Diablo III - temat ogólny

[ZubenPL 2]

Dnia 01.09.2013 o 21:55, Kryhuu napisał:

Ale o D3 już tego nie można powiedzieć, imo najdupniejszy akt. Najbardziej denerwujące
moby (skoczki, osy, podziemne nooby etc) i do tego najwięcej biegania (szukanie każdego
palca zoltana po kolei, oaza dalghura etc). Ale przynajmniej ma najfajniejszego bossa
na koniec.

Belial jest też najtrudniejszym bossem w grze.

[Zekzt 0]

Dnia 01.09.2013 o 22:57, ZubenPL napisał:

Belial jest też najtrudniejszym bossem w grze.

Chyba kpisz.

[Ring5 0]

Dnia 01.09.2013 o 22:57, Pietro87 napisał:

Chyba kpisz.

Dokładnie. Jak na razie, najwięcej problemów miałem z Rakanothem, który swoim teleportem robił mi one-hity.

Z innej beczki. Złamałem się w końcu i poszedłem na zakupy do AH. Kupiłem trochę ubranek dla Monka, resistances podniosłem do 330 (z 50 bodajże) i gra się zupełnie inaczej. Jednak nie skończę gry na self-found. Może po Loot 2.0.

[Malevyn 0]

jaki masz dps i jaki farmisz lvl ?

[Ring5 0]

Dnia 01.09.2013 o 23:32, Malevyn napisał:

jaki masz dps i jaki farmisz lvl ?

Biorąc pod uwagę fakt, że dopiero dotarłem do Inferno? 45k DPS :D I nic nie farmię chwilowo, najpierw muszę Inferno skończyć... I rozejrzeć się za lepszym sprzętem, ale z tym będzie gorzej, mając 50kk budżetu... :(

[Zekzt 0]

Dnia 01.09.2013 o 23:03, Ring5 napisał:

Dokładnie. Jak na razie, najwięcej problemów miałem z Rakanothem, który swoim teleportem
robił mi one-hity.

Rakanoth to też stosunkowo popierdółkowaty boss :)
Belial jest bardzo przewidywalny, jego ground explosion można bardzo łatwo ominąć, a tylko ta faza wymusza konieczność ruszenia się z miejsca.

Najbardziej zabójczy boss - cienie jakie tworzy diablo xD
Jak trafi się cień szamana z zombie chargerem na mp10 taki cień może na jeden charge pozamiatać cały team [szaman się uratuje jak zdąży z wędrówką, inne cienie też są upierdliwe - np cień wiza z hydrą który jak odbiegnie potrafi być irytujący]

[ZubenPL 2]

Dnia 02.09.2013 o 00:51, Pietro87 napisał:

Najbardziej zabójczy boss - cienie jakie tworzy diablo xD
Jak trafi się cień szamana z zombie chargerem na mp10 taki cień może na jeden charge
pozamiatać cały team [szaman się uratuje jak zdąży z wędrówką, inne cienie też są upierdliwe
- np cień wiza z hydrą który jak odbiegnie potrafi być irytujący]

Jak grałem DH to te cienie szły na hita zanim zdążyły zadać jakikolwiek DMG, ogólnie jedynym bossem na którym padłem był belial, diablo to łatwizna.

[Ring5 0]

Dnia 02.09.2013 o 00:51, Pietro87 napisał:

Rakanoth to też stosunkowo popierdółkowaty boss :)

Zależy z jakim sprzętem się na niego idzie... Ja wtedy grałem jeszcze na self-foundzie i teleport Rakanotha brał mnie na jedno trafienie.

Natomiast godzinkę temu bardzo się zdziwiłem podczas walki ze Skeleton Kingiem, bo szło bardzo łatwo, w pewnym momencie gwizdnęło, świsnęło i trup. Co ciekawe, Leoric był w tym czasie pół ekranu ode mnie! Ok, może nie szaleję za bardzo z HP, ale 30k na MP3 przy prawie 500 Res powinno wystarczyć by nie zdychać od nie wiadomo czego :(

[Zekzt 0]

Dnia 02.09.2013 o 13:01, ZubenPL napisał:

Jak grałem DH to te cienie szły na hita zanim zdążyły zadać jakikolwiek DMG, ogólnie
jedynym bossem na którym padłem był belial, diablo to łatwizna.

Zagraj sobie zamiast na mp10 to na mp 10 to porozmawiamy.

[ZubenPL 2]

Dnia 02.09.2013 o 18:57, Pietro87 napisał:

Zagraj sobie zamiast na mp10 to na mp 10 to porozmawiamy.

Mam na MP10 za słabą postać :)

[Zekzt 0]

Heh maiło byc "zamiast na mp1" :)
Edycja się zepsuła a nie chciałem spamować.

Back on topic - jeśli wiec rozpatrywać tych bossów pod kątem mp10 - imho belial jest banalny bo przewidywalny.
Jego ground explosion można łatwo zminimalizować do jednego obszaru a potem ominąć, co skraca cała fazę wybuchów to raz, dwa pozwala zwyczajnie w jej trakcie dalej zadawać dps.

Z kolei diablo robiony w grupie jak trafi się cień szamana posiadający zombie charger może zdjąć cały team na jeden misio-papm [chyba, ze jest cm i zdąży przymrozić albo sam gracz używający szamana zarzuci combo wędrówka + dps [tu zależnie czym bije, 0dog/zombie charger/batsy/inne różne xD]

Aczkolwiek poziom bossów oprócz uberów przy tym poziomie gearu jaki mamy stoi bardzo nisko.
Przynajmniej z perspektywy szamana.

[ww3pl 0]

Panie i Panowie, chłopcy i dziewczęta.

Macie jakieś zażalenia co do PC-towej gry po wszystkich łatkach i innych pierdołach? AH, balans, multiplayer, stabilność serwerów, cokolwiek.

... powiedzmy, że potrzebuję Waszego głosu w sprawie.

[Zekzt 0]

AH - skasowało normalny progres jak również wymusiły nieprzyjazną graczom itemizacje [loot nie nagradza bo gra nastawiona była na masowy boot-grind pod AH], dodatkowo blizzard nie umiał go zrobić po ludzku jak na grę sieciowa przystało [czyli dropy - po założeniu stają się BoE lub ktoś nie zakłada i sprzedaje - obecnie mamy nieskończoną ilość itemów w obiegu bo na SC loot nie znika jak na HC - a powinien, od tego są systemy BoE]

Stabilność Serwerów - nie licząc kilku cyrków po premierze i jakiś niewielkich potknięć, to tu nie było wcale tak źle, łatanie exploitów z drugiej strony w niektórych wypadkach trwało.. tygodniami.

Balans - wątpliwy. Pierw barb był najbiedniejsza klasa, żeby finalnie stać się najłatwiejszym w ograniu eksterminatorem mobów. Brak pomysłu na sensowny bal;ans umiejętności postaci - większość zmian opierała się albo na idiotycznych nerfach albo na nieprzemyślanych boostach na zasadzie "tej zdolności mniej ludzie używają, damy jej pierdyliard dmg w góre może zaczną" ale mechaniki już zmienić gdzieniegdzie to nie łaska niestety. Balans w PVP nie istnieje wcale [szaman -> długo długo nic i potem DH -> monk -> reszta świata]

Za dużo nerfów poziomu trudności wymuszonych przez niedorozwiniętych umysłowo płaczków nie pojmujących, ze inferno nie jest dla osoby z miernym gearem a mp10 nie jest dla osoby ze sprzętem ledwo dającym rade na mp2.

Od bety [sic!] nie naprawiony asset loading który powoduje irytujący framedrop przy pierwszym odpaleniu klienta w danej sesji z grą [gracze HC sa do dziś wniebowzięci]

Mistyczne disconnecty na HC pominę bo są dla mnie mistyczne [jak w każdej sieciówce z perma-death dobra wymówka, żeby ukryć nieudolne granie, aczkolwiek jakiegoś odsetku faktycznych zgonów przez prawdziwe dc wykluczyć się nie da - tylko czyja to wina tak do końca ? Mozna winić blizza za to, ze nasz provider rozłączył nam połączenie ? Można go winić, ze wysiadł w domu prąd ? Imho - nie. A systemu wylogowania w trakcie DC nie da się zmienić, bo wtedy każdy sobie zabije proces prostym alt+f4 w krytycznej sytuacji i HC.. przestanie być HC]

Brak pomysłu na late-game content. Infernalna machina - i to w dosyć późnym patchu jako jedyna. Brak patentu na chociażby jakiś rodzaj infinity dungeonu. Krótki 4ty akt, dorobiony niemalże na siłę.Do ostatniego patcha jedyna grywalna forma farmy to był akt 3ci, więc z zagęszczeniem ilości mobów tez się nie spieszyli.

Wątpliwa optymalizacja silnika. W trakcie co-opa na 4 osoby przy masywnym pullu mobów silnik potrafił się zakrztusić nawet na komputerach-potworach. Tu też blizz nie popisał się jakoś zbytnio, bo o ile są to dolegliwości normalne w grach h&s i zdarzają się w każdej od czasu do czasu, to tu klatki potrafiły się notorycznie przymulić na większym przemiale potworów do 15-20. Dodatkowo odpowiednio szybka drużyna i masywny pull = możliwość dosłownie zacięcia silnika [ping skacze na 700-900, ekran niemalże zamarza, raportowane wiele razy, z ekipa z TSa jesteśmy w stanie dosłownie wygenerować taką sytuację na zamówienie, kwestia zgarnięcia masy mobów w akcie 1szym na polach lub w krypcie]

Jak mi się coś przypomni [a pewnie się przypomni] to się znów dopisze.

[Ring5 0]

Ok, bez bicia przyznam się, że nie ogarniam mechaniki tej gry... Przy 30k DPS mam 5,5% LS i 800 LoH. Zmieniam ekwipunek, wydając 20 baniek na broń. Mam 50k DPS (tak, wiem, szału nie ma...), 5,7% LS, 800 LoH i... ginę częściej. Wcześniej spokojnie mogłem wejść w tłumek zombiaków w Krypcie (Fields of Misery Inferno MP3) i jeśli tylko było ich przede mną odpowiednio wielu, spokojnie kompensowałem otrzymywane obrażenia LS i LoH. Ba, mogłem nawet stać w "kałużach" trucizny bądź lawy (Desacrator/Plagued) i jeśli tylko miałem w co tłuc, to mogłem trochę w nich wytrzymać bez uciekania. Teraz - cztery litery zbite. DPSu więcej, więc i LS powinno być więcej, a chyba nie ma. Coś mi mówi, że jak tak dalej pójdzie, to do czasu Loot 2.0 Diablo wyląduje na półce, a jego miejsce na kompie zajmie Titan Quest... :(

[Arcling 0]

Dnia 02.09.2013 o 22:22, ww3pl napisał:

... powiedzmy, że potrzebuję Waszego głosu w sprawie.

Głosu, który przejdzie bez echa? Rozumiem, że chodzi o jakiś wywiad? Co najwyżej prowizorycznie napiszą "thanks for feedback" i na tym koniec. Bardziej się polega na danych i statystykach w takich przypadkach, niż postach z for i wypowiedziach do wywiadów.

[Zekzt 0]

DPS w karcie bierzesz często z pustych statystyk jak attack speed który potrafi podbić dps znacznie, za to realnego dpsu w wielu wypadkach nie podbija [w przypadku skilli na których dmg nie wpływa bo np nie zwiększa ilości ticków - vide locust u WD na który AS ma zerowy wpływ]
Można się napompować Asem, w karcie mieć 350k dpsu a robić realnego dpsu 15x mniej niż ktoś kto ma spore cd/cc i bazowy dmg ale w karcie dpsu np 150-200k.
Podobnie można sobie "zwiększyć" dps sztucznie jak się zamieni sporo cc na cd.

Btw - ty źle rozumiesz pojęcie dwóch broni w diablo 3.
Nie masz ponad 5 LS.
Masz naprzemiennie co hit 2.8 i 2.7, to się nie dodaje.
Zadajesz uderzenia na przemian wedle mechaniki gry.

[zawcia 0]

Dnia 01.09.2013 o 23:47, Ring5 napisał:

> jaki masz dps i jaki farmisz lvl ?

Biorąc pod uwagę fakt, że dopiero dotarłem do Inferno? 45k DPS :D I nic nie farmię chwilowo,
najpierw muszę Inferno skończyć... I rozejrzeć się za lepszym sprzętem, ale z tym będzie
gorzej, mając 50kk budżetu... :(

50kk to sporo golda - nie sądzę żeby ceny przedmiotów rosły aktualnie więc z takim budżetem powinieneś dostać itemki które spokojnie pozwolą na farmę inferno mp5+ a pewnie i wyżej jak sobie pooglądasz jakieś filmiki na yt z cyklu "budget xxx guide".


Ja swego czasu (100 lat temu, przed nerfami) zaczynałem inferno z 12k a kończyłem z ~50k dps i wszystko mnie oneshotowało, no i w sumie tak było do samego diablo, którego zabiłem dopiero po pierwszym nerfie jak mogłem przeżyć jedno a przy szczęściu dwa uderzenia. Nie wspominając o tym że mój budżet nigdy nie przekraczał 10kk a ceny itemków były wtedy nieporównywalnie wyższe. Aż się łezka w oku kręci. Dobre czasy.

[Ring5 0]

Dnia 03.09.2013 o 00:13, Pietro87 napisał:

DPS w karcie bierzesz często z pustych statystyk jak attack speed

To na co najbardziej zwracać uwagę kupując broń? Bo jedni radzą, by właśnie na AS, inni - CC/CD, jeszcze inni - wszystko jedno co, byle socket miała... :/

Na razie ganiam tak: http://www.diabro3.com/?armoryURL=http%3A%2F%2Feu.battle.net%2Fapi%2Fd3%2Fprofile%2FRing-2841%2Fhero%2F5269220&submitButton.x=89&submitButton.y=30 i to chyba na jakiś czas musi wystarczyć, bo chwilowo kasy na nic nowego nie mam za bardzo :(

[Zekzt 0]

Dnia 03.09.2013 o 00:15, zawcia napisał:

50kk to sporo golda - nie sądzę żeby ceny przedmiotów rosły aktualnie więc z takim budżetem
powinieneś dostać itemki które spokojnie pozwolą na farmę inferno mp5+ a pewnie i wyżej
jak sobie pooglądasz jakieś filmiki na yt z cyklu "budget xxx guide".

Żadna budżetowa postać nie nadaje się do farmy =)
Taka postać w porywach może farmic mp 2-3, jeśli za farmę przyjmujemy sytuację gdzie elita pada w 15-20s max a biały trash na 1-2 uderzenia. To jest imho tempo farmy bo pozwala ci oczyścić lokacje w kilkanaście minut i powtórzyć run. Budżetowe buildy to głównie postać do takiej farmy na mp2 a progresu mp4-5 [gdzie progresem jest wachlowanie się z elita ponad minute]

Zwłaszcza, ze on gra mnichem a ten w tempest rushu żeby farmił skutecznie mp 6-7 wymaga ogromnej ilości gotówki [dpsu rzędu 200k unbuff, bo to specyficzny build z nietypowa mechaniką]

[Zekzt 0]

Dnia 03.09.2013 o 00:18, Ring5 napisał:

> DPS w karcie bierzesz często z pustych statystyk jak attack speed

To na co najbardziej zwracać uwagę kupując broń? Bo jedni radzą, by właśnie na AS, inni
- CC/CD, jeszcze inni - wszystko jedno co, byle socket miała... :/

Do tempest rusha - zero as, najlepszy skorn z ls 5+, dexem i cd w okolicach 180 + dps jak najwyższy [1400 = end game skorn, budżetowo starczy 1100].

Do normalnego buildu pod set iny i co-opa dwie szybkie bronie, wysokie cd/cc i as.
Mój mnich to tylko taki alt-popierdółka, ale jest ubrany w budżetowe graty odp tempest rush, ma tez ustawiony maksymalnie mano-regeneracyjny wariant buildu pod takie granie, możesz sobie go podejrzeć [ ta drobna zmianą, ze powinien mieć ring natalki i buty do kompletu, mój ma raki i silnorekie - bo to alt, normalnie tempest rush powinien mieć 24 move spd]

Ten mnich z kolei jest ubrany pod normalna late-game farme/ubery :
http://eu.battle.net/d3/pl/profile/Braveheart-2193/hero/5931618