba pełni to nie do końca to samo.

Był kiedyś w Polsce taki teatr TV "19. południk". Prezydenta pokazano tam jako wybitnego głąba i wieśniaka, niezdolnego do rządzenia krajem. Pan ten był bardzo podobny w pewnych szczegółach do imć Andrzeja. I co? Ani środowiska patriotyczne się nei bulwersowały, że zasugerowano ze Polacy mogą wybrać kogoś takiego, ani Samoobrona jakiegoś procesu wytaczać nie chciała. Jak już wspominałem, środowiska religijne są szczególnie wrażliwe na obrażanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 13:35, Yarr napisał:

Chyba słabo oglądałeś ten SP skoro Jezusa nie pamiętasz ;P A może nie te odcinki :D


Ja oglądałem cały jeden film, odcinków mało. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.05.2006 o 13:36, Słupek napisał:

Natomiast Żydzi
akurat potrafią śmiać się z siebie, vide "Przy szabasowych świecach" i musiałoby to być coś
naprawdę mocnego i dotykającego np. Holocaustu, by ich urazić.


Wybacz, ale "Przy szabasowych świecach" jest zupełnie czym innym. To są mądrości i dowcipy ze starych czasów. Ostatni felieton Michalkiewicza pokazał jak potrafią zareagować Żydzi na prawdę. Już o tym była mowa - termin Holocaust Industry wymyślił żydowski profesor, który jest oburzony działaniami niektórych organizacji żydowskich. Spójrz co się działo z "Pasją". Powiedz cokolwiek o żydowskich enkawudzistach i już jesteś antysemitą. Nie dlatego nie atakuje się w ten sposób Żydów, że potrafią się śmiać z siebie, tylko dlatego, że jest strach przed łatką antysemity. Wtedy jest koniec. Z taką łatką kariery nie zrobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować