Vaksinar

Diablo III - temat ogólny

17297 postów w tym temacie

Dobra. Właśnie sprawdziłem i druga część wywiadu to rozmowa ludzi z diablo3.net.pl . inDiablo.de poprostu nagrało wywiad i wrzuciło do sieci. Diablo.net.pl ma to zrobić gdy wrócą z Gamescom. Tutaj macie przetłumaczone na polski:
http://diablo3.net.pl/portal/d3/1/510/Wywiad_z_Jayem_Wilsonem_dla_diablo3netpl.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2010 o 18:09, Jeggred napisał:

Diablo 2 w porównaniu do Diablo 1 to praktycznie inna gra i nie przypominam sobie żeby
ktoś wtedy płakał.


Ja płakałem ;)

Dla mnie Diablo to podziemia, klaustrofobiczne jaskinie, ociekające krwią kościste ściany Piekła... Z pewnością nie zielone łączki czy lasy deszczowe z "dwójki". Diablo to dungeon crawl. Recepta ta sprawdziła się idealnie. Klimatyczne poziomy, połączone z genialną muzyką - dzięki temu Diablo było grą wyjątkową. Dwójka już tego klimatu nie ma. Wyszliśmy na powierzchnię, wąchamy kwiatuszki, smażymy się na pustyni, atakują nas śmieszne stworki w dżungli...

Mam ogromną nadzieję, że Blizzard postanowi jednak wrócić do podziemi. Do tej pory większość filmików, które oglądaliśmy, pochodziła właśnie z lochów. I dobrze, tak powinno być. Bo ewolucja jest jak najbardziej wskazana, pod warunkiem, że ulepsza, a nie tylko zmienia. W przypadku przejścia z jedynki do dwójki nastąpiła zmiana i to ogromna. Ale nie wiem, czy nazwałbym to ulepszeniem. Gdyby nie fakt, że w jedynce zdobyłem chyba wszystko, co było do zdobycia (a to loot jest dla mnie główną siłą napędową takiej gry), to zamiast grania w dwójkę (gdzie "trochę" mi jeszcze brakuje), siedziałbym nad Diablo 1. To była po prostu lepsza gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2010 o 18:35, Ring5 napisał:

Dla mnie Diablo to podziemia, klaustrofobiczne jaskinie, ociekające krwią kościste ściany
Piekła... /ciach/


Jeżeli miałbym w Diablo 1, 2 i 3 za każdym razem grać w podziemiach to bym, za przeproszeniem, wymiotował tym. Nie lubię gdy za każdym razem wyglądają tak samo, rozgrywają się w tych samych lokacjach, etc. Na przykład Bioshock. Jedynka była genialna. Dwójka była lepiej niż dobra. Ale nie dlatego, że była gorsza jakościowo, ale dlatego że czułeś że już to robiłeś, że już to widziałeś.

Swoją drogą ja tam nigdy nie byłem w stanie wyczuć klaustrofobii w Diablo 1. Jasne, było mroczno i ciasno, ale żeby od razu klaustrofobia... Może mam za kiepską wyobraźnię.
Dla mnie seria Diablo to Hack & Slash, mordowanie tysięcy mobków, levelowanie postaci, zdobywanie lepszego gearu, handel przedmiotami, miesięczne sesje po 20godzin na dobę (nie, nie przesadzam... 8 lat temu miałem lepsze zdrowie do takich zabaw). A w jakich lokacjach się to rozgrywa to już mnie nie wiele obchodzi. Gra ma mieć mieć taką samą albo i lepszą grywalność, a nie być za każdym razem taka sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zróżnicowanie lokacji działa zdecydowanie na plus. Już D2 podążyło tą drogą i dobrze, że trójka będzie się tego trzymać. Świat tej gry przecież nie składa się wyłącznie z podziemi a mapka pokazuje, że jest on całkiem spory. Złem by było tego nie wykorzystać. Poza tym rację ma Jeggred pisząc, że po wielu godzinach gry człowiek by zwyczajnie miał dość oglądania w kółko niemal identycznie wyglądających lokacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2010 o 20:15, Jeggred napisał:

Jeżeli miałbym w Diablo 1, 2 i 3 za każdym razem grać w podziemiach to bym, za przeproszeniem,
wymiotował tym.


Taki Sacred tak na dobrą sprawę nie różnił się niczym od Diablo. Może nawet pod pewnymi względami był lepszy. Ale jedynce nie dorastał do pięt, mimo, że miał otwarty świat (bez sztucznych ograniczeń w rodzaju 1 poziom = 1 mapa wpisana w kwadrat), zróżnicowane lokacje (od pustyni po lodowiec, od szczytów gór po podziemia), więcej lootu... Wymieniać można długo, w niczym nie zmieni to faktu, że Diablo było grą prawie idealną.

Dwójka, moim zdaniem, nijak się nie ma do uniwersum Diablo. Porównaj sobie grozę, jaką musieli odczuwać mieszkańcy Tristram w jedynce z kolorowymi papużkami w dwójce. Światło padające z otwartych drzwi i okiennic budynków w Tristram było tak prostym, a jednocześnie tak niesamowicie klimatycznym akcentem... Czy grając w dwójkę choć raz poczułeś strach? Ja nigdy. W jedynce - owszem. Gdy pierwszy raz zszedłem do Piekła, bałem się odejść od schodów, prowadzących na wyższy poziom.

To, co miało być największym plusem D2, czyli zmiany, zmiany, zmiany, dla mnie skutecznie zabiło klimat. Owszem, nadal przyjemnie się zabija potworki i zbiera przedmioty, ale jakoś brakuje tej magii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2010 o 20:27, Ring5 napisał:

Dwójka, moim zdaniem, nijak się nie ma do uniwersum Diablo. Porównaj sobie grozę, jaką
musieli odczuwać mieszkańcy Tristram w jedynce z kolorowymi papużkami w dwójce. Światło
padające z otwartych drzwi i okiennic budynków w Tristram było tak prostym, a jednocześnie
tak niesamowicie klimatycznym akcentem... Czy grając w dwójkę choć raz poczułeś strach?
Ja nigdy. W jedynce - owszem. Gdy pierwszy raz zszedłem do Piekła, bałem się odejść od
schodów, prowadzących na wyższy poziom.


Inaczej czujemy tą grę.
To prawda, że nigdy nie bałem się grając w Diablo 2. Ale też nigdy nie bałem się grając w Diablo 1.
Gry, w czasie grania których bałem się to są raczej gry typu Alone in the Darkness. Dla mnie po prostu tam nie ma nic strasznego. Jasne, jest mroczno, krew na ścianach, "złe" potwory itp. Mogę wiele powiedzieć o Diablo, ale nie to że jest straszne.
Poza tym każda gra ma własny klimat i raczej nie należy patrzeć na kontynuacje poprzez pryzmat poprzedniczek. Jedyne porównanie jakie można robić to jakość gry. Jeżeli pierwsza część gry była świetna, to należy spodziewać się, ba nawet wymagać, aby kolejna część była co najmniej tak samo dobra jak poprzedniczka.
Szczerze mówiąc wątpię żeby Diablo 2 miało taką samą grywalność i popularność gdyby poszła bardziej w ślady jedynki. Każda gra rządzi się swoimi własnymi prawami, nawet sequele. Jeżeli coś w pierwszej części działało, to nie znaczy że będzie działało przy zmianie innych rzeczy. Jeżeli zmienia się jedną rzecz, trzeba sprawdzić czy poprzednie do tego pasują. Łącznie z grafiką.

Najbardziej mnie śmieszyło przy tej całej wrzawie o grafikę na początku to ciągłe porównania do "mhocznego" Diablo 2. Jak sam napisałeś, już Diablo 2 nie było tak mroczne jak Diablo 1. Poza tym ludzie bazują na jednym gameplay''u i już płaczą nie wiedząc jak reszta gry wygląda.
To jest Blizzard. Oni stawiają na grywalność. Jeżeli jakiś mechanizm polepszałby klimat, realizm, nadawał większy sens czemuś ale grając miało się uczucie że to jednak coś jest jednak nie tak, niezbyt pasuje do reszty mechanizmów to Blizzard tego nie użyje. Łącznie z grafiką.

Dobra kończę bo się rozpisałem znowu... czasami jak zacznę to nie mogę skończyć, tylko nawijam i nawijam.
Na zakończenie... Każdy ma prawo sądzić co chce o danej grze. Każdy odczuwa pewne aspekty inaczej. I to jest najlepsze, bo daje różnorakość. Jedyne co uważam za złe, to jak ludzie pchają się do pracy innych i wręcz żądają by było po ich myśli. Oczywiście każdy ma prawo napisać co mu się nie podoba, co uważa że powinno być zmienione itp (o ile robi to w sposób przemyślany, kulturalny i szczegółowy, a nie w stylu "Macie k**** zmienić, bo mi się to nie podoba"). Ale twórcy gier mają takie samo prawo nie zwracać uwagi na to i robić swoje, albo wybierać tylko bardzo małą część pomysłów. To jest tylko i wyłącznie ich gra, i tylko oni mają decydujący głos co będzie w grze i jak będzie wyglądać (no dobra... jeszcze wydawca może wtrącić swoje trzy grosze, albo trzydrzwiową dupę...). Jeżeli skopią grę, to trudno, to był ich wybór i ich strata finansowa. My możemy ponarzekać tylko. Ale jakoś nie boję się o Diablo 3 :P. To jak z mangą i anime. Bardzo rzadki fanservice jest dosyć często miłym dodatkiem, o ile robiony z głową i smakiem. Ale gdy manga albo anime składa się głównie z fanservice''u to się tego ani czytać nie da ani oglądać.
To zakończenie też długie... Znowu się kuźwa rozpisałem i nikt tego czytać nie będzie, a ja będę żałował że straciłem na to czas... oh well.

Tak czy inaczej każdy ma inny gust, każdy lubi co innego, każdy może mówić co chce (o ile robi to z głową...). Dzięki temu świat jest ciekawszy, no nie ? ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Inaczej czujemy tą grę.


Zdecydowanie. To chyba świadczy o tym, że mimo wszystko, jest to tytuł udany ;).

Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Gry, w czasie grania których bałem się to są raczej gry typu Alone in the Darkness. Dla
mnie po prostu tam nie ma nic strasznego.


Wiesz, nie chodzi mi o banie się tak, jak np. w Doom 3 (gdzie było to podskakiwanie na fotelu, gdy za sobą usłyszeliśmy ryk pojawiającego się potwora) czy F.E.A.R. (w którym mała dziewczynka w ciemnym korytarzu była straszniejsza, niż wszystkie hordy piekielne razem wzięte). Chodziło mi raczej o to, że bałem się, na co moja postać natrafi, co będzie za rogiem, bo może będzie tam dwudziestu przeciwników, którzy mnie otoczą i zaciukają. Z jakiegoś powodu naprawdę zależało mi na tym, by moja postać nie zginęła. W dwójce było mi to obojętne - zginie, to zginie.

Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Poza tym każda gra ma własny klimat i raczej nie należy patrzeć na kontynuacje poprzez
pryzmat poprzedniczek.


Czy jesteś w stanie z czystym sumieniem powiedzieć to samo o nowym X-Com? ;)

Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Szczerze mówiąc wątpię żeby Diablo 2 miało taką samą grywalność i popularność gdyby poszła
bardziej w ślady jedynki.


Oczywiście to zależy od tego, o jakich elementach mówimy. Gdyby wprowadzili tak ograniczony system rozwoju postaci (tzn. te same czary dla wszystkich), to na pewno by się to obróciło przeciwko nim. Ale samo ulokowanie gry w 90% w podziemiach wszelkiego rodzaju raczej by tej grze nie zaszkodziło. Popatrz np. na takie Fate czy Torchlight (a nawet niedokończony Mythos). Praktycznie całość rozgrywki ma miejsce w lochach i jaskiniach, a jaka frajda...

Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Każda gra rządzi się swoimi własnymi prawami, nawet sequele.


Owszem, tylko trzeba uważać, żeby nie zmienić zbyt wiele. Porównaj sobie wygląd Piekła w jedynce i dwójce. Jedynka to ściany z kości, tworzące gigantyczne zbiorniki na krew. Czyli coś nowego, coś ciekawego. Dwójka, to sztampowa aż do bólu zębów rzeka lawy i morze ognia.

Dnia 20.08.2010 o 23:42, Jeggred napisał:

Jak sam napisałeś, już Diablo 2 nie było tak mroczne jak Diablo 1.


Poza jednym momentem, który - moim zdaniem - był przebłyskiem geniuszu, którego zabrakło w reszcie gry: Pandemonium. Anielska forteca, położona u wrót Piekła, to temat, który można było trochę pociągnąć. Tymczasem potraktowano całość po macoszemu, robiąc aż jeden quest w pobliżu (czyli Tyraela). Przecież to się aż prosiło o większą ilość zadań, związanych z wojną anielsko - demoniczną (demonową? demonią?).


W tym momencie liczę na to, że Diablo 3 będzie równie (lub przynajmniej na zbliżonym poziomie) klimatyczne, co jedynka. Jak na razie wygląda to całkiem nieźle. Do tego system lootu zapowiada się ciekawie (nareszcie można będzie przestać ganiać do miasta co pięć minut...), ale odnoszę wrażenie, że twórcy tego typu gier, z uporem godnym lepszej sprawy, zapominają ciągle o jednej, dla mnie istotnej rzeczy:

MOŻLIWOŚCI CHWALENIA SIĘ ZDOBYCZĄ!


Rzeczą, której zawsze brakuje mi w tego typu grach jest coś w rodzaju "wystawy" zdobytych przedmiotów. Naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, by umożliwić graczowi kupno jakiegoś "lokalu" (czy wynajęcie jakiegoś wozu w karawanie) celem ulokowania tam wszystkich setowych/unikatowych przedmiotów. Np. w Sacred nic nie stało na przeszkodzie, byśmy mogli kupić sobie domek w którymś z miast, w domku poustawiać "manekiny", a na manekinach rozwieszać przedmioty z zestawów. Wiadomo przecież, że noszenie ich w plecaku jest mało realne, a cała idea setów polega na tym, że trudno je skompletować. Czemu zatem nie ułatwić graczom zadania? W Titan Queście musiałem kombinować (nie korzystałem z TQ Vault), tworząc kilkanaście postaci, z których każda odpowiadała za konkretną część pancerza - jeden gostek w ekwipunku miał tylko napierśniki, inny hełmy itp. Każdemu musiałem najpierw przesłać wystarczająco dużo sprzętu , by ten mógł go sprzedać i wykupić powiększenie "powierzchni składowej". Czy nie można było tego uprościć?

Druga kwestia (o której zresztą już wspomniano nawet) to fakt, że znajdowanie elementów setów trwa długo. Jeden znajdziemy mając lvl 10, drugi na 23 a trzeci na 46. Fajnie. Tylko że normalny set na owym 46 poziomie będzie dla nas równie przydatny, co gumowy sztylet. W Sacred rozwiązano to bardzo prosto (i nie widzę przeszkód, by coś takiego wprowadzić w Diablo 3) - cechy przedmiotu były uzależnione od a) poziomu postaci, która go znalazła, oraz b) poziomu trudności, na jakim został znaleziony. Czyli napierśnik, stanowiący część zestawu, znaleziony na najłatwiejszym poziomie trudności przez niskopoziomową postać, miał gorsze statsy, niż ten sam (czy raczej TAKI sam) napierśnik, znaleziony na najwyższym poziomie trudności przez wymaksowaną postać. Rezultat - sety działały od początku, do końca gry.

Oczywiście tu pojawia się pytanie: co zrobić, jak jedną część znajdziemy na początku gry (czyli będzie stosunkowo słaba), a drugą na końcu. Można i z tym sobie poradzić. Wystarczy umożliwić coś w stylu "upgrade''u" przedmiotu i tyle. Jak by to miało działać? Na przykład zlecając ulepszenie go kowalowi. Powiedzmy, że na Normalu znajdujemy hełm. Przechodzimy Normal, zaczynamy Nightmare i znajdujemy rękawice z zestawu, z którego pochodzi hełm. Ale hełm ten ma kiepskie statsy. Oddajemy go zatem kowalowi, który "podnosi" statsy owego hełmu z tych z Normala na takie, jakie miałby ten hełm, gdybyśmy znaleźli go na Nightmare. I sprawa załatwiona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie straciłeś czasu ;] Jak kogoś nie przeraża ilość tekstu to przeczyta to nawet dwa razy xD Popieram twoje zdanie, każdy patrzy na grę w taki sposób w jaki mu się podoba. Dla mnie np. Diablo 2 było lepsze od jedynki, nie będę rozpisywał się dlaczego. Każdy ma swoje gusta i poprzez nie ocenia grę. a taki Sacred 2 ni to mroczne, ni ciekawe. Strasznie cukierkowa grafika i w porównaniu do pierwszej części takie sobie postacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

Czy jesteś w stanie z czystym sumieniem powiedzieć to samo o nowym X-Com? ;)


Tutaj wypowiedzieć się nie mogę, gdyż iż że nie pamiętam tej gry. Nawet jeżeli w nią grałem to było to wieki temu, a nową częścią nie jestem zainteresowany.

Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

Popatrz np. na takie Fate czy Torchlight (a nawet niedokończony
Mythos). Praktycznie całość rozgrywki ma miejsce w lochach i jaskiniach, a jaka frajda...


To prawda. Ale z drugiej strony co za dużo to niezdrowo. Zresztą Torchlight 2 będzie również rozgrywał się na powierzchni z tego co widziałem na ostatnim gameplay''u.

Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

Jedynka to ściany z kości, tworzące gigantyczne zbiorniki na krew.
Czyli coś nowego, coś ciekawego. Dwójka, to sztampowa aż do bólu zębów rzeka lawy i morze
ognia.


Zgadzam się. Ale twórcami obu gier byli ci sami ludzie. I pytaniem jest, jak by wyglądało piekło w Diablo 1 gdyby twórcy mieli lepsze narzędzie do tworzenia gry, takie jak z Diablo 2.

Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

Poza jednym momentem, który - moim zdaniem - był przebłyskiem geniuszu, którego zabrakło
w reszcie gry: Pandemonium. Anielska forteca, położona u wrót Piekła, to temat, który
można było trochę pociągnąć. Tymczasem potraktowano całość po macoszemu, robiąc aż jeden
quest w pobliżu (czyli Tyraela). Przecież to się aż prosiło o większą ilość zadań, związanych
z wojną anielsko - demoniczną (demonową? demonią?).


Jest na to spora szansa w Diablo 3. Jay Wilson powiedział że Tyrael będzie odgrywał dużą rolę w trójce i że będziemy tym zachwyceni (albo jakoś tak, dokładnych słów nie pamiętam). I być może będzie też znaczne rozwinięcie o wojnie między siłami piekła i nieba. Jak nie w podstawce to może w dodatku (dodatkach ?). I ole ile pamiętam, chyba przy oficjalnym zapowiedzeniu Diablo 3, któryś z deweloperów (Jay ?) powiedział że historia Trzech Braci zostanie zakończone w trójce. I jeżeli będzie tworzona jakaś gra w świecie Sanktuarium to akurat będzie dobry moment na historię o tej wojnie. O ile dobrze pamiętam Diablo, Mefisto i Baal zostali wygnani z piekieł przez innych Demonich Lordów. Więc przeciwnicy się znajdą. Ale znając Blizzarda, najwcześniej dowiemy się o tym za jakieś 15 lat ^^.

Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

W tym momencie liczę na to, że Diablo 3 będzie równie (lub przynajmniej na zbliżonym
poziomie) klimatyczne, co jedynka. Jak na razie wygląda to całkiem nieźle. Do tego system
lootu zapowiada się ciekawie (nareszcie można będzie przestać ganiać do miasta co pięć
minut...), ale odnoszę wrażenie, że twórcy tego typu gier, z uporem godnym lepszej sprawy,
zapominają ciągle o jednej, dla mnie istotnej rzeczy:

MOŻLIWOŚCI CHWALENIA SIĘ ZDOBYCZĄ!


>/trochę skrócę/

Podoba mi się twój pomysł. Powinieneś napisać o tym na forum Blizzarda. Mówię serio, a nóż coś z tego wyjdzie ? Jak nie w tej wersji to może w innej ? Uważam, że przy takich pomysłach należy od razu je wypisywać na forum battle.net . Nawet jeżeli nie uda się z jakiś powodów to przynajmniej nie będziesz pluł sobie w brodę, że nie spróbowałeś. Blizzard to ciągle ludzie. Nie jest możliwe, żeby wpadli na każdy możliwy pomysł. Trzeba im czasami pomóc. Jeżeli się nie uda to trudno, Bashiok przecież ci nie napiszę że jesteś idiotą i idź się wypchaj swoimi pomysłami. A jak jakiś idiota tak napisze (niestety Blizzard jest zbyt pobłażliwy dla takich ludzi), to kto by się słowami kretyna przejmował ?

Dnia 21.08.2010 o 10:40, Ring5 napisał:

Druga kwestia (o której zresztą już wspomniano nawet) to fakt, że znajdowanie elementów
setów trwa długo. Jeden znajdziemy mając lvl 10, drugi na 23 a trzeci na 46. Fajnie.
/skrót/


Nad zestawami dopiero myślą, jeszcze sami nie wiedzą dokładnie co tego wyjdzie. Nie chcą właśnie sytuacji, w których cały set znajdujesz gdy już cie nie jest potrzebny. Ale Jay powiedział w wywiadzie, że jeżeli nie znajdą jakiegoś sensownego rozwiązania to setów po prostu nie będzie. Bo po co dla samego "sentymentu" dodawać coś co po prostu źle działa ?
Może dobrym pomysłem było by użycie craftingu ? Znajdujesz "scroll" z którego twój Artisan uczy się tworzyć od razu cały set zamiast znajdowania oddzielnych zwojów do każdej części setu.
Ale, głównym ich założeniem jest aby twój gear składał się z różnych jakościowo przedmiotów (przy najmniej high-endowy). To znaczy abyś nosił mieszaninę uniq''ów, craft''ów, rare, setów (tutaj nadal nie wiadomo oczywiście). Każdy build postaci ma używać innych mieszanin. Nie chcą aby twój gear składał się tylko z uniq''ów, tylko z rare itp. Nie chcą powtórki z dwójki, na przykład w stylu: shako, storm, 2x SoJ, arachnid, Waterwalki, Mara, Enigma / CoH, HotO. I masz uniwersalny zestaw dla : Amki, Sorcki, Paladyna na młotki (oprócz tarczy), Nekromanty (oprócz tarczy), Ele druida, Asski na pułapki, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Parę nowych informacji:
- Artisan''ów będzie 5-u (na razie poznaliśmy 3: Blacksmith, Jeweler, Mystic).
- Zaczynamy z małą skrzynką, ale wraz z postępami w grze i powiększaniem jej za złoto będzie rosła do "absurdalnie wielkich" rozmiarów (w sensie pojemności of course)
- Mały "lore" spoiler (nie lubisz to nie czytaj):

Spoiler

Adria powraca. Spekuluje się, że jako Mystic.



Mała poprawka do przypiętego posta Daimon_Frey''a:
- nowy system konwersacji
- postacie teraz rzeczywiście rozmawiają
Jeżeli chodzi o zbliżenia w czasie rozmowy z NPCem to tego nie ma już od wersji z BlizzCon 2009.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2010 o 11:43, Jeggred napisał:

Mała poprawka do przypiętego posta Daimon_Frey''a:
- nowy system konwersacji
- postacie teraz rzeczywiście rozmawiają
Jeżeli chodzi o zbliżenia w czasie rozmowy z NPCem to tego nie ma już od wersji z BlizzCon
2009.


Nie tylko to się pozmieniało. Chociażby ilość miejsca zajmowanego przez przedmioty w ekwipunku. No ale tamtego posta pisałem w 2008. Gra cały czas się zmienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2010 o 11:43, Jeggred napisał:

Parę nowych informacji:
- Artisan''ów będzie 5-u (na razie poznaliśmy 3: Blacksmith, Jeweler, Mystic).


Poprawka do tego: http://forums.battle.net/thread.html?sid=3000&topicId=26560768243&forumId=12007&postId=265582685986#3
Artisanów będzie 3. Będą mogli wejść na poziom 5 razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2010 o 23:02, Galadin napisał:

Jak to jest z muzyką? Jedni mówią że ten sam kompozytor co z D2, inni że nie - ktoś wie
na 100%? :)

Z tego co znalazłem wynika na to, że muzykę tworzy Russell Brower. Nie jest to ten sam kompozytor co przy dwóch poprzednich częściach Diablo. Linkzory:
http://www.diablowiki.net/Russell_Brower
http://en.wikipedia.org/wiki/Russell_Brower
Matt Uelmen, poprzedni kompozytor, odszedł z Blizzarda i dołączył do zespołu Runic Games. To on stworzył muzykę do Torchlight''a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2010 o 10:27, xkarionx napisał:

Mam pytanie. Jesli umre w kampani to wskrzesze sie w mieście ale bez ekwipunku i złota
i z mniejszym PD, tak?

Z wywiadu przeprowadzonego przez PCGames.de z Jay Wilson''em w trakcie Gamescom wynika, że na chwilę obecną gdy umrzesz odradzasz się w ostatnim checkpoint jaki minąłeś. I jedyną karą jest strata wytrzymałości przedmiotów. Nie trzeba biegać od miasta i zbierać zwłok.
Checkpointy będą często spotykane (częściej niż waypointy) więc powrót do miejsca gdzie umarłeś zajmie bardzo mało czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2010 o 09:09, DonZ napisał:

ojoj BlizzCon 2010 się dzisiaj zaczyna, ciekaw jestem czy ogłoszą piątego bohatera? :)

myślę, że tak, choć ciekawiej by się zrobiło jakby podali datę premiery choćby przybliżoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogłosili.

Demon Hunter: z trailera wygląda jak typowy dystansowiec z dodatkiem pułapek od Assassynki. Do tego zapowiedziano Areny do walk PvP (o ile pamiętam miały być już w dwójce). Tyle w kwestii D3 z ceremonii otwarcia, szczegóły pewnie na oddzielnych prezentacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś te nowe postacie do mnie nie przemawiają, po cichu liczyłem na jakąś modyfikację Paladyna, Inkwizytora na przykład. Cóż zobaczymy jak wyjdzie, Blizzard ma u mnie spory kredyt zaufania i jakbym miał nawet grać pluszowym misiem wyposażonym w lasery to i tak pewnie będzie mi się podobało:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się