Zakończenie Mass Effect 3 niektórych zadowoli, innych rozzłości

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Mass Effect 3 będzie zwieńczeniem trylogii BioWare'u, nic więc dziwnego, że gracze w napięciu oczekują ostatecznych rozstrzygnięć. O zakończeniu gry bez spoilerów opowiada Mike Gamble.

Przeczytaj cały tekst "Zakończenie Mass Effect 3 niektórych zadowoli, innych rozzłości" na gram.pl

[Ostrowiak 0]

niektórzy lubią pomarańcze, inni nie

[mieckodwarf 0]

No jestem ciekaw jak moje decyzje z ME1 ( od razu zaznacze ze jestem typem paladyna "prawo jest prawem" a nie "oj zlituje sie nad toba" w kazdej formie rpg), które miały niewielki wpływ na fabułę w ME2 ( ot romans z liara, wrex przezył, rada przetrwala - jedynie pare wzminanek w dialogach, ewentualne pojawienie sie postaci) wpłyną na fabułę ME3. Mam nadzieje ze decyzje z dwójki będą bardziej widoczne w trzeciej częsci.

[Dared00 2]

Dnia 02.02.2012 o 20:57, Ostrowiak napisał:

niektórzy lubią pomarańcze, inni nie

BREAKING NEWS

Ale serio: news, a raczej wypowiedź jest taka bezsensowna, że lepiej by już było, jakby po prostu zrobili zwykłą reklamę.

[Arcling 0]

>- jedynie pare

Dnia 02.02.2012 o 20:59, mieckodwarf napisał:

wzminanek w dialogach, ewentualne pojawienie sie postaci) wpłyną na fabułę ME3. Mam nadzieje
ze decyzje z dwójki będą bardziej widoczne w trzeciej częsci.

Cóż, w takim razie przygotuj się na rozczarowanie. Większość decyzji ma marginalny wpływ i to nawet te w odczuciu największe. Zakończenie również może rozczarować wiele osób, ale cóż... Trudno zrobić aby wyjaśnienie tajemnic zawsze było satysfakcjonujące (inna sprawa, że poszli po najmniejszej linii oporu).

Jeśli komuś nie przeszkadzają spoilery to więcej może się dowiedzieć z reklamowanego na dole newsa serwisu ^^ (a dokładniej to forum).

[Phobos_s 0]

Prorok jaki czy co? ;)

[Harrolfo 0]

Nie no, niespodziewane stwierdzenie...

Coś czuję, że będzie podobnie jak z zakończeniem Batmana: Arkham City, które notabene uważam za jedno z najlepszych.

[michal_w 0]

Jutro będzie słonko świeciło albo sypnie śniegiem. Jedno jest pewne - zimno jak cholera. ;-)

[Luzac 2]

LICZĘ ŻE NA KOŃCU EPICKIE STARCIE ZE ŻNIWIARZEM W KSZTAŁCIE KUCYKA PONY.

Make it happen Bioware, make it happen.

[NeroNarmeril 0]

''Gamble zdradza również, że wgranie zapisanych stanów rozgrywki z Mass Effect 2 wyraźnie odciśnie swoje piętno na "trójce". Podjęte decyzje będą tym razem znacznie bardziej ważyły na dalszych losach głównego bohatera niż w poprzedniej odsłonie. ''

Trolololo lvl 90

[kaczek93 0]

A ja na przykład bardzo słabo bawiłem się przy obu częściach ME i to nie dlatego że jestem wielkim fanem RPG bo nie jestem nim praktycznie wcale i nie traktowałem ME jako RPG.
Przeszedłem te dwie gry raczej dla samej chęci obeznania się o co kaman i wypadało znać te gry jako szanujący się gracz :)
Jedynkę ukończyłem bez większych emocji, chyba tylko raz mnie wciągnęło. W dwójkę bym nie grał ale chciałem się przekonać dlaczego wszyscy recenzenci rzucali 9 i 10 w swoich recenzjach. Miała być wciągająca opowieść a dostałem schematyczną grę o zbieraniu drużyny (zaznaczam że nie jestem koneserem wyszukanych fabuł). Mimo iż dwójka to fajna strzelanka i na pewno zasługuje na wysoką notę to gdybym miał ocenić to jak się bawiłem przy tej grze byłoby to 5+/10 (przypominam że nie jest to moja obiektywna ocena tej produkcji bo zasługuje tak na ósemkę)

[SpecShadow 0]

Więc za tym całym spiskiem stała Krystyna z gazowni.
I knew it!

[Fang 1]

Zaznaczę że jestem dziwny ale dla mnie jedyne satysfakcjonujące zakończenie to złe zakończenie. Żniwiarze są tak potężni że nie powinniśmy mieć szans na wygranie z nimi. Od mileniów czyszczą galaktyki z istoty żywych mają technologię, wiedzę i potęgę o której rasy które z nimi walczą mogą jedynie pomarzyć. Powinni zrobić zakończenie złe gdzie żniwiarze praktycznie wychodzą bez szwanku i pacyfikują całą galaktykę oraz słodko gorzkie że mimo przegranej istot biologicznej sporo żniwiarzy zostało zniszczonych co daje nadzieje że przy kolejnym cyklu nowe rasy będą miały dużo większe szans na zwycięstwo. No ale nie, zapewne znajdziemy jakąś magiczną broń która wysadzi jednego głównego bosa a reszta się wyłączy... To będzie porażka...

[Sanders-sama 4]

PR i reklama wylewa się z jego wypowiedzi xD
Jak to mówią "Machina ruszyła!!!"

No ale nie, zapewne znajdziemy jakąś magiczną broń która wysadzi jednego głównego bosa a reszta się wyłączy... To będzie porażka...

No jeżeli w jednym zakończeniu mają przegrać to chyba jedynie właśnie w taki a nie inny sposób.

[NeroNarmeril 0]

Dnia 02.02.2012 o 21:44, Fang napisał:

Zaznaczę że jestem dziwny ale dla mnie jedyne satysfakcjonujące zakończenie to złe zakończenie.
Żniwiarze są tak potężni że nie powinniśmy mieć szans na wygranie z nimi. Od mileniów
czyszczą galaktyki z istoty żywych mają technologię, wiedzę i potęgę o której rasy które
z nimi walczą mogą jedynie pomarzyć. Powinni zrobić zakończenie złe gdzie żniwiarze praktycznie
wychodzą bez szwanku i pacyfikują całą galaktykę oraz słodko gorzkie że mimo przegranej
istot biologicznej sporo żniwiarzy zostało zniszczonych co daje nadzieje że przy kolejnym
cyklu nowe rasy będą miały dużo większe szans na zwycięstwo. No ale nie, zapewne znajdziemy
jakąś magiczną broń która wysadzi jednego głównego bosa a reszta się wyłączy... To będzie
porażka...

Kiedyś było w planach robienie zakończenia typu ''kosiary wygrywają'', ale zapewne amerykańce by się popłakali za bardzo, bo jak to, że nie ma happy endu. To znaczy - bad ending jest, ale sprowadza się do

Spoiler

zgonu paru osób i głównego bohatera

A swoją drogą -

Spoiler

zostałeś prorokiem, no może poza tym bossem

. ;)

[Bambusek 8]

Dnia 02.02.2012 o 21:06, Arcling napisał:

Jeśli komuś nie przeszkadzają spoilery to więcej może się dowiedzieć z reklamowanego
na dole newsa serwisu ^^ (a dokładniej to forum).

Jeśli to się potwierdzi to już sobie ostrze ząbki na flejmy na forach. Oj fanboye Miszczóf Gatunku będą musieli się nieźle nagimnastykować, aby ME 3 obronić.

[Damianuss1 0]

Zwyczajnie uratujemy tą galaktykę lub ją zniszczymy :>.

[michal_w 0]

Dnia 02.02.2012 o 21:44, Fang napisał:

Zaznaczę że jestem dziwny ale dla mnie jedyne satysfakcjonujące zakończenie to złe zakończenie.
Żniwiarze są tak potężni że nie powinniśmy mieć szans na wygranie z nimi. Od mileniów
czyszczą galaktyki z istoty żywych mają technologię, wiedzę i potęgę o której rasy które
z nimi walczą mogą jedynie pomarzyć. Powinni zrobić zakończenie złe gdzie żniwiarze praktycznie
wychodzą bez szwanku i pacyfikują całą galaktykę oraz słodko gorzkie że mimo przegranej
istot biologicznej sporo żniwiarzy zostało zniszczonych co daje nadzieje że przy kolejnym
cyklu nowe rasy będą miały dużo większe szans na zwycięstwo. No ale nie, zapewne znajdziemy
jakąś magiczną broń która wysadzi jednego głównego bosa a reszta się wyłączy... To będzie
porażka...

Tak wyglądali Żniwiarze w ME1. Suweren bez większych przeszkód rozwalał wszystko na swojej drodze a w finale po prostu przeleciał sobie przez flotę pilnującą Cytadeli. Zawiódł tylko dlatego, że jego ''awatar'' wdał się w głupią strzelaninę z Shepardem i przegrał.
Oprócz tego jedynka miała całą masę nawiązań do klasyki sc-fi co oglądało się dość przyjemnie i dodawało historyjce głębi.

ME2 to już totalna głupawka. Historia ''wskrzeszania'' Sheparda przez Cerberusa naciągana jak stare gacie. Nagle kombinezony z ME1 przestały być paniom potrzebne i zaczęły latać półnago lub w szpilkach i lateksach. Całą fabuła sprowadzał się do zebrania ekipy na JEDNĄ misję uwieńczoną najgłupszym końcowym bossem w historii gier. Którego oczywiście rozwalamy za pomocą zwykłej spluwy bez zbędnych podchodów. W tej części gra pod względem fabularnym poleciała na pysk.

W ME3 ja obstawiam chwyty najniższych lotów np. Shepard-wybraniec czy ''magiczny'' artefakt kasujący Żniwiarzy.

[Dared00 2]

Dnia 02.02.2012 o 21:55, Bambusek napisał:

Jeśli to się potwierdzi to już sobie ostrze ząbki na flejmy na forach. Oj fanboye Miszczóf
Gatunku będą musieli się nieźle nagimnastykować, aby ME 3 obronić.

Drugi. Załatwię więcej popcornu ;)

[NeroNarmeril 0]

Dnia 02.02.2012 o 22:32, Dared00 napisał:

> Jeśli to się potwierdzi to już sobie ostrze ząbki na flejmy na forach. Oj fanboye
Miszczóf
> Gatunku będą musieli się nieźle nagimnastykować, aby ME 3 obronić.
Drugi. Załatwię więcej popcornu ;)

Możecie liczyć na to, że wszelkie durnoty scenariusza itp. będę wyśmiewał, poniżał, maltretował, whatever.