Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tylko u nas: Andrzej Sapkowski nie uznaje gier z serii Wiedźmin za kanoniczną kontynuację swoich dzieł

147 postów w tym temacie

Dnia 10.02.2012 o 22:09, Palpatine_II napisał:

To jest zawodowy pisarz, a zawodowi nie myślą nad fabułą ponad dekadę.


Widać absolutnie nie masz pojęcia o pisarstwie. I przy okazji - Sapkowski nie myślał nad fabułą od premiery Pani Jeziora do teraz. Aż do niedawna uważał Wiedźmina za zamknięty temat do którego nie wróci. Widać teraz miał pomysł, więc pisze.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wam się, szaraczki, w d*pach przewraca. Pewnie połowa tych, którzy grali w "Wiedźmina" przed zainstalowaniem gry nie wiedziała kto to jest Sapkowski i nie przeczytała książek o wiedźminie, a teraz się napinacie, bo Sapkowski nie chce uznać gry za kontynuację. Jesteście śmieszni, dziewczyny.
A, i gratuluję autorowi artykułu humoru ("co, jeśli wizja chłopaków z CDP-u w oczach fanów będzie lepsza i to właśnie ona zostanie przez nich uznana za kanoniczną?"). Gra była dobra, trzeba przyznać, ale porównywać grę do książek Sapkowskiego to tak, jak porównywać Polo Colę do Coca Coli.
Prawdziwi fani książek Sapkowskiego zawsze uznają jego książki nad jakąś tam grą, a gimbusy co siedzą przy kompie i tylko rypią w "Wiedźmina" na kompie się będą napinać na takich stronach.
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2012 o 12:15, Palpatine_II napisał:

Ja i tak będę uważał za cześć kanonu.


No to sobie uważaj, sądzę, że Sapkowski i tak ma to za przeproszeniem w dupie.

>Gry są najlepsze (jeśli chodzi o rozwijanie fabuły

Dnia 10.02.2012 o 12:15, Palpatine_II napisał:

poza Sapkowskim),


Gry za dużej konkurencji nie miały chyba nie? Bo co tam wyszło, nędzny film i serial i chyba komiks, którego poziomu nie znam. Po za tym co do gier to twoja opinia

>ciekawe dlaczego Andrzej dopiero teraz się obudził z pisaniem nowego

Dnia 10.02.2012 o 12:15, Palpatine_II napisał:

"Wieśka". Kasa się skończyła (?), uznał że ma wolne dni i napisze coś (?) czy może Wiedźmin
stał się nazbyt popularny i wyczuł kasę i dobry czas na nowego Geralta z Rivi i (?).


Jaaa, nieee, serioooo?
Hmm czyli po premierze Pani Jeziora (która była najsłabszą częścią sagi imo), powinien dalej ciągnąć temat, aż do porzygu czytelników? Wiesz, a może po prostu po tych latach postanowił wskrzesić jakoś świat Wiedźmina, nową postacią i historią gdyż zwyczajnie nabrał na to ochotę? I nie sądzę, żeby to było z powodu popularności, większą popularnością chyba i tak cieszyły się książki niż gra.

Dnia 10.02.2012 o 12:15, Palpatine_II napisał:

Z drugiej to strony to ciekawe gość sprzedaje licencje, Redzi starają się napisać kontynuacje
(czego Sapek nie chciał zrobić) chłopaki zrobili to naprawdę dobrze a on wyskakuje, iż
nie uwzględni tego w opowiadaniu. :|


To takie smutne. Sprzedaje licencje i pozwala REDom na wykorzystanie świata i postaci w nim zawartych w celu utworzenia gry (adaptacji). Sapkowski uznał gry za dobre, nawet bardzo dobre, a zarazem tylko odcina się od nich, mówiąc, że nie jest to OFICJALNA kontynuacja, czyli nie jest to jego pomysł na kontynuowanie fabuły. Najprościej w świecie ma w głowie inną kontynuacje lub wyjaśnienie co się stało z Geraltem.Takie to trudne do zrozumienia? Zauważ też, że nie wszyscy, którzy są fanami książkowego Wiedźmina grają w gry, więc gdyby Sapkowski nową książkę mocno powiązał z tym co stworzyli REDzi, te osoby poczułyby się trochę nieswojo.

Ale najlepiej szukać jakiegoś "spisku" Sapka, który wrednie poszukuje kasy bo REDzi tak wypromowali jego świat. Taaaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2012 o 12:10, Phobos_s napisał:

Aleeee... Czy ktokolwiek się dziwi? Przecież to logiczne i normalne. Żaden szanujący
się autor nie będzie brał pod uwagę gier czy filmów, które zostały zrobione przez innych
w uniwersum, które on sam stworzył.
Co innego gdyby książki były dopisane do uniwersum gier (casus Mass Effect) ale jeśli
gry są na podstawie książek to tylko książki są kanonem.

Tak tylko mało ludzi o tym wie. Mało ludzi sobie z tego zdaje sprawę i [po raz trzeci] mało ludzi to rozumie!
Niektórzy powinni jeść na śniadanie tego "Rozuma" z reklamy TPSy by mieli +5 do rozkminiania ^^

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze. Choć wiedźmin 1 i 2 to sympatyczne i niezwykle udane gry, oddające dość dobrze "wiedźmiński" klimat opowieści, to ja sam nigdy nie traktowałem ich jako kontynuację sagi Sapkowskiego. Niesmak wywołało już u mnie wskrzeszenie Geralta. Dla mnie saga skończyła się tak, jak powinna i cieszy mnie, że sam autor myśli podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

" Z drugiej jednak walka z REDami może być ryzykowna – co, jeśli wizja chłopaków z CDP-u w oczach fanów będzie lepsza..."

Z całym szacunkiem i nie ujmując niczego Panom z RED, ale cytowane gdybanie stanowi mocne ale to bardzo mocne "rumakowanie po bandzie". Niby jest ukute powiedzenie, że uczeń przerósł mistrza... no ale tutaj to chyba poprzeczka jednak zawieszona jest poza zasięgiem... Być może sam przesadzam, ale pamiętam jakby było to wczoraj (a było ładnych pare lat temu) jak z wypiekami na twarzy do 4 lub 5 nad ranem zaczytywałem się w Wiedźminie, wiedząc że muszę wstać o 7 i jutro będę nieprzytomny... Póki co żadna gra nie wywarła na mnie takiego wrażenia, żebym zagrywał się w nią zapominając o bożym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

" Z drugiej jednak walka z REDami może być ryzykowna – co, jeśli wizja chłopaków z CDP-u w oczach fanów będzie lepsza..."

Z całym szacunkiem i nie ujmując niczego Panom z RED, ale cytowane gdybanie stanowi mocne ale to bardzo mocne "rumakowanie po bandzie". Niby jest ukute powiedzenie, że uczeń przerósł mistrza... no ale tutaj to chyba poprzeczka jednak zawieszona jest poza zasięgiem... Być może sam przesadzam, ale pamiętam jakby było to wczoraj (a było ładnych pare lat temu) jak z wypiekami na twarzy do 4 lub 5 nad ranem zaczytywałem się w Wiedźminie, wiedząc że muszę wstać o 7 i jutro będę nieprzytomny... Póki co żadna gra nie wywarła na mnie takiego wrażenia, żebym zagrywał się w nią zapominając o bożym świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2012 o 12:40, Deathscythe napisał:

Kłania się czytanie ze zrozumieniem. Zacytuję: to przecież właśnie odbiorcy decydują
o wartości danego produktu i jego przynależności do kanonu.
Jeśli serial był dla
Ciebie aż tak wspaniały, to możesz uważać go za kanon - w końcu po części stanowi ekranizację
opowiadań.


Nigdzie nie napisałem, bym uważał serial (a w zasadzie wyrób filmopodobny) za "wspaniały". Powiem więcej, moja opinia jest jego temat jest skrajnie negatywna.
Moje pytanie miało na celu nasunięcie pewnych wniosków. Skoro to odbiorcy decydują o wartości produktu i tym samym przynależności do kanonu, to znaczy, że mogłoby istnieć kilka takich kanonów (np. jakaś grupa fanów uważałby za część kanonu jakiś fanfic tylko i wyłącznie dlatego, że się im wyjątkowo podobał). IMO to kłóciłoby się ze znaczeniem kanonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh a najpiękniejsze jest to, że ci sami ludzie, którzy oskarżają Sapkowskiego o jechaniu na popularności gry, gdyby gra nie powstała, teraz oskarżali by go o żerowanie na znanej, starej marce. Jednym słowem, co by się nie stało, Sapkowskiego do Wiedźmina wracać NIE WOLNO... kocham forumowe marudy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie ludzie.. przecież cała siła gier w świecie Wiedźmina bierze się z nieliniowości ! Mamy tyle decyzji odnośnie kto przeżyję a kto zignie.. i jak niby Sapkowski miałby wziąć to wszystko pod uwagę ? Napisać kilka wersji książek ? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze: Nie jest to żadną nowiną, gdyż podczas powstawania pierwszej gry mówił że nie uzna tego w razie kontynuacji. Nawet Lucas wywiad o tym z nim sporządził gdzieś na gram.pl w formie tekstu.
Po drugie: Ale niektórzy z was mają problem. Czy będzie należeć do kanonu czy nie. Skoro już wiadomo że wiedźmina nie wskrzesi to albo zostaje Ciri albo zupełnie nowy bohater i o Geralcie może nie być ani słowa. Także niektórzy z was którzy koniecznie chcą mieć grę w kanonie, mogą dla swojego lepszego sampoczucia się głupio oszukiwać że gdzieś tam wiedźmin szukał Gonu i wplątał się w kolejną polityczną intrygę. Dla mnie oddzielić jedno od drugiego problemu nie stanowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, ciekawe co innego miał odpowiedzieć? Może : "Wasze gry są naprawdę dobre, wiec postanowiłem, że będą one uznawane za dwa następne tomy Wiedźmina i w zasadzie chciałbym, żebyście to wy napisali kolejny tom Wiedźmina"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2012 o 16:11, alexds napisał:

Trzeba powiedzieć to głośno, gdyby nie gra wiele osób nie wiedziało by nić o A.Sie, bo

Dobre sobie. Gdyby nie Sapkowski to nie byłoby żadnej gry. To on wypromował grę, a nie odwrotnie. Nie mówiąc już o tym że stworzył podwaliny jakim są świat i główny bohater.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja również uważam, że najciekawsze jest w tym to, że Pan Sapkowski nagle zaczyna zastanawiać się nad kontynuacją. Nie pisze o wiedźminie już od wielu lati nagle nabrał na to ochoty. Może to i przypadek, że przy okazji najprawdopodobniej zgarnie sporo kasy. Dla mnie argument niektórych, że saga o Wieśku dobrze się sprzedawała przed jakąkolwiek grą jest bez sensu - w takim razie wyobraźcie sobie w jakich ilościach sprzedałaby się teraz. Myslę, że jest to łakomy kąsek, szczególnie, że pisarze niewiele zarabiają, choć nie jestem pewien, czy akurat Sapkowski nie odstaje od tej reguły (nie wiem jak sobie pozałatwiał opłaty za użycie jego "uniwersum").
Dodatkowo też uważam, że to gry wypromowały w ostatnich latach prozę Sapkowskiego, ponieważ większość osób nawet jeśli znało wiedźmina, to książek nie przeczytali.
No i pewnie zaraz zostanę oskarżony o herezję, ale moim zdaniem książki Sapkowskiego o Wiedźminie dla mnie nie są jakąś rewelacją. Owszem, są bardzo dobre, w miarę oryginalne, podobają mi się, ale tak wielkich "ochów" i "achów" nie rozumiem. Znaczy domyślam się, że powstają głównie dzięki temu, że mało ludzi liznęło jakiejś poważniejszej literatury. Bo najczęściej po wiedźmina siągają ludzie czytający fantastykę, a nie mo co się jednak oszukiwać - ten dział literatury raczej nie słynie z dobrych pozycji, raczej nawet wprost przeciwnie.
pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2012 o 09:04, JohnLenon napisał:

Bo najczęściej po wiedźmina siągają ludzie czytający fantastykę, a nie mo co się jednak
oszukiwać - ten dział literatury raczej nie słynie z dobrych pozycji, raczej nawet wprost
przeciwnie.
pozdrawiam ;)


To jest kwestia gustu, zreszta fantastyka ma mnie relaksować, a nie skłaniac do rozmyśleń nad sensem życia ;). Ja akurat tylko preferuję ten gatunek inne książki mnie nie interesują, a wiedźmina lubie za kozacki klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No niestety polskie szkolnictwo pokazało, że dobra literatura "musi" być trudna i "musi" skłaniać do rozmysleń nad sensem życia. A tak się składa, że w bibliotekach i księgarniach czeka na Ciebie cała hałda książek które mają cię relaksować, są dosyć łatwo przyswajalne a co najważniejsze - przy tym wszystkim są ambitne.
Poza tym heloł - w wiedźminie pojawia się mnóstwo poważnych wątków i nawiązań do współczesnych problemów ludzkości. Co prawda są to dość łopatologicznie przedstawione problemy, ale jednak.
No i druga kwestia, jeśli książki, filmy, muzyka mają tylko relaksować, to na czym opierać i jak kształtować swój światopogląd. Na telewizji i wiadomościach z internetu? To nie wystarczy myślę :D

A no i jeszcze jedno - mozna się relaksować czytając coś ambitnego i skłaniającego do rozmyśleń. Myslenie przecież nic nie kosztuje i nie boli (przynajmniej mnie) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. A nie powinien, bo jestem czytelnikiem.
2. Tak bo przecież świat posiada tylko jedno studio produkcji gier.
3. To 13 latach, to trochę za długo jednak, porzyg czytelników hmm ja bym odczekał 5 lat, a nie 13.
4. Tak tylko niektórzy (tak jak ja) sięgnęło po książki po zdaniu gry a nie przedtem, gdyż nie wiedziałem że takie coś w ogóle istnieje, gdyby nie gra (filmów nie liczę, bo to należy ukrywać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2012 o 21:32, Geeko napisał:

Ok ale w jaki sposób to miało by zaszkodzić Redom (piszę, bo wydaje mi się, że niektórzy
tak to widzą)? Ich seria stanie się gorsza bo to już nie kanon? Tak jak już ktoś pisał
wcześniej, są ludzie, którzy czytali książki ale nie grali w żadną grę o Wiedźminie (brak
czasu, brak zainteresowania grami, za słaby komputer, powodów może być multum). Teraz
co? Sapkowski ma im powiedzieć, że sorry ale jak chcecie ogarniać co się dzieje w nowej
książce (a świat się odrobinkę w grach zmienił od czasu ostatniej książki) to przechodźcie
gry? Wiele mniejszym złem jest odciąć to od kanonu tym bardziej, że ani Redzi na tym
szczególnie nie stracą, ani czytelnicy.


Nikt na tym nie straci, Sapkowski mógł napisać na podstawie gry książki (aby udostępnić fabułę tym, którzy nie czytali). Tak świat się zmienił od czasu ostatniej książki i to jest nieuniknione ale redzi starali się podtrzymać ten klimat. I nie porównuję kto na tym ucierpi, ale jak ja (czytelnik) mam pogodzić te fakty, iż z przymusu (brak nowych książek) musiałem dołączyć to do fabuły (gdyż chciałem mieć kontynuacje, otwarte zakończenia mnie nie usatysfakcjonują)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować