Vilmar

MODERATORZY: jacy są naprawdę?

28026 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2010 o 20:12, cedricek napisał:

Ideowo się pytałem.
Autor... no więc taki pisarz, na ten przykład - sam jest sobie winien, jak mu ktos tekst
ukradnie?

to nie kradziez tylko zamkniecie strony na ktorej byly czyjes teksty

Dnia 02.01.2010 o 20:12, cedricek napisał:

W takim razie nie nazywajmy tego blogami.

dobrze ze zwrociles na to moja uwage, sam bym na to nie wpadl (serio to nie ironia) - przeciez gramsajty nie sa blogami

Dnia 02.01.2010 o 20:12, cedricek napisał:

Jest. Przynajmniej Moralny, choć ja dalej jestem zwolennikiem poglądu, że i prawny, jeśli
dalej mówimy o tym, że teksty autora są jego własnością.

jedynie moralny. za tym jestem w 100 procentach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:09, MamDowna napisał:

zdanie na ktore odpowiadasz chyba odnosilo sie do osoby wojmana a nie prosiaka

A, rzeczywiście. Niedopatrzenie z mojej strony.
W każdym razie "Dosiaq" jest sam sobie winien. Nie wiem co zrobił na GSie ale na forum przegiął. I to jeszcze w sytuacji kiedy powinien bić się w piersi, dążyć do wyjaśnienia całej sprawy gronu forumowemu (choćby po to by zapobiec temu co się teraz dzieje) jak i moderatorom...lub dać się przekonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No też sprytne, ja czasami jak piszę tam gdzie nie można polskich znaków to walę takie błędy, więc to nawet dobry pomysł. ;p Można by to dać jako "UPDATE 6". ^^

Może znowu pora na wzmocnienie składu moderatorskiego ? Przynajmniej paru modków zajmujących się określoną rolą, albo w określone dni, bo nie oszukujmy się, jest Was za mało, a lepiej paru, mających określoną rolę niż jeden zajmujący się wszystkim. Kiedyś gdzieś tak 3lata temu to jak było więcej moderatorów to jakoś chyba dzielili między sobą obowiązki i było idealnie. ;)

Tyler_D@ No jestem na gramie już 1344 dni, ale tego tematu zbytnio nie śledziłem, dlatego nie posiadałem takiej wiedzy, dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2010 o 20:16, MamDowna napisał:

to nie kradziez tylko zamkniecie strony na ktorej byly czyjes teksty


Ech, ten akurat cytat był ideowy. Nie odnosił się do przypadku, dopiero ten drugi ;)

Dnia 02.01.2010 o 20:16, MamDowna napisał:

dobrze ze zwrociles na to moja uwage, sam bym na to nie wpadl (serio to nie ironia) -
przeciez gramsajty nie sa blogami


Dokładnie.
Chociażby i dlatego, że nie są otwarte na świat.
Choć przy odrobinie wysiłku da się zrobić z tego bloga... mniej więcej.

Dnia 02.01.2010 o 20:16, MamDowna napisał:

jedynie moralny. za tym jestem w 100 procentach


Zależy od spojrzenia. W jednym się zgadzamy - gram.pl powinno zwrócić Prosiaqowi teksty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanowiłem się trochę nad tą drugą częścią Twojego posta. Zauważyłem, że najlepszym wyjściem będzie...wysłanie mojej kandydatury! <oklaski> Tylko, że pierw muszę znaleźć jakąś grupę osób, które pomogą mi napisać to jakoś porządnie napisać (niestety, nie posiadam super zdolności do pisania takich tekstów). Nie wiadomo, czy użytkownicy mogą zacząć się radować, ale chociaż światełko w tunelu jakieś jest. Ale chyba zostanie odrzucone, jednak nie czas sie martwić, trzeba działać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:31, cedricek napisał:

Zależy od spojrzenia. W jednym się zgadzamy - gram.pl powinno zwrócić Prosiaqowi teksty.

wlasnie o to chodzi ze nie "zwrocic":P ale jedynie pokazac. oni nie maja czego zwracac bo jedyne co mu zabrali to mozliwosc wypowiadania sie na forum i prowadzenia gs-a. jestem za tym by pokazano mu teksty, tak by mogl je sobie skopiowac... a tak w ogole to co on tam tak fascynujacego pisal, ze tak ci sie podobalo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2010 o 20:35, MamDowna napisał:

wlasnie o to chodzi ze nie "zwrocic":P ale jedynie pokazac. oni nie maja czego zwracac
bo jedyne co mu zabrali to mozliwosc wypowiadania sie na forum i prowadzenia gs-a.


A tym samym zabrali możliwość decydowania o swoich tekstach.

Dnia 02.01.2010 o 20:35, MamDowna napisał:

jestem
za tym by pokazano mu teksty, tak by mogl je sobie skopiowac... a tak w ogole to co on
tam tak fascynujacego pisal, ze tak ci sie podobalo ?


Nie czytałeś, to nie wiesz.
Widzisz, po prostu był jednym z niewielu, którzy naprawdę myślą. Poza tym był też zwolennikiem wolności. Z takimi osobami trzymam, a jeśli już się zaznajamiam, to nie po to, by potem machnąć ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:43, cedricek napisał:

A tym samym zabrali możliwość decydowania o swoich tekstach.

jedynie na tej stronie umieszczonych. umozliwilo mu to zyczliwe gram.pl:)

Dnia 02.01.2010 o 20:43, cedricek napisał:

Nie czytałeś, to nie wiesz.

lol, dlatego pytam=.=

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2010 o 20:45, MamDowna napisał:

jedynie na tej stronie umieszczonych. umozliwilo mu to zyczliwe gram.pl:)


Tak samo jak życzliwie umożliwia się udostępnianie tekstów w książkach, gazetach, innych portalach...

Dnia 02.01.2010 o 20:45, MamDowna napisał:

lol, dlatego pytam=.=


Dlatego odpowiadam ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:31, cedricek napisał:

Zależy od spojrzenia. W jednym się zgadzamy - gram.pl powinno zwrócić Prosiaqowi teksty.

Nie można zwrócić czegoś, czego nie skradziono/zabrano. A gram.pl nie odebrało Prosiaqowi tych tekstów, nie wykorzystuje ich jako swoje i nie opatruje ksywką moją, Wojmana, innego Moderatora czy kogoś z pracowników. Po prostu zablokowało do nich dostęp. I to jest ta kara. Czy Prosiaq nie był świadom, że łamiąc regulamin może stracić dostęp do zawartości (ale nie samą zawartość)? Powinien być. Powinien był usunąć bluzgi i zgłosić je Moderatorom, zamiast tego wybrał o wiele gorsze rozwiązanie, za co zapłacił utratą dostępu do tych tekstów.

A tak w ogóle, cały czas prowadzę nasłuch skrzynki kontaktowej. Żadnego formularza od Prosiaqa nie otrzymaliśmy. W jednym z postów Prosiaq napisał, że "nie będzie o nie walczył". Więc może nie powinno się go uszczęśliwiać na siłę?

Rozumiem, że jako czytelnik jego bloga żal Ci jego tekstów. Ale sam autor póki co nie stara się o ich odzyskanie. Więc już wiesz, że część próśb powinieneś skierować do niego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:47, cedricek napisał:

Tak samo jak życzliwie umożliwia się udostępnianie tekstów w książkach, gazetach, innych
portalach...


jesli to co napisal hellmut ciebie nie przekona, to juz nie wiem jak wmowic tobie prawde;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Krótkie i jak mniemam proste pytanie - nie wiem który z modów odpowiada bezpośrednio za zbanowanie sajta Prosiaqa jednak nie o to chodzi ... pytanie brzmi - czy według ciebie kara za wzajemne inwektywy dla ww usera w postaci blokady sajta jest współmierna do popełnionego czynu? Wcześniej tu już pytałem - czy Prosiaq miał jakieś warny lub degrady na koncie - z tego co wiem nie [ wy tu macie dostęp do takich informacji ] - bo pisał na forum dość rzadko. Więc moim zdaniem taka kara za jeden, być może i pierwszy wyskok jest dość sroga. Ja rozumiem - trzymanie porządku i takie tam ... Podsumowując - nie przesadziliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:48, Hellmut napisał:

Nie można zwrócić czegoś, czego nie skradziono/zabrano. A gram.pl nie odebrało Prosiaqowi
tych tekstów, nie wykorzystuje ich jako swoje i nie opatruje ksywką moją, Wojmana, innego
Moderatora czy kogoś z pracowników. Po prostu zablokowało do nich dostęp.


Pozbawiając go prawa do decyzji o swoich tekstach, tym samym...

Dnia 02.01.2010 o 20:48, Hellmut napisał:

I to jest ta
kara. Czy Prosiaq nie był świadom, że łamiąc regulamin może stracić dostęp do zawartości
(ale nie samą zawartość)? Powinien być.


Był.
Był tu obecny dużo czasu. Tracąc dostęp stracił też zawartość. Cóż mu przyjdzie z własności, której właściwie nie ma?
Hellmut, słuchaj, nie kwestionuję, że Prosiaq dostał BANa. To wasze prawo. Ale moralnie, sam w głębi duszy musisz przyznać, że -skoro już go tu nie ma i raczej nie będzie - powinien przynajmniej dostać swoje teksty.

Dnia 02.01.2010 o 20:48, Hellmut napisał:

Powinien był usunąć bluzgi i zgłosić je Moderatorom,
zamiast tego wybrał o wiele gorsze rozwiązanie, za co zapłacił utratą dostępu do tych
tekstów.


I to właściwie skreśliło go całkowicie, chociaż nigdy wcześniej nic złego nie zrobił, a na wielu innych sajtach bluzgi były i nikt nic z tym nie robił. Ha...

Dnia 02.01.2010 o 20:48, Hellmut napisał:

A tak w ogóle, cały czas prowadzę nasłuch skrzynki kontaktowej. Żadnego formularza od
Prosiaqa nie otrzymaliśmy. W jednym z postów Prosiaq napisał, że "nie będzie o nie walczył".
Więc może nie powinno się go uszczęśliwiać na siłę?


Możliwe, choć ja właściwie dyskutuję dla idei.
Co do Prosiaqa... tak, tu popełnił też błąd.

Dnia 02.01.2010 o 20:48, Hellmut napisał:

Rozumiem, że jako czytelnik jego bloga żal Ci jego tekstów. Ale sam autor póki co nie
stara się o ich odzyskanie. Więc już wiesz, że część próśb powinieneś skierować do niego
samego.


Tak też zrobię. Ale myślę, że powinno się w tej sprawie pójść na kompromis, a on jest dziełem obydwu stron konfliktu.

MamDowna:


Wmówić?
No to teraz będzie trudniej...;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? Mam prośbę zakończmy tę głupią dyskutę, to nie ma sensu prosiaq dead na amen, może przynajmniej odzyska dane jak sam się upomni bo my tu nic nie zdziałamy na tępy umysł wojmana, którego niedawno uważałem za najlepszego moderatora.

Nie piszcie już o tym bo dostaniecie degrady co do jednego tak jak ja i tyle, a jeśli jednak bardzo nie cierpicie wojmana to piszcie apel do modów i ekipy może coś zdziała, osobiście każdy apel wesprę.

Jeszcze wspomnę o tym że jeśli dalej będzie się toczyć ta anarchia wojmana fo forum padnie, odejdą wszyscy normalni użytkownicy a zostaną dziecie NEO typu wojman, niewyżyte w rozpieszczone dzieciuchy nie mające się gdzie wyżyć więc wyżywają się na innych dając im bany i głupie degrady, wojman masz jakieś kompleksy i się lecz.

Koniec tej szopki i nie zdziwiłbym się gdyby prosiaq nie chciał powrócić na stronę i forum, sam rozważałem odejście.

Koniec pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 21:11, nordownTNT napisał:

wojmana, którego niedawno uważałem za najlepszego moderatora.

ojejku, az dziecko dostalo zasluzonego degrada ?:< ciagle pieprzysz o jakichs glupotach nabijajac przy tym posty i myslisz ze lizac dupe moderatorom nie dostaniesz degrada. zalosne;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:54, Tyler_D napisał:

pytanie brzmi - czy według ciebie kara za wzajemne inwektywy dla ww usera w postaci blokady sajta jest
współmierna do popełnionego czynu? Wcześniej tu już pytałem - czy Prosiaq miał jakieś warny lub degrady na
koncie - z tego co wiem nie [ wy tu macie dostęp do takich informacji ] - bo pisał na forum
dość rzadko. Więc moim zdaniem taka kara za jeden, być może i pierwszy wyskok jest dość
sroga. Ja rozumiem - trzymanie porządku i takie tam ... Podsumowując - nie przesadziliście?

Tak, jest współmierna. dlaczego? Już mówię. Po pierwsze kary nie są wlepiane z automatu, tylko rozpatrywane indywidualnie. Po drugie, "wzajemne inwektywy" to eufemizm. Gdyby ktokolwiek na forum napisał posta o takiej treści, jak choćby jeden komentarz zbanowanego, dostałby BANa i nikt nie miałby wątpliwości, że to słuszna decyzja. Po trzecie, rozpatrywanie przeszłości nie jest tak prostą sprawą, jak Ci się wydaje. Nie polega na liczeniu ostrzeżeń, degradów itp., po czym z automatu dostaje się ostrzejszą karę. Po czwarte - nie ma lepszej kary współmiernej do winy. Dużo osób zauważyło, że użytkownik rzadko pisuje na forum, degradacja nie byłaby więc dla niego żadną karą. Po piąte, kara nie jest taka strasznie surowa, bo nie jest póki co wlepiona na stałe. Więc jak na razie nic straconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Po pierwsze kary nie są wlepiane z automatu,

Dnia 02.01.2010 o 21:15, Hellmut napisał:

tylko rozpatrywane indywidualnie.

Czasami wcale ale to wcale tego nie widać. Nie mówię oczywiście o tym konkretnym przypadku.
>Po piąte, kara nie jest taka strasznie

Dnia 02.01.2010 o 21:15, Hellmut napisał:

surowa, bo nie jest póki co wlepiona na stałe. Więc jak na razie nic straconego.

Oh ... czyli dajmy na to za pół roku / rok [ patrząc na ekhm ... podobne przypadki ] będzie mógł wnioskować o swoje teksty. Super.

Edit: nie, nie mam więcej pytań. Nie musisz odpisywać ... przynajmniej na razie. ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:12, cedricek napisał:

W takim razie nie nazywajmy tego blogami. Są to komercyjne strony gram.pl na których
to, co piszemy nie ma wartości i nie należy do nas.


Co było widać już w momencie jak chciałam się wycofać z jednego "konkursu"... Szkoda że niektórzy z opóźnieniem zauważyli sens mojego ówczesnego działania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To co tu widzę przechodzi ludzkie pojęcie.
Wojman - czemu jeszcze nie zrezygnowałeś? Czyżby defekt mózgu aż tak źle na Ciebie działał? Może impulsy nerwowe mają jakąś blokadę na "trasie" mózg-ręce?
"[Wojman] Ty idioto. Ty baranie. Ty bucu" - so true, so true

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się