Vaksinar

Diablo III - temat ogólny

17297 postów w tym temacie

Dzisiaj z piedzącego gnoma wypadł mi taki mieczyk, jak widzicie na obrazku. Pytanie do ludzi grających barbami - o ile zwiększy się ogólny dps i odporności od "darmowego" +304 do siły?
I gdyby zamiast int, była tam witalność. No ale i tak cud, że dostałem taki parametr do siły.

20120718192039

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.07.2012 o 02:44, nazgul47 napisał:

Mi najprzyjemniej gra się DH, gdyż (według mnie) właśnie tą postacią najbardziej muszę
żonglować umiejętnościami (pułapka/odskok/strzał/pułapka/strzał/odskok...) choć wymaga
sporo taktyki i myślenia.


Myślenia i taktyki? Stoję w miejscu, trzymam prawy przycisk z elemental arrow aż skończy się hatred. Przeciwnik podchodzi? Stawiam caltrop w miejscu gdzie stałem, przebiegam 200y, powtarzam. Przeciwnik niebezpiecznie blisko? Odpalam smoke screen. Nie mam discipline? Odpalam preparation. Co w tym z taktyki? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.07.2012 o 19:22, KrzysztofT napisał:

Dzisiaj z piedzącego gnoma wypadł mi taki mieczyk, jak widzicie na obrazku. Pytanie do
ludzi grających barbami - o ile zwiększy się ogólny dps i odporności od "darmowego" +304
do siły?
I gdyby zamiast int, była tam witalność. No ale i tak cud, że dostałem taki parametr
do siły.

No, Nooo :D 304 stra... K***a nice!. Ja jak dorwałem swój hełm dla Wizki [patrz screen a sam hełm już też mi dosyć spory czas służy :P i jakoś nie śpieszy mi się aby go zamienić] w 1 akcie już po tym nerfie Inferno, który poprawił loot przy okazji to też mi lekko szczena opadła. Jakby to soca miało to już całkiem było by wypas ale i tak nie narzekam :P. Co do Twego miecz wiem, że str daje + do ogólnego armora a +304 pewnie nieźle go podniesie. Jeśli chodzi o Int i @ress z niego wynikające wiec, że 10int = 1@ress więc w tym przypadku z samej broni będziesz miał prawie 24@

Pozdrawiam.

20120718202715

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie. HC na piekle już musisz bardzo dbać, by ani hatred ani discipline się nie skonczyly, bo wtedy lipa. I przyznaję, że "taktyka" to dość duże słowo, ale na pewno DH musisz kombinować więcej niż np. monkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A, właśnie. Wyjaśni mi ktoś dlaczego metr w tej grze zdaje się mieć nie więcej niż kilkanaście cm? :D Oczywiście po przeskalowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie podwójnego posta, ale dzisiaj czara goryczy się przelała. Po niezwykle trudnej - czy raczej irytującej, bo to nie było tyle wyzwanie, co walka ze zbugowanym murem (zamiast odgradzać mi drogę, spawnował się na mnie i uniemożliwiał mi poruszanie się) i elitą chowającą się pod ziemią przy każdej okazji (akt II inferno) dostałem nagrodę. W końcu to logicznie, bardzo trudna walka, więc i nagroda co najmniej dobra. Ta, już widzę wasze uśmieszki, macie rację - żartowałem. Dostałem rzadką różdżkę na 52 lvl ze 100 DPS. I przy okazji straciłem 30k złota na naprawy ekwipunku. W nagrodę.

Także poczekam aż Blizzard naprawi swoją porażkę z systemem dropów, a póki co wracam do innych hack&slashy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2012 o 09:20, Mercuror napisał:

Także poczekam aż Blizzard naprawi swoją porażkę z systemem dropów, a póki co wracam
do innych hack&slashy.



Wow Amerykę odkryłeś...
Drop jest losowy + statów jest od wała i trochę i też są... losowe [swojego wanda 833DPs 200str, 186int, 110dex, 46wit, 12AP, gniazdo - dropnałem bez nephalmeów przy zerowym mf ze zwykłego białego moba w akcie 3cim]
Jedyne co wymaga naprawy to itemy setowe które dalej mają gówniane staty [a raczej ich dobór i zakres].

Podobnie bawią mnie ludzie którzy narzekają na legendarne itemy...
Drop na legendy jest bardzo niski, gdyby drop na rare był tak samo niski to 95% żółtków to był by kompletny chłam [podobnie jak teraz 95% legend] i vice versa jak by podniesc drop na legendy to była by z nimi teraz taka sytuacja jak jest z rare [czyli istny zalew gratów średnich/dobrych/imba-ubber dobrych]


Od bety było wiadomo, że D3 będzie produktem który ma zając czymś wypalonych WoWowych farmerów to i system farmy posiada odpowiednio do tego dostosowany.

Podobnie nie rozumiem ludzi którzy grają w tą grę w singlu, bo jest ona w SP niemiłosiernie nudna [do SP to lepiej sobie odpalić chociazby starego sandboxowego Sacreda], dopiero w multi błyszczy [bo i śmieszny poziom trudności się podnosi i zabawa jest ciekawsza w grupie].

Btw - a najbardziej mnie bawią "specjaliści".. czyli ci co nigdy nie wyszli z aktów 1-2 ale wiedza wszystko o wszystkim i są istnymi "ekspertami" w dziedzinie.
Wczesniej byli tacy co siedzieli na akcie 1 w czasie starego inferno i tez byli "top specjalistami" podczas gdy nie mieli pojęcia jak wygląda akt 2 i wzwyż [gdzie przepaść między 1 a 2 była niebotyczna bo zwykle trash moby potrafiły zarzucić wyższy dmg niż teraz elity na a4]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Wow Amerykę odkryłeś...
Drop jest losowy + statów jest od wała i trochę i też są... losowe [swojego wanda 833DPs
200str, 186int, 110dex, 46wit, 12AP, gniazdo - dropnałem bez nephalmeów przy zerowym
mf ze zwykłego białego moba w akcie 3cim]
Jedyne co wymaga naprawy to itemy setowe które dalej mają gówniane staty [a raczej ich
dobór i zakres].

To doskonałe wytłumaczenie tego, że 99% zdobycznych itemów brzydzi nawet kowala i handlarzy. Co nie zmienia faktu, że w innych hack&slashach gra się dużo przyjemniej, bo zwyczajnie nie nie 99% itemów nadaje się do kosza, a może 60-70.

Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Podobnie bawią mnie ludzie którzy narzekają na legendarne itemy...
Drop na legendy jest bardzo niski, gdyby drop na rare był tak samo niski to 95% żółtków
to był by kompletny chłam [podobnie jak teraz 95% legend] i vice versa jak by podniesc
drop na legendy to była by z nimi teraz taka sytuacja jak jest z rare [czyli istny zalew
gratów średnich/dobrych/imba-ubber dobrych]

Nie wiem czy zauważyłeś, ale ludzie narzekają na to, że praktycznie wszystkie legendarne bronie nadają się do kosza, większość osiąga góra 75% DPSu rzadkich. Z pancerzem jest nie lepiej, ciężko znaleźć coś z naprawdę dobrym boostem do cech lub odporności. Rzadkie biją legendarne na głowę, bo wolę mieć 3 naprawdę mocne cechy niż nawet 7 "muśniętych".

Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Od bety było wiadomo, że D3 będzie produktem który ma zając czymś wypalonych WoWowych
farmerów to i system farmy posiada odpowiednio do tego dostosowany. s

Super, stand-alone farma. O ile dobrze pamiętam ostatnim razem seria Diablo to były świetne hack&slashe, a nie niszowe dodatki dla wypalonych farmerów.

Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Podobnie nie rozumiem ludzi którzy grają w tą grę w singlu, bo jest ona w SP niemiłosiernie
nudna [do SP to lepiej sobie odpalić chociazby starego sandboxowego Sacreda], dopiero
w multi błyszczy [bo i śmieszny poziom trudności się podnosi i zabawa jest ciekawsza
w grupie].

Hahahahahaha, mówisz o tym coopie (nie multi, coopie), w którym na dobrą metę każdy gra dla siebie? Coopa masz w Portalu 2, w Borderlands, w masie innych gier, ale nie w Diablo 3. Tu nie ma współpracy, tu każdy ma po prostu walić schematem ataku ze swojego buildu aż nie padnie przeciwnik, dokładnie tak samo jak w singlu. Najgorzej, że MFy się uśredniają, mimo że każdy ma własny loot, więc jeśli trafisz do drużyny z kimś, kto ma 0% MF to tracisz połowę swojego. Genius Blizzard.

Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Btw - a najbardziej mnie bawią "specjaliści".. czyli ci co nigdy nie wyszli z aktów 1-2
ale wiedza wszystko o wszystkim i są istnymi "ekspertami" w dziedzinie.
Wczesniej byli tacy co siedzieli na akcie 1 w czasie starego inferno i tez byli "top
specjalistami" podczas gdy nie mieli pojęcia jak wygląda akt 2 i wzwyż [gdzie przepaść
między 1 a 2 była niebotyczna bo zwykle trash moby potrafiły zarzucić wyższy dmg niż
teraz elity na a4]

Mnie najbardziej bawią specjaliści, którzy jarają się tym, że zrobili tysięczny rajd na Rzeźnika i zdobyli po drodze 3 dobre itemy, które sprzedali za 5-10 milionów.

Ale cóż, 3,8 na metacritic od graczy przemawia na moją korzyść, nie na korzyść Diablo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh, niestety jak Mercuror''owi przejadło mi się chyba... Do tej pory broniłbym D3 czym się da, ale faktycznie jak tak pomyśleć, to w obecnym kształcie end game w D3 po prostu nie istnieje.
2 miesiące wytrzymałem, teraz podchodzę sporadycznie, żeby pograć tylko z dobrym znajomym. Jest dużo więcej lepszych gier na rynku, a imo szkoda marnować czasu na mniejsze niż wygrana w lotku prawdopodobieństo wypadnięcia itemu, który się nada na założenie czy sprzedaż sensowną. Przykro mi, ale nie będę siedział 5h dziennie, żeby farmić jedno i to samo jak robot, bez chociaż jakiejkolwiek pewnej rekompensaty. W każdym razie, ja zacznę znów grać na poważnie gdy będę czuł, że jest warto (może jak wejdzie PvP?).

--> Pierto87
Ludzie narzekają na Legendarne, bo nosz kurde mają być LEGENDARNE, a nie że pierwszy lepszy żółty (z nazwy i zasady podobno tylko rzadki...?) jest lepszy.
God damn, wiem, że to nie RPG, ale raczej opiera się w dużej mierze na loocie nieprawdaż? Więc jeśli Legendarnych wypadło mi do tej pory 5 i żaden nie wywołał u mnie uśmiechu na twarzy, tylko zawód to chyba coś jest nie tak. Moim zdaniem gra ma rekompensować czas włożony w grę, a nie wkurzać i frustrować.

BTW: Wiem że Ameryki nie odkryję, ale dobry biznes sobie urządził Blizzard, mimo, że ludzie przestają grać to kasa z RMAH leci dobra, więc malkontentów i narzekających mogą mieć głęboko. Żeby się tylko nie przeliczyli, bo ludzie są wyjątkowo pamiętliwi jeśli chodzi o wpadki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2012 o 09:56, Pietro87 napisał:

Wow Amerykę odkryłeś...
Drop jest losowy + statów jest od wała i trochę i też są... losowe /ciach/


Tylko, że tu nie chodzi o losowość dropy, ale o jego sztuczne ograniczniki. Dlaczego w innych h''n''s jak wypada wypaśny item to niekiedy trzeba poczekać kilka leveli zanim go będzie można używać a w Diablo 3 coś takiego nie ma miejsca? W Diablo 3 zawsze w trakcie dążenia do 60lvl postaci wypadają itemki co najmniej kilka leveli niższe od levelu postaci. Dlaczego? Ano, aby napędzać AH. Sztucznie napędzać.
Właśnie dlatego ludzie się oburzają na system dropu. Tu nie chodzi o losowość statów (która tez jest o kant d*py potłuc). To jest zawsze i wszędzie.

Nikt przed premiera gry nie miał pojęcia jak jest skonstruowany system dropów. Szczególnie ze względu na ograniczenia leveli przedmiotów wypadających mobów. Dlatego nie dziw się, że ludzie narzekają. Teraz mamy do czynienie z zalewem żółtego chłamu, który się do niczego nie przydaje. Po co walczyć z elita na Inferno przez kilkanaście minut skoro gra tego nie nagradza? Szansa, że coś fajnego wypadnie jest bardzo mała. Gdzie motywacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Co nie zmienia faktu, że w innych hack&slashach gra się dużo przyjemniej, bo zwyczajnie
nie nie 99% itemów nadaje się do kosza, a może 60-70.

Co sprawia, że w takiej grze w zasadzie wszystkie przedmioty mają znikomą wartość. Poza tym w jaki sposób taka gra wynagradza poświęcony jej czas, skoro po pokonaniu potężnego przeciwnika i zgarnięciu jego łupów masz świadomość, że i tak za kilka minut znajdziesz coś lepszego? ;)

Co do legendarnych zgadzam się, że w zdecydowanej większości są do niczego, ale na przykład takiego Stormshielda z 32% szansy na blok bym chętnie przygarnął. Poza tym wrzucam tutaj screena ze znalezionym przeze mnie przedmiotem z zestawu (które uznaję za porównywalne z legendarnymi), który chyba nie jest słaby.

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Super, stand-alone farma. O ile dobrze pamiętam ostatnim razem seria Diablo to były świetne
hack&slashe, a nie niszowe dodatki dla wypalonych farmerów.

Nom, w Diablo II w ogóle nie chodziło o farmienie.

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Hahahahahaha, mówisz o tym coopie (nie multi, coopie), w którym na dobrą metę każdy gra
dla siebie? Coopa masz w Portalu 2, w Borderlands, w masie innych gier, ale nie w Diablo 3.

No to w końcu jest ten co-op, czy go nie ma?

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Tu nie ma współpracy, tu każdy ma po prostu walić schematem ataku ze swojego buildu
aż nie padnie przeciwnik, dokładnie tak samo jak w singlu.

To masz dziwnych znajomych, skoro w ten sposób grają w co-opie. Ja nawet jeśli gram z randomami (a gram barbarzyńcą), to staram się ich chronić przed przeciwnikami - ogłuszam, tauntuję i robię inne tego typu sprawy.

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Najgorzej, że MFy się uśredniają,
mimo że każdy ma własny loot, więc jeśli trafisz do drużyny z kimś, kto ma 0% MF to tracisz
połowę swojego. Genius Blizzard.

A co to ma za znaczenie, skoro i tak nie da się znaleźć dobrych przedmiotów?

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Ale cóż, 3,8 na metacritic od graczy przemawia na moją korzyść, nie na korzyść Diablo.

Też prawda. Odwołuję wszystkie moje argumenty - masz absolutną rację.

20120719111559

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Hahahahahaha, mówisz o tym coopie (nie multi, coopie), w którym na dobrą metę każdy gra
dla siebie? Coopa masz w Portalu 2, w Borderlands, w masie innych gier, ale nie w Diablo
3. Tu nie ma współpracy, tu każdy ma po prostu walić schematem ataku ze swojego buildu
aż nie padnie przeciwnik, dokładnie tak samo jak w singlu. Najgorzej, że MFy się uśredniają,
mimo że każdy ma własny loot, więc jeśli trafisz do drużyny z kimś, kto ma 0% MF to tracisz
połowę swojego. Genius Blizzard.



Jak się gra z jakimiś lamami to się tak kończy. Ja tam grając z ludźmi z gramu nawet zawsze na starcie co-opa umiałem się dogadać co kto ogarnia [a jak były dwie te same klasy zawsze się dogadywaliśmy co kto u siebie zmienia, żeby nie dublowac buildów]

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Mnie najbardziej bawią specjaliści, którzy jarają się tym, że zrobili tysięczny rajd
na Rzeźnika i zdobyli po drodze 3 dobre itemy, które sprzedali za 5-10 milionów.


Dużo mówisz, mało pokazałeś jak do tej pory - jak dla mnie śmiejesz się tu sam z siebie :)
Ale to ponoć bardzo pozytywna cecha - tak trzymać.

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Ale cóż, 3,8 na metacritic od graczy przemawia na moją korzyść, nie na korzyść Diablo.


Tak bo MC to jest super wyznacznik jakości danego produktu, zwłaszcza z trollami dającymi oceny 0/10 bo gra nie dała się pobrać z torrentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2012 o 11:23, Pietro87 napisał:

Jak się gra z jakimiś lamami to się tak kończy. Ja tam grając z ludźmi z gramu nawet
zawsze na starcie co-opa umiałem się dogadać co kto ogarnia [a jak były dwie te same
klasy zawsze się dogadywaliśmy co kto u siebie zmienia, żeby nie dublowac buildów]


Dlaczego implikujesz mu, że gra z lamami? Ja gram z kumplem z którym w coop tłuczemy prawie wszystko dobrych kilka lat i ja też uważam, że w D3 jest mała zawartość coopa w coopie :)
Rozumiem, że Tobie gra się podoba, ale nie ma sensu obrażać wszystkich dookoła, jak ktoś tylko odważy się na forum powiedzieć, iż coś jest jednak nie tak z tym produktem. Serio jest coś nie tak, jeśli na każdym forum na jakie wejdę widzę tylko narzekania. Trochę racji masz, bo większość narzekających to powiedzmy casuale, którzy by chcieli roznosić Inferno jak gnój po polu, ale nie potrafią. Tyle,że znajdują się w tej grupie też ludzie, którzy kochali D2.

--->matiz123
>Co sprawia, że w takiej grze w zasadzie wszystkie przedmioty mają znikomą wartość. Poza tym w jaki sposób taka gra wynagradza poświęcony jej czas, skoro po pokonaniu potężnego przeciwnika i zgarnięciu jego łupów masz świadomość, że i tak za kilka minut znajdziesz coś lepszego? ;)

Trochę naciągnąłeś to. W innych grach, są wyjątkowo wymagający przeciwnicy, z którymi nie każdy sobie poradzi, ale za ich pokonanie jest odpowiednia rekompensata. Tutaj bije się ultra trudne paczki potworów, po to żeby dostać w większości chłam który sprzedaż do vendora. O to chodzi w wynagradzaniu poświęconego czasu, a nie o to czy kolejny loot będzie lepszy. Mi nawet nie chodzi o to, żebym co chwile znajdował coś dużo lepszego. Po prostu niech to będzie uczciwe.

Zresztą najlepsze jaja są z tego, że wypadają na Inferno bronie na poziomie 100dps, a nierzadko bronie na ilvl63 mają po 400... sztuczne zaniżanie statów ot co.
Rozumiem, że Inferno to miała być rzeź, przesiew dla leszczy i tryb tylko dla zapaleńców. Ale tu nie chodzi o wyśrubowany poziom trudności, tylko o system lootu, który jest zły. Tak po prostu spaprany. Ten tryb to miało być wyzwanie gameplayowe, a nie wielka farma, komu wypadnie co lepszego...
Żeby nie było, nie mam w zwyczaju hejtowania czegokolwiek, ale po tylu latach czekania z wypiekami na twarzy jest mi po prostu smutno. Oby do następnych patchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz gram już bardzo rzadko (ot, od czasu do czasu przebiegnę się przefarmić któryś akt z nadzieją że akurat mi się poszczęsci ;p), jakieś itemy wypadają, ale w sumie nic co tak naprawdę polepszałoby moją postać - w związku z tym nawet jak odłoży mi się parę czy paręnaście milionów golda to wolę sprzedać na rmah (a co, dużo fajnych promocji na steamie to akurat można sobie inne gierki kupować "za darmo") zamiast czaić się na kupno jakichś naprawdę wypasionych przedmiotów ;3

Kiedyś wizardem chcę też dobić do inferno, bo ponoć łatwiej się nim farmi, a w sumie wystarczy że dokupię jakiegoś wanda i offhanda, a resztę z mojego WD mogę pożyczyć.


Co do metacritics - mimo hejterów oceny użytkowników wydają się być bardziej miarodajne niż oceny recenzentów. Oczywiście nie zgadzam się z tym że D3 zasługuje na ocenę ~4, bo jest to niezła gierka i bardzo grywalna (szczególnie jeżeli popatrzym z perspektywy gracza który przejdzie raz czy dwa i pogra chwilę ze znajomymi), ale recenzenci widać jak zwykle wystawili ocenę za firmę i tytuł.

Dla przykładu - wydany na początku miesiąca The Secret World (mix MMO/przygodówki i czegoś naprawdę oryginalnego) spotyka się wśród recenzentów z umiarkowanym przyjęciem, natomiast na metacritics gracze oceniają go bardzo ciepło (8,5), a na największym na świecie serwisie o grach MMO ma najwyższą notę od graczy spośród wszystkich wydanych gier tego gatunku (8,77).

Ja tam od dawna na recenzje raczej nie patrzę, wolę sam podejmować decyzje czy rozmawiać ze znajomymi i mieć informacje od kogoś kto NAPRAWDĘ gra i to gra sporo. Diablo kupiłem, bo mi się beta spodobała którą przechodziłem z 3 znajomymi (wcześniej nie planowałem kupować na premierę) i nie żałuję, ale w aktualnym stadium nie jest to gra w którą warto/chce się grać kilkaset czy kilka tysięcy godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proponuję tym, którzy nie uważają ocen na MC za miarodajne o zwyczajne zapoznanie się z nimi. Nie widzę tam trolli narzekających na brak tej gry na torrentach, a raczej masowy żal do Blizzarda o błąd 37, o lagi, o krótkość gry, o jej powtarzalność, o brak satysfakcji z grania na Inferno.

Pietro87, nie zamierzam ciągnąć z tobą dyskusji jeśli zaczynasz sobie ze mnie kpić, bo nie podoba mi się coś, co podoba się tobie. Zgaduję, że 87 nie ma nic wspólnego z twoim rocznikiem.

matiz123, jak to ładnie MastAlol ujął, tam jest za mało coopa w coopie. Co z tego, że jednocześnie grasz z czterema innymi graczami, skoro tak naprawdę gra sprowadza się do tego samego co granie w pojedynkę, tylko dochodzi konieczność reanimacji kogoś, kto padł - a i to jest zbędne, o ile nie jest się na bossie, bo można się samodzielnie odrodzić i przez szybki bieg do miasta niemal natychmiast dołączyć do drużyny. Nie powiesz mi też, że nie ogłuszasz i nie tauntujesz przeciwników jak grasz samemu, co? ;) Osłanianie tyłka drugiemu graczowi w formie z Diablo naprawdę ciężko nazwać prawdziwym coopem. Prawdziwy coop to był w Splinter Cell: Chaos Theory. Co do MF cieszy mnie, że przyznajesz mi rację, że znalezienie dobrych przedmiotów graniczy z cudem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2012 o 13:15, Mercuror napisał:

Pietro87, nie zamierzam ciągnąć z tobą dyskusji jeśli zaczynasz sobie ze mnie kpić, bo
nie podoba mi się coś, co podoba się tobie. Zgaduję, że 87 nie ma nic wspólnego z twoim
rocznikiem.


Jak dla mnie pokazałeś do tej pory zero konstruktywnej dyskusji a jedynie marny trolling [z którego kpię bo ma tyle argumentów co kot napłakał].
Pokaż wyższy poziom rozmowy - to otrzymasz adekwatną do tego poziomu polemikę.

Swoją droga jak sugerować się wystawianiem grze oceny za poślizg w dniu premiery to taki Wiedźmin 2 powinien dostać 0/10 bo nie dało się go nawet uruchomić.
Podobnie SW:TOR który też wisiał w dniu swojej premiery.

A jak byś miał chęci to zauważył byś, że wiele stron wcześniej nie raz wytykałem D3 wiele wad i nie jestem "kolejnym ślepym fanbiojem".
Ale urządzenie forumowej dramy też uważam za przegięcie.

Dla mnie D3 nie doścignął Titan Questa [i dalej TQ jest moim osobistym duchowym spadkobierca po Diablo 2] ale jak odsiać hype i wielkie oczekiwania [które już po becie można było wsadzić między bajki] to wyszedł bardzo solidny h&s który został sukcesywnie spłycony przez wprowadzenie systemu aukcji [osobiście wywalił bym z gry całe AH].
Oceny 10/10 bym D3 za chiny ludowe nie wystawił ale nie wystawił bym tez ocen rzędu 1-3/10. Dla mnie solidna 7mka jak na razie, jeśli wyjdą dodatki albo patche które naprawią lub rozszerza to czego brakuje [w sensie stricte mi brakuje] to może się wybroni na 8-9/10.
Przypominam, że D1 i D2 w dniu swojej premiery tez zasysało i tez łatane było długie miesiące [i lata].

A ciebie jak mam nie wykpić skoro w jednym poście płaczesz niemal jak to wszystko jest be, jak to na akcie bodajże 3cim jest be a w drugim piszesz "nie ja tam nie mam z inferno żadnego problemu" - to w końcu masz problem czy nie ? Bo jak nie masz to o co wylewasz żale.
Przestaniesz prezentować poziom dziecinnego trolla i rzucisz jakąś konstruktywną dyskusję na poziomie to do rozmowy możemy wrócić [bo na konstruktywną rozmowę cię stać - vide chociazby temat o DOWie gdzie dało się z tobą po ludzku rozmawiać bez takich cyrków jak tu]

Btw - przykład twojego wciskania bzdur - jak można porównać co-opa z H&S''a do co-opa z FPSa czy cRPG tudzież MMO ? Przecież to jest iście denny tok myślenia.
No chyba, że mi zaraz powiesz jaki to w D2 był nieziemski co-op.. albo w Titan Queście czy Baldurs Gate Dark Alliance no iście "epicki" co-op tam był, ile tam było co-opa w co-opie aż mi ciężko opisać...
Szukasz standardowego mechanizmu tank-healer-dps to lepiej nie szukaj go w hack and slashach bo go tam nie znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.07.2012 o 13:03, zawcia napisał:

Dla przykładu - wydany na początku miesiąca The Secret World (mix MMO/przygodówki i czegoś
naprawdę oryginalnego) spotyka się wśród recenzentów z umiarkowanym przyjęciem, natomiast
na metacritics gracze oceniają go bardzo ciepło (8,5), a na największym na świecie serwisie
o grach MMO ma najwyższą notę od graczy spośród wszystkich wydanych gier tego gatunku
(8,77).



Rzucę mały OT ale TSW to jest najzwyczajniej w świecie dosyć "wymagająca" gra.
Tzn w kwestii mechaniki jest to pewien wow-genowy mmo, ale na tyle dobrze przemyślany, że schematów typu idź i zabij XXX szczurów mamy niewiele.
Vide chociazby zagadka z dekodowaniem sygnału morsa.
Takich smaczków w grze jest naprawdę sporo i niektóre łamigłówki aż pozytywnie przywodzą na myślą stare dobre gry gdzie nie było tyle casualowego szajsu tylko trzeba się było minimalnie czasem wysilić, żeby coś wykombinować.
TSW nie "zabije wowa" bo wyszedł zbyt późno [jak wszystkie mmo - nic nie "zabije" WoWa bo ludzie nie chcą rozstawać się z czasem jaki poświęcili swoim postaciom, kwestia przyzwyczajenia] ale bardzo kibicuję tej grze, aby zdobyła odpowiednią stała rzesze subskrybentów [jednocześnie sam zastanawiam się nad poważnym zakotwiczeniem w niej na dłużej].
Do tego dochodzi świetny voice acting, jeden z lepszych od lat jakie dane mi było słyszeć.
Boli tylko nieco płytkość fabuły [nasza postać sprowadzona przez większość czasu do zwykłego popychla który się nie liczy zupełnie w świecie gry] i poziom technologiczny grafiki oraz lekka sztywność animacji i sterylność.
Ale i tak giera jest świetna na tle tylu wysokobudżetowych crapów jakie ostatnio nas zalały ten tytuł dosłownie błyszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.07.2012 o 14:48, Mercuror napisał:

I jeszcze nazwałeś mnie trollem. Definitywny koniec rozmowy.


No tak to takie wygodne jak nie umie się odbić argumentów polemiką :)
Pozdro i poćwicz.

A trollem cię określiłem - znajdź mi taki post i zacytuj.
Za to twój bełkot określiłem trollingiem bo miejscami o takowy zahacza [w razie potrzeby mogę zacytować fragmenty].

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się