Twórcy Devil May Cry otrzymali pogróżki

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Niedługo po zapowiedzi nowej odsłony Devil May Cry producentom tego tytułu grożono śmiercią. Tameem Antoniades twierdzi jednak, że gracze przekonują się do nowego wyglądu Dantego.

Przeczytaj cały tekst "Twórcy Devil May Cry otrzymali pogróżki" na gram.pl

[CrysisPl 0]

O takie gó*** śmiercią?:/POJ********* ich;(?!

[Longer 0]

Dla mnie to jest chore i tyle. Grozić komuś śmiercią za zmianę wizerunku bohatera (serii?) GRY KOMPUTEROWEJ ;/

[Braveheart 4]

Patrzcie do czego są zdolni ''fanatycy'' bo tego chyba inaczej się nazwać nie da... no dobra. "NołLajfy"

Pozdrawiam.

[Nyx8 0]

Jedni wypowiadają sobie święte wojny z powodu różnicy zdań, co do długości brody Dżizusa, drudzy będą grozić śmiercią za zmianę wizerunku postaci z gry... A jeszcze inni zgilotynują CAPCOM za wysłanie dwóch rakiet prosto w czółko Weskera ;).

[Pawciu45 0]

Ktoś musi być totalnym nołlajfem, żeby reagować pogróżkami śmierci na zmianę wizerunku bohatera. Jeden ze szczytów głupoty został właśnie osiągnięty.

[KannX 0]

Co się dziwicie? Koleś potrafi zabić drugiego za sprzedaż wirtualnego miecza, a co dopiero za to.

[Arkhaor 1]

Why so serious, gram.pl?

[Moooras 1]

Szczerze mówiąc bardziej bym sie zdziwił, gdyby nikt nie groził im śmiercią

[kotlecik5 0]

Dnia 04.01.2012 o 20:01, KannX napisał:

Co się dziwicie? Koleś potrafi zabić drugiego za sprzedaż wirtualnego miecza, a co dopiero
za to.

Albo zdzielić krzesłem matkę za wyłączenie kompa...

[Phobos_s 0]

Jedno jedyne słowo: debilizm.
Co się dzieje z tym światem... Niech już będzie ten zapowiadany koniec ;P

[thiefi 0]

Głownego bohatera ala Madafaka przerobili na spedalonego gogusia ala bieber.
Nie jestem fanem serii a czuję zażenowanie. Nam potrzeba bohaterów twardzieli (Max Payne wróci niedługo!) a nie jakiś ciołków emo!

[marcin-malysza 0]

Co do gróźb to cóż, są ludzie i są ludzie. Zamiast robić takie podjazdy to powinni po prostu zagłosować swoim portfelem by włodarze Capcomu ponownie zamarzyli o wydaniu DMC z normalnym Dante i o sprzedaży na poziomie poprzednich części.
Na temat przekonywania się do nowego wyglądu Dantego to cóż. Wygląd jest do bani a jego <niby-Dantego> pochodzenie jest kupkowate. Choroba, pół anioł pół diabeł???