Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy Assassin`s Creed w czasach rewolucji amerykańskiej?

42 postów w tym temacie

Dnia 28.01.2012 o 11:38, Darkstar181 napisał:

Dziwny wybór.


Wcale nie.

Spoiler

Skoro akacja części kolejnej po stronie Desmonda dziać się ma gdzieś w stanie NY, to wybór przodka w USA, jest logiczną konsekwencją.


Dnia 28.01.2012 o 11:38, Darkstar181 napisał:

Moim zdaniem daleko wybiegający klimatem poza ramy tej serii. Zwłaszcza
że to czasy gdy walka wręcz ustąpiła miejsca walce na odległość.


Prawda, nie bardzo sobie wyobrażam dotychczasową mechanikę walki w tych realiach.

Dnia 28.01.2012 o 11:38, Darkstar181 napisał:

I niby co mielibyśmy robić ? Polować na angielskich oficerów ? To się nieco kupy nie
trzyma, Anglicy przegrali nie z braku kiepskich dowódców, lecz nieznajomości terenu,
wyczerpaniu zapasów, i faktu że Kościuszko pobudował Hamburgerom dobre fortyfikacje.


No to się dowiesz, że przegrali, bo Washington miał jabłko. Skoro ludzie łykali dotychczasowe bzdety, to ten też przejdzie.

Dnia 28.01.2012 o 11:38, Darkstar181 napisał:

Oni to wtedy specjalnych metropolii, raczej nie mieli. Co mielibyśmy niby zwiedzać ?


Wręcz przeciwnie. Gra ma charakter otwartego świata, więc wątpię, by dali radę przenieść szereg dużych metropolii do jednej części. Moskwa z początku XX wieku jako jedno miasto w jednej osłonie, czemu nie, ale gdyby mieli dać np. Moskwę, Leningrad, Stalingrad, Kijów, to ani nie wyrobiliby się w czasie z wydaniem gry, a i cholera wie, ile taka gra zajmowałaby miejsca. A użyczenie skrawków miast raczej odpada (choć Stambuł to też nie był w całości...). A co zobaczymy? Też się zastanawiam, wszakże to dopiero przed rozbudową szeregu amerykańskich metropolii,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm jakos mi ciezko sobie to wyobrazic. Szczegolnie ze, glownym ficzerem AC bylo skakanie po budynkach jakis wielkich metropolii. A z tego co kojarze w tamtych czasach w Ameryce raczej takie jeszcze nie istnialy. Chyba jednak wolalbym Angllię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.01.2012 o 11:23, Ekonochrist napisał:

Już mi się rzygać chce tymi Asasynami.
Druga dojna krowa po COD się znalazła.

W ile części grałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hm, z takich bardziej rozbudowanych miast w Ameryce w tamtym czasie to chyba można wymienić Nowy Jork, Boston i New Jersey. Wszystkie ułożone przy wschodnim wybrzeżu stosunkowo bliko siebie. I pewnie okazjonalne wypady na zachód. Może być ciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie żebym był nołlajfem śniącym o graniu, grach, wcielaniu się w postaci z owych, etc., ale śnił mi się Assassin''s Creed III w XIX-wiecznej Rosji i przy tym zostanę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przywaliłem sobie takiego facepalma, że mnie głowa boli.
Rewolucja Amerykańska - Druga połowa XVIII w.
Czas akcji Call of Juarez to 1864 (więzy krwi). A więc asasyn nie spotka "naszych" braci McCall ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie wolał bym Japonię bardziej klimatem by pasowała a jak już koniecznie chcieli XVIII wiek to ja bym Polskę pod zaborami wolał:}, ale poważnie takie coś nie pasuje do Assasina. broń palna nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze jest to że to już nie będzie historia o Ezio. Ten bohater, jak i same Włochy przejadły się po Brotherhoodzie. Osobiście miałem nadzieję, żę trzecia część będzie działa się w Rosji na początku XX w, ale cóż, Stany Zjednoczone też mogą być. Twórcy coraz bardziej sobie utrudniają pracę. W końcu i bliżej współczesności tym broń palna powszechniejsza.
BTW Mam nadzieję żę za kilka lat stworzą spin-off''a o przygodach Altaira. Taka gra spinająca najlepsze elementy wszystkich części, a jednocześnie posiadająca najlepszego bohatera, mogłaby być rewelacyjna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować