Zaloguj się, aby obserwować  
paweln

Świat Dysku czyli Terry Pratchett

1379 postów w tym temacie

Mnie zastanawia jedno, od dobrych paru tygodni używamy na forum nazwy "Piąty Elefant", a dopiero dzisiaj pojawiają się głosy zdziwienia, prawie wręcz oburzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy terminarz zreformowanych wampirów to tylko tytuł książki, czy jednak jakiś zwykły terminarz? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2006 o 19:37, Krakers15 napisał:

Mam pytanie. Czy terminarz zreformowanych wampirów to tylko tytuł książki, czy jednak jakiś
zwykły terminarz? Z góry dziękuje za odpowiedź.

Wszystkie terminarze to zwykłe terminarze + plus jakieś ciekawostki ze Swiata Dysku. Możesz z nich normalnie korzystać jak z terminarzy, albo postawić tylko jako książeczkę o wartości kolekcjonerskiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2006 o 13:36, Słupek napisał:

Mnie zastanawia jedno, od dobrych paru tygodni używamy na forum nazwy "Piąty Elefant", a dopiero
dzisiaj pojawiają się głosy zdziwienia, prawie wręcz oburzenia :)


a ten... czemu właściwie tytuł jest taki, a nie inny? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do Piątego Elefanta, ja to już jakiś czas temu w oryginale przeczytałam i nie bardzo widzę te nawiązania do Piątego Elementu - o ile chodzi o film z Brucem Willisem. Chętnie się dowiem na czym to nawiązanie polega w takim razie.
A tak w ogóle, odkąd tu zajrzałam po raz pierwszy i "wyszłam" poza swoje dwie przeczytane książki i Jingo (Bóg, Honor itp) - które zresztą mi się bardzo spodobało - mam na stanie jakieś 12 książek Pratchetta, jedną przeczytałam w wersji elektronicznej, kilka pożyczyłam i chyba z całości zostało mi kilka sztuk - ze świata Dysku tylko Eryk, Pomniejsze Bóstwa i Mort (zaczęte już :D). Bardzo się cieszę, że się przekonałam do Terry''ego :)) Pozdrawiam wszystkich fanów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2006 o 21:59, shelion napisał:

A tak w ogóle, odkąd tu zajrzałam po raz pierwszy i "wyszłam" poza swoje dwie przeczytane książki
i Jingo (Bóg, Honor itp)

i Ankh-Morpork oczywiście :P

Dnia 04.09.2006 o 21:59, shelion napisał:

- które zresztą mi się bardzo spodobało - mam na stanie jakieś 12
książek Pratchetta, jedną przeczytałam w wersji elektronicznej, kilka pożyczyłam

Heh, to ja wszystkie pożyczyłem :D Dopiero teraz powolutku uzupełniam kolekcję, ostatni poważny zastrzyk to był jak była ta promocja w Merlinie :D

Dnia 04.09.2006 o 21:59, shelion napisał:

i chyba z całości zostało mi kilka sztuk - ze świata Dysku tylko Eryk, Pomniejsze Bóstwa i Mort (zaczęte
już :D).

Mort to jedna z najlepszych części, wspaniała jest po postu :D

Dnia 04.09.2006 o 21:59, shelion napisał:

Bardzo się cieszę, że się przekonałam do Terry''ego :)) Pozdrawiam wszystkich fanów
:)

I nawzajem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 04.09.2006 o 22:08, Marrbacca napisał:

Mort to jedna z najlepszych części, wspaniała jest po postu :D


Zwłaszcza jak Śmierć pracuje za zmywaka i przestaje mówić Głosem :D Ale i tak lepszy jest motyw z innej części, jak próbuje nauczyć się, jak zapominać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2006 o 21:59, shelion napisał:

mam na stanie jakieś 12
książek Pratchetta, jedną przeczytałam w wersji elektronicznej, kilka pożyczyłam i chyba z
całości zostało mi kilka sztuk - ze świata Dysku tylko Eryk, Pomniejsze Bóstwa i Mort (zaczęte już :D).


Oj chyba jednak więcej niż kilka :P Do tej pory wyszło już 30 książek bezpośrednio z cyklu Discworld i oby było ich jeszcze dużo dużo więcej :)

The Colour of Magic (Kolor Magii)
The Light Fantastic (Blask Fantastyczny)
Equal Rites (Równoumagicznienie)
Mort (Mort;)
Sourcery (Czarodzicielstwo)
Wyrd Sisters (Trzy Wiedźmy)
Pyramids (Piramidy)
Guards! Guards! (Straż! Straż!)
Eric (Eryk)
Moving Pictures (Ruchome Obrazki)
Reaper Man (Kosiarz)
Witches Abroad (Wyprawa Czarownic)
Small Gods (Żółw się rusza... znaczy się Pomniejsze Bóstwa;)
Lords and Ladies (Panowie i Damy)
Men at Arms (Zbrojni)
Soul Music (Muzyka Duszy)
Interesting Times (Ciekawe Czasy)
Maskerade (Maskarada)
Feet of Clay (Na Glinianych Nogach)
Hogfather (Wiedźmikołaj)
Jingo (Bóg, Honor, Ankh-Morpork...)
The Last Continent (Ostatni Kontynent)
Carpe Jugulum (Carpe Jugulum)
The Fifth Elephant (Piąty Elefant)
The Truth
Thief of Time
Night Watch
Monstrous Regiment
Going Postal
Thud!

Ja do tej pory nie przeczytałem tylko Thud!, ale jak tylko uzbieram troszkę zaskórniaków to ściągnę sobie zza granicy, bo w naszych księgarniach ciężko o tę książkę, nawet w Empiku. Natomiast z całej serii moja ulubiona to zdecydowanie Night Watch (Sam Vimes w znów w rolii głównej, choć nie tak do końca;), jak i cała seria o straży miejskiej Ankh-Morpork. Ehhh, ta współczesna policja mogłaby sie od nich uczyć :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 00:08, GanD napisał:

z całej serii moja ulubiona to zdecydowanie Night Watch (Sam Vimes w znów w rolii głównej,
choć nie tak do końca;), jak i cała seria o straży miejskiej Ankh-Morpork


zdecydowanie! :D grałeś w pierwszą część Discworlda? jest właśnie na podstawie "Straż! Straż!" :)

obecnie na statusie Abandonware, więc można się w nią zaopatrzyć choćby tu: http://www.abandonia.com/rewrite.php?ID=878&country=pl

... niestety w tej wersji (20MB) nie ma głosów (ja grałem w wersję CD, Rincewind mówił głosem gościa z Monty Pythona, wyleciało mi z głowy kogo konkretnie :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 00:27, KHRoN napisał:

zdecydowanie! :D grałeś w pierwszą część Discworlda? jest właśnie na podstawie "Straż! Straż!" :)


Niestety nigdy nie miałem okazji, choć słyszałem o tej przygodówce i kiedyś nawet próbowałem ją znaleźć. Nic z tego nie wyszło, ale skoro teraz jest już abandonware to może kiedyś spróbuję, choć wolałbym pełną wersję.
Z drugiej strony: jeśli gra jest na podstawie książki, to czy w takim razie ukończenie takiej przygodówki nie byłoby zbyt proste?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 00:30, GanD napisał:

Z drugiej strony: jeśli gra jest na podstawie książki, to czy w takim razie ukończenie takiej
przygodówki nie byłoby zbyt proste?;)


chciałbyś ;] fabuła jednak różni się od tej książkowej, gra jedynie opiera się na wydarzeniach opisanych w książce ale nie jest jej kalką... :]


zresztą aż tak skrajnie prosta to ona nie jest, nie martw się... sprawdź zresztą sam... ;] to ogromna frajda osobiście brać udział w zdarzeniach ze świata dysku :D

... ukończyłem już Discworld: Noir... to teraz chyba czas na ponowne przejście Discworld I... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

hehehe :) Podtrzymuję, co napisałam wcześniej - KILKA :D Przede wszystkim - mam spis wszystkich książek na każdej okładce, a i ten dość świeży - bo z Going Postal (jedna z najśmieszniejszych, jakie przeczytałam). Oprócz tych wszystkich, które wymieniłeś, NIE przeczytałam Eryka, Pomniejszych Bóstw i zaczęłam dopiero Morta (I wszystkie te 3 ma mój chłopak, więc od niego tylko z półki wystarczy ściągnąć i przeczytać :D). A z końcówki - Thud i Night Watch nie przeczytałam. Monstrous Regiment średnio mi się podobał, ale ujdzie. Całą tę resztę tak. Plus Kapelusz Pełen Nieba z innej serii (choć Babcia Weatherwax tam występuje krótko). Razem to sześć - według mnie to kilka. A poniewaz szybko czytam, Morta skończę lada moment, te dwie po polsku w ciągu kilku dni (praca zobowiązuje) i zostaną tylko te dwie w oryginale, które bym musiała sobie kupić - co pewnie później zrobię. :)
No to wyjaśniłam. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rincewind mówił głosem

Dnia 05.09.2006 o 00:27, KHRoN napisał:

gościa z Monty Pythona, wyleciało mi z głowy kogo konkretnie :) )



Eric Idle. Podkładał też głos w drugim Discworldzie, także pod Rincewinda.

Co do PE....wpiszcie sobie w googlach "Piaty Elefant UAM" i zapraszam do lektury.
Za duzo by pisać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 10:21, Uboot0 napisał:

Co do PE...


dobra, nie odzywam się już...

wiem jak ciężko jest tłumaczyć żarty słowne i "luźne nawiązania", bo mieszkałem z gościem który pisał dokładnie o tym (o twórczości Pratchetta pod kątem polskiego tłumaczenia) pracę magisterską... ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 10:10, shelion napisał:

Monstrous Regiment średnio mi się podobał, ale ujdzie.


Nie wierzę! Sądziłem, że co jak co, ale ta książka spodoba się większości kobiet, a już na pewno femiinstkom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 12:06, GanD napisał:

> Monstrous Regiment średnio mi się podobał, ale ujdzie.

Nie wierzę! Sądziłem, że co jak co, ale ta książka spodoba się większości kobiet, a już na
pewno femiinstkom ;)


No wiesz co! Jeszcze ktos wywnioskuje, że ja feministką jestem albo coś. :P Akcja była trochę nudna, tylko kilka fragmentów mi się podobało. Nie podobało mi się tez Witches Abroad - z tymi basniami i wróżkami. A moje ulubione to Straż! Straż!, Zbrojni, Going Postal, Ciekawe Czasy i The Lght Fantastic. Akurat wszystkie te czytałam w oryginale i choć wszyscy tak zachwalają Cholewę, to ja wolę Terry''ego w oryginale kiedy się da, bo dowcip słowny nie zawsze jest przetłumaczalny (jak kwestia grania w "most" - czyli bridge''a przez Śmierć i jej kumpli.)
Generalnie uwielbiam Carrota/Marchewę, Vimesa i patrycjusza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2006 o 13:33, shelion napisał:

przez Śmierć i jej kumpli.) Generalnie uwielbiam Carrota/Marchewę, Vimesa i patrycjusza. :)


Przez ŚMIERĆ i JEGO kumpli, od bycia kobietą to ŚMIERĆ ma wnuczkę ;p

Faktycznie akcja Monstrous Regiment nie była zbyt porywająca, ale świetnie pokazuje, że kobiety jak już się za coś wezmę, też potrafią robić to dobrze, no i trzeba zawsze doceniać płeć piękną i zważać na słowa, bo nigdy nie wiadomo, kto słucha :) Natomiast Wiedźmy bardzo lubię, szczególnie Nianię Ogg, każda możliwość poznania jej metod wychowawczych jest na wagę złota lepperkonów (czy jak to się pisze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.09.2006 o 14:46, GanD napisał:

Przez ŚMIERĆ i JEGO kumpli, od bycia kobietą to ŚMIERĆ ma wnuczkę ;p


Oj czepiasz się :P Przecież wiem, pomyliło mi się. Co za stwierdzenie, że od bycia kobietą Smierć ma wnuczkę... To tak jakby powiedzieć, że ma się brata/ojca/dziadka itp od bycia mężczyzną kiedy się jest kobietą i na odwrót (babcie, siostry itp). :D To jak ktoś jest podrzutkiem i np. nie ma rodziny wcale, to wtedy nie jest żadnej konkretnej płci, bo musi być i tym i tym?? Zakręcone jakieś takie rozumowanie... ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To się chyba bardziej do kwasów nadaje ale... Przeczytajcie ostatni, wytłuszczony akapit. Takiego czegoś się nie spodziewałem ale znając fobie koscielnych działaczy chyba powinienem. Z drugiej strony gdyby nie tacy ludkowie ,to Pratchett nie miałby pomysłów na swoje książki.

http://ksiazki.wp.pl/wiadomosci/id,32407,wiadomosc.html?rfbawp=1157464106.161

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować