Zaloguj się, aby obserwować  
A-cis

Podglądanie i zdobywanie Kosmosu

1040 postów w tym temacie

Dnia 02.08.2006 o 01:06, A-cis napisał:

Utkwiło mu to w głowie i stawiając swoje pierwsze kroki na srebrnym globie nie mógł się powstrzymać :-)


Buahaha świetne. Ciekawe czy to prawda. W kazdym razie fajne. A te słynne zdanie Armstronga było wczśniej starannie przemyślane. Tu nie było niż z improwizacji. :-)

Syszałem ostatnio, że ma być w sierpniu widoczny deszcz meteorytów gdzies na północnym-wschodzie. Podobno kilka meteorytów na minutę. Tylko nie wiem nic dokładniej. Wie ktoś coś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widziałem wywiad z Armstrongiem który sam to opowiadał, więc chyba tak było :)

HumanGhost -> Ciekawe czy będą widoczne nieuzbrojonym okiem, bo to naprawdę piękny widok ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2006 o 08:58, GeoT napisał:

HumanGhost -> Ciekawe czy będą widoczne nieuzbrojonym okiem, bo to naprawdę piękny widok ...


No własnie podobno tak. Ale jak mwię, nie znam konkretów. Usłyszałem tylko kątem ucha w radiu, że taki spektakl będzie widoczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2006 o 08:58, GeoT napisał:

Widziałem wywiad z Armstrongiem który sam to opowiadał, więc chyba tak było :)

Dobrze, że jest jakieś potwierdzenie. Ja do tej informacji podchodziłem z "pewną taką nieśmiałością" jak do wszystkich informacji z pism kolorowych. Brałem pod uwagę, że to może być zarówno prawda, jak i kaczka dziennikarska związana z kanikułą, ale na wypadek prawdy, uznałem że warto tu podać :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ramach przygotowań do podróży na Marsa Rosjanie mają zamiar przeprowadzić eksperyment polegający na tym, że wyselekcjonowanych 6 osób będzie przebywać przez 1,5 roku w zamkniętym pomieszczeniu przypominającym statek kosmiczny. Ochotnicy mają być młodzi, zdrowi i mieć wyższe wykształcenie. Zostaną też oczywiście poddani testom medycznym i psychologicznym.
"Kosmonauci" będą oddychać filtrowanym powietrzem, jeść preparowaną żywność a ze światem będą się komunikować przez internet.
Podobny eksperyment przeprowadzili kiedyś Amerykanie (lub Kanadyjczycy) ale on się nie udał, bo grupa się po prostu pokłóciła i nie mogli na siebie patrzeć.
Być może Rosjanie będą bardziej zdyscyplinowani :-)
Eksperyment ma się rozpocząć w przyszłym roku ale Rosjanie już rozpoczęli przyjmowanie zgłoszeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2006 o 02:09, A-cis napisał:

Podobny eksperyment przeprowadzili kiedyś Amerykanie (lub Kanadyjczycy) ale on się nie udał,
bo grupa się po prostu pokłóciła i nie mogli na siebie patrzeć.

A czy to nie chodziło czasem o eksperyment Earth-2? Bo w tamtym przypadku to nie była kwestia kłótni między ludźmi, lecz zwyczajnie przede wszystkim zabrakło tlenu (zbyt mała wydajność roślin).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.08.2006 o 22:45, Olamagato napisał:

A czy to nie chodziło czasem o eksperyment Earth-2? Bo w tamtym przypadku to nie była kwestia kłótni między
ludźmi, lecz zwyczajnie przede wszystkim zabrakło tlenu (zbyt mała wydajność roślin).

Nie. Nie pamiętam kryptonimu tej operacji, natomiast chodzi mi po głowie jakiś przypadek kiedy było mało tlenu (i wody do mycia ;) ale z tego co pamiętam, to brał w nim udział tylko jeden facet.
Natomiast w tym przypadku, o którym wspomniałem brało udział kilka osób (towarzystwo mieszane) i eksperyment trzeba było przerwać przed czasem, bo oni się autentycznie porżarli między sobą. Dalsze wspólne przebywanie stało się niemożliwe, bo mogło dojść do morderstwa :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.08.2006 o 00:52, A-cis napisał:

i eksperyment trzeba było przerwać przed czasem, bo oni się autentycznie porżarli między sobą.

To dlatego po wielkich fanfarach na temat eksperymentu sprawa (film na Discovery:), sprawa ucichła i potem tylko gdzieś podawali wzmiankę o bardzo ważnym doborze psychologicznym zespołu. Może to i dobrze, że takie coś to wyszło na Ziemi niż w kosmosie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wcześniejszych dyskusji o wieku wszechświata.
Otóż podobno jest on o ok. 2 mld. lat starszy niż się dotychczas sądziło. Tak wynika z najnowszych badań przeprowadzonych przez międzynarodową grupę astronomów. Wśród nich jest również prof. Krzysztof Stanek z Uniwersytetu Stanowego w Ohio w USA oraz prof. Janusz Kałużny z warszawskiego Centrum Astronomicznego im. M. Kopernika. Badania tej jednak muszą jeszcze zostać potwierdzone.
Potwierdzenie ma polegać na pomiarach m.in. odległość do Mgławicy Andromedy. Jeżeli okaże się, że ona i inne galaktyki są dalej, niż do tej pory zakładano, to trzeba będzie zrewidować wiek i rozmiary Wszechświata.
Nowy wiek wyniesie 15,8 mld lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czy wogole ktos wie co jest za wszechswiatem? Dokad on sie rozszerza? Jak bedzie wygladal jego koniec? Nikt tego nie wie a ja bym chcial to wiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

A czy wogole ktos wie co jest za wszechswiatem? Dokad on sie rozszerza? Jak bedzie wygladal
jego koniec? Nikt tego nie wie a ja bym chcial to wiedziec.

Ehhh. Ile można powtarzać. Nie ma czegoś takiego jak "za Wszechświatem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dobrze pójdzie to jeszcze w tym miesiącu może zapaść decyzja, że w naszym Układzie Słonecznym jest nie 9 a 12 planet. Taką propozycję przedłożył obradującemu w Pradze czeskiej Zgromadzeniu Ogólnemu Międzynarodowej Unii Astronomicznej, specjalnie powołany siedmioosobowy Komitet. MUA chce bowiem, by problem nowych planet rozwiązać raz na zawsze (dotychczas przyznawano miano planety "po uważaniu"). Dlatego Komitet zaproponował pierwszą w historii definicję planety. Musiałaby ona spełnić dwa warunki.
- Po pierwsze, krążyć po orbicie wokół gwiazdy i sama nie być ani gwiazdą, ani księżycem.
- Po drugie, mieć wystarczająco dużą masę, by siła własnej grawitacji uformowała ją w kształt kuli.
A takie kryteria spełnia w tej chwili 12 ciał naszego układu. Poza znanymi dziewięcioma dochodzi Charon - księżyc Plutona (w takim przypadku Pluton wraz z Charonem zostałby uznany za planetę podwójną). Ponadto - Ceres planetoida krążąca w pasie planetoid między Marsem a Jowiszem i w końcu - Xena, odkryta w ubiegłym roku planetoida krążąca w pasie planetoid za orbitą Plutona.
Należy jednak liczyć się z możliwością dalszych odkryć i powiększaniem się listy planet naszego układu.

===> kowboj3
Dziś jestem trochę zmęczony ale myślę, że warto do Twojego pytania wrócić jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

A czy wogole ktos wie co jest za wszechswiatem?

Nie.

Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

Dokad on sie rozszerza?

Nie.

Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

Jak bedzie wygladal jego koniec?

Nie.

Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

Nikt tego nie wie a ja bym chcial to wiedziec.

Ja też. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2006 o 09:36, kowboj3 napisał:

A czy wogole ktos wie co jest za wszechswiatem? Dokad on sie rozszerza? Jak bedzie wygladal
jego koniec? Nikt tego nie wie a ja bym chcial to wiedziec.

Sam sobie odpowiedziałeś. Nikt tego nie wie. Ale ludzie od zawsze byli ciekawi tego, co jest dalej. Pamiętam jak chodziłem do szkoły, to w podręczniku (chyba do geografii) była taka średniowieczna rycina, która utkwiła mi w głowie. Na tej rycinie pewien wędrowiec dotarł do krańca Ziemi (wówczas płaskiej) i wystawił głowę poza sferą niebieską, która przykrywała Ziemię kopułą. Ujrzał tam jakieś tryby, przekładnie, które napędzały nasze niebo :-)
Ten wędrowiec też chciał wiedzieć co jest dalej. I on symbolizował odwieczną ciekawość ludzką.
Co do wszechświata. Słyszałem o pewnej hipotezie, która mówi, że nasz wszechświat jest jednym z wielu. Że dalej mogą istnieć inne, podobne do naszego (lub nie) wszechświaty. Nie możemy ich dojrzeć, bo są ogromnie daleko, podobnie jak kiedyś nie mogliśmy dojrzeć innych galaktyk. Ale nawet gdyby ta hipoteza okazała się prawdą, to i tak nie odpowiada ona na Twoje pytanie, bo znowu pojawia się kwestia: co jest za tymi wszystkimi wszechświatami?
Trudno to pojąć ludzkim rozumem :-D
Podobnie jest z tym rozszerzaniem. Wszechświat się rozszerza, ale z drugiej strony twierdzi się, że w centrum każdej galaktyki jest czarna dziura, która stopniowo pochłania "swoją" galaktykę. I jest hipoteza mówiąca, że w końcu będą same czarne dziury, które zaczną pochłaniać siebie wzajemnie aż zostanie tylko jedna (jak w filmie "Nieśmiertelny" :)
A wtedy wszechświat znów powróci do małego punktu z którego powstał. I cykl może zacząć się od nowa ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2006 o 03:11, A-cis napisał:

Podobnie jest z tym rozszerzaniem. Wszechświat się rozszerza, ale z drugiej strony twierdzi
się, że w centrum każdej galaktyki jest czarna dziura, która stopniowo pochłania "swoją" galaktykę.

Można to nawet ładnie pokazać na przykładzie. Potrzebna jest jedna stara wanna, kilkadziesiąt małych korków z korka (a jakże:), wiertarka, jakiś proszek w dowolnym kolorze i kilkadziesiąt litrów wody. :)
Wiertarką wiercisz mnóstwo dziur w dnie wanny, korki związujesz sznurkami (mocno) i wciskasz je od spodu (niezbyt mocno) - czyli zatykasz dziury. Łączysz sznurki w jeden. Nalewasz do wanny wodę (dość dużo), na powierzchnię wody sypiesz proszek, ale tak, żeby nie pokrył wszystkiego. Wtedy odpalasz kamerę :) i jednym ruchem (oby) wyciągasz wszystkie korki (albo tyle ile sie da). Na powierzchni pojawi się efekt wzajemnych wirów i koniec wszechświata w pigułce. ;) Gdzieś z tego widziałem film, ale nie potrafię go teraz znaleźć na sieci.

Dnia 19.08.2006 o 03:11, A-cis napisał:

I jest hipoteza mówiąca, że w końcu będą same czarne dziury, które zaczną pochłaniać siebie
wzajemnie aż zostanie tylko jedna

I idąc dalej w końcu tego nie wytrzyma, zrobi się big-bang i znowu gdzieś pojawią się obcy tacy jak my. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2006 o 22:05, Olamagato napisał:

Można to nawet ładnie pokazać na przykładzie. Potrzebna jest jedna stara wanna, kilkadziesiąt małych korków
z korka (a jakże:), wiertarka, jakiś proszek w dowolnym kolorze i kilkadziesiąt litrów wody. :)

Najłatwiej by chyba jednak było o wodę, bo co do reszty, to mało kto mógłby przeprowadzić taki eksperyment mieszkając w blokach :-)

Dnia 19.08.2006 o 22:05, Olamagato napisał:

I idąc dalej w końcu tego nie wytrzyma, zrobi się big-bang i znowu gdzieś pojawią się obcy tacy jak my. ;)

Tak mniej więcej napisałem w ostatnim zdaniu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.08.2006 o 19:30, HumanGhost napisał:

No to, panowie, mała rewolucja. Pluton przestał być planetą: http://wiadomosci.onet.pl/1375613,16,item.html
Nieźle. Teraz trzeba będzie zmieniac wszystkie encyklopedie, podręczniki fizyki, astronomii
i grom wie czego jeszcze. :-)


takie tez były przewidywania z tym Plutonem. Jeśli nie przestałby byc planetą - to byłoby ich 10 - a za jakis czas więcej. Wkońcu określono dokładnie definicję "planety" i dobrze - bo jak sami astronomowie przyznawali - to był wstyd (choc niektórzy nie zgadzaja się z tym wogóle); acha - czy on będzie miał status planety "historycznej"? tak czy inaczej pozostanie znany (tak jak i Xenia - która doprowadziła do tej rewolucji)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z takim stanem rzeczy nie zgadzali się Amerykanie. W końcu to ich człowiek, mozna powiedzieć odkrył Plutona. Ale dobrze, że tak się stało. Wreszcie jakiś porządek w Układzie. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra rzecz :)
Będzie teraz spore zamieszanie z podręcznikami itd.
Najgorsi będą nauczyciele fizyki :/
Wytłumacz takiemu, że planet jest teraz 8 :) Dzieciaki w szkołach będą mieć problemy... duże problemy z co starszymi pedagogami. Tacy czasami potrafią wiedzieć "lepiej"

Pamiętam jak dostałem uwagę bo twierdziłem, że księżyców Jowisza jest ponad 60 ^^
Że niby dezorganizuję lekcję i podaję zmyślone fakty ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować