Diablo III - temat ogólny

[misioo 0]

Ja jeszcze pozwolę sobie ponarzekać: poziom trudności jest IDIOTYCZNY. Do końca 1 aktu inferno jest BA-NA-LNY a potem nagle HARD-KO-RO-WY!! Nic pomiędzy! Idiotyczne są dodatkowe umiejętności czempionów, są zwyczajnie irytujące, takie sztuczne utrudniacze typu mur czy unieruchomienie, a w dodatku jest ich na tyle mało że na inferno w zasadzie czempiony różnią się tylko skórką... End-game o dupę potłuc bo jak już zostało zauważone 99,9% magicznego lootu to chłam w najczystszej postaci a lokacje pomimo swojej losowości są niemal identyczne za każdym razem. Fabuła - kupa! KUPA! Co chwilę jakieś dialogi których absolutnym szczytem finezji są wypowiedzi typu "nigdy mnie nie pokonasz!". Infantylizm godny stylistyki graficznej.

Rewelacyjny gameplay wszystkiego niestety nie uratuje, w skrócie D3 to dla mnie dobra gra ale słabe Diablo...

[barsum 0]

Nawet gameplay genialny nie jest, nie wiem kim gracie, ale ja już czarodziejki miałem serdecznie dosyć na początku piekła... Nie wiem jak z tak bardzo fajnej postaci (D2) mogli zrobić coś TAK nudnego. :( Może ten kolejny pacz przynajmniej coś zmieni i będzie można ciekawiej nią grać, who knows. :/

[Dereel 0]

Dnia 19.07.2012 o 19:34, barsum napisał:

Nawet gameplay genialny nie jest, nie wiem kim gracie, ale ja już czarodziejki miałem
serdecznie dosyć na początku piekła... Nie wiem jak z tak bardzo fajnej postaci (D2)
mogli zrobić coś TAK nudnego. :( Może ten kolejny pacz przynajmniej coś zmieni i będzie
można ciekawiej nią grać, who knows. :/

załóż sobie wd, najciekawsza ale zarazem najtrudniejsza postać :3

[matiz123 0]

Dnia 19.07.2012 o 13:15, Mercuror napisał:

Nie powiesz mi też, że nie ogłuszasz i nie tauntujesz przeciwników jak grasz samemu, co? ;)

Oczywiście, że powiem - podczas gry w pojedynkę jestem (absolutnie niesamowitym :P) Whirlwind Barbarianem, także używam zupełnie innych umiejętności. Jedynie War Cry z runą zwiększającą odporności pojawia się w obu buildach.

Dnia 19.07.2012 o 13:15, Mercuror napisał:

Co do MF cieszy mnie, że przyznajesz mi rację, że znalezienie dobrych przedmiotów graniczy z cudem :)

No tak, bo wcale nie chodziło mi tutaj o wskazanie kolejnej sprzeczności w Twoich postach.

@MastAlol

Dnia 19.07.2012 o 13:15, Mercuror napisał:

Trochę naciągnąłeś to.

Tamta moja wypowiedź była bardziej przytykiem do Mercurora, który narzekał na to, że nie dostaje się za każdym razem niesamowicie mocnych itemów za ubicie trudnej paczki czempionów. A według mnie taka sytuacja znacznie zmniejszyłaby radość ze zdobywania nowych przedmiotów. Bo co z tego, że trafiła mi się świetna broń, skoro za kilkadziesiąt minut trafi mi się jeszcze lepsza? W Diablo III po zdobyciu świetnej broni jednoręcznej z 1000 DPS-u jak najbardziej czułem się usatysfakcjonowany. Fakt, że takie przedmioty trafiają się rzadko mocno zwiększa ich wartość oraz radość ze zdobycia. I w sumie nie chodzi o jakieś super przedmioty - nawet zdobycie itemu, który jest niewielkim ulepszeniem cieszy.

Dnia 19.07.2012 o 13:15, Mercuror napisał:

Ten tryb to miało być wyzwanie gameplayowe, a nie wielka farma, komu wypadnie co lepszego...

Niby tak, ale trudno, żeby w grze opartej przede wszystkim na gearze o przejściu Inferno decydowało w głównej mierze coś innego niż przedmioty. :) Aczkolwiek przyznam, że umiejętności gracza nie mają takiego wpływu, jak gear i wolałbym, żeby wyglądało to inaczej. Chociaż jakieś znaczenie mają - na przykład mój brat niedawno się męczył z Belialem grając Witch Doctorem na Inferno. Powiedziałem, że mogę mu go ubić i za trzecim podejściem mi się udało, a klasy praktycznie nie znam. :P Mimo wszystko trzeba znać swoje umiejętności, możliwości przeciwników, wiedzie jakie umiejętności przydadzą się w danej sytuacji i w którym momencie ich użyć. Także skill gracza ma znaczenie, szkoda tylko, że dość małe.

[MastAlol 0]

Wszystko spoko i po części się zgadzam, tyle że TOBIE te bronie po 1000dps z dobrym statem czasem wyleci, natomiast po 200h mi jeszcze nie wyleciała ani jedna dobra broń. Dlatego nie ma tu mowy o zadowoleniu z dobrego itemu, bo po pewnym czasie znajdując taki item nie cieszysz się, tylko mówisz "nareszcie k****". Wiesz w pewnym momencie czara goryczy się przelewa, a poświęcać kolejnych godzin nie zamierzam póki co.
I bardzo się ciesze, że tym kilku osobom lecą dobre itemy, niestety nie wszyscy mają tego farta. Nie chce mieć 200 itemów na dzień, żeby wpierdzielać je na RMAH co chwile, chce mieć po prostu uczciwe itemy za wysoką (powiedzmy) poprzeczkę na Inferno. Bronie na ilvl63 z 200dps... inne słowa, niż łacina nie cisną się na usta :)

[matiz123 0]

Dnia 19.07.2012 o 21:41, MastAlol napisał:

Wszystko spoko i po części się zgadzam, tyle że TOBIE te bronie po 1000dps z dobrym statem
czasem wyleci

Nie "bronie" tylko "broń", na razie tylko jedna mi się trafiła i to taka, która miała aż 0,5 DPS-u ponad ten magiczny tysiąc. :P

Dnia 19.07.2012 o 21:41, MastAlol napisał:

Dlatego nie ma tu mowy o zadowoleniu z dobrego itemu, bo po pewnym czasie znajdując taki item
nie cieszysz się, tylko mówisz "nareszcie k****".

To fakt. Chociaż tutaj chyba się odrobinę różnimy, bo ja bym jeszcze potem dodał " fajnie,może niedługo trafi się jeszcze jeden taki przedmiot".

Dnia 19.07.2012 o 21:41, MastAlol napisał:

Wiesz w pewnym momencie czara goryczy się przelewa, a poświęcać kolejnych godzin nie zamierzam póki co.

I dlatego jak najbardziej rozumiem ludzi, którym się odechciewa dalszej gry. Ja ostatnio też gram o wiele mniej w Diablo III i to nie tylko za sprawą wyprzedaży na Steamie. ;) Gra mi się nadal przyjemnie (zwłaszcza po tym, jak zmieniłem całkowicie używane umiejętności), ale przy jednym posiedzeniu ograniczam się co najwyżej do jednokrotnego wyczyszczenia drugiego aktu. I to nie całego, może jakąś połowę lokacji odwiedzam, także maksymalnie godzinę spędzam w Diablo III.

[MastAlol 0]

Dnia 19.07.2012 o 22:02, matiz123 napisał:

To fakt. Chociaż tutaj chyba się odrobinę różnimy, bo ja bym jeszcze potem dodał " fajnie,może
niedługo trafi się jeszcze jeden taki przedmiot".

Nie no spoko, bo ja też w prawdziwym życiu jestem wiecznym optymistą i takie podejście jest jak najbardziej dla mnie, ale za długo już gram w tą grę, żeby z optymisty zmienić się w naiwnego dzieciaka wierzącego w Mikołaja. Wypadła jedna brón, dziki fart, 2ga wypadnie równie dobrze za 30 minut jak i za kolejne 100h :) A mi się nie chce męczyć (bo to już gra za bardzo nie jest) dalej.

[nazgul47 0]

Tak panowie czytam tą dyskusję o dropie... Owszem, zgadzam się, że może to zniechęcić i napsuć krwi, ale czy naprawdę D3 służy do znajdywania przedmiotów? Ja tam czerpię radość z gry i bez broni z DPSem rzędu 1000.

[gemGreg 1]

Dnia 17.07.2012 o 11:11, Selv napisał:

http://youtu.be/48ZDqk6yQC8

:)

dobra to np doctorem :P

[ziptofaf 2]

http://www.youtube.com/watch?v=3mGcI--lzMg
To już chyba Inferno po nerfie a nie przed (gdy moby biły tak z 3x mocniej i ludzie na forach płakali że im za trudno) co prawda ale survi całkiem niezłe.

Uprzedzając pytanie - da się też Demon Hunterem...

@ nazgul47
Nie, ta gra polega na słuchaniu w nieskończoność "Look. Mor hyden futprynts" i siedzeniu cały dzień na AH żeby zarabiać dziesiątki milionów złota, w sam raz na jeden endgame''owy item...bądź idziesz po kartę bankową, wynik ten sam xD

[MastAlol 0]

Dnia 20.07.2012 o 22:01, ziptofaf napisał:

Nie, ta gra polega na słuchaniu w nieskończoność "Look. Mor hyden futprynts"

Make my day :)

Nie ma tego złego, za sprzedany schemat na RMAH kupiłem na steamie Legend of Grimrock i się świetnie bawie ;)

[Dereel 0]

dam radę solo a2 swoim wd z 33k hp i 40k dps? a1 czyszczę cały bez żadnych problemów, ale słyszałem że przeskok poziomu między owymi aktami jest ogromny, więc nie wiem :D

[Zekzt 0]

Ogromny przeskok to był przed nerfem.
Teraz akt2 wcale nie jest taka przepaścią w porównaniu do aktu 1.
Koleżka który ma WD z niższymi statami kończył całe inferno.

[Dann 0]

Dnia 21.07.2012 o 23:24, Dereel napisał:

dam radę solo a2 swoim wd z 33k hp i 40k dps? a1 czyszczę cały bez żadnych problemów,
ale słyszałem że przeskok poziomu między owymi aktami jest ogromny, więc nie wiem :D

Już nie jest... w każdym razie nie aż tak wysoki od czasu 1.0.3. Jak jeszcze grałem magiem w a2, to mając 40k hp, armor 4400 (z energy armorem), resy po około 600-700 i około 30k damage w statsach radziłem sobie dość dobrze, choć dużo zależało od affixów mobków (great work Blizzard).
Natomiast przygotuj się na znacznie większy fail w akcie 3. ;-) Tam niestety już padałem jak mucha niemal. Fireballe tych latających dziwadeł co porywają łuczników po 1/3 hp mi zdejmowały. A przed elitami / rare byłem w stanie co najwyżej uciekać, i to również nie zawsze skutecznie. Stwierdziłem że mam za słabe itemy i poczekam na 1.0.4, żeby mieć po co wracać do farmowania... obecnie IMO nie ma sensu.
Zacząłem sobie lvlować od zera monka i też mam już dość wymęczywszy lvl 20. Po prostu zupełnie nie czuję, że moja postać cokolwiek zyskuje. Gdyby nie lepsze itemy, to w zasadzie niewiele by się różniła od tej z lvlu 1. Skill z lvlu 20 zadawałby 3 pkt obrażeń. :-(
A już totalnie dobiło mnie to, że kiedy mój mnich trzyma w ręku miecz i chcę kogoś zaatakować, ten chowa miecz za pazuchę i wali pięściami. O_O Rozumiem że woli pięści bo taki jest jego styl walki, ale skoro miecza potrzebuje tylko dla statystyk, to po jakiego grzyba w ogóle bierze go do rąk ? ;-) W każdym razie wygląda to to... głupio. Podobnie zresztą jak mój mag: zależało mi na jak najniższym cast rate, więc kupiłem mu 2h młot i też z nim wymiatał, spamując dezintegrację, bo przy attack speed 0,9 / sekundę AP praktycznie nie schodzi (w przeciwieństwie do porównywalnego 1h, gdzie znika prawie od razu). Nie pamiętam czy w jakimkolwiek innym HnS widziałem magów biegających z 2h hammerami oraz chcących jak najwolniej rzucać zaklęcia, także można powiedzieć, że Diablo 3 wyznacza jednak nowe szlaki w gatunku. ;-)
A to wszystko wynika oczywiście z tak obmyślonej mechaniki, która w D3 naprawdę powala błyskotliwością. Ja rozumiem że to tylko gra komputerowa, ale litości... tym bardziej że to właśnie Diablo 3 i takie babole po tylu latach produkcji i kombinowania ?

[Braveheart 4]

Dnia 19.07.2012 o 10:09, Mercuror napisał:

Najgorzej, że MFy się uśredniają,
mimo że każdy ma własny loot, więc jeśli trafisz do drużyny z kimś, kto ma 0% MF to tracisz
połowę swojego. Genius Blizzard.

I tu się ludziku mylisz. Wszystko włącznie z MFem jest osobne dla każdego gracza. Średnia MFu była [i wciąż jest w D2] Gdzie np solo miałeś 200 a w full grze 8 graczy mogłeś mieć go 400 bo w teamie były 3 soso co miały po 800+ :P.
W tym momencie rodzi się pytanie. Po co to i po co grać chociażby w co-op skoro wszystko jest osobne. Prosta odpowiedź:
Częstotliwość zabijania mobów może być większa. Im szybciej i więcej zabijamy tym mamy większą szansę na jakiś porządniejszy drop.

Pozdrawiam.

[gracz_155 0]

Dnia 22.07.2012 o 17:01, Braveheart napisał:

I tu się ludziku mylisz. Wszystko włącznie z MFem jest osobne dla każdego gracza. Średnia
MFu była [i wciąż jest w D2] Gdzie np solo miałeś 200 a w full grze 8 graczy mogłeś mieć
go 400 bo w teamie były 3 soso co miały po 800+ :P.
W tym momencie rodzi się pytanie. Po co to i po co grać chociażby w co-op skoro wszystko
jest osobne. Prosta odpowiedź:
Częstotliwość zabijania mobów może być większa. Im szybciej i więcej zabijamy tym mamy
większą szansę na jakiś porządniejszy drop.

Pozdrawiam.

I tu się mylisz :-)
http://eu.battle.net/d3/pl/game/guide/items/equipment#magic-find

W grupie graczy premia ta jest uśredniana. Jeśli znajdujesz się w czteroosobowej drużynie, gdzie dwóch graczy ma +20% do znajdowania magicznych przedmiotów, a pozostali nie mają nic, wszyscy czterej gracze będą mieć faktycznie premię +10%.

[matiz123 0]

Dnia 22.07.2012 o 17:01, Braveheart napisał:

I tu się ludziku mylisz.

Dziwnie się czuję pisząc to, ale Mercuror ma w tym miejscu rację. http://eu.battle.net/d3/pl/game/guide/items/equipment#magic-find - "W grupie graczy premia ta jest uśredniana. Jeśli znajdujesz się w czteroosobowej drużynie, gdzie dwóch graczy ma +20% do znajdowania magicznych przedmiotów, a pozostali nie mają nic, wszyscy czterej gracze będą mieć faktycznie premię +10%". Jest to oficjalna strona Diablo III także sądzę, że oni mogą się znać na rzeczy. ;)

EDIT: Ech, zostałem uprzedzony. ;(

[Braveheart 4]

Dnia 22.07.2012 o 17:28, matiz123 napisał:

> I tu się ludziku mylisz.
Dziwnie się czuję pisząc to, ale Mercuror ma w tym miejscu rację. http://eu.battle.net/d3/pl/game/guide/items/equipment#magic-find

Hmmm dziwna sprawa.... serio. Swego czasu. Jeszcze podczas trwania bety czytałem na jednej ze stron Diablo taki tekst właśnie odnośnie tego MFu i jego działaniu w D3. Były tam wypowiedzi od niebieskich. Jednak co innego napisane było tam a trochę co innego napisane jest tutaj :). Czyzby Bli$$ w postanowił zmienić zdania ?.
Hmmm
W takim razie nie pozostaje nic innego jak zwrócić honor Mercurorowi..

[Mercuror 0]

Dnia 22.07.2012 o 17:01, Braveheart napisał:

I tu się ludziku mylisz.

Przykro mi, ale nie.
http://www.diablowiki.net/Magic_find#Magic_Find_in_Diablo_III
Dział "Magic find in group".

Oh, widzę już, że ktoś to napisał ;)

[Dann 0]

Akurat osobny loot w D3 uważam za bardzo dobry ruch... dopiero teraz gra w coopie ma sens, bo nie trzeba się martwić że z bossa dropnie się 5 epików i wszystkie zgarnie jakiś chińczyk klikający z szybkością błyskawicy.
Oczywiście to stało się dopiero po zakupie gry, kiedy zorientowałem się, że ten bardzo dobry ruch i tak nie ma tu znaczenia, skoro de facto żadne epiki się nie dropują. ;-D
To się dopiero nazywa: poprawić jedno + schrzanić drugie = efek końcowy taki sam jak na początku. :-)
Co do podziału MF... niech się lepiej zajmą czymś ważniejszym, np. napisaniem od nowa całej mechaniki lub systemu lootu... najlepiej jednego i drugiego.