Zaloguj się, aby obserwować  
Icestalker

Kącik Pracy Domowej [M]

10604 postów w tym temacie

Dnia 11.10.2010 o 18:21, Gumisiek2 napisał:

Wskazówka minutowa zegara jest 1,5 raza dłuższa od wskazówki godzinowej. Porównaj okresy,
szybkości kątowe i liniowe końców tych wskazówek.

Wystarczą działania Th/Tm, Wh/Wm i Vh/Vm, gdzie T to okres, W (omega) to szybkość kątowa
i V to szybkość liniowa?

Twe rozpaczliwe błagania o pomoc spowodowały, że spróbuję Ci pomóc. Chociaż temat jest mi całkowicie obcy, bo nawet jeśli go miałem, to dawno i nieprawda. Także coś spróbuję zaimprowizować

Okresy ogólnie porównać chyba łatwo- okres obiegu wskazówki minutowej to 60 minut, wskazówki godzinnej 12 godzin. Czyli stosunek okresów jest równy 12 (albo 1/12)

Szybkość kątowe według cioci wiki to alfa/t. Tja, no to radość we wsi, tylko że nie daje mi to satysfakcji. No ale dobra, napinamy się i jedziemy ze wzoru. T1 (czyli wskazówka minutowa) jest równe 3600 sekund, a alfa1 jest 2*pi (bo to w radianach trzeba), więc prędkość kątowa będzie 2*pi/3600. Tak, grunt to proste wyniki :)
Natomiast jeśli chodzi o drugą wskazówkę (godzinną) to okres jest.... łooo w pi*zdu, 12*3600 (tak dla uproszczenia zapiszemy), a alfa jest równa znowu 2*pi.

Więc ich stosunek to będzie (2*pi/3600)* (12*3600/2*pi). Czyli, jak mówi mój profesor z analizy, "od razu widać", że stosunek jest równy 1/12 (albo 12). LOOOOL, czyli tak samo, jak okresy. Ty, może to jakaś zależność jest :P

Szybkość liniowa:
no to już jest bardziej oczywiste, bo po prostu droga/czas. Czyli wskazówka minutowa 2*pi*r/3600, a wskazówka godzinowa 2*pi*R/12*3600. Czyli stosunek jest ((2pi*R)/12*3600)*(3600/2pi*r= R/12 *(1/r). Wiemy, że R/r = 1,5 zatem mamy ostatecznie 1,5/12, czyli 3/24 (albo 24/3)

Nie wiem, tak to wynika z wiki. Może to jakaś radosna twórczość, ale no jakieś takieś z deczka logiczne mi się to wydaje. Zrób z tą wiedzą co chcesz. Jak mówił McMurphy w "Locie nad kukułczym gniazdem"- "Przynajmniej, ku*wa, próbowałem!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2010 o 18:21, Gumisiek2 napisał:

Wskazówka minutowa zegara jest 1,5 raza dłuższa od wskazówki godzinowej. Porównaj okresy,
szybkości kątowe i liniowe końców tych wskazówek.

Th=12h
Tm=1h

v=omega*r
omegah=alfa/th |||| omegam=alfa/tm
omegah= 2pi/12h |||| omegam=2pi/1h

vh=(pi/6h)*r |||| vm= (2pi/1h)*1,5r

No i jak chcesz teraz porównać, to wystarczy podzielić. vm/vh , Tm/Th, omegam/omegah. Kąty są wyrażone w radianach jak coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.10.2010 o 09:29, Darnok_Rukia napisał:

Jak obliczyć wysokość rombu jeśli mamy podane przekątne d1=10 i d2=12 ?

Wydaje mi się że najpierw powinieneś obliczyć pole rombu ze wzoru P=1/2 d1*d2, następnie obliczyć bok wykorzystując twierdzenie Pitagorasa (przekątne trzeba wtedy podzielić na pół). Gdy obliczysz bok i pole wykorzystaj drugi wzór na pole, czyli P=a*h. Po podstawieniu liczb powinna Ci wyjść wysokość ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :) Mam problem z liczbami zespolonymi (problemu by nie było, jeśli któryś z prowadzących powiedziałby co i jak), a dokładniej jak znaleźć argument takiej liczby : -1-pierwiastek(3)i ? Liczymy moduł, potem cos fi i sin fi i tu się wieszam... ktoś mógłby mi to wytłumaczyć dosyć prostym językiem (żebym szybko załapał i mógł już sam drążyć temat:)) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 17:33, eNcore napisał:

Witam wszystkich :) Mam problem z liczbami zespolonymi (problemu by nie było, jeśli któryś
z prowadzących powiedziałby co i jak), a dokładniej jak znaleźć argument takiej liczby
: -1-pierwiastek(3)i ? Liczymy moduł, potem cos fi i sin fi i tu się wieszam... ktoś
mógłby mi to wytłumaczyć dosyć prostym językiem (żebym szybko załapał i mógł już sam
drążyć temat:)) ?

Moduł wychodzi Ci 2, co nie?

Więc teraz mamy wzór, że we wzorze a+bi a=|z|cosalfa, a b=|z|sinalfa
więc stąd cosalfa=a/|z|= -sqrt(3)\2 a sinus jest równy 1/2.

Cosinus ujemny, sinus dodatni, zatem jesteśmy w ćwiartce drugiej układu współrzędnych. cos jest równy sqrt(3)/2 tak zasadniczo dla 30stopni, czyli, skoro cos(180-alfa)=-cosalfa, zatem szukany kąt jest równy 180-30=150 stopni= 5/6 *pi. Czyli postać tejże liczby to z=2(cos(5/6 *pi) +i*sin(5/6 *pi)). I potem to sobie możesz potęgować czy co tam Ci do szczęścia potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 17:41, Erton napisał:

Moduł wychodzi Ci 2, co nie?

Więc teraz mamy wzór, że we wzorze a+bi a=|z|cosalfa, a b=|z|sinalfa
więc stąd cosalfa=a/|z|= -sqrt(3)\2 a sinus jest równy 1/2.

Cosinus ujemny, sinus dodatni, zatem jesteśmy w ćwiartce drugiej układu współrzędnych.
cos jest równy sqrt(3)/2 tak zasadniczo dla 30stopni, czyli, skoro cos(180-alfa)=-cosalfa,
zatem szukany kąt jest równy 180-30=150 stopni= 5/6 *pi. Czyli postać tejże liczby to
z=2(cos(5/6 *pi) +i*sin(5/6 *pi)). I potem to sobie możesz potęgować czy co tam Ci do
szczęścia potrzebne


Dzięki, sam tez tak obliczyłem, wyszło mi to samo co Tobie, jednak w podręczniku jest inny wynik -2pi/3 dla (-pi, pi> . To chyba też zależy na jakim przedziale pracujemy [Ty i ja(nie mam pewności, w zespolonych dopiero raczkuje :D) zrobiliśmy na przedziale <0, 2pi)]

Jeśli byłbyś tak uprzejmy i rzucił okiem na taki przykład: z= -2pierwiastek(3)+2i. Jeśli wyjdzie mi tak jak Tobie to będę happy :) Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 15.10.2010 o 18:17, eNcore napisał:

Dzięki, sam tez tak obliczyłem, wyszło mi to samo co Tobie, jednak w podręczniku jest
inny wynik -2pi/3 dla (-pi, pi> . To chyba też zależy na jakim przedziale pracujemy
[Ty i ja(nie mam pewności, w zespolonych dopiero raczkuje :D) zrobiliśmy na przedziale
<0, 2pi)]

Aaa już wiem, zwaliłem sprawę okrutnie. Przecież tam jest -sqrt(3)i. Czyli to jesteśmy w trzeciej ćwiartce, więc to będzie, z tego co pamiętam z tych wzorów trygonometrycznych (a ich nie pamiętam) 240 stopni, czyli yyy -120 stopni, czyli no tak jak napisali -2/3 *pi. A widzisz, już myślisz, że się pomylili w książce i znów musisz przyznać się do błędu :) Sorry za niejasność

Dnia 15.10.2010 o 18:17, eNcore napisał:

Jeśli byłbyś tak uprzejmy i rzucił okiem na taki przykład: z= -2pierwiastek(3)+2i. Jeśli
wyjdzie mi tak jak Tobie to będę happy :) Z góry dzięki.

No tu Ci mogę podpowiedzieć, hmmm, sztuczkę (chociaż nienawidzę tego słowa wypowiadanego przez matematyków). Bo w tym akurat przykładzie wystarczy wyłączyć 4 przed nawias, czyli 4(-sqrt(3)/2 +1/2 *i) i jesteś praktycznie na końcu zadania :) Oczywiście lepiej i bezpieczniej robić normalną metodą z liczeniem modułu i tak dalej, ale w ramach sprawdzenia obliczeń można coś takiego uskutecznić. No to mamy teraz drugą ćwiartkę no i z tego co widzę u cioci to mamy 150 stopni, czyli 5*pi/6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 18:34, Erton napisał:


> Dzięki, sam tez tak obliczyłem, wyszło mi to samo co Tobie, jednak w podręczniku
jest
> inny wynik -2pi/3 dla (-pi, pi> . To chyba też zależy na jakim przedziale pracujemy

> [Ty i ja(nie mam pewności, w zespolonych dopiero raczkuje :D) zrobiliśmy na przedziale

> <0, 2pi)]
Aaa już wiem, zwaliłem sprawę okrutnie. Przecież tam jest -sqrt(3)i. Czyli to jesteśmy
w trzeciej ćwiartce, więc to będzie, z tego co pamiętam z tych wzorów trygonometrycznych
(a ich nie pamiętam) 240 stopni, czyli yyy -120 stopni, czyli no tak jak napisali -2/3
*pi. A widzisz, już myślisz, że się pomylili w książce i znów musisz przyznać się do
błędu :) Sorry za niejasność
> Jeśli byłbyś tak uprzejmy i rzucił okiem na taki przykład: z= -2pierwiastek(3)+2i.
Jeśli
> wyjdzie mi tak jak Tobie to będę happy :) Z góry dzięki.
No tu Ci mogę podpowiedzieć, hmmm, sztuczkę (chociaż nienawidzę tego słowa wypowiadanego
przez matematyków). Bo w tym akurat przykładzie wystarczy wyłączyć 4 przed nawias, czyli
4(-sqrt(3)/2 +1/2 *i) i jesteś praktycznie na końcu zadania :) Oczywiście lepiej i bezpieczniej
robić normalną metodą z liczeniem modułu i tak dalej, ale w ramach sprawdzenia obliczeń
można coś takiego uskutecznić. No to mamy teraz drugą ćwiartkę no i z tego co widzę
u cioci to mamy 150 stopni, czyli 5*pi/6.


Dzięki za pomoc :) pamiętaj,że gdybyśmy się kiedyś spotkali, wiszę ci kolejkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zamieniasz na dziesiętny (^ oznacza potęgę):
ABCDEF = 15*16^0 + 14*16^1 + 13*16^2 + 12*16^3 + 11*16^4 + 10*16^5 = 11259375
I dopiero teraz na czwórkowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wędkarz przeprawia się na drugą stronę rzeki o szerokości 50m łódką płynącą, której oś zawsze skierowana jest prostopadle do brzegów rzeki. Łódka dopłynęła do drugiego brzegu po czasie 25 s w miejscu oddalonym o 25m względem punktu leżącego naprzeciw miejsca skąd wyruszyła łódka.
Oblicz:
a) szybkość wody względem brzegów.
b) szybkość łódki względem wody.
c) szybkość łódki względem brzegów.
-----
Narysowałem trójkąt, bo wydaje mi, że tak będzie wyglądał ten ruch. Pierwszy podpunkt chyba zrobiłem i chyba rozumiem, ale drugiego już nie czaję, a trzeciego nie wiem jak rozwiązać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 22:06, o_Orange napisał:

Najpierw zamieniasz na dziesiętny (^ oznacza potęgę):
ABCDEF = 15*16^0 + 14*16^1 + 13*16^2 + 12*16^3 + 11*16^4 + 10*16^5 = 11259375
I dopiero teraz na czwórkowy. :)



czyli odpowiednio 5*4^0 + 7*4^1+3*4^2+9*4^3+5*4^4+2*4^5+1*4^6+1*4^7 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byłby ktoś w stanie rozwiązać te ćwiczenia z anglika? Jestem pewny, że na bank mnie zapyta, a nie chciałbym popełnić błędów. Chodzi o ćwiczenie 2 i 3 z tych zdjęć podanych niżej.

20101016122108

20101016122122

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przecież to są zadania z gimnazjum. :>

2.2 works
.3 Do / get up
.4 don''t / have
.5 are / doing
.6 love
.7 am going
.8 doesn''t buy
.9 am trying
.10 am feeling

3.2 meat
.3 raw
.4 home-made
.5 steak
.6 frozen
.7 meal
.8 spicy
.9 chicken
.10 takeaway

Wcale nie takie trudne, 5 minut na oba zadania. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2010 o 20:25, Kapas napisał:

ABCDEF w systemie szesnastkowym zamień na system czwórkowy -> jak to rozgryźć ?

Nie wiem, czy dobrze myślę, ale te systemy mają ciekawą właściwość. Każda cyfra szesnastkowa może być rozbita na dwie cyfry czwórkowe.
A zatem
A = 22
B = 23
C = 30
itd.

I wychodzi nam 222330313233

Ale lepiej sprawdź to jeszcze inną metodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2010 o 13:07, Vel_Grozny napisał:

> ABCDEF w systemie szesnastkowym zamień na system czwórkowy -> jak to rozgryźć
?
Nie wiem, czy dobrze myślę, ale te systemy mają ciekawą właściwość. Każda cyfra szesnastkowa
może być rozbita na dwie cyfry czwórkowe.
A zatem
A = 22
B = 23
C = 30
itd.

I wychodzi nam 222330313233

Ale lepiej sprawdź to jeszcze inną metodą.



jak można rozbić 10 na 22? czy tam na 2 i 2 ? jak to działa rozpisane ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować