Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

CD Projekt: Wezwania do zapłaty wysyłane tylko przy 100-procentowej pewności

89 postów w tym temacie

"Jak wiecie, w CD Projekt RED nie jesteśmy wielkimi fanami jakiegokolwiek DRM-u. Zabezpieczenia uderzają w legalnych graczy"
Trololo, to czemu ich używacie? Pamiętam jak to było w dzień premiery Wiedźmina 2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2011 o 18:46, SerwusX napisał:

Trololo, to czemu ich używacie? Pamiętam jak to było w dzień premiery Wiedźmina 2.

Dziękuj zachodniemu wydawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1000 Euro ? Toż to najdroższa gra w historii gier !! No chyba, że kancelaria tyle sobie życzy za umorzenie sprawy od łebka. Phi ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem, że wezwania do zapłaty są rozsyłane tylko do tych, którzy pobrali grę z torrentów? Mój kumpel pobrał wiedźmina 2 ze stronki warezowej, gdzie gry są wrzucane na serwisy typu filesonic, w dodatku użył "rapideo", żeby ominąć limity. Nie ma szans, żeby musiał zapłacić? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2011 o 18:49, Lemonardo napisał:

A skąd wiedzą kto ma oryginalną wersję gry, a kto nie?


To ty myślałeś, że jesteś w Internecie anonimowy? Skąd? Monitorują np.: trackery w sieciach torrentowych zbierają IP ustalają, która firma ma te IP idą do niej z nakazem i uzyskują informację kto i kiedy miał to IP.

Reszte masz napisane w newsie.

@Jeffero Wszystko jest tak przemyślane by trafic na oszustów. Rapideo pobiera z serwerów a on pobiera z Rapideo efekt jego pc zostawia ślad w bazie Rapideo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierw to trzeba ten nakaz dostać.
Druga sprawa - ciekawe jak im ryje zrzedną jak się okaże, że np z 50% tych pseudo-piratów ma oryginalną kopię a pirata musiało pobrać w dniu premiery bo wersje boxowe były niegrywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak ktoś ściągnął gre pograł z 2 tygodnie i kupił oryginał ?
( oczywiście sprawa nie dotyczy mnie, nie lubię wiedźmina nawet za darmo bym nie chciał )
jestem fanem Knights and Merchants Remake ( który jest za darmo ! )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2011 o 18:59, Pietro87 napisał:

Pierw to trzeba ten nakaz dostać.
Druga sprawa - ciekawe jak im ryje zrzedną jak się okaże, że np z 50% tych pseudo-piratów
ma oryginalną kopię a pirata musiało pobrać w dniu premiery bo wersje boxowe były niegrywalne.


W państwie Niemieckim o nakaz jest łatwo, zresztą piractwo komputerowe jest przestępstwem ściganym prawnie wiec co to za problem? Cóż liczy się fakt, jeżeli ma oryginalną kopie i dowód zakupu sprawa najprawdopodobniej zostanie załatwiona od ręki - kancelaria wtedy ma swoje rygory.

Ale trzeba było by znać już niemieckie prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że obecnie ceny legalnych gier w stosunku do zarobków nie są aż tak mocno wygórowane. Za 80 - 100zł mozna w dniu premiery kupić całkiem fajną grę, a jak się trochę poczeka to i cena spadnie. Ja kupuję tylko legale, a jak nie stać mnie na coś, to bardzo cierpliwie czekam na jakąś tańszą serię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całą resztę pomijam, ale zwrócę uwagę na to, że posiadanie oryginalnej kopii w żaden sposób nie zwalnia w tym wypadku z odpowiedzialności (ani cywilnej, ani karnej), bo tutaj chodzi o nielegalne rozpowszechnianie produktu poprzez sieć torrent (oraz cyt. "wie z.B. eMule, eDonkey, vuze, Bittorrent oder Bearshare der sogenannte Upload zwar einschränken lässt"), a nie o pobieranie go. Wynika to stąd, że pobierając jednocześnie się udostępnia, co nie tylko oznacza stratę w wysokości ceny gry, ale także utraconych korzyści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2011 o 18:57, Shade napisał:

To ty myślałeś, że jesteś w Internecie anonimowy? Skąd? Monitorują np.: trackery w sieciach
torrentowych zbierają IP ustalają, która firma ma te IP idą do niej z nakazem i uzyskują
informację kto i kiedy miał to IP.

Problemem w takich przypadkach jest tylko ustalenie kto faktycznie siedział przed danym komputerem i dokonał czynności. Samo namierzenie IP jeszcze nie ustala osoby a co jeśli komputer znajdował się w sieci osiedlowej a i z danego komputera korzysta kilka osób? Wtedy może być tak, że taki nakaz dostaną niewłaściwe osoby.

Dnia 15.12.2011 o 18:57, Shade napisał:


@Jeffero Wszystko jest tak przemyślane by trafic na oszustów. Rapideo pobiera z serwerów
a on pobiera z Rapideo efekt jego pc zostawia ślad w bazie Rapideo.

Tylko jeśli ktoś pobrał pirata ze stron hostujących pliki załadowane przez użytkowników to dane skąd i ile razy pobrano dany plik musi udostępnić dany serwis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.12.2011 o 19:19, Arcling napisał:

Problemem w takich przypadkach jest tylko ustalenie kto faktycznie siedział przed danym
komputerem i dokonał czynności. Samo namierzenie IP jeszcze nie ustala osoby a co jeśli
komputer znajdował się w sieci osiedlowej a i z danego komputera korzysta kilka osób?
Wtedy może być tak, że taki nakaz dostaną niewłaściwe osoby.

Tutaj odpowiedzialność w niemieckim prawie jest na zasadzie ryzyka. Analogicznie w polskim prawie odpowiada się np. za doniczkę, która z czyjegoś balkonu spadła na twoją głowę. Nie obchodzi cię wtedy, czy doniczkę zrzuciła osoba, która tam mieszka czy może jej gość, brat, wujek, pies czy nawet wiatr. Odpowiada osoba "zajmująca pomieszczenie" -> art. 433 KC

Dlatego też cała akcja jest w Niemczech, a nie u nas. Ciężar dowodu po prostu nie leży po stronie poszkodowanego.

PS. oczywiście odpowiedzialność cywilna, bo przy karnej osoba sprawcy czynu musi być określona indywidualnie (czy jak tam to karniści określają).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Możemy jednak zapewnić, że wchodzimy na ścieżkę prawną wyłącznie wówczas, gdy jesteśmy w stu procentach pewni, że dany użytkownik pobrał naszą grę nielegalnie

Więc skąd te skargi jakoby wcześniej mieli żądać kasy od niewinnych ludzi? Chyba, że dopiero teraz postanowili się "upewniać"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

znowu się lansują... a ja tu czekam na jakieś spore DLC czy dodatek pudełkowy..

btw: dołączam się do powyższych pytań, ciekawe co w sytuacji gdy po otrzymaniu nakazu, ktoś pobiegnie po swoją kopie do sklepu jako alibi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować