Myszki Razer DeathAdder i Imperator 4G w zestawie z "wiedźmińską" podkładką

[lis_23 2]

Razwe Imperator - najgorsza mysz, jaką do tej pory miałem
mysz ma 16 miesięcy a od sześciu rehularnie się psuje ( robi wiele rzeczy dwa razy, robi dwie czynności na raz, itp. ), teraz mam A4TECHa za 80 zł i jest ok.

[Ostrowiak 0]

Klawiaturę logitecha mam od lat, kupiłem za mniej niż trzydzieści złotych i NIGDY nie było z nią problemów.

Podobnie myszka A4, 20 złotych. Żadnych problemów.

Nie mają makr i kret... stylowego designu, ale nigdy się nie zepsują.

[Holenderskie 0]

Dnia 17.01.2012 o 16:15, marekl1975 napisał:

Drogie te myszy. Za niższą cenę na pewno mozna już kupić porządnego Logitecha lub Microszrota
do gier. A podkładka? Cenę ma tylko dlatego, że obrazek wiedźmiński. Podkładki z obrazkiem
mozna kupić średnio za 1,99zł.

Akurat jakość podkładki ma gigantyczne znaczenie, powiedziałbym, że na równi z myszką. Szczególnie dla kogoś takiego jak ja kto przemieszcza myszkę tylko palcami, a nadgarstek zostaje w miejscu. Czyli ruch myszki jest ograniczony do max 5cm w każdą stronę i musi być bardzo gładki i precyzyjny. Tak czy siak wolę czarne podkładki.
Mam teraz mysz A4Techa w sumie OK, ale strasznie się "męczę" grając nią w FPS. Wynika to między innymi z fatalnej ergonomii. Myślałem nad kupnem znowu Razera, ale kiedyś miałem DeathAddera i mimo, że z grania z nią byłem bardzo zadowolony to po roku wyrobił się plastik nad LPM i myszka nadawała się do śmieci.