Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Xbox 720 z blokadą dla używanych gier? Świetny pomysł, twierdzi studio Volition

47 postów w tym temacie

Dnia 07.02.2012 o 23:03, Henrar napisał:

> Co do Sony, nie wiem czy oni by się porwali na takie coś, jeśli teraz stale jest
możliwość
> współdzielenia gier pomiędzy 5 różnych konsol.
Przecież już tego nie ma.
http://andriasang.com/comyvi/
@Kajmal:
A to niby czemu tej generacji nie lubisz, a poprzednie (i następne) są Ci obojętne? Porażająca
logika.


To ty mnie przerażasz.Po pierwsze, miałem i dalej mam PS1 i bardzo fajnie się grało.Po drugie, nie lubię tej generacji ponieważ gry tak nie specjalnie mi pasują gdzie większość to bezmyślne FPS-y, siekanki itd.Na temat x-boxa nie wypowiadam się ponieważ nigdy go nie miałem i nie będę miał.Dla mnie Na PS1 były 2 najlepsze gierki.Crash i Spyro.Ogólnie tamte gry na PS1 i PS2 mi się podobały.Akurat PS2 nie miałem bo jakoś tak wyszło, a PS3 to już wiadomo dlaczego.Już rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:09, Malcollm napisał:

Zgodnie z tytułem newsa - odnoszę się do przyszłości a nie do teraźniejszości

Chyba się nie zrozumieliśmy :)
Skoro Sony już potrafiło ograniczyć aktywacje z 5 do dwóch, to myślisz, że w przyszłości nie wprowadzą bardziej restrykcyjnych ograniczeń?

Dnia 07.02.2012 o 23:09, Malcollm napisał:

- skoro mowa o Xbox-e 720 toż to przyszłość a jeśli kolega chce bawić się w poszukiwanie jakiejkolwiek
logiki

Logiki w tym biznesie nie ma od lat, i nic już na to nie poradzimy.

Dnia 07.02.2012 o 23:09, Malcollm napisał:

to możesz zostać psychoanalitykiem.

Psycho-nie, ale analitykiem branżowym jak Pachter, to bardzo chętnie. Dostawałbym kasę za bycie Kapitanem Oczywistym :)

Dnia 07.02.2012 o 23:09, Malcollm napisał:

Co do ograniczenia aktywacji tegoż nie wiedziałem, dobrze być poinformowanym, za to dzięki
szanowny panie.

Nie ma za co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:12, Kajmal napisał:

To ty mnie przerażasz.

Na razie sam jestem przerażony.

Dnia 07.02.2012 o 23:12, Kajmal napisał:

Po pierwsze, miałem i dalej mam PS1 i bardzo fajnie się grało.Po
drugie, nie lubię tej generacji ponieważ gry tak nie specjalnie mi pasują gdzie większość
to bezmyślne FPS-y,

To już było, i zaczęło się - uwaga - na PC, bo to na tej platformie gatunek się narodził i to na tej platformie powstały MoH:AA i CoD.

Dnia 07.02.2012 o 23:12, Kajmal napisał:

siekanki itd.

No bo przecież na PS1 i PS2 ich w ogóle nie było... Podpowiedź: ten gatunek wtedy był jednym z najbardziej popularnych.
Na temat x-boxa nie wypowiadam się ponieważ nigdy go

Dnia 07.02.2012 o 23:12, Kajmal napisał:

Akurat PS2 nie miałem bo jakoś tak wyszło, a PS3 to już wiadomo dlaczego.Już rozumiesz???

Ehm, nie. Wciąż nie rozumiem, czym ta generacja wyróżnia się od poprzedniej i czemu kupisz PS4, skoro i tak na nią będą powstawać "bezmyślne strzelanki i siekanki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.02.2012 o 22:58, Henrar napisał:

I przy okazji - na PC już te blokady istnieją i nazywają się Steam i Origin.

Przecież na PC i tak sie nic nie sprzedaje bo jest piractwo, a oni tak charytatywnie robią te konwersje.

co zaś do samego newsa - skoro x720 ma miec podobno zintegrowanego kinnecta, to sugerują pójśc o krok dalej: ponieważ gry (czy szerzej - oprogramowanie) to zupełnie inna kategoria towaru niż np samochód i w ogóle powinno się ją traktować na ultrawyjątkowych zasadach, to sugeruję, by pójśc o krok dalej i przywiązywać grę nie tylko do jednej konsoli/konta, ale do jednego konkretnego usera - skanowanie twarzy, siatkowki oka i linii papilarnych, a jak brak czy kumpel chce pograc, to niech kupi swoja konsole i swoja plyte. Co wiecej, uwazam ze konsola powinna miec dwa napedy by i tak zarzniety juz split-screen odpalał się dopiero jak ktos przyniesie swoją kopię. Skończy się era żerowania na biednych twórcach i jeszcze biedniejszych molochach wydawniczych. To na pewno zwiekszy zyski i przyczyni sie do polepszenia jakosci swiadczonych uslug

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:22, dark_master napisał:

Przecież na PC i tak sie nic nie sprzedaje bo jest piractwo, a oni tak charytatywnie
robią te konwersje.

Czy ja coś o tym pisałem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:22, dark_master napisał:


to sugeruję, by pójśc o krok dalej i przywiązywać grę nie tylko do jednej konsoli/konta,
ale do jednego konkretnego usera - skanowanie twarzy, siatkowki oka i linii papilarnych,
a jak brak czy kumpel chce pograc, to niech kupi swoja konsole i swoja plyte. Co wiecej,
uwazam ze konsola powinna miec dwa napedy by i tak zarzniety juz split-screen odpalał
się dopiero jak ktos przyniesie swoją kopię. Skończy się era żerowania na biednych twórcach
i jeszcze biedniejszych molochach wydawniczych. To na pewno zwiekszy zyski i przyczyni
sie do polepszenia jakosci swiadczonych uslug

Mocne :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to sprzedaż gier bardzo spadnie. Rynek gier używanych jest na całym świecie, a większość ludzi, którzy nie grają w żadne gry online, kupi sobie jakąś grę, pogra trochę, przejdzie i położy na półce. Teraz może tą grę sprzedać i zwróci mu się część pieniędzy, które wydał, przez co dołoży mniej i kupi nową grę. Jeżeli nie będzie można grać na używanych to postawi ją na półce, zamiast czterech gier, kupi dwie nowe, czyli twórcy gier tracą jeszcze więcej. Czasem trzeba wybrać mniejsze zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kolejny idiotyczny pomysł. W ogóle odrzucam traktowanie gier na jakichś specjalnych zasadach - a gdyby np wydawcy książek wpadli na podobny pomysł...myślę, że szybko by się to skończyło interwencją Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że używki powodują potencjalne straty (trzeba podkreślić słowo potencjalne) dla wydawców gier, ale to nie oznacza, że powinni z nimi walczyć takimi metodami. Są inne, dużo mniej kontrowersyjne sposoby, jak tworzenie długiej gry z trybem multi. Od razu to także uderza w piractwo.
Sam nigdy nie kupuję używanych gier, ani nie sprzedaję moich oryginałów, ale tak dla zasady jestem takim pomysłom przeciwnym. I myślę, że w takich przypadkach trzeba liczyć na solidarność graczy przeciwko pazerności wielkich korporacji - nie będziemy kupowali gier z systemami antyużywkowymi. To jest chyba jedyny sposób na pokazanie wydawcom, że gracze nie przełkną każdego ich pomysłu zwiększenia zysków. Moim zdaniem już wszelkie DLC są małym kuriozum - kupuję grę zaraz po premierze za 130 zł, a część zawartości jest dostępna dopiero po opcjonalnym zakupieniu kodów odblokowujących (DLC). Dla mnie to jest pewne oszustwo. Oczywiście czymś innym jest wydawanie dodatkowej zawartości kilka miesięcy po premierze w niewielkich, dość tanich pakietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.02.2012 o 23:29, Henrar napisał:

Czy ja coś o tym pisałem...

oj taka tylko zlosliwosc wzgledem wydawcow, ze stosuja kagance tam gdzie i tak -jak twierdza- nic nie zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym logika, której wielcy wydawcy i wszelkie organizacje walczące z piractwem i używkami nie dostrzegają. Oni do strat powstałych na skutek piractwa oraz używek włączają wartość gier, które zostały sprzedane jako używki lub spiracone. Co jest oczywistym idiotyzmem, bo zakładanie, że każdy kto spiracił albo odkupił od kogoś innego daną grę, by ją w przypadku braku możliwośći powyższych zakupił w ogóle nie przystaje do rzeczywistości. Poza tym te pieniądze, które dany gracz zaoszczędził na używce nie znikają - jest prawdopodobne, że one jednak trafią do wydawcy, ponieważ kupi jego inną grę.
Tak więc widać pewien sposób manipulowania faktami przez koncerny wydawnicze, które stawiają już rynek używek na równi z piractwem, co z pewnego względu jest uzasadnione, a mianowicie utracone korzyści są w obu przypadkach jednakowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:16, Henrar napisał:

Psycho-nie, ale analitykiem branżowym jak Pachter, to
bardzo chętnie. Dostawałbym kasę za bycie Kapitanem Oczywistym :)


Nie żebym jakoś specjalnie bronił Pachtera, ale jemu nie płacą za medialną szopkę, którą odstawia ilekroć pismaki ciągną go za język. Gościu ogólnie rzecz biorąc zajmuje się papierami wartościowymi, analizami giełdowymi i za to mu płacą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 22:57, Kajmal napisał:

Jeśli takie zabezpieczenie również pojawi się PS4, to ja dziękuję za konsole nowej generacji.Pazerność
i chciwość twórców nie zna granic.

Jeśli tak to podziękujesz konsoli mimo iż będzie nowej generacji to i tak jak to zwykle bywa zostanie za jakiś czas cytując Muńka: "daleko tak daleko tak daleko tak... daleko tak daleko tak daleko tak" za PieCami ofc :)
Wracając do tematu.
Poroniony system/pomysł Co za ludzie mówią takie słowa "świetny pomysł". Ewidentny skok na kasę. CeHaCeIWoŚĆ i pazerność ludzi co ciągną sznurki w tej "polityce". Producenci/wielkie korporacje pewnie by na ten pomysł zacierały ręce bo by te ludziska myśleli, że mieliby większy zysk ze sprzedaży gier yeaaa right. uahuaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.02.2012 o 23:51, pawbuk napisał:

Tak więc widać pewien sposób manipulowania faktami przez koncerny wydawnicze, które stawiają
już rynek używek na równi z piractwem, co z pewnego względu jest uzasadnione, a mianowicie
utracone korzyści są w obu przypadkach jednakowe.

nie do konca - jak to ktos kiedys stwierdzil, uzywki sa gorsze od piractwa, bo pirat to wiadomo (o czym sie zazwyczaj glosno nie mowi), nie moze sciagnac to sciagnie co innego, rzadko kiedy kupi. Tyłek ich piecze o uzywki, bo przeciez ktos wyklada za nie kase, ktora moglby byc wylozona na gre w sklepie, jak nie na nowosc, to cos z klasyki ich kapitalnego portfolio. Tylko tak to jest jak sie mysli statystyka i teoria, a nie praktyka, bo to ze mam parcie by pograc np. w CoDa7 ale nie mam na niego dosc kasy nie oznacza wcale, ze kupie CoDa4 lub ze pobiegne do banku po kredyt. Nawet to ze poczekam na te gre az cena spadnie nie jest pewne, bo do tego czasu to sie moge zaczac jarac zupelnie innym tytulem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 01:25, Vojtas napisał:

Nie żebym jakoś specjalnie bronił Pachtera, ale jemu nie płacą za medialną szopkę, którą
odstawia ilekroć pismaki ciągną go za język.

Za Pach-Attack na Gametrailers już mu chyba jednak płacą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie da się legalnie wprowadzić blokady używek na istniejące gry - pozbawiłoby to konsumentów praw nabytych i Microsoft przegrałby w każdym sądzie.

Jeżeli chodzi o nową generację to jest to możliwe, ale równie kuriozalne jak zakaz odsprzedaży samochodu czy telefonu. Nawet jeśli to przejdzie, to strzelą sobie w stopę. Najlepiej sprzedają się te samochody i telefony które tracą najmniej na wartości przy *odsprzedaży* :)

Ponadto ta polityka spowoduje siłą rzeczy odejście graczy na rzecz innych konsol. Sony może się oczywiście dogadać z Microsoftem, ale wtedy po prostu wzrośnie ilość skrakowanych konsol..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 09:51, kodi24 napisał:

Mnie to tam rypi, ja gier nie pożyczam i nie sprzedaję, ale reszta pewnie się wścieknie
;o


Ja też gier nie pożyczam ani nie sprzedaję, ale raczej uważam, że mam pełne prawo sprzedać coś co kupiłem.
Wyobraź sobie jakbyś nie mógł sprzedać kupionego filmu, książki, samochodu, albo części do komputera. To byłby jakiś totalny idiotyzm. Więc wcale się nie dziwię, że ludzie by się wściekli jakby MS wprowadził zabezpieczenie ''jeden egzemplarz gry=jedna konsola'' :)

I ja też mam świetny pomysł dla pana Duralla...
Niech się zwolni z Volition i zmieni branżę. Np sprzedaje trumny to nie będzie miał problemów z egzemplarzami używanymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.02.2012 o 09:18, fastviper napisał:

Nie da się legalnie wprowadzić blokady używek na istniejące gry

DA sie. Steam juz to wprowadzil, reszta moze tylko dolaczyc. Do tego dochodza inne systemy dystrybucji online.

Dnia 08.02.2012 o 09:18, fastviper napisał:

pozbawiłoby to konsumentów praw nabytych i Microsoft przegrałby w każdym sądzie.

Alez kupujacy nabywa prawa do korzystania z oprogramowania. Nosnik zawsze kupujacy bedzie mogl sprzedac. A to, ze nosnik bedzie bezuzyteczny? Bylaby to podobna sytuacja jak z nosnikami gier korzystajacych ze Steam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bym się zawiódł gdyby Sony poszło w ich ślady... Osobiście wolałbym mieć same nówki. Tylko skąd ja mam na to wziąć pieniądze?? Dla mnie to skreśla konsolę z listy zakupów, bo zanim będe w stanie kupić wszystkie gry, to będzie już kolejny next-gen, a ja lubię być z grami na bieżąco, w czym używki bardzo mi pomagają. Wątpie aby ktoś kogo stać aż tak strasznie oszczędzał i kupował używane gry, odbije się to źle wyłącznie na najbiedniejszych i wypożyczalniach, czego rezultatem mogą być niższe zyski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować