Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs Hydrophobia Prophecy - zgarnij grę

171 postów w tym temacie

Woda największe wrażenie zrobiła na mnie w grze Crysis... Kiedy kuzyn odpalił ją na full detalach na swoim superkomputerze, zamarłem gdy ujrzałem szczegółowość i realistyczność wodospadu i kropelek wody opryskujących hełm postaci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

lara croft tomb raider: underworld,W tej Grze woda zrobiła na mnie bardzo wielkie wrażenie.Jak na tamte czasy gry wychodziła nowa część Lary Croft a dokładniej Underworld woda była jak by to ująć... bardzo ładna i na pewno jest to atut tej gry od tamtego czasu woda w grach stała się bardziej realistyczna i dlatego woda w grze lara croft tomb raider: underworld zrobiła na mnie największe wrażenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem wiele wspaniałych gier w których woda po prostu (na tamte czasy) POWALAŁA!!! Lecz pierwsza grą która kojarzy mi się z wodą i jej pięknem ( zarówno realnym jak i "growym") jest Morrowind! Włączałem go tylko po to aby popatrzeć na wodę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Woda najbardziej zaskoczyła mnie w grze AquaNox, ponieważ nie była przedstawiona tak jak zwykle, Czyli jako niebieska tafla, ale otoczenie które zewsząd otacza nas i nasz statek podwodny. Wpływała też na nasze ruchy np. prądami wodnymi, co zrobiło na mnie duże wrażenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Największe wrażenie wody? Oczywiście bezdyskusyjnie Far Cry 1!

Od pełnej wersji. Nie dane mi było zobaczyć tej cudnej (wtedy oczywiście ;)) wody już w demie (crash na starcie, tak, tak, Radeon 9200 i coś nie tak z XP) ale po odpaleniu pełniaka... nawet na niskich detalach woda mnie powaliła (klimat ogólny oczywiście też). Najbardziej jarały mnie takie detale, jak to, iż wyraźnie było widać efekt strzelania w wodę no i gwóźdź programu: krwawienie przeciwników do wody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wigilia ze "Szpakiem" gdy śnieg wali z nieba
W pierwszy dzień świąt budzi się prędkości potrzeba
W drugi dzień alarm cały w czerwieni
Wieczorem boję się śmiertelnej przestrzeni
Czekam na nowy rok. Co się narodzi?
Rozgrzewam piec bo znana rozwałka nadchodzi
Faith też do pieca przybiegnie z wieścią
Ze wiek smoka zachwyci nas barwną powieścią
W co grać będę później, jeszcze nie wiecie?
A może w Simsy trzecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi tam i tak najbardziej podobała się woda w Darksiders: dość przezroczysta, ale nie na tyle, żebyśmy jej nie zauważali, czyli jak normalna, czysta woda, jednocześnie nie była za bardzo realistyczna, aby nie odstawała klimatem od reszty otoczenia; uwzględniała bąbelki powietrza :D + w momentach z wodą gra nie zwalniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na mnie duże wrażenie zrobiła woda a w zasadzie podwodny świat w grze Experience 112. Niedość że ładnie wyglądała to jeszcze budowała świetny niemal klaustrofobiczny klimat.Dzięki wodzie i wilgotnym lokacją gra dostarczyła mi niezapomnianych wrażeń więc do dziś bardzo miło ją wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na mnie największe wrażenie zrobiła woda, a w zasadzie podwodny świat w grze Experience 112. Niedość że świetnie wyglądała to jeszcze budowała świetny czasami wręcz klaustrofobiczny klimat.Dzięki wodzie i mokrych lokacjach zawsze miło wspominam tą bardzo niedocenianą przez wielu grę.Kto nie grał w tą nieprzeciętna przygodówkę powinien dać jej szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite wrażenie wywarła na mnie Woda w The Elder Scrolls V: Skyrim, była tam fenomenalna, miały nadzwyczajnie realstyczny kolor a jej strumienie godziły się z prawami fyzyki. Nadawała ogromny klimat tej grze, i czasami niemożna było od niej oderwać oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niesamowite wrażenie wywarła na mnie Woda w The Elder Scrolls V: Skyrim, była tam fenomenalna, miały nadzwyczajnie realstyczny kolor a jej strumienie godziły się z prawami fyzyki. Nadawała ogromny klimat tej grze, i czasami niemożna było od niej oderwać oczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na mnie woda wywarła największe wrażenie w grze... Piraci z Karaibów. Tak, ta z 2003 roku. Nawet teraz chętnie bym w nią zagrał... Woda JEST tam przepiękna. Pierwsze wyjście do portu i osłupienie- piękna lazurowa woda, a w odległości... jeszcze więcej wody. Może wielu będzie się ze mną sprzeczać, ale wierzcie, nie ma lepszej wody niż w Piraci z Karaibów. Walki z ogromnymi falami podczas sztormu nie raz spociły mnie przed komputerem. Ocean był taki jaki powinien być- w słoneczne bitwy spokojny przejrzysty, pełny rekinów, ale w sztorm to jedna wielka czarna śmierć. Cóż więcej mówić? Jak ktoś nie grał w pierwszą część bardzo, bardzo gorąco polecam gdyż jest naprawdę niesamowita.
Pomyślnych wiatrów, szczury lądowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy raz, kiedy woda wywarła na mnie naprawdę ogromne wrażenie, miał miejsce podczas grania w Morrowind''a. Do czasu TES3 było to jedynie "coś" imitujące wodę, czasem przezroczysta tekstura, niekiedy animowana, ale nic więcej. W Morrowind po raz pierwszy miałem wrażenie, że trudno byłoby mi odróżnić wodę w grze od wody w rzeczywistości. Szczególnie mocny opad szczęki powodowała w trakcie wschodu/zachodu słońca, z majestatycznie odbijającymi się od niej promieniami słońca. Niejedna współczesna produkcja nie ma tak świetnie wykonanej wody, jak właśnie stary, zasłużony Morrowind.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za to na mnie woda wywarła ogromne wrażenie w Age of Mythology, jak byłem jeszcze 7-letnim dzieciakiem. Przyzwyczajony do grafiki z ''''Kozaków" i Age of Empires 2 to po odpaleniu AoM to o mało z krzesła nie spadłem. to nie była tylko niebieska płaszczyzna jak to w RTS''ach z tamtych lat, ale cały ekosystem z fauną i florą, nie wspominając już o zaawansowanej grafice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gothic 3. Zaraz po upgradzie kompa zainstalowałem. Pierwsza gra w której zatrzymałem sie dłużej żeby oklądać to na co na codzień nie zwracam uwagi. Po porstu te ''refleksy'' i ten tegesy pokazały mi, że kasa wydana na części nie idzie na marne. W tej grze dopiero zaczełem zwracać uwagę na jakość otoczenia, kiedy uderzyło mnie w oczy odbicie światla na wodzie, naprawde masakra. Ale rónież pod względem wody podziwiam Morrowinda, czy Two Worlds 2, szczególnie z dodatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A na mnie, największe wrażenie zrobiła woda w C&C Red Alert 3.
Te wszystkie akweny wodne, rzeki i jeziorka były - są wprost cudowne. Nic dziwnego, że bitwy morskie wyglądały epicko z udziałem lotniskowców, pancerników, niszczycieli i krążowników Naginata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować