Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tylko u nas - Risen 2 trafi do sklepów w pełnej polskiej wersji językowej na wszystkie trzy platformy, podglądamy twórców lokalizacji przy pracy

93 postów w tym temacie

Oczywiście,że da się grać komfortowo w gry bez pełnej lokalizacji, bohater filmiku prawi herezje. Istota dubbingu sprowadza się do tego, że może wpłynąć kosmicznie na plus,bądź też na minus. Jest to spore ryzyko, które wiąże się przede wszystkim z rodzajem aktorów wybranych. Wiadomo, że grupa klasowych "podkładaczy" jest ograniczona i nie da się do końca stworzyć nowej ekipy. Są gry z dubbingiem, w które nie dałoby się grać bez niego, ale są też z koszmarnym dubbingiem, o którym chce się natychmiast zapomnieć. Risen 2 zapowiada się na grę więcej niż dobrą, dlatego chyba warto spróbować. Cieszę się z tego newsa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2012 o 19:11, Cygi napisał:

Ale w serii Gothic też tak było - co kolejne rozdziały, to coraz mniej pobocznych zadań.

A grałeś w Risena?:) Owszem, pierwszy rozdział wręcz obfituje w zadania do wykonania. W drugim jest ich chyba 6 - grałem dawno temu, nie pamiętam dokładnie. Wiesz, ile jest w trzecim rozdziale i w 4? Cóż, z tego, co głęboko i boleśnie wryło mi się w głowę, wynika, że... nie ma ich w ogóle. To po prostu - powaga - jedna wielka sieczka do końca gry, gdzie czekają nas chyba 4 zdania od lektora po pokonaniu Zła... Niespodzianka dla nieznających angielskiego: gry lektor mówi, ekran wygasa = napisy znikają:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i gra :) Bardzo fajny wywiad, pana reżysera dobrze się słucha. Zastanawiam się tylko, jak to wszystko wyjdzie w praktyce. Czy potrzeba przekazania całego charakteru postaci wyłącznie głosem, na której skupiła się ekipa, nie sprawi, że te głosy będą właśnie mocno przerysowane przez to. Ale zobaczymy, czekam z niecierpliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.02.2012 o 19:44, ZubenPL napisał:

Już zadeklarowali że go nie będzie.


Powtórzę: proszę o źródło tej informacji. Jeśli go nie potrafisz podać to wybacz, ale nadal będę miał nadzieję że jednak DS przemyśli sprawę.

Dnia 03.02.2012 o 19:44, ZubenPL napisał:

Jakakolwiek odprzedaż gry jest nielegalna a to że ludzi nigdy nie czytają umowy licencyjnej
to nie moja winna. Więc co mnie potrzyma przed wystawieniem jednej płyty na której jest
angielska wersja na allegro, podpowiem nic.



Po pierwsze większość licencji jakie ja czytałem, w przypadku gier nie przypisanych do konta jakiejś platformy cyfrowej jak najbardziej dopuszcza sprzedaż gry, o ile nie pozostawiasz sobie żadnej jej kopii / wersji. Nawet gdyby licencja tego zabraniała to i tak nadrzędne jest prawo polskie, które mówi że wydawca po wprowadzeniu dry na rynek europejski nie ma prawa zabronić odsprzedaży gry w całości.

Po drugie skoro wiesz ze takie odsprzedawanie pojedynczych płytek jest nielegalne, to sam ten fakt powinien cię powstrzymać. Oczywiście jest to sprawa pomiędzy tobą, wydawcą i ... moderatorami tego forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cenega pozytywnie zaskakuje. Szkoda, że Risen 1 nie zachwycił zbytnio (widać brak zdecydowania PB jaką grę tak naprawdę chcieli stworzyć po utracie praw do Gothiców), być może w drugiej części się poprawią.

Pisząc o angielskiej wersji nie zapomnajcie, że to nie jest oryginalna wersja twórców tej gry - Piranha Bytes robi gry, których oryginalne dialogi są w języku niemieckim (świat Gothica miał swój specyficzny klimat inny od popularnych produkcji anglojęzycznych acrpg). Grając w Gothica czy Risen z angielskim dubbingiem wcale nie dostawaliśmy oryginał, tylko świat gry "zaadoptowany" na angielską kulturę, która (jeśliby np. porównać wersję polską i angielską Gothiców) zmieniała znacząco odbiór świata gry, w angielskiej wersji zupełnie nie ma tej specyficznej surowości i klimatu, którą udało się uzyskać w polskiej wersji o wiele bliższej niemieckiemu oryginałowi. Angielskie dubbingi często odbiera się mając w głowie papkę potocznego języka hollywoodzkich produkcji, którymi faszeruje nas zewsząd kino, tv.

Oczywiście angielskich gier bym nie polonizował raczej, choć jest trochę udanych polonizacji np. Baldur''s Gate (chociaż to jest akurat gra w takim trybie, który nie zakłada zbyt wielkiej immersji podczas grania, bo jest w rzucie izometrycznym), ale nie zaczynajmy kolejnej dyskusji na temat dubbingów, bo jest to temat wielokrotnie wałkowany i dość skomplikowany - ja np. NIGDY nie oglądam anglojęzcznych filmów z dubbingiem (ani z lektorem!) a w przypadku Risena/Gothiców byłem zawsze za pełną polonizacją głównie dlatego, że jest to niemiecka gra i jest w trybie FPP lub bliskim TPP, który zapewnia dużą immersję w partycypowany świat.

Reżyser udźwiękowienia daje duże nadzieje, że dobrze wykona pracę - obawiam się trochę o sztuczną egzaltację, która automatycznie infatylizuje, usztucznia postaci, i której niestety jest czasem zbyt dużo w grze aktorów odgrywających poszczególne role w grach (a już coś takiego dało się usłyszeć na tym filmiku :| ). Brak mimiki (a raczej ograniczona mimika) NPC wcale nie musi oznaczać, że aktor musi się nienaturalnie wysilać i coś nadrabiać - to prosty błąd, który bardzo często zdarza się w dubbingach i to zarówno polskich jak i zagranicznych, w teatrze radiowym aktorzy wcale tak nie grają mimo, że dla odbiorcy środkiem wyrazu jest tylko głos aktora i dźwięki otoczenia.

PS. Nie wiem jak wypadła polonizacja Cenedzie w Skyrim, bo po Oblivion nie tykam tego rodzaju gier od Bethesda (obejrzawszy walkthrough z tej grzy na tubie niestety jest to dla mnie to samo, tylko jeszcze większy single-grind niż poprzednio).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2012 o 11:11, Wojman napisał:

Widzę, że moje prośby o to by pogradliwie nie nazywach innych użytkowników i firm trafiają
w głuszę. Skoro prośby nie odnoszą spodziewanego reultatu czas na "nagrody".

ZubenPL ponieważ to pierwsze wykroczenie dostaje ostrzeżenie
TobiAlex ma natomiast kartotekę bardzo bogatą, więc degrad -1


Inni dystrybutorzy też mają swoich moderatorów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2012 o 13:03, verbum napisał:

PS. Nie wiem jak wypadła polonizacja Cenedzie w Skyrim, bo po Oblivion nie tykam tego
rodzaju gier od Bethesda (obejrzawszy walkthrough z tej grzy na tubie niestety jest to
dla mnie to samo, tylko jeszcze większy single-grind niż poprzednio).


Istnieje taka strona jak Dubscore gdzie możesz się dowiedzieć jak dany dubbing wypada i nie musisz w nią grać, żeby się o tym przekonać. http://dubscore.pl/Videos/Details/90,Skyrim_-_DubRecenzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2012 o 18:39, kesik93 napisał:

Istnieje taka strona jak Dubscore gdzie możesz się dowiedzieć jak dany dubbing wypada
i nie musisz w nią grać, żeby się o tym przekonać. http://dubscore.pl/Videos/Details/90,Skyrim_-_DubRecenzja


Dubscore owszem istnieje, ale oni się cieszą jak wogóle jakaś gra ma pełen dubbing. Nie interesuje ich kwestia techniczna ni też to, że w niemal w każdym dubbingu występują ci sami aktorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tym co powiedział o przekazie w grze kiedy jest dab. i z tym co mówił o napisach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2012 o 19:44, ZubenPL napisał:

Jakakolwiek odprzedaż gry jest nielegalna

Podstawa prawna, albo przestań pieprzyć bzdury.

Dnia 03.02.2012 o 19:44, ZubenPL napisał:

a to że ludzi nigdy nie czytają umowy licencyjnej

Umowa licencyjna produktu ma się nijak do polskiego prawa. I dobrze, bo by nas korporacje IT ładnie wydoiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko bardzo ładnie - tylko gdzie jest rozmowa z aktorami jak news głosi ? Przy okazji ten aktor którego słychać w filmiku to Jarosław Boberek - nasz polski mistrz dubbingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą usiłuję sobie wyobrazić Niemca, czy innego Francuza, który krzywi się na widok gry zlokalizowanej w swoim OJCZYSTYM języku i domaga się wersji angielskiej. Takie narzekanie tylko w naszym zakompleksionym kraju :/ Ja chociaż anglika rozumiem, wolę grać w PL. Nie czuję się wtedy jak "turysta za granicą", tylko, że jestem u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.02.2012 o 23:43, Vroo napisał:

Swoją drogą usiłuję sobie wyobrazić Niemca, czy innego Francuza, który krzywi się na
widok gry zlokalizowanej w swoim OJCZYSTYM języku i domaga się wersji angielskiej.

Wystarczy znać dobrze angielski i zerknąć od czasu do czasu na fora danej gry, by się dowiedzieć, że Francuzi, Niemcy i Hiszpanie na swoje dubbingi również narzekają. I to bardzo. Zwłaszcza przed premierą pojawiają się pytania, czy będzie możliwość wyboru języka.

I jeżeli myślisz, że to niewielki ułamek tamtejszych graczy - pierwszy inFamous, który wychodził tylko w wersjach zlokalizowanych dla danego kraju, po oburzeniu graczy dostał patcha z angielskimi napisami i voice-overem.
http://www.vg247.com/2009/05/19/infamous-euro-versions-to-get-english-language-patch/
Tak więc - nie, nie tylko u nas narzeka się na dubbingi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować