Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Ratunku! Niemcy mnie banują! - czyli rzecz o Polakach w MMO

197 postów w tym temacie

Łukasz Wiśniewski

Na tegorocznej, premierowej edycji imprezy Game Industry Trends, przedstawiciel niemieckiej firmy Frogster poinformował o tym, że średnio 60% banowanych graczy w Europie to Polacy. Informacja może i ogólnikowa, ale warto się nad tematem pochylić.

Przeczytaj cały tekst "Artykuł: Ratunku! Niemcy mnie banują! - czyli rzecz o Polakach w MMO" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy na Polskich serwerach jest to samo. Grałem w parę gier sieciowych i nie było dnia żeby ktoś nie dostał bana.
W Battlefield 3 jest to samo. Gram od niedawna i widzę to codziennie. Gra jest popularna w Polsce I TO WIDAĆ.

Dam świetny przykład. Gram sobie na hardcore (bo lubię). FF ON itp. No i trafiłem chyba na serwer zielonych graczy COD albo czegoś w tym stylu bo... własna drużyna zabiła mnie więcej razy niż przeciwnik! Poważnie!. Nie pchałem się pod lufę (support, gram z tyłu) ale i tak bez przerwy a to granat, a to rakieta a to seria z karabinu mnie powaliła... od swoich ludzi. Nie wspominając o sytuacji gdy wychodzę z za rogu i dostaję kulkę od przestraszonego gracza.

Rzuciłem na czacie po ang "Cholera... moja własna drużyna zabiła mnie więcej razy niż przeciwnik".
Co usłyszałem ? "Sorry man" albo coś w tym stylu od 2-3 graczy (którzy mnie pewnie kropnęli). I graliśmy dalej. Zresztą nie tylko ja obrywałem bo log na serwerze był pełny FF a czat był pełny "sorry".

RAZ trafiłem na Polaka który dosłownie WLAZŁ mi pod karabin. Miałem rozstawiony CKM i ubezpieczałem alejkę piorąc do przeciwnika i radośnie zbierając fragi. A tu jakiś dzieciak oblatuje mnie na około... i wylatuje przede mnie automatycznie dostając kulkę.
Przez następne 10 min leciały bluzki na czacie (jego) i latał za mną strzelając do mnie. Dostała bana w końcu.

Taka jest różnica. ZAWSZE grając z Polakami tak się to wszystko kończy. Dlatego unikam Polskich serwerów na ogół. Jedyne na które wchodzę to G4G.pl. Tam akurat jest poziom. Jak zaczynają lecieć bluzgi to bluzgający wylatują z serwerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh, nieraz próbują mnie w Crysis 2 na multi kicknąć, ale jak do tej pory nigdy nie dostałem okienka z informacją "Zostałeś wywalony z rozgrywki". Miałem tak tylko wtedy, gdy byłem afk, ale to pisze "Wyrzucono Cię z rozgrywki za nieaktywność". Otóż nie jestem cheaterem. Dawno temu jak byłem mały używałem hacka do WarCraft II i na tym się skończyło. Mimo to mówią na mnie cheater, bo niby mam speedhacka. Fakt, na killcam widzę, że poruszam się szybko, ba, nieraz nawet się teleportuję, ale u mnie wygląda to normalnie. To chyba kwestia laga. Moje gameplaye z Crysis 2 można obejrzeć na moim kanale: PainBlaster1

Sprawa kultury - po dobrej grze napiszę gg. Tu znowu odnośnie Crysis 2 - wkurzam się, gdy ktoś używam broni z DLC o nazwie "FY71". Jest to legalna cheat-weapon. Niby statystyki ma gorsze od popularnego SCARa, ale w praktyce FY potrafi zabić jednym strzałem, a przy tym ma niemal zerowy rozrzut. Człowiek używa tej broni, zabija mutum wiary, a potem śmie4 napisać ''im the best again''. Sory, ale coś takiego jest dla mnie nie do przyjęcia i na pewno nie napiszę kolesiowi używającemu tej broni ''gg'', a ''fy71 is for noobs''

Akurat ostro gram w Crysis 2, więc wszystko powyższe opierałem o tę grę, ale tak samo powinno być w innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę się zgodzić. Gram w gry MMO od ponad 4 lat i muszę powiedzieć, że czasem wstyd się przyznać do polskości. Szczególnie mnie boli jak widzę dzieci na angielskich lub amerykańskich serwerach, które bluzgają i piszą po polsku jednocześnie śmiejąc, że nikt ich nie potrafi zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajny artykuł, niestety bardzo celny. Choć nie ze wszystkim się zgodzę(nigdy nie ukrywałem swego pochodzenia a mimo to nie spotkałem się z jakimikolwiek przejawami agresji czy uprzedzeń od innych graczy czy adminów. Ale też nie należę do tych "kozaków" mocnych w gębie, więc to pewnie dlatego). Z resztą jednak się zgadzam, dzieci neo z IQ równym wiekowi i zerową kulturą. Zaścianek totalny. Na szczęście jest też duża ilość normalnych, inteligentnych krajanów zdolnych do normalnej gry i konwersacji nie tylko po polsku. I tych pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie sam często komentuję zagraniczne filmy na jutubie po polsku, więc łatwo mi sobie wyobrazić te czaty. Ciekawe w jakim przedziale wiekowym są ci banowani gracze, bo też byłem takim oszołomem, a teraz mam 21 lat i jestem skrajnie normalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś, swego czasu, grałem w grę o nazwie Guild Wars. Niestety, nie znałem wtedy jeszcze płynnie języka angielskiego, toteż grałem po polsku - a co za tym idzie, na polskich dystryktach. Oczywiście, do czasu.

Po pewnym okresie gry dalej już po prostu nie mogłem. Kto grał, to wie, że polskie dystrykty to był śmietnik, z wysypem trolli, spamerów i oszustów. Najczęściej dobrzy gracze polscy pisali w grze po angielsku czy też grali na obcych dystryktach, bo na naszych, rodzimych, kulturalnej rozrywki nie było.
Teraz, jeśli miałbym wrócić do GW - albo zacząć grać w cokolwiek innego, choćby z gatunku MMO - nawet nie kłopotałbym się z szukaniem polskich gier, opcji, dystryktów czy czegokolwiek. Szkoda nerwów.

Oczywiście, nie mówię tutaj, że wśród innych nacji nie ma takiego ''pospólstwa''. Jest, pewnie, że jest.
Ale z reguły, gdzie indziej, takich ''niedzielnych graczy'' najzwyczajniej się tępi i szybko ucisza.
Natomiast tylko u nas ''w modzie'' jest przyłączanie się do nich i im kibicowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2011 o 18:00, Galder_Grasfiord napisał:

po drugie bardzo często ruscy podszywają
się pod polaków, jesli planują robić przekręty.

Spisek Putina!

Polacy w większości sieciówek to faktycznie banda przedszkolnych gamoni, ale już granie w Team Fortressa 2 na polskim Headcrabie to czysta przyjemność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak nic nie przebije nickow: ZabójcaPl lub WojtekPL, ogolnie nie znam nikogo kto mial by nick z końcówka us, ru lub de... U nas sie to rozpowszechnilo i straszna wioche robi juz na starcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to Polaków banują chyba za wszystko po kolei. Pomijając to co można zobaczyć gołym okiem czyli jakieś polskie bluzgi na niczego nierozumiejących ludzi na globalchatach, przez wbrew pozorom stosunkowo normalną ilość cheatów. Kończąc na wyzywaniu swojego/przeciwnego teamu po każdej przegranej czy nawet wygranej. Średnia wieku wielu grach raczej nie wychodzi poza gimnazjum i może w tym tkwi problem.


ps.
"bynajmniej nie po to by kogoś tłamsić"
bynajmniej to naprawdę nie przynajmniej h8 on you!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Generalnie większość oszołomów powinno się po prostu ignorować niezależnie od gry czy narodowości - w myśl zasady - nie karmić trolli.

Ale rozumiem czasem jest tak śmiesznie, że aż trudno się powstrzymać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od pewnego czasu mając do wyboru serwery polskie i anglojęzyczne wybieram te drugie. Często jest tak, że (szczególnie w mniej popularnych grach) na zagranicznych serwerach Polacy się jednoczą i tworzą fajną społeczność. Każdy rodak jest przez innych ciepło przyjęty i otrzymuje pomoc od doświadczonych graczy. Na polskim serwerze jedyne na co możemy liczyć to próba oszustwa lub wyzwanie naszej początkującej postaci od noobów. :)

Drakhon - Nie tylko u nas. Na przykład Estończycy często mają nicki z końcówką EST. Osobiście uważam, że taki skrót to nic złego, ale dodanie "PL" na końcu nicku stworzonego z polskiego słowa to czysty idiotyzm. Tak jak mówisz, taki ZabójcaPL brzmi śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat to co w tym arykule zostało przedstawione wygląda tak samo jak w realu! Jak się pójdzie do któregoś większego Empiku lub Saturna (mam na myśli stolicę akurat) i jest akurat włączona jakaś konsola do grania to kogo tam spotkamy? Najczęściej tzw. "mordy zakazane" o wyglądzie kiboli z blokowisk. Średnia wieku to jakieś 13-14 lat. Takie typki zazwyczaj są najgłośniejsze w tym rejonie sklepu, co drugie słowo w ich słowniku to przekleństwo, często między sobą głośno się kłócą i przeszkadzają swoim zachowaniem innym kupującym. Czasem podejdzie do nich ochroniarz i zwórci im uwagę. Ale jak odejdzie, towarzystwo zazwyczaj robi dalej swoje nie przejmując się innymi klientami sklepu. Dwa, trzy razy z ciekawości przyglądałem się takim "koleżkom" w Empiku właśnie, Saturnie oraz w Auchan Wola Park. To co zobaczyłem, po prostu mnie zszokowało. Dlatego uważam, że w sieci nie bedzie lepiej, bo wspomniani w artykule polscy gracze - rozrabiacy, to dokładnie Ci "l''enfant terribles" spotkani przeze mnie w Empiku czy Saturnie. Co o tym sądzicie, drodzy Gramowicze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja sam unikam grania z "polaczkami" (z normalnymi graczami z Polski - czemu nie; po prostu głąby bardziej rzucają się w oczy). Ciężko się odwrócić gdziekolwiek i nie natknąć się na małych nacjonalistów. Ot, kilka tygodni temu miałem ochotę na parę wyścigów, to ściągnąłem klienta NFS World... Już po kilku minutach od uruchomienia gry w czacie natknąłem się na taką sytuację: paru Niemców chciało się spokojnie w swej mowie dogadać (o ile coś jeszcze z języka pamiętam, to jeden z nich radził się, jaki wóz najlepiej kupić), a tu od razu kilku się wyrywa z tekstami typu "szwaby $%^*&ać!", "1410" itd. Albo w MW2 w sieci, gdy ktoś zaczynał międzynarodowe wyzywanki, to - zgadnijcie - z jakiego kraju pochodził taki 12-letni agitator? I jak tu się przyznawać do własnej narodowości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja spotkałem w BF BC2 tylko wulgarnych i nieprzyjemnych Niemców oraz chyba Francuzów, czy Anglików może. Którzy po przegranej rundzie rzucali nienawistne teksty o podłożu narodowościowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, coś jest w tym braku kultury. Czy to w World of Tanks czy w Battlefieldzie... Najśmieszniej jest, gdy taki troll zaczyna wyzywać innego gracza po polsku nie mając pojęcia, z jakiego kraju ten drugi pochodzi (nie każdy Polak ma Pl w nicku albo polsko brzmiący nick) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować