Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy 600 milionów graczy to zbrodniarze wojenni? Czerwony Krzyż ma takie wątpliwości

90 postów w tym temacie

Dobrze że mało gram w strzelanki, to jestem trochę mniejszym zbrodniarzem.
Chyba że zabijanie fikcyjnych potworów w RPGach też łamie konwencję genewską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Niewykluczone jest także to, że wojny staną się czymś w rodzaju widowisk
> ludzie muszą wiedzieć, że to coś poważnego.

Akurat wojna to widowisko od czasów Starożytnego Rzymu, więc o czym oni tu chrzanią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.12.2011 o 16:22, Graffis napisał:

Ktoś tam zaczął się zastanawiać, czy nie byłoby dobrym pomysłem wpajać ludziom czym są wymienione
konwencje.

To może niech CK zajmie się propagowaniem tej wiedzy w szkołach na Zachodzie, bo w naszym barbarzyńskim kraju Trzeciego Świata o konwencjach (zarówno haskich jak i genewskich) uczyłem się trzy razy - na historii, na wosie i na przysposobieniu obronnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

..tiaa... tłumacząc z ludzkiego na nasze - "odczuwamy frustrację z powodu własnej bezsilności w zakresie zmiany obecnego stanu praw człowieka na świecie, w związku z czym zamaiast zająć się ważnymi sprawami dotyczącymi każdej żyjącej istoty na ziemi, weźmiemy się za nierzeczywiste pierdoły , w ktorych - jak się nam wydaje - mamy coś do powiedzenia" ... bitch please ... I don''t want to live on this planet anymore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakby nie mieli innych problemów, np jak rozwiązać problemy głodujących ludzi, zamiast przeznaczac kase na takie pierdoły i konferencje to mogliby zakupic wiecej jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem w ogóle po co Czerwony Krzyż się bierze za coś takiego. Przecież to nie są pseudo-psychologowie z telewizji potrzebujący rozgłosu. Dodatkowo temat za bardzo leży w sferze psychologicznej co jakoś nie pasuje do tej organizacji. Nie spodziewałem się takich dziwnych opinii po, jednak szanowanym, Czerwonym Krzyżu. Dodatkowo nie wiadomo co oni rozumieją przez respektowanie Międzynarodowego Prawa Humanitarnego w grach, wydaje mi się to jakoś dziwnie do siebie nie pasujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja to rozumiem tak: gdyby wprowadzono system np. ujemnych punktów, banów itp. za strzelanie do cywili lub popełnianie zbrodni wojennej BEZ karania gracza w świecie rzeczywistym za pomocą prawa to jestem za, natomiast jeśli miał by karać gracza wiezieniem lub innymi środkami prawnymi to uznał bym to za debilizm. Gry wojenne to symulatory rzeczywistości i ich celem jest jak najbardziej odwzorowanie świata a prawa wojenne których brakuje w grach to faktycznie też element wojny a co za tym idzie element odwzorowywania rzeczywistości więc nie widzę problemu aby karać gracza za strzelania do cywili. Jednak trzeba by wypracować odpowiednie środki by to miało ręce i nogi bo w przeciwnym wypadku można przyczepiać się do wszystkiego np. przekraczania prędkości w NFS. Pomysł moim zdaniem dobry ale nie dopracowany. Np. Czemu gracz ma być skazany za to, że developer stworzył sytuacje w której gracz musi popełnić zbrodnie wojenną by w ogóle móc dalej grać? W tym przypadku to developer jest zbrodniarzem wojennym a gracze tylko narzędziem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem jeden z Humble Bundle, gdzie miałem Saints Row... całość kasy wydanej przeznaczyłem na cele charytatywne. Nawet ludziom z HB nie dałem na ten ich świetny interes... Tak, jestem zbrodniarzem wojennym dając co miesiąc albo też co tydzień niekiedy 5$ na cele charytatywne.

[a teraz na serio edition]

Archeologii dawno na gramie nie było. Ale to chyba wynik tego, że pod newsami pojawiają się teksty z dawna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować