Zaloguj się, aby obserwować  
paweln

Świat Dysku czyli Terry Pratchett

1379 postów w tym temacie

Dnia 22.05.2006 o 18:41, morthi napisał:

uhm :) wszystkie ksiazki z serii swiat dysku sa ze soba powiazane :)


Ale niekoniecznie chronologicznie, prawda? To znaczy, chyba nie trzeba czytać w odpowiedniej kolejności? Ja przynajmniej tak nie robiłem. Co prawda, zbyt wielu książek nie przeczytałem, ale jednak. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 18:45, glizda101 napisał:

Ale niekoniecznie chronologicznie, prawda?

Nie prawda. Dla przykładu książki o Śmierci sa w Chronologicznym porządku (jakby Śmierć się przejmował czasem :-P)
Najpierw był "Mort" później "Kosiarz", następnie była "Muzyka Duszy", dalej "Wiedźmikołaj" i ostatnia (nie przetłumaczona chyba na Polski "Thief of Time"

Poza tym miałem dziś zabawny incydent, rozmawiałem z jedną znajomą psorką i akurat zeszliśmy na temat koszenia trawnika (chciała mnie zatrudnić :-P) I w pewnym momencie powiedziałem coś o Śmierci, a ona ze zdziwieniem sie pyta "Śmierć to chyba Ona??" Lub coś w tym stylu. Widzicie jak skutecznie książki Pratchetta piorą mózgownice :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:04, Hubi Koshi napisał:

Nie prawda. Dla przykładu książki o Śmierci sa w Chronologicznym porządku (jakby Śmierć się
przejmował czasem :-P)
Najpierw był "Mort" później "Kosiarz", następnie była "Muzyka Duszy", dalej "Wiedźmikołaj"
i ostatnia (nie przetłumaczona chyba na Polski "Thief of Time"


No, a jeśli przeczytam je w innej kolejności to nie będę czegoś rozumiał? (Pytam, bo jeszcze żadnej z nich nie czytałem.)

Dnia 22.05.2006 o 19:04, Hubi Koshi napisał:

/.../
Widzicie jak skutecznie książki Pratchetta piorą mózgownice :-]


Od razu "piorą mózgownicę". :P Książki Pratchett''a to książki Pratchett''a, kto nie czytał nie zrozumie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:09, glizda101 napisał:

No, a jeśli przeczytam je w innej kolejności to nie będę czegoś rozumiał? (Pytam, bo jeszcze
żadnej z nich nie czytałem.)

Znaczy możesz się czuć nieco zagubiony, poza tym istnieje pewna ciągłość fabularna szczególnie przy trzech ostatnich które podałem, ale nie będę zdradzał o co chodzi :->
Poza tym są jeszcze pomniejsze cykle np. o Straży
"Straż!Straż!"->"Zbrojni"->"Bogowie, Honor Ankh-Morpork"
o Wiedźmach, tutaj nie pamiętam dokładnie ale chyba leciało tak
"Trzy Wiedźmy"->"Wyprawa Czarownic/Wiedźm"->"Panowie i Damy" z tego co pamiętam "Równoumagicznienie" też gdzieś tam jest, ale ta książka jest w miare niezależna fabularnie.
O Rincewindzie
"Kolor Magii"->"Blask Fantastyczny"->"Czarodziciel"->"Eryk"->"Ciekawe Czasy"->"Ostatni Bohater" mogłem coś zgubić bo nie pamiętam dokładnie. I to chyba tyle cykli których pamiętam.

Dnia 22.05.2006 o 19:09, glizda101 napisał:

Od razu "piorą mózgownicę". :P Książki Pratchett''a to książki Pratchett''a, kto nie czytał
nie zrozumie. :D

Niom tu się musze zgodzić :-]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm tak czytam i czytam Wasze wszystkie wypowiedzi z ... ekhm zaciekawieniem i widze tutaj, że ktoś kto fanem Świata Dysku nie jest jest głupim Imbecylem, a jeszcze gorzej jak ktoś przeczytał i stwierdził, że mu się nie podoba ?
Cofnięty umysłowo ? Pesymista ?
Wygląda to tak jakby świat dzielił się na fanów Świata Dysku i reszte zwierząt, którym Świat Dysku nie przypadł do gustu, albo go nie czytali.
Proszę się nie obrazić, jeżeli kogoś ten post urazi, ale z mojego punktu widzenia to tak troszkę tu wygląda.
Ostatnio - właściwie to już jakiś czas temu - zainteresowałem się tym, ale postanowiłem, że najpierw sobie poczytam o czym to jest tak ogólnie niż zacznę czytać. Poczytałem tu i tam i jeszcze dziś na dodatek w Wikipedii, ale im więcej czytam o tym dziele, tym bardziej mnie odstrasza.
Cofnięty w rozwoju nie jestem, poczucie humoru mam ogromne i często śmieje się z czegoś co wg innych śmieszne nie jest.
Jest może coś czym można przekonać do książki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:04, Hubi Koshi napisał:

rozmawiałem z jedną znajomą psorką i akurat zeszliśmy
na temat koszenia trawnika (chciała mnie zatrudnić :-P) I w pewnym momencie powiedziałem coś
o Śmierci, a ona ze zdziwieniem sie pyta "Śmierć to chyba Ona??" Lub coś w tym stylu. Widzicie
jak skutecznie książki Pratchetta piorą mózgownice :-]


absolutnie nie piora :) polski jest chyba jedynym jezykiem gdzie smierc jest rodzaju zenskiego :) w innych jezykach smierc to on :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.05.2006 o 19:20, Hubi Koshi napisał:

Poza tym są jeszcze pomniejsze cykle np. o Straży
"Straż!Straż!"->"Zbrojni"->"Bogowie, Honor Ankh-Morpork"


Plus "Na Glinianych Nogach" :)

Dnia 22.05.2006 o 19:20, Hubi Koshi napisał:

o Wiedźmach, tutaj nie pamiętam dokładnie ale chyba leciało tak
"Trzy Wiedźmy"->"Wyprawa Czarownic/Wiedźm"->"Panowie i Damy" z tego co pamiętam "Równoumagicznienie"
też gdzieś tam jest, ale ta książka jest w miare niezależna fabularnie.


Plus "Maskarada" :)

I to chyba wszystko jeśli chodzi o "cykliczne Pratchetty - pozostałe można czytać w jakiej sie chce kolejności. Tyle tytułem leciutkiego uzupełnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:54, morthi napisał:

absolutnie nie piora :) polski jest chyba jedynym jezykiem gdzie smierc jest rodzaju zenskiego
:) w innych jezykach smierc to on :)


Nie całkiem. Śmierć jest rodzaju żeńskiego ogólnie w językach słowiańskich i jeszcze np. romańskich. A rodzaju męskiego jest już np. w germańskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:44, Vaxinar napisał:

Hmmm tak czytam i czytam Wasze wszystkie wypowiedzi z ... ekhm zaciekawieniem i widze tutaj,
że ktoś kto fanem Świata Dysku nie jest jest głupim Imbecylem, a jeszcze gorzej jak ktoś przeczytał
i stwierdził, że mu się nie podoba ?
Cofnięty umysłowo ? Pesymista ?
Wygląda to tak jakby świat dzielił się na fanów Świata Dysku i reszte zwierząt, którym Świat
Dysku nie przypadł do gustu, albo go nie czytali.
Proszę się nie obrazić, jeżeli kogoś ten post urazi, ale z mojego punktu widzenia to tak troszkę
tu wygląda.
Ostatnio - właściwie to już jakiś czas temu - zainteresowałem się tym, ale postanowiłem, że
najpierw sobie poczytam o czym to jest tak ogólnie niż zacznę czytać. Poczytałem tu i tam i
jeszcze dziś na dodatek w Wikipedii, ale im więcej czytam o tym dziele, tym bardziej mnie odstrasza.
Cofnięty w rozwoju nie jestem, poczucie humoru mam ogromne i często śmieje się z czegoś co
wg innych śmieszne nie jest.
Jest może coś czym można przekonać do książki ?



Po pierwsze napewno nie jesteśmy burżujami więc nie czujemy sięlepsi. To po prostu ten specyficzny humor, ironia z domieszką sarkazmu wymieszana wodą z Ankh. To trzeba po prostu przeczytać - inaczej się nie przekonasz. Naprawdę. I nie chciałbym nikogo kto nie przeczytał urażać , ale kto nie spróbuje niech nie komentuje ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 19:44, Vaxinar napisał:

Hmmm tak czytam i czytam Wasze wszystkie wypowiedzi z ... ekhm zaciekawieniem i widze tutaj,
że ktoś kto fanem Świata Dysku nie jest jest głupim Imbecylem, a jeszcze gorzej jak ktoś przeczytał
i stwierdził, że mu się nie podoba ?
Cofnięty umysłowo ? Pesymista ?

Nee przynajmniej z mojego punktu widzenia troche przesadzasz. Ja tak wogóle jeśli ktoś nie lubi Pratchetta, a nigdy go nie czytał to tylko kiwie głową z pobłażaniem "Heh nie czytał a wie Mędrzec Jeden". Jeśli z kolei czytał, ale nie lubi to widać zwyczajnie ma inne poczucie humoru i go to nie bawi wtedy to tylko wzruszyć ramionami bo o gustach sie nie dyskutuje, co najwyżej pytam się o powody nie lubienia.
Jak cie mam przekonać, a ot na przykład przedstawie po krótce postać Śmierci. Jest to Śmierć nietypowy bo nie ujeżdża ani ognistych ani szkieletowych ogierów (te pierwsze cięgiem podpalały ściółke i patrzyły się na ciebie zawstydzone kiedy przychodziłeś, a w przypadku tych drugich ciągle trzeba się było zatrzymywać i mocować odpadnięte części drutem. Obecnie Śmierć używa pięknego wielkiego białego ogiera o imieniu... Pimpuś :-] Że nie wspomne o ciekawym parafrazowaniu przez Śmierć jego gustów kulinarnych "NIE WIEM JAK TY ALE JA Z ROZKOSZĄ ZAMORDOWAŁBYM PORCJE CURRY". Cóż więcej mam dodać... przeczytaj oceń i albo polub albo znielub. Po prostu spróbuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

czytalem troche tego i musze powiedziec ze czasem sie prachett postara a czasem wieje nuda... czyta sie go w sposob nastepujacy pol godziny nudy potem jedno zdanie i pol godziny smiechu =) ma swoje tendence do przynudzania chociasz nie zawsze... pozatym na przyklad nie tylko Discworld jest dobry ale jeszcze dobry omen czy na przyklad dywan =) do ktorych wracam z mila checia =) tak czy owak pratchett jest dobry ale po kilku tomach trzeba go juz dawkowac bo moze przynudzic =/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A że się tak zapytam: w jakim świecie dzieje się akcja tych ksiązek Pratchetta spoza Świata Dysku? Tzn. w fantastycznym, scince-fiction, współczesnym, historycznym...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 22:00, lampak napisał:

A że się tak zapytam: w jakim świecie dzieje się akcja tych ksiązek Pratchetta spoza Świata
Dysku? Tzn. w fantastycznym, scince-fiction, współczesnym, historycznym...?


dobry omen - swiat wspolczesny :)
nomy - fantasy w swiecie wspolczesnym
johny maxwell - wspolczesny z elementami s-f :)
dywan - pelne fantasy :)
ciemna strona slonca i dysk - fantasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiem pytania...
chodzi ci o gatunek literacki??
jeśli tak to wg. mnie to fantastyka.
historyczne??!!! jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

książki jego są fakt nie zawsze śmieszne ale zawsze ciekawe!!
przykład:Równoumagicznienie.
nigdy mnie nie przynudzały!
oczywiscie mamy pewnie inne gusty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.05.2006 o 22:04, paweln napisał:

historyczne??!!! jak w ogóle mogłeś tak pomyśleć?


ano dlatego ze w ksiazce pt johny i bomba jest watekhistoryczny o pierwszej wojnie swiatowej :) bardzo ciekawy :) mozna poszerzyc swoja wiedze czytajac ta ksiazke :)nota bene uwazam ja za najsmutniejsza z cyklu...ktory jest dla mnie smutny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.05.2006 o 22:25, paweln napisał:

smutny??!! no bez przesady...

takie jest moje zdanie :) te ksiazki nie tchna optymizmem :) mnie zmusily do przemyslen roznych:) a spodziewalem sie ksiazek latwych prostych i przyjemnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować