Zaloguj się, aby obserwować  
Olamagato

X-COM Enemy Unknown od Firaxis (XCOM)

759 postów w tym temacie

Tak sobie czytam i ktoś coś napisał o Terror from the Deep? czyżby jakiś mod albo nowa gra? Niegrałem od tego dużego dodatku, mogółby ktoś w skrócie opisać czy coś godnego uwagi się pojawiło w tym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2014 o 11:38, Paoro napisał:

Tak sobie czytam i ktoś coś napisał o Terror from the Deep? czyżby jakiś mod albo nowa gra?


Nie, rozmawiamy o tym, jak miło by było, gdyby zrobili na tym samym silniku remake oryginalnego Terror from the Deep, czyli drugiej części UFO: Enemy Unknown ( http://en.wikipedia.org/wiki/X-COM:_Terror_from_the_Deep ). Szanse na to, że TftD powstanie są praktycznie zerowe, niestety :(

Dnia 03.07.2014 o 11:38, Paoro napisał:

Niegrałem od tego dużego dodatku, mogółby ktoś w skrócie opisać czy coś godnego
uwagi się pojawiło w tym czasie?


A tu już nie odpowiem, bo z modów nie korzystam, natomiast oficjalnych dodatków od Enemy Within nie było.

@Numenpl

Dnia 03.07.2014 o 11:38, Paoro napisał:

A co w podstawowej broni jest złego -> bierzesz Reaper rounds i po sprawie.


Teoretycznie nic, poza tym może, że Reaper rounds w trybie Marathon zajmują chyba (kluczowym słowem jest tu chyba) więcej czasu, niż broń laserowa. Grając normalnie, broń laserową można mieć w okolicach drugiego miesiąca. Na marathonie podstawowy czas researchu "Beam Weapons" to 101 dni (można to skrócić do około 30-40, ale potrzeba do tego naukowców, a co za tym idzie - odrobinę szczęścia w doborze nagród za Abduction Sites). Oznacza to, że pierwsze misje Slingshot Pack i EW, pojawiające się niezmiennie w połowie drugiego miesiąca, robimy nadal mając podstawowe giwery, bez ulepszeń. Mocno komplikuje to życie. Dobrze przynajmniej, że pojawienie się Cyberdisców i Chryssalidów trochę potrwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj w końcu udało mi się zmóc grę na poziomie Niemożliwym :)

Musze się w końcu przemęczyć i wygrać na Classic Ironman, bo brak tego osiągnięcia drażni moją dumę gracza ;)

20140703160759

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem sobie ogólnie o grze(w ufopeadia itp. nowe wpisy XD) i ciekawa sprawa:

1)Save Scum - działa na zasadzie , że co czwarte wczytanie daje gwarantowanego shota. Tylko wtedy masz 50% na normalne obrażernia i 50% na nerf tych obrażeń(na classic to masz normal 25% i odpowiednio nerf 75% )

2)Marathon - nigdy nie brał pod uwagę Slingshot oraz Progeny choć co ciekawe jest wzmianka że w następnym patchu który nigdy nie wyszedł miał opóźnić o 3 miechy każde DLC. Ciekawostką jest to że w EW opcja jest jeszcze bardziej zbuggowana -> terror site u mnie w EU jest opóźniony, a co innego w EW(dlatego nie biorę tej opcji).

3) Normal - tam jeszcze gra oszukuje dla ciebie masz praktycznie zasady z poziomu Easy minus +1 życia większości ufoków. I tylko strefa globalna jest nieco trudniejsza.

4) EW Classic - to miało być jeszcze trudniejsze więc nie dziwota.

5) Ironman na EW post classic/impossible - ciekawostka dopiero jak wł. ironman AI ufoków lepiej gra (czyt. jakiś skrypt odpowiedzialny za to AI się aktywuje i dopiero wtedy można mówić o pełnym AI).

6) abso kryt - jak masz wł. Aiming Angles i Abso Kryta to abso kryt będzie działać jedynie dla ufoków ty nadal musisz się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2014 o 16:42, Numenpl napisał:

2)Marathon - nigdy nie brał pod uwagę Slingshot oraz Progeny choć co ciekawe jest wzmianka
że w następnym patchu który nigdy nie wyszedł miał opóźnić o 3 miechy każde DLC. Ciekawostką
jest to że w EW opcja jest jeszcze bardziej zbuggowana -> terror site u mnie w EU
jest opóźniony, a co innego w EW(dlatego nie biorę tej opcji).


Ano właśnie... Problem w tym, że Marathon ma swoje zady, ma i walety. Minusem zdecydowanie jest podejście do EW i Slingshot, które zaczynają się w tym samym momencie, co w normalnym trybie, przez co wysyłamy na nie kiepsko wyposażonych żołnierzy (bo nadal jesteśmy w połowie Beam Weapons). Z drugiej strony jest ogromna zaleta - pojawianie się kolejnych rodzajów ufoków jest mocno opóźnione, ALE częstotliwość wystąpienia bliskich kontaktów jest taka sama, co oznacza, że zanim wynajdziemy np. Beam Weapons, mamy za sobą kilka/kilkanaście starć z obcymi. Czemu to jest zaletą? Bo w pewnym momencie mamy kasy jak lodu, możemy spokojnie sprzedawać towar na szarym rynku, gdyż dostajemy go więcej, niż potrzebujemy. A gdy już pojawią się Cyberdiski i inne badziewie, mamy świetnie wyszkolonych ludzi, z których większość to kapitanowie i wyżej.

Dnia 03.07.2014 o 16:42, Numenpl napisał:

3) Normal - tam jeszcze gra oszukuje dla ciebie masz praktycznie zasady z poziomu Easy
minus +1 życia większości ufoków. I tylko strefa globalna jest nieco trudniejsza.


Easy nie ruszałem w ogóle, pierwsze przejście zaliczyłem na Normalu (zacząłem w dniu premiery, więc bez fajerwerków w stylu Slingshot), teraz jadę na Classicu.

Dnia 03.07.2014 o 16:42, Numenpl napisał:

5) Ironman na EW post classic/impossible - ciekawostka dopiero jak wł. ironman AI ufoków
lepiej gra (czyt. jakiś skrypt odpowiedzialny za to AI się aktywuje i dopiero wtedy można
mówić o pełnym AI).


Ja sobie Ironmana chyba odpuszczę. Gdyby gra nie oszukiwała, chętnie bym ten tryb zaliczył. Ale w sytuacji, gdy Sectoid z pistolecikiem rozwala mi pół oddziału z drugiej połowy mapy, bo zalicza krytyka za krytykiem, coś jest nie w porządku. Gra ma być rozrywką i przyjemnością, a chęć rozwalenia laptoka o najbliższą ścianę nie jest ani tym, ani tym :D

Dnia 03.07.2014 o 16:42, Numenpl napisał:

6) abso kryt - jak masz wł. Aiming Angles i Abso Kryta to abso kryt będzie działać jedynie
dla ufoków ty nadal musisz się męczyć


Korzystam tylko z Aiming Angles, moim zdaniem ma to więcej sensu. I tak powinno być - otoczony przeciwnik powinien być słabszy w obronie, czyli dostawać większe baty :)

Ogólnie powrót do XComu po długiej przerwie okazał się być bardzo przyjemny i tylko podsycił mój głód sequela. Pewnie developerzy w końcu się wezmą za jakąś kontynuację, bo gra przecież jest udana i raczej na siebie zarobiła, ale pewnie przyjdzie nam na to poczekać. Jak pomyślę o podwodnych widoczkach rodem z Crysis, ławicach kolorowych ryb, przemykających nad bielusieńkim dnem, pływających między ruinami starożytnych ruin i wrakami żaglowców... Ech, chyba się rozmarzyłem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2014 o 16:08, Abi_Dalzim napisał:

Dzisiaj w końcu udało mi się zmóc grę na poziomie Niemożliwym :)

Musze się w końcu przemęczyć i wygrać na Classic Ironman, bo brak tego osiągnięcia drażni
moją dumę gracza ;)


Pfff ja przeszedłem na Niemozliwym Ironmanie za pierwszym razem to aż mi się nie chciało potem zmniejszać poziomu bo i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 09:13, Ring5 napisał:

Ja sobie Ironmana chyba odpuszczę. Gdyby gra nie oszukiwała, chętnie bym ten tryb zaliczył.
Ale w sytuacji, gdy Sectoid z pistolecikiem rozwala mi pół oddziału z drugiej połowy
mapy, bo zalicza krytyka za krytykiem, coś jest nie w porządku. Gra ma być rozrywką i
przyjemnością, a chęć rozwalenia laptoka o najbliższą ścianę nie jest ani tym, ani tym
:D

E tam przesadzasz jak tam gram w Classic ironman i jeszcze mi się nie zdarzyło żeby Sectoid miał kryt za krytem.

Dnia 04.07.2014 o 09:13, Ring5 napisał:

Ogólnie powrót do XComu po długiej przerwie okazał się być bardzo przyjemny i tylko podsycił
mój głód sequela. Pewnie developerzy w końcu się wezmą za jakąś kontynuację, bo gra przecież
jest udana i raczej na siebie zarobiła, ale pewnie przyjdzie nam na to poczekać. Jak
pomyślę o podwodnych widoczkach rodem z Crysis, ławicach kolorowych ryb, przemykających
nad bielusieńkim dnem, pływających między ruinami starożytnych ruin i wrakami żaglowców...
Ech, chyba się rozmarzyłem :/


Zarobić zarobiła na siebie przynajmniej wersja PC, o konsolowych wersjach trudno powiedzieć biorąc pod uwagę jakie te wersje mają problemy(wersja na PC najlepsza bo nawet obsługa pada lepiej działa). I coś tam Firaxis przebąkiwał o zrobieniu remake''a TFTD, ale pozostaje kwestia na jakie platformy. PC nie ma wątpliwości bo tam sprzedaż największa (na PC sprzedało się nieco ponad 1 mln kopi jeszcze przed obniżkami -> 0,55 retail reszta to sprzedaż cyfrowa) z konsolami to inna sprawa bo błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 09:55, Paoro napisał:

Pfff ja przeszedłem na Niemozliwym Ironmanie za pierwszym razem to aż mi się nie chciało
potem zmniejszać poziomu bo i po co.

Jeżeli jesteś dobry i radzisz sobie świetnie na I/I, to spoko - tylko pogratulować :)
Ja musiałem sporo pograć żeby przeżyć na Niemożliwym najtrudniejsze pierwsze dwa miesiące. Potem już nie jest tak trudno. Ale na I/I chyba nigdy się nie poważę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 11:45, Abi_Dalzim napisał:

Jeżeli jesteś dobry i radzisz sobie świetnie na I/I, to spoko - tylko pogratulować :)


Tu nie chodzi dobry czy słaby, niemal każdą grę zaczynam na najtrudniejszym, jak się bawić to na całego, o pełną pulę, czyli na najwyższych, od razu i nie ma wtedy, że o jest ciężej.. jest normalnie :P Lubię takie taktyczne turówki,
ale czy gram w FIFe czy jakiegoś FPS, RTS czy RPG to też od najtrudniejszych poziomów zaczynam zabawę.

Dnia 04.07.2014 o 11:45, Abi_Dalzim napisał:

Ja musiałem sporo pograć żeby przeżyć na Niemożliwym najtrudniejsze pierwsze dwa miesiące.
Potem już nie jest tak trudno. Ale na I/I chyba nigdy się nie poważę :)

Wkurzają mnie w grach 3 rzeczy - oszustwa, oszustwa i jeszcze raz oszustwa ze strony AI. Nieraz dwóch ziomków nie potrafi rybnąć szaraczka z 75% szans na trafienie, no to ja się pytam po co ten komunikat?! I to w każdej grze w FIFie na Legendarnym możesz nawalać w poprzeczki, a oni i tak ci strzelą bramę w 90 minucie...

No ale jak się weźmie poprawkę na to i inne przekłania to już jakoś idzie, wg mnie najtrudniejszą misją w XCOMie była ta co można było zabić albo pojmać tego dowódce szaraczków - nie miałem wtedy za wielu bajerów i było ciężko, a żeby tego na końcu uśpić to robiłem niezłe podchody z każdej strony :P W dodatek nie gralem, ale kiedy muszę zagrać.

20140704123042

20140704123049

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dlatego nie gram na najwyzszym poziomie trudnosci, co najwyzej na trudnym. Z prostego powodu - gra wtedy nie jest trudna, tylko przekombinowana. CoD na expercie-wszyscy przeciwnicy nagle trafiają cię kazdym pociskiem, Fifa-przyklad podales, NFS - auta ktore ZAWSZE jadą szybciej od Ciebie, nie wazne jak bardzo wypicowaną masz furę. Wkurzają mnie to oszustwa więc staram się grać w gry tak jak zaprojektowali je twórcy, czyli na normalnym.
Jedną jedyną grą w ktorej granie na najwyzszym daje najwięcej funu, to Left 4 Dead 2. Otrzymujesz większy damage od zombie a jeden strzał z broni twojego kumpla powala Cię od razu. I gra cię nie wkurza, tylko bawi jeszcze bardziej, bo musisz zmagać się z własną uwagą i cierpliwością, a nie fochami gry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 12:46, Paoro napisał:

Wkurzają mnie w grach 3 rzeczy - oszustwa, oszustwa i jeszcze raz oszustwa ze strony AI.


Zgadzam się w 100% i dlatego dla mnie trochę mija się z celem granie na Classicu/Impossible. Z dwóch powodów:
- AI oszukuje. A skoro AI oszukuje, to gra jest trochę bezcelowa. Chcę mieć takie same szanse na trafienie, na krytyka, na odkrycie przeciwnika, jak AI. Jeśli ich nie mam, to dziękuję za współpracę.
- Drugi punkt łączy się z pierwszym: gdy AI zaczyna oszukiwać, ja również, siłą rzeczy, oszukuję. Oni ładują krytyki, ja ładuję stan gry i robię się save whore, kończąc grę bez przegranych walk i straconych żołnierzy. Bez sensu.

Powyższe dwa punkty sprawiają, że Ironman dla mnie w ogóle nie wchodzi w grę powyżej Normalu. A szkoda, naprawdę. Bardzo chciałbym, by gra stanowiła wyzwanie - to by była ogromna zaleta. Ale bycie wyzwaniem =/= oszukiwanie. Wyzwanie oznacza, że ufoki przesuwają się pod osłoną fog of war (a nie czekają biernie, aż je znajdę), że próbują mnie zajść z flanki, że gdy jedna grupa ufoków mnie znajdzie, reszta nie siedzi z założonymi rękami, czekając, aż je odstrzelę. TO jest wyzwanie. Bycie tarczą na strzelnicy, bo celność ufoków sięga 100% a ich szansa na krytyki jest niewiele mniejsza, jest po prostu głupotą, niestety :(

Serio, Firaxis, dajcie nam TftD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przypomniała mi się CIV, gdzie stopnie trudności były jasno określone i opisane chyba nawet procentowo. Chcesz żeby SI miało równe szanse - ustawiasz poziom gdzie wszystko jest 1-1. Chcesz mieć handicap -ustawiasz. Chcesz żeby SI miało Handicap - ustawiasz :)
Tu tez mogliby napisać o ile na takim Classicu albo Impossible SI ma podniesione statsy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 13:49, Ring5 napisał:

ciach

Co do tego "save whore" :D to w Wiedźminie było tak, że nawet jak była kopia to po zamianie i ona nie działała, jak się padło to definitywny koniec gry. To było moje drugie przejście Wieśka i w połowie gry trochę śmiesznie zginąłem :P ale ogólnie zabawa przednia, bo się chociaż szanowało, a nie: "jakoś tam będzie bo jak się nie uda to reload." I takie coś ma sens, druga sprawa, że akurat w takim przypadku to warto przejść grę przynajmniej raz na niższym poziomie, gdzie savy jest możliwy.

Jeśli chodzi o sykrypty to jest z tym w XCOMie masakra. Zależy jak pójdziesz, tam się ufoki pojawią i to nagle obok ciebie, chyba, że jesteś mega ostrożny. No niestety gra ma wiele mankamentów ale chętnie się zabiore za Enemy Within, właśnie instaluje :P

Dnia 04.07.2014 o 13:49, Ring5 napisał:

Serio, Firaxis, dajcie nam TftD!

Koniec gry przynajmniej podstawki sugerowałby o seguel, także kto wie. Wie ktoś czy byli zadowoleni ze sprzedaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 14:08, Paoro napisał:

I takie coś ma sens


Zgoda, ale - jak powiedziałem wcześniej - ma sens wtedy, gdy gracz może zginąć przez własną głupotę/nieostrożność/brak umiejętności. Wtedy - jak najbardziej. Ale jeśli mam stracić najbardziej doświadczonego i udekorowanego operatora tylko dlatego, że komp oszukuje, to dzięki, postoję.

Dnia 04.07.2014 o 14:08, Paoro napisał:

Koniec gry przynajmniej podstawki sugerowałby o seguel, także kto wie. Wie ktoś czy byli
zadowoleni ze sprzedaży?


Z tego, co wiem, to z wersji na PC tak. http://www.escapistmagazine.com/forums/read/9.392742-2K-XCOM-was-a-success-eats-own-words Teoretycznie oznacza to, że sequel powinien powstać, ale to, czy rzeczywiście powstanie (bo ta branża już dawno przestała się kierować jakąkolwiek logiką), to zupełnie inna kwestia. A nawet jeśli wezmą się za sequel, nie wiemy, czy będzie to remake TftD, czy po prostu kontynuacja EU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 15:36, Numenpl napisał:

Wiesz dla niektorych wszystko musi być na tacy, ja tam pamiętam jak każdą zmianę w patcha opisywałeś, także pewnie tam wszystko jest.

Ja jeszcze mam takie pytanie odnośnie drugiej fali - jest ona w czystej podstawce, czy dopiero z dodatkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

w podstawce jest ich 16 ale trzeba przejść na impossible by mieć wszystko potem z EW dochodzą 4 nowe(aby mieć wszystkie 4 odblokowane trzeba przejść grę co najmniej na classic)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 17:11, Numenpl napisał:

w podstawce jest ich 16 ale trzeba przejść na impossible by mieć wszystko potem z EW
dochodzą 4 nowe(aby mieć wszystkie 4 odblokowane trzeba przejść grę co najmniej na classic)

Bo własnie wgrałem sobie finał podstawki i mi się w podstawce nieodblokowały :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 14:31, Ring5 napisał:

Z tego, co wiem, to z wersji na PC tak. http://www.escapistmagazine.com/forums/read/9.392742-2K-XCOM-was-a-success-eats-own-words
Teoretycznie oznacza to, że sequel powinien powstać, ale to, czy rzeczywiście powstanie
(bo ta branża już dawno przestała się kierować jakąkolwiek logiką), to zupełnie inna
kwestia. A nawet jeśli wezmą się za sequel, nie wiemy, czy będzie to remake TftD, czy
po prostu kontynuacja EU.


Według najnowszych doniesień z community itp. można obstawiać za następnym dodatkiem bądź kolejną częścią przy czym w tym wypadku wolna amerykanka (albo kontynuacja albo remake TFTD). Większość obstawia kolejnego expa bo z większych dodatków to z firaxis jest tak że wydają zazwyczaj obecnie 2 większe expy a potem nową część. Chociaż Remake TFTD jeśli biorąc pod uwagę zawartość ukrytą w plikach gry oraz mnóstwo odniesień do samej gry w EW jest bardzo możliwy.

Kwestia wyników sprzedaży to już inna para kaloszy niestety. Podstawka co prawda dobrze się sprzedała ale późniejsze produkcje to inna sprawa.

Zacznijmy od tego kaszaniestego DLC o nazwie Slingshot, a czemu takie to jest? Bo to mini kampania(3 misje) nic nie wnosząca do gry i jako takie ułatwienie gdzie dostajesz pewne technologie o wiele wcześniej niż zwykle - czyli najgorsze możliwe do gry tego typu. Oczywiście sprzedaż takiego DLC nie powinna mieć znaczenia, ale to właśnie z powodu kiepskiej sprzedaży DLC postanowiono o tym aby Progeny było częścią EW.

Potem mamy to nieszczęsne The Bureau no sprzedaż poniżej oczekiwań, ale bądźmy szczerzy po XCOM:EU można powiedzieć, że gra była spisana na straty. Ale gra pokazała, że nie ma co z tą serią celować do o wiele szerszego grona graczy.

No i wyszedł EW i tutaj jest znak zapytania. O ile wersja PC sprzedała się bardzo dobrze to o tyle wersja na konsole już nie miała takiego przebicia(potwierdzono na forach -> wątki już nie istnieją) z paru powodów. Wersje konsolowe były o średnio 10 - 15 dolców/euro/funtów droższe od wersji PC, kupując wersję konsolową kupowałeś grę jeszcze raz ze wszystkimi dodatkami(więc jak miałeś już grę na konsoli z DLC no wiadomo byłeś udupiony), no i jeszcze kwestia techniczna bo nie do końca ta sama ekipa za EW była odpowiedzialna. Przez znaczne zmiany w kwestii ekipy twórców były rozbieżnośc jeśli chodzi o jakość pod względem technicznym. Na PC nie było większych problemów(bo przy tej wersji siedzieli tylko ludzie odpowiedzialni za EU) podczas gdy za wersje na konsole wiele przejęła nowa ekipa co widać biorą pod uwagę że XCOM:EW działa o wiele gorzej na konsolach ni XCOM:EU. Dlatego należy trzymać kciuki za expem bądż nową częścią i nie kierować się sprzedażą samego EU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować